TIAMAT
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12416
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4031
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: TIAMAT
Poważnie podoba Ci się to coś?nicram pisze:Ma jednak jeden numer który uwielbiam i stawiam na równi wraz z ich największymi dokonaniami - Return of the Son of Nothing, zajebista muzyka i tekst!
support music, not rumors
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12416
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4031
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5096
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: TIAMAT
Ładna (nie bójmy się tego słowa) piosenkaRattlehead pisze:Poważnie podoba Ci się to coś?nicram pisze:Ma jednak jeden numer który uwielbiam i stawiam na równi wraz z ich największymi dokonaniami - Return of the Son of Nothing, zajebista muzyka i tekst!
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12416
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: TIAMAT
Nigdy! :-)Rattlehead pisze:Proszę mi w tej chwili usunąć zdjęcie z avatara ;-)
all the monsters will break your heart
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: TIAMAT
Jedynkę i dwójkę wciąż bardzo lubię. Nawet jeszcze z czasem zyskały.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: TIAMAT
jedynka w sumie najlepsza, może nawet TROCHĘ żałuję, że sprzedałem, ale tylko trochę, bardziej dlatego, że chyba dziś bym drożej sprzedał :D
- Olo
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2288
- Rejestracja: 27-11-2001, 11:41
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: TIAMAT
nie pamiętam już czy chociaż raz przesłuchałem cały ten album, ale ten numer moim zdaniem idealnie balansuje między tą starą tiamatową tandetą paragotik doom, tandetą nowego Pink Floyd, tandetą romantic pop - ale wszystko na tyle dobrze trzyma proporcje, że jest prawie genialnieRattlehead pisze:Poważnie podoba Ci się to coś?nicram pisze:Ma jednak jeden numer który uwielbiam i stawiam na równi wraz z ich największymi dokonaniami - Return of the Son of Nothing, zajebista muzyka i tekst!
Życie światów jest ryczącą rzeką, ale Ziemia jest sadzawką i stawem.
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: TIAMAT
Jeżeli chodzi o tandetę a la TIAMAT balansującą na granicy dobrego smaku, to już chyba lepsze było to:

Chyba.

Chyba.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: TIAMAT
heh, napiszę tak:
RATM >>>>>>>>>> Tiamat
RATM >>>>>>>>>> Tiamat
- KreatoR
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1121
- Rejestracja: 22-03-2009, 17:05
- Lokalizacja: rodowity wrocławianin
Re: TIAMAT
Jeden normalny. :)DCI Hunt pisze:Przed chwilą skończyłem słuchać i bez bólu przesłuchałem do końca. Niespójna ta płyta i nierówna, ale ma fajne momenty (ze 2 numery nawet po niezbyt uważnym odsłuchy zostały w głowie) i pewnie sobie do niej jeszcze wrócę, a jak zobaczę za grosze to nawet kupię, tzn np. za 8 zł. :)nicram pisze:Amanethes próbowałem słuchać, ale bądźmy poważni, to jedna z najgorszych płyt jakie zostały wydane. :-)
A jak pisałem, że mi się ona podoba, choć ma mankamenty, to dostałem gromkie zjeby. Cóż, nic nie poradzę na to, że lubię praktycznie każdą płytę Tiamat i w sumie podchodzę do nich sentymentalnie. Najwyraźniej jestem w tej grupie Polaków co lubią gotyckie smęty, bo za dużo trójki słuchali. :)
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4031
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: TIAMAT
A to jakiś wyczyn?twoja_stara_trotzky pisze:heh, napiszę tak:
RATM >>>>>>>>>> Tiamat
To tak jakby jebnąć:
Rust in Peace >>>>>>>>>> Death Magnetic
support music, not rumors
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: TIAMAT
Dlatego właśnie kult. Casus Beherita.antek_cryst pisze:Przeca jedynka to prymitywne napierdalanie w pusty kanister po benzynie!
Kaman, jaki kult?
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 252
- Rejestracja: 27-05-2011, 20:02
Re: TIAMAT
Ni chuja.
Pierwsze dwie są ok, ale tylko tyle.
Gdzie Rzym, a gdzie Krym
Pierwsze dwie są ok, ale tylko tyle.
Gdzie Rzym, a gdzie Krym
Sarenka na mrozie nie może
Czeka na ciepły oddech
Leśniczy ją głaszcze po udzie
Niech się naje do syta
Czeka na ciepły oddech
Leśniczy ją głaszcze po udzie
Niech się naje do syta
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: TIAMAT
No oczywiście, wg mnie są co najwyżej słabo/średnie. Mówiłem, co by było, gdyby wydali tylko te dwie. Nagrywając muzykę infantylną na kolejnych płytach spowodowali, że tak samo krytycznie patrzy się na te pierwsze.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 252
- Rejestracja: 27-05-2011, 20:02
Re: TIAMAT
W zasadzie to nie ma się o co sprzeczać.
Różnice w zdaniach tyczą się milimetrów.
Był sobie taki zespół. Tiamat się nazywał... I tyle.
Gdyby nie zaistniał nic istotnego na niebiesiech nie wydarzyłoby się.
W łez padole również.
Różnice w zdaniach tyczą się milimetrów.
Był sobie taki zespół. Tiamat się nazywał... I tyle.
Gdyby nie zaistniał nic istotnego na niebiesiech nie wydarzyłoby się.
W łez padole również.
Sarenka na mrozie nie może
Czeka na ciepły oddech
Leśniczy ją głaszcze po udzie
Niech się naje do syta
Czeka na ciepły oddech
Leśniczy ją głaszcze po udzie
Niech się naje do syta
- antek_cryst
- postuje jak opętany!
- Posty: 571
- Rejestracja: 25-02-2011, 23:01
- Lokalizacja: stolnica
Re: TIAMAT
nie nie nieRattlehead pisze:A to jakiś wyczyn?twoja_stara_trotzky pisze:heh, napiszę tak:
RATM >>>>>>>>>> Tiamat
To tak jakby jebnąć:
Rust in Peace >>>>>>>>>> Death Magnetic
To tak jakby stwierdzić parówóz > motorówka.
Owszem, obydwa to środki lokomocji, ale gdzie Rzym a gdzie Krym?
uważam, że cudownie być pijanym. Nawet chyba lepiej niż oświeconym.
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: TIAMAT
Prawdę mówiąc pierwsze dwie płyty Tiamat to dla mnie nie mniejszy kult niż nagrania Beherit (jeśli już zestawiamy ze sobą tak skrajnie różne zespoły). Bardzo lubię ten klimat, nikt inny w ten sposób nie grał ani wcześniej, ani później. Więcej w tej muzyce ducha niż u większości dzisiejszych kapel black metalowych. Dla wielu z Was ich muzyka nie przetrwała próby czasu, dla mnie wręcz przeciwnie.