FURIA

[pr0metheus]

sprawdzilem caly nocel, i musze przyznac ze to jednak niezly material. pierwsze dwa kawalki ktore slyszalem mnie troche odstraszyly ale na szczescie nie ma tu duzo tych radosnych potupajek, jest za to duzo przestrzeni i naprawde ciekawej,intrygujacej muzyki .
nie moja bajka do konca takie granie,sluchac nalogowo nie bede ,ale musze docenic tego dziwaka i jego wizje muzyki,bo w moim odczuciu jest to cos unikalnego.

[manieczki]

[kenediusze]

Łokurwa, ale bydzie biba

[Bloodcult]

manieczki i tak nie pójdzie to ma karę przecież

[manieczki]

moze ma, moze nie ma
na chuj drazyc temat

[flow]

Ślązacy to lenie i nie niemieckie włazidupska a kapele z tamtych miejsc jebią nudą i syfem.

[Jimmy Boyle]

Ślązacy to lenie i nie niemieckie włazidupska a kapele z tamtych miejsc jebią nudą i syfem.

Powiedz to komuś w twarz, powiedzmy na Giszowcu, nagraj całe zajście, wrzuć tutaj, wtedy może ktokolwiek zacznie traktować cię poważnie.

[flow]

Ślązacy to lenie i nie niemieckie włazidupska a kapele z tamtych miejsc jebią nudą i syfem.

Powiedz to komuś w twarz, powiedzmy na Giszowcu, nagraj całe zajście, wrzuć tutaj, wtedy może ktokolwiek zacznie traktować cię poważnie.

Daj cynę brudasie a wpadnę by ci to powiedzieć, chyba ,że się boisz?
Boisz się brudasie? :)
Czekam :)
A, że ze ślązaków leci beka w kraju to chyba nic nowego.

[Arisowicz]

Ależ dobra jest ta nowa płyta! W konću da się Furii słuchać.

[Anthropophagus]

W celu odświeżenia tematu i zważywszy na fakt, że się nieprzyzwoicie porobiłem pozwolę sobie zacytować mój post z tematu "NP:"





Chciałem pierdolnąć jakieś mądre równanie po odświeżeniu sobie pod rząd wszystkich 4-ech albumów i 2-óch MCD ale zbyt nieszablonowa jest to muzyka. Zