Zespoły metalowe, które najbardziej się zeszmaciły
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: Zespoły metalowe, które najbardziej się zeszmaciły
Sprawdź se Peace Sells... Zajebista płyta, polecam.
Re: Zespoły metalowe, które najbardziej się zeszmaciły
Nie no, bez jaj, nie mam 13 lat (właściwie to dziś mija 30) by nie słyszeć nigdy Peace Sells, słuchałem wszystkich płyt ale to jakoś zupełnie nie mój rodzaj thrashu. W tej muzyce lubię jak faktycznie się napierdala, a więc Kreator, Sodom, Dark Angel, Razor, Slayer. A te techniczne thrash metale do słuchania z monoklem w oku i kieliszkiem wina, by rozkminiać wpływy Strawińskiego deluktując się Chateau de Chateau to jakoś nigdy mnie nie jarały, np. Mekong Delta czy Coroner. Chociaż niczego im oczywiście nie odmawiam.byrgh pisze:Sprawdź se Peace Sells... Zajebista płyta, polecam.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15504
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: Zespoły metalowe, które najbardziej się zeszmaciły
i kto tu brał dopalacze ? :Pnicram pisze:Kompletnie się z Tobą nie zgadzam w ocenie płyt. Polecam ponowne odsłuchy. Ale na poważnie.smooker pisze:Ja w liceum byłem fanboyem rudego i do Cryptic Writings uwielbiam wszystko, później to już jazda w dół i pojedyncze wyskoki na dnie.
Risk gunwo.
The World Needs a Hero parę kawałków spoko, ale ogólnie nuda.
The System Has Failed czyli tak naprawdę Youthanasia część 2, ale gorsza. Przezajebista perkusja!!!
United Abominations spalić.
Endgame ujdzie.
Ostatnie trzy zaorać. Z Dystopii to najlepszy jest "wyciąg" części thrashowych Joela Grinda, na yt gdzieś jest.
A najgorsze gówno i herezja to Rust in Peace Live. Jak z tego pięknego albumu można zrobić taką groteskę?
The World Needs a Hero - zajebista. Perkusja także.
The System Has Failed - zajebista. Zgadzam, się, że perkusja też. Youthanasia 2? Chyba brałeś jakieś dopalacze. ;-)
United Abominations no słabe w sumie, choć parę kawałków jest całkiem dobrych.
Endgame - to jest jedna z ich najlepszych płyt ever.
Thirteen - bdb.
Dystopia - zajebista.
Rudy zeszmacił się 2 razy. Risk i Super Collider.
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: Zespoły metalowe, które najbardziej się zeszmaciły
Już nie wchodząc w kategorie, bo moim zdaniem w wypadku starego metalu nie mają za wiele pokrycia, I aint superstitious wyraźnie zaznacza kierunek, który podjęli na tej płycie i nie jest to ani muzyka klasyczna, ani silenie się na intelektualizm ;) Ich muzyka jest dobra sama w sobie, bez kategoryzowania na formy; w porównaniu do współczesnej percepcji technicznego metalu nie różnią się za bardzo od klasycznych zespołów jak np. Slayer, w swej szczerości i pasjiKarkasonne pisze:Nie no, bez jaj, nie mam 13 lat (właściwie to dziś mija 30) by nie słyszeć nigdy Peace Sells, słuchałem wszystkich płyt ale to jakoś zupełnie nie mój rodzaj thrashu. W tej muzyce lubię jak faktycznie się napierdala, a więc Kreator, Sodom, Dark Angel, Razor, Slayer. A te techniczne thrash metale do słuchania z monoklem w oku i kieliszkiem wina, by rozkminiać wpływy Strawińskiego deluktując się Chateau de Chateau to jakoś nigdy mnie nie jarały, np. Mekong Delta czy Coroner. Chociaż niczego im oczywiście nie odmawiam.byrgh pisze:Sprawdź se Peace Sells... Zajebista płyta, polecam.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Zespoły metalowe, które najbardziej się zeszmaciły
no właśnie. nie wchodząc w kategorie. bo jak widzę, że dla niektórych Voivod gra thrash metal, to zaczyna mi sie cofać wino, piwo i obiad. thrash przy wizjonerach z voivod to jest jakieś gówno nie warte nawet uwagi
