Jest już Delta we wschodnich wypożyczalniach. Przystępuję zatem do odsłuchuHellion pisze:
30 sekundowe fragmenty nowej płyty, dla mnie jest moc, dużo bluesa;)
z pewną obawą...
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Jest już Delta we wschodnich wypożyczalniach. Przystępuję zatem do odsłuchuHellion pisze:
30 sekundowe fragmenty nowej płyty, dla mnie jest moc, dużo bluesa;)
z miłą chęcią uderzę z Tobą pogawędkę przy %! :)[V] pisze:musze wpasc do wroclawia i omówic to z towarzyszem przy kielichu:)
http://consequenceofsound.net/2013/03/s ... a-machine/Sgt. Barnes pisze:Ja poczekam do premiery. To już nie te czasy, ze na nowe Depesze latało się na pocztę ;-)
bo tak właśnie jest, przy czym to mówienie, to powtarzanie - w dużej mierze - Berlina. powtórka z rozrywki. czy może raczej wspominki przy kominku. co też ma swój urok.Drone pisze:Choć nie słuchałem jeszcze nowego Bowiego, to wypowiedź kolegi Skauta wydaje mi się intuicyjnie słuszna.Skaut pisze:a ja myślę, że spokojnie deklasuje te wszystkie nowe rockowo-indie-popowe zespoły jak Muse, Kasabian, Killers, Arctic Monkeys itepe, które wpadły w jakąś manię udowadniania, że mają cokolwiek ciekawego do powiedzenia. Wychodzi "The Next Day" i rozstawia te śmieszne zespoliki po kątach pokazując, że Bowie nadal ma wiele ciekawego do zaoferowania. Po 10 latach niebytu świetnie się w branży muzycznej odnajduje.[V] pisze:lepsza:) wcale mi tak The Next Day nie robi..