BLOOD INCANTATION

[Pacjent]

Z tego co tu widziałem (...).

Nie wiem, bo tu nie czytałem.

[Sgt. Barnes]

Ta płyta jest po prostu bardzo dobra dostatecznie, po co dorabianie jakiejś ideologii. Słuchać, nie pierdolić!

[dzik]

Właśnie tak. Podobnie jak poprzednie. Tylko lub aż bardzo dobre.

[Olo]

Z drugiej strony to miłe, że ktoś kto dał się w ten sposób oszukać jest zachwycony.

Nikt się "nie dał oszukać" bo sami muzycy w wywiadach od początku mówią, że korzystają z istniejących od dawna form.

Kwestia w ich przypadku ułożenia całości, budowania różnych scenografii z tych elementów i łączenia ich w spójną opowieść - tutaj tkwi sedno, a nie w rozpatrywanych po wyrwaniu z kontekstu podobieństwach we fragmentach. Wspaniała produkcja dopełnia narrację. Przekładając to na język filmowy - "Absolute Elsewhere" to bardziej "Stranger Things" niż "Siódma Pieczęć". Mi to osobiście jednak cholernie pasuje.

[Pacjent]

Z drugiej strony to miłe, że ktoś kto dał się w ten sposób oszukać jest zachwycony.

Nikt się "nie dał oszukać" bo sami muzycy w wywiadach od początku mówią, że korzystają z istniejących od dawna form.

Kwestia w ich przypadku ułożenia całości, budowania różnych scenografii z tych elementów i łączenia ich w spójną opowieść - tutaj tkwi sedno, a nie w rozpatrywanych po wyrwaniu z kontekstu podobieństwach we fragmentach. Wspaniała produkcja dopełnia narrację. Przekładając to na język filmowy - "Absolute Elsewhere" to bardziej "Stranger Things" niż "Siódma Pieczęć". Mi to osobiście jednak cholernie pasuje.

Generalnie to te sztuczki Blood Incantation są tanie, a death metalu, zwłaszcza takiego na jaki ich stać, jest za mało, a to dla mnie za mało.

[martyrdoom]

Kwestia w ich przypadku ułożenia całości, budowania różnych scenografii z tych elementów i łączenia ich w spójną opowieść - tutaj tkwi sedno, a nie w rozpatrywanych po wyrwaniu z kontekstu podobieństwach we fragmentach.

Bardzo chętnie posłuchałbym, jak jakiś zespół w naturalny sposób łączy melodie i zagrywki Eloy / Pink Floyd z death metalem. Po dwóch przesłuchaniach słyszę na "Absolute Elsewhere" sporo fajnych zagrywek, zarówno death metalowych, jak i importowanych. No i tu pojawia mi się problem w odbiorze: te części same w sobie są zagrane bardzo dobrze (poza wkurwiającą gitarą na cleanie połączoną z blastami), ale mam wrażenie, że te części nie tworzą całości. Słyszę to jako coś w stylu: 2 minuty death metalu, ciach, fragmencik na klawiszu, ciach, blast, ciach, Gilmour, ciach, Morbid Angel itd.

Jutro zrobię kolejne podejście, może tym razem wszystkie elementy wskoczą na swoje miejsca.

[Gall]

Kwestia w ich przypadku ułożenia całości, budowania różnych scenografii z tych elementów i łączenia ich w spójną opowieść - tutaj tkwi sedno, a nie w rozpatrywanych po wyrwaniu z kontekstu podobieństwach we fragmentach.

Bardzo chętnie posłuchałbym, jak jakiś zespół w naturalny sposób łączy melodie i zagrywki Eloy / Pink Floyd z death metalem. Po dwóch przesłuchaniach słyszę na "Absolute Elsewhere" sporo fajnych zagrywek, zarówno death metalowych, jak i importowanych. No i tu pojawia mi się problem w odbiorze: te części same w sobie są zagrane bardzo dobrze (poza wkurwiającą gitarą na cleanie połączoną z blastami), ale mam wrażenie, że te części nie tworzą całości. Słyszę to jako coś w stylu: 2 minuty death metalu, ciach, fragmencik na klawiszu, ciach, blast, ciach, Gilmour, ciach, Morbid Angel itd.

Jutro zrobię kolejne podejście, może tym razem wszystkie elementy wskoczą na swoje miejsca.

Tak! Dokładnie tak! Na tym albumie te motywy się nie przenikają, nie ma płynnego przejścia z jednego w drugi. Kończy się death metal, wskakuje prog itd. Jak na takich wizjonerów (a umówmy się, Hidden History ma kilka wizjonerskich momentów wplatania w death metal kompletnie nieoczywistych rozwiązań z innej parafii) tutaj zabrakło im pomysłu na jakieś zmyślne aranżacje, by te różne światy połączyć. To jest mój główny zarzut pod adresem Absolute Elsewhere. Drugi to brak ducha i tego flow, który zdominował poprzedniczkę i za który ją kocham.

[Soundterror]

Wywiad z Paulem sprzed ich koncertu w Krakowie w ubiegłym tygodniu:

[Hellrocker]

Wywiad z Paulem sprzed ich koncertu w Krakowie w ubiegłym tygodniu:

Danke

[Hellrocker]

Wywiad z Paulem sprzed ich koncertu w Krakowie w ubiegłym tygodniu:

Bardzo fajny wywiade, nawet zona z ciekawoscia posluchala, mimo iz ich muze raczej omija z daleka. Poczatek troche nerwowy ze strony Paula, widac nie czyta masterfula i obca mu jest krytyka, pozniej jednak wpadl w dobry flow i fajnie sie go sluchalo. Zabraklo mi moze tylko pytania o przyszlosc Spectral Voice w obliczu rosnacej popularnosci BI, cieszy natomiast juz teraz news o trasie z okazji 10-lecia Starspawn w 2026r. Czyli ja, zwykly konsument, pojde jeszcze kiedys na ich koncert, fajnie

[Soundterror]

Wywiad z Paulem sprzed ich koncertu w Krakowie w ubiegłym tygodniu:

Bardzo fajny wywiade, nawet zona z ciekawoscia posluchala, mimo iz ich muze raczej omija z daleka. Poczatek troche nerwowy ze strony Paula, widac nie czyta masterfula i obca mu jest krytyka, pozniej jednak wpadl w dobry flow i fajnie sie go sluchalo. Zabraklo mi moze tylko pytania o przyszlosc Spectral Voice w obliczu rosnacej popularnosci BI, cieszy natomiast juz teraz news o trasie z okazji 10-lecia Starspawn w 2026r. Czyli ja, zwykly konsument, pojde jeszcze kiedys na ich koncert, fajnie

Dzieki!
Miałem jeszcze kilka pytań, pominalem je bo też musiał niebawem wracać do ekipy. Całościowo nastawiłem się na BI oraz bardziej światopoglądowo.
A to pytanie miałem zadać, że starzy fani mogą być rozczarowaniu 1 czy 2 utworami starmi, a zapytałem że mało death metalu ale już nie prostowałem haha

[Anzhelmoo]

Właśnie miałem pisać, że nerwowa atmosfera się zrobiła w pewnym momencie. Paul to spoko gość, więc zdziwiło mnie, że jakoś nie obrócił tego w żart, tylko z taką napinką do tego podszedł, że jak ktoś śmie krytykować.

[DST]

Props za koszulkę Armagedda!

[patogen]

Też się wybiorę jak będą grać materiał z pierwszej płyty. EP + dwie pierwsze płyty są rewelacyjne !

[Soundterror]

Mnie osobiście obecna setlista pasowała. Chociaż ja jestem Timewave Zero Team i ten minialbum bym chciał zobaczyć odegrany na żywo w całości.

[tomaszm]

Świetny wywiad. Kawał dobrej roboty. Pełne gratulacje

[Major Zagłoba]

Mnie osobiście obecna setlista pasowała. Chociaż ja jestem Timewave Zero Team i ten minialbum bym chciał zobaczyć odegrany na żywo w całości.

Kurde jako support przed Tangerine Dream, w ramach koncertowej współpracy.

[Żułek]

Chociaż ja jestem Timewave Zero Team i ten minialbum bym chciał zobaczyć odegrany na żywo w całości.

zdechł bym z nudów

[Only_True_Believers]

Mnie osobiście obecna setlista pasowała. Chociaż ja jestem Timewave Zero Team i ten minialbum bym chciał zobaczyć odegrany na żywo w całości.

ja też, wywiad świetny. musisz poprawić tylko akcent.

[Soundterror]

Mnie osobiście obecna setlista pasowała. Chociaż ja jestem Timewave Zero Team i ten minialbum bym chciał zobaczyć odegrany na żywo w całości.

ja też, wywiad świetny. musisz poprawić tylko akcent.

Dzięki!
Pracuję nad tym - większość kontaktu z językiem angielskim to czytanie gazet czy w sieci i słuchanie niestety. Z tym nie mam problemów, tylko fakt - trzeba więcej gadać