Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale
"Dyskusje o muzyce metalowej"
-
83koper83
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2078
- Rejestracja: 29-12-2010, 15:07
26-01-2013, 19:56
535 pisze: Słuchając tego nowego numeru, zacząłem się zastanawiać, gdzie jest w nim miejsce dla Darkthrone?
Mnie np. wali gadka w rodzaju "Jak nie zasłuchiwałeś się w Agent Steel przez pół świadomego życia, to tę połówkę przegrałeś".
Ten nowy numer robi mi dobrze gdzieś tak od 3.54, pierwsza połówka jest jakieś trzy poziomy zbyt ironiczna jak na mój mały rozumek. Generalnie, panie 535, bdb post, choć ryzykowny:)
Kerosene keeps me warm.
-
83koper83
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2078
- Rejestracja: 29-12-2010, 15:07
26-01-2013, 20:02
Darkthrone kochać trzeba i szanować, nie deptać logo i nie pluć na t-shirt.
Gdzie w nim ryzyko? Kurwa, Darkthrone gra jak Agent Steel, najbardziej kultowy zespół w historii, który wszyscy, no WSZYSCY od zawsze kochają, a pan tu wodę mąci...
Kerosene keeps me warm.
-
535
26-01-2013, 20:23
Ja Agent Steel nigdy nie kochałem. Nie lubię takich wokali, nie kochałem Helloween, Mercyful Fate, Judas Priest, tak na szybko. I co teraz będzie?
-
[V]
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
26-01-2013, 20:24
535 pisze:Ja Agent Steel nigdy nie kochałem. Nie lubię takich wokali, nie kochałem Helloween, Mercyful Fate, Judas Priest, tak na szybko. I co teraz będzie?
Nic nie będzie.Bierzecie do siebie słowa fenriza jakby był jakimś złotym cielcem.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
-
83koper83
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2078
- Rejestracja: 29-12-2010, 15:07
26-01-2013, 20:25
A teraz przyjdzie dziadek i będzie naprawiał radio.
Ja też nie znoszę takich wokali, jak napisałem wyżej: ta kultowość mnie przerasta.
Kerosene keeps me warm.
-
535
26-01-2013, 20:32
[V] pisze:535 pisze:Ja Agent Steel nigdy nie kochałem. Nie lubię takich wokali, nie kochałem Helloween, Mercyful Fate, Judas Priest, tak na szybko. I co teraz będzie?
Nic nie będzie.
Bierzecie do siebie słowa fenriza jakby był jakimś złotym cielcem.
Nie nie, Panie Kolego, ja tylko żartobliwie odpowiadałem. Teraz poważnie. Własne zdanie na temat naszego bohatera mam ugruntowane od momentu, gdy nastąpiła zmiana pseudonimusa i ukazały się pierwsze wywiady po A Blaze..., więc mnie w to proszę nie mieszać.
-
AroHien
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2304
- Rejestracja: 18-06-2007, 19:35
27-01-2013, 02:27
Nowy kawałek, znaczy jego fragment, do połowy nawet fajny ( fajniejszy niz trzy ostatnie płyty ) ale ja jak słysze Mercyful Fate, nawet w tak koslawej wersji, to jestem kupiony. Druga połowa duzo gorsza, bo dosłowne kopiowanie Celtic frost wrażenia na mnie nie robi. Wywiad z Fenrizem potwierdza, ze chłopina traci kontakt z realnym światem i tworzy własny. I dobrze, nich będzie szcześliwy hehe
-
ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
27-01-2013, 10:14
83koper83 pisze: Kurwa, Darkthrone gra jak Agent Steel, najbardziej kultowy zespół w historii, który wszyscy, no WSZYSCY od zawsze kochają, a pan tu wodę mąci...
Serio są tu tacy fani Agent Steel? Nie zauważyłem.
535 pisze:Ja Agent Steel nigdy nie kochałem. Nie lubię takich wokali, nie kochałem Helloween, Mercyful Fate, Judas Priest, tak na szybko. I co teraz będzie?
O ile brak miłości do Helloween czy Agent Steel jestem w stanie zrozumieć, o tyle w przypadku Mercyful Fate i Judas Priest to już podejrzana sprawa ;) Nuns have no fun ;)
-
Blackult
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2322
- Rejestracja: 01-12-2004, 23:00
27-01-2013, 10:22
niby można zrozumieć, ale Helloween b.stary b.dobry, Agent Steel podobnie. natomiast jakichś fanów jednych i drugich też bym się tutaj nie spodziewał :)
-
Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
27-01-2013, 10:24
Autentycznie nie rozumiem tego poniżania pana Fenriza w zakłamany, typowo polski sposób. Umniejszyć, wyśmiać, wykpić. Panu Fenrizowi należy się szacunek za całokształt osiągnięć, a także za to, że potrafi widziej więcej i szerzej niż my tutaj, z naszej przyziemnej perspektywy. Dlatego pana Fenriza należy słuchać z atencją, odpuścić sobie te głupio-mądre komentarze, pochylić się nad bruzdą i pielęgnować swoje własne buraki w milczeniu i pokorze, jak na potomków ludu w 70% wymieszanego z Mongołami przystało.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
-
ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
27-01-2013, 10:29
Blackult pisze:niby można zrozumieć, ale Helloween b.stary b.dobry, Agent Steel podobnie. natomiast jakichś fanów jednych i drugich też bym się tutaj nie spodziewał :)
Zrozumieć to nie znaczy prezentować podobną postawę ;) Ja na przykład lubię "Walls of Jericho", AS też bardzo ok. Ale to nie są kapele esencjonalne, tak jak Judas czy Mercyful, więc aż tak mnie nie dziwi brak entuzjazmu w ich przypadku.
-
Blackult
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2322
- Rejestracja: 01-12-2004, 23:00
-
535
27-01-2013, 11:38
Drone pisze:Autentycznie nie rozumiem tego poniżania pana Fenriza w zakłamany, typowo polski sposób. Umniejszyć, wyśmiać, wykpić. Panu Fenrizowi należy się szacunek za całokształt osiągnięć, a także za to, że potrafi widziej więcej i szerzej niż my tutaj, z naszej przyziemnej perspektywy. Dlatego pana Fenriza należy słuchać z atencją, odpuścić sobie te głupio-mądre komentarze, pochylić się nad bruzdą i pielęgnować swoje własne buraki w milczeniu i pokorze, jak na potomków ludu w 70% wymieszanego z Mongołami przystało.
Z wielką ostrożnością podchodzę do osiągnięć człowieka, który suszy bieliznę w pomieszczeniu, będącym jednocześnie sypialnią, salonem i miejscem składowania kolekcji płyt.
-
Sova
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2601
- Rejestracja: 13-01-2010, 23:16
27-01-2013, 11:43
widział ktoś już te reedki winyli z peaceville ? jak to gra i wygląda?
-
Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
27-01-2013, 14:10
535 pisze:Drone pisze:Autentycznie nie rozumiem tego poniżania pana Fenriza w zakłamany, typowo polski sposób. Umniejszyć, wyśmiać, wykpić. Panu Fenrizowi należy się szacunek za całokształt osiągnięć, a także za to, że potrafi widziej więcej i szerzej niż my tutaj, z naszej przyziemnej perspektywy. Dlatego pana Fenriza należy słuchać z atencją, odpuścić sobie te głupio-mądre komentarze, pochylić się nad bruzdą i pielęgnować swoje własne buraki w milczeniu i pokorze, jak na potomków ludu w 70% wymieszanego z Mongołami przystało.
Z wielką ostrożnością podchodzę do osiągnięć człowieka, który suszy bieliznę w pomieszczeniu, będącym jednocześnie sypialnią, salonem i miejscem składowania kolekcji płyt.
Ale tak poważniej już: jakie to ma znaczenie, gdzie suszy bieliznę? Czy to ma świadczyć negatywnie o nim jako o twórcy?
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
-
[V]
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
27-01-2013, 14:15
litości..
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
-
Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
27-01-2013, 14:15
?
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
-
est
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10058
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
27-01-2013, 14:22
Zdjęcie DT przed koncetem w Katowicach (i po zakupach w gliwickiej fabryce obuwia Sofix) w 1979;)

-
535
27-01-2013, 14:26
Drone pisze:535 pisze:Drone pisze:Autentycznie nie rozumiem tego poniżania pana Fenriza w zakłamany, typowo polski sposób. Umniejszyć, wyśmiać, wykpić. Panu Fenrizowi należy się szacunek za całokształt osiągnięć, a także za to, że potrafi widziej więcej i szerzej niż my tutaj, z naszej przyziemnej perspektywy. Dlatego pana Fenriza należy słuchać z atencją, odpuścić sobie te głupio-mądre komentarze, pochylić się nad bruzdą i pielęgnować swoje własne buraki w milczeniu i pokorze, jak na potomków ludu w 70% wymieszanego z Mongołami przystało.
Z wielką ostrożnością podchodzę do osiągnięć człowieka, który suszy bieliznę w pomieszczeniu, będącym jednocześnie sypialnią, salonem i miejscem składowania kolekcji płyt.
Ale tak poważniej już: jakie to ma znaczenie, gdzie suszy bieliznę? Czy to ma świadczyć negatywnie o nim jako o twórcy?
Nie, nie jako o twórcy, lecz jako o człowieku w ogóle. Człowieku, który dodatkowo, czy chce, czy nie chce, jest wzorem naśladowanym przez setki, jeśli nie tysiące młodych fenrizów na całym świecie. Mógłbym to wielowątkowo rozwinąć, ale Kolega [V] ma rację. Zlituję się tym razem. Czekajmy na płytę.