Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Plagueis
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2905
- Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
- Lokalizacja: South of Heaven
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Znam podobnego typa, ale ten nigdy nie wydawał demówek.
Za to jakich koncertów nie robił i z jakimi muzykami się nie zna, uuuuu, Panie! 
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
- SODOMOUSE
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11357
- Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
- Lokalizacja: POSERSnań
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Darkspace i Paysage D'Hiver - myślał, że tutaj zaskoczy
w dobie netu, kilka kliknięć i wszystko jasne. A od takich ludzi,
to jak najdalej.....
to jak najdalej.....
NYCHTS
https://www.youtube.com/watch?v=0aItxEaNx4o
Zygmunt Konieczny - Jańcio Wodnik (1994)
https://www.youtube.com/watch?v=CEqmNme7TF4
https://www.youtube.com/watch?v=0aItxEaNx4o
Zygmunt Konieczny - Jańcio Wodnik (1994)
https://www.youtube.com/watch?v=CEqmNme7TF4
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12841
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Uroiłeś sobie tylko, że to była Ci bliska osoba. Ty dla niego byłeś nikim, bo gdybyś coś znaczył to by Cię nie okłamywał w ten sposób. Także dobra rada - ta historia już się skończyła, idź dalej.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑14-05-2020, 09:19Nie robię w ogóle wesela. Ten koleś to mimo wszystko swego czasu była jedna z najbliższych mi osób, jeśli nie najbliższa. Często mi się wciąż śni i czuję, że ta historia nie powinna się jeszcze skończyć
I czy ten Twój kolega, notoryczny kłamca i konfabulator to przypadkiem nie Triceps?
all the monsters will break your heart
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12152
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Najgorsze jest to, że wiem, że jakbyśmy się zobaczyli na żywo to byłoby inaczej, może na początku by popierdzielił swoje głupoty ale potem by już było fajnie i śmiesznie. Wiem że ciężko w to uwierzyć, ale spotkałem w życiu może z 5 osób z którymi dogadywałem się na jakimś wyższym poziomie - gdzie rozmowa kręci się non-stop godzinami, łaziliśmy całe noce razem po lesie i ulicach gadając o wszystkim, dzieliliśmy swoje dramaty, mieliśmy to samo poczucie humoru itd. Takich osób jestem w stanie wymienić teraz może 3 z którymi wciąż mam jakiśtam kontakt, z czego tylko dwie widuję, a i to rzadko, raz-dwa razy do roku. Szkoda mi tego po prostu.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11268
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
W sumie rozumiem. Mam kumpla od podstawówki. Mam dwóch rodzonych braci, on jest niejako dla mnie trzecim bratem. Tylko, że nigdy nie mieliśmy takiej przerwy i nigdy mnie nie oszukał. Nawet jak na trzy lata pojechał do UK trzymaliśmy kontakt. Byłem świadkiem na jego ślubie.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- Rumburak
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1980
- Rejestracja: 22-12-2016, 20:43
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
O patrz, mam takiego kuzyna który cierpi na ten sam problem. Do pewnego momentu było to nawet zabawne, ale jakiś czas temu przestało. Ostatnio rozmawialiśmy jakieś 4 lata temu, jeśli wysłuchiwanie opisów cudzych mokrych snów i pobożnych życzeń, można nazwać rozmową . Zmęczyło mnie śledzenie kolejnych wydarzeń w jego alternatywnym świecie.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑14-05-2020, 06:25Otóż kiedyś, nawet tutaj, kilka lat temu, pisałem o moim koledze, który był permanentnym kłamcą i to chyba jakiś problem medyczny, bo kłamie po prostu nałogowo
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Często ci się śni?ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑14-05-2020, 09:19Nie robię w ogóle wesela. Ten koleś to mimo wszystko swego czasu była jedna z najbliższych mi osób, jeśli nie najbliższa. Często mi się wciąż śni i czuję, że ta historia nie powinna się jeszcze skończyć, ale to jednak chyba ponad moje siły.
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- Gunman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1745
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Dobrze się zastanów zanim odpowieszmaciek z klanu pisze:Często ci się śni?ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑14-05-2020, 09:19Nie robię w ogóle wesela. Ten koleś to mimo wszystko swego czasu była jedna z najbliższych mi osób, jeśli nie najbliższa. Często mi się wciąż śni i czuję, że ta historia nie powinna się jeszcze skończyć, ale to jednak chyba ponad moje siły.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18981
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Nie jestes zalamany tylko pierdolniety. Wiesz, ze koles jest mitomanem i szybko demskujesz jego klamstwa po pierwszej rozmowie po kurwa 10 latach, wiedzac na 99%, ze kolo zmysla, bo taka jest jego natura i charakter. Jebnij sie w leb, to sie odlamiesz, slon w skladzie porcelany jest przy tobie mistrzem taktu i elegancji. Albo chciales miec na slubie fajnego kumpla mitomana albo mu dojebac i spalic ostatnie mosty linowe, ktore jeszcze jakims cudem wisialy. Brawo Seba, udalo ci sie.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑14-05-2020, 09:10dodatkowa dawka mistycznego pierdolenia, by skończyć na tym, że malował okładkę do ostatniego Paysage D'Hiver Im Wald. Kontynuowałem rozmowę, jednak w międzyczasie skoczyłem między okienkami do bandcampa PDH, by spytać, kto malował okładkę. Odpowiedź przyszła bardzo szybko: Joanna Maeyens. Wszedłem na jej profil, znalazłem post o tym, przekleiłem mu. Próbował iść w zaparte, że to ona kłamie i będzie miała problemy xD więc przekleiłem mu też skrina maila od Kunsthalle. Nie mając już żadnej drogi wyjścia, wydawałoby się, o dziwo szedł w zaparte dalej, pierdoląc naokoło coś, że powinienem mu zaufać. Tutaj zakończyliśmy.
Jestem kompletnie załamany.
woodpecker from space
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10419
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Ostro pojechałeś, Seba ma też uczucia.
On ma jakiś problem z doborem znajomych, lubi dziwne nie do końca normalne relacje towarzyskie, może wymaga terapii psychologicznej,
albo jak piszesz powinien w przenośni rąbnąć głową w parapet i odwrócić myślenie
pisał o byłej lasce, że ledwie wyjechał do domu, to sprowadziła gacha i uzgadniali z Sebą sprawy seksu tamtych dwojga.
Ta laska skończyła w psychiatryku.
On ma jakiś problem z doborem znajomych, lubi dziwne nie do końca normalne relacje towarzyskie, może wymaga terapii psychologicznej,
albo jak piszesz powinien w przenośni rąbnąć głową w parapet i odwrócić myślenie
pisał o byłej lasce, że ledwie wyjechał do domu, to sprowadziła gacha i uzgadniali z Sebą sprawy seksu tamtych dwojga.
Ta laska skończyła w psychiatryku.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11268
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Ludzie darujcie sobie, nie bądźcie jak Pacjent, co snuje fantazje na temat czyichś rodzin. Nie warto w wchodzić na tematy osobiste, bo to niesmaczne i niekulturalne.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10419
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Twój spór z Pacjentem to inny kaliber, Seba sam o tym napisał,
więc chciał się tym podzielić,
pewnie to rozkminia,
bo nikt inny nie wyjawia tutaj osobistych spraw, może to forma terapii dla niego,
potrzebuje czegoś takiego,
dobra więcej już nie piszę.
Chyba, że nas wkręcił i śmieje się gdzieś przy kompie czytając takie grube rozkminy.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12152
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Szczerze to piszę tutaj takie historie po pierwsze dlatego, że to takie powiedzenie o tym komuś ale nie do końca, a po drugie dlatego, że tylko tutaj mogę się spodziewać, że odpowiedzi będą całkowicie bezpardonowe i obcięte z całej warstwy towarzyskich wymagań pt. ,,jak to powiedzieć, by cię nie urazić". Oczywiście czasem ociera się to o chamówę, ale generalnie lubię fakt, że jak tam coś tworzę to na fejsie i wśród znajomych to zawsze takie grzeczne opinie, a tutaj tak jeb obuchem przez ryj
ale też dzięki temu wiem, że jak ktoś coś pochwali, to też szczerze.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18981
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Co ty medek pierdolisz, serio ma? Oprocz uczuc czasami rozum sie przydaje. Albo cieszysz sie obecnoscia fajnego i lubianego kolegi, mimo, ze wiesz, ze nawija scieme, albo nie masz fajnego kolegi i jego sciemy. Oddzielnie te elementy nie chodza. Czasami warto przymknac oko, zwlaszcza jak sciemy sa nieszkodliwe i wrecz komiczne, ze jakas tam okladke namalowal.
Tez mialem takiego kolege mitomana. Na poczatku nie wiedzialem, ze to nalogowy zmyslacz, znalego go jeszcze z czasow budy z automatami, potem sie troche nie widzielismy. A pozniej nam przyszlo razem pracowac w administracji, szybko sie zwachalismy z powrotem, super funfel, wylazilismy na faje co godzina, na zarlo, po pracy imprezy itepe.
Dopiero po jakims czasie z relacji innych wyszlo, ze cos tam sie rozlazi, ze temu powiedzial, to, tamtemu tamto a mi jeszcze co innego.
I po prostu trzeba bylo wybrac: albo sie go bierze z calym jego inwentarzem charkateru i sklonnosci albo koles od razu stawal sie wrogiem, unikal, nie poznawal na ulicy.
Koniec historii, oczywiscie zmyslonej jak to u mnie
woodpecker from space
-
535
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Macie koledzy problemy. Tak jakbyście z kumplami do łóżka mieli iść, albo kredyt hipoteczny brać.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18981
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
- Gunman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1745
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
To może niech się przeloguje na drugie konto i wtedy wróci silniejszy.
- devastator77
- zahartowany metalizator
- Posty: 4587
- Rejestracja: 04-09-2016, 10:26
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Od słuchania ciotowatej muzyki zwanej gay-synth każdemu we łbie się popierdoli.
Kogo ty we mnie
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Nie nazwałbym tego gay synth.
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- immortal69
- postuje jak opętany!
- Posty: 622
- Rejestracja: 12-01-2009, 13:16
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Wypiłem z teściem 0,7. Teściu przycina komara w najlepsze a ja jestem niedopity. Wkurwia mnie taki stan, gdy przekroczysz pewną granicę zaa której nie ma już powrotu