i analogicznie, nie wiem co gra Megadeth i chuj mnie to obchodzi, ale mają z 2-3 takie płyty, że życie bez nich chyba by straciło sens ;)
i analogicznie, nie wiem co gra Megadeth i chuj mnie to obchodzi, ale mają z 2-3 takie płyty, że życie bez nich chyba by straciło sens ;)
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12600
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: Zespoły metalowe, które najbardziej się zeszmaciły
Nie wiem jakie masz zarzuty do płyt, które zakreśliłeś więc nie wiem co napisać. Jeżeli jednak nie doceniasz najlepszej z nich - czyli Endgame, to chyba nie lubisz Megadeth. Oczywiste nawiązania do SFSGSW, totalnie nie wpadające w ucho kawałki, na pewno najostrzejsza płyta po reaktywacji. 100% wkurwu i czystego metalu. W dodatku miliony solówek. W moim osobistym rankingu stawiam ją na 5 miejscu. A ranking ten jawi się następująco:Żułek pisze:i kto tu brał dopalacze ? :Pnicram pisze:Kompletnie się z Tobą nie zgadzam w ocenie płyt. Polecam ponowne odsłuchy. Ale na poważnie.smooker pisze:Ja w liceum byłem fanboyem rudego i do Cryptic Writings uwielbiam wszystko, później to już jazda w dół i pojedyncze wyskoki na dnie.
Risk gunwo.
The World Needs a Hero parę kawałków spoko, ale ogólnie nuda.
The System Has Failed czyli tak naprawdę Youthanasia część 2, ale gorsza. Przezajebista perkusja!!!
United Abominations spalić.
Endgame ujdzie.
Ostatnie trzy zaorać. Z Dystopii to najlepszy jest "wyciąg" części thrashowych Joela Grinda, na yt gdzieś jest.
A najgorsze gówno i herezja to Rust in Peace Live. Jak z tego pięknego albumu można zrobić taką groteskę?
The World Needs a Hero - zajebista. Perkusja także.
The System Has Failed - zajebista. Zgadzam, się, że perkusja też. Youthanasia 2? Chyba brałeś jakieś dopalacze. ;-)
United Abominations no słabe w sumie, choć parę kawałków jest całkiem dobrych.
Endgame - to jest jedna z ich najlepszych płyt ever.
Thirteen - bdb.
Dystopia - zajebista.
Rudy zeszmacił się 2 razy. Risk i Super Collider.
1. So Far, So Good... So What!
2. Killing Is My Business... and Business Is Good!
3. Rust in Peace
4. Peace Sells... But Who's Buying?
5. Endgame
all the monsters will break your heart
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Zespoły metalowe, które najbardziej się zeszmaciły
ENDGAME to jest miazga. teraz to już pierdole, ale jak wstanę rano, to na początek sobie odpalę tę kapitalną płytę :)
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: Zespoły metalowe, które najbardziej się zeszmaciły
Serio Peace Sells... tak względnie nisko?nicram pisze:1. So Far, So Good... So What!
2. Killing Is My Business... and Business Is Good!
3. Rust in Peace
4. Peace Sells... But Who's Buying?
5. Endgame
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15504
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: Zespoły metalowe, które najbardziej się zeszmaciły
miliony zjebanych i zupełnie niepotrzebnych solówek, sztuczne wydłużanie kawałków aby wcisnąć kolejne solówkinicram pisze: Nie wiem jakie masz zarzuty do płyt, które zakreśliłeś więc nie wiem co napisać. Jeżeli jednak nie doceniasz najlepszej z nich - czyli Endgame, to chyba nie lubisz Megadeth. Oczywiste nawiązania do SFSGSW, totalnie nie wpadające w ucho kawałki, na pewno najostrzejsza płyta po reaktywacji. 100% wkurwu i czystego metalu. W dodatku miliony solówek. W moim osobistym rankingu stawiam ją na 5 miejscu. A ranking ten jawi się następująco:
1. So Far, So Good... So What!
2. Killing Is My Business... and Business Is Good!
3. Rust in Peace
4. Peace Sells... But Who's Buying?
5. Endgame
owszem jest kilka dobrych kawałków, chwali się ze nieco dali do pieca ale generalnie nic ciekawego
So Far na 1 miejscu ? w życiu :P
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12600
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: Zespoły metalowe, które najbardziej się zeszmaciły
Między 2 a 4 miejscem to są nanometry różnic. Granice są płynne, w zależności od dnia i godziny, choć wiem na pewno jedno - już od dawien dawna SFSGSW to mój ulubiony album od Rudego. Jak ustawiałem te płyty to nawet zastanawiałem się, czy aby Peace Sells nie dać 2 miejsca, ale ostatnio na nowo odkryłem debiut, tak więc na wczoraj niech zostanie tak jak jest. :-)byrgh pisze:Serio Peace Sells... tak względnie nisko?nicram pisze:1. So Far, So Good... So What!
2. Killing Is My Business... and Business Is Good!
3. Rust in Peace
4. Peace Sells... But Who's Buying?
5. Endgame
Nie odczuwam tego tego co Ty. Endgame płynie dla mnie naturalnie jak górski potok. Zero sztuczności, 100% naturalności. Ja lubię solówki, więc nie narzekam. :-)Żułek pisze:miliony zjebanych i zupełnie niepotrzebnych solówek, sztuczne wydłużanie kawałków aby wcisnąć kolejne solówkinicram pisze: Nie wiem jakie masz zarzuty do płyt, które zakreśliłeś więc nie wiem co napisać. Jeżeli jednak nie doceniasz najlepszej z nich - czyli Endgame, to chyba nie lubisz Megadeth. Oczywiste nawiązania do SFSGSW, totalnie nie wpadające w ucho kawałki, na pewno najostrzejsza płyta po reaktywacji. 100% wkurwu i czystego metalu. W dodatku miliony solówek. W moim osobistym rankingu stawiam ją na 5 miejscu. A ranking ten jawi się następująco:
1. So Far, So Good... So What!
2. Killing Is My Business... and Business Is Good!
3. Rust in Peace
4. Peace Sells... But Who's Buying?
5. Endgame
owszem jest kilka dobrych kawałków, chwali się ze nieco dali do pieca ale generalnie nic ciekawego
So Far na 1 miejscu ? w życiu :P
Pierwsze 4 płyty Megadeth to są arcydzieła (dla mnie) więc jeżeli ktoś widzi na pierwszym miejscu jakąś inną płytę (z tejże czwórki), to ja nie mam z tym problemu. A czegoś nie lubisz w SFSGSW, że Cię to tak dziwi?
all the monsters will break your heart
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10381
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Zespoły metalowe, które najbardziej się zeszmaciły
Wątek jest o zeszmaceniu,
przenieście sobie dyskusję o płytach Megadeth do innego działu.
A tu piszcie, czy Rudy jest szmatą, a może
idealnym przykładem niezłomnego
metalowca.
przenieście sobie dyskusję o płytach Megadeth do innego działu.
A tu piszcie, czy Rudy jest szmatą, a może
idealnym przykładem niezłomnego
metalowca.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15504
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: Zespoły metalowe, które najbardziej się zeszmaciły
nie no lubie ją ale 1 miejsce to zdecydowana przesada ;) RIP i PS są bezkonkurencyjne jednak ;)nicram pisze:A czegoś nie lubisz w SFSGSW, że Cię to tak dziwi?
oj tam oj tam ;)Medard pisze:Wątek jest o zeszmaceniu,
przenieście sobie dyskusję o płytach Megadeth do innego działu.
jest ;) w dodatku katolicką ;)A tu piszcie, czy Rudy jest szmatą, a może
idealnym przykładem niezłomnego
metalowca.
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10100
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: Zespoły metalowe, które najbardziej się zeszmaciły
Zapomniałem o Belphegor - najpierw katany, groźne miny i tytuły typu Nekrodemon Terrorsatan (niszczy mnie to do dziś), potem klipy z czarownicami na miotłach.
Yare Yare Daze
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: Zespoły metalowe, które najbardziej się zeszmaciły
hcpig pisze:Zapomniałem o Belphegor - najpierw katany, groźne miny i tytuły typu Nekrodemon Terrorsatan (niszczy mnie to do dziś), potem klipy z czarownicami na miotłach.

Czarownice naprawdę potrafią groźne, i straszne. Nawet bez miotły.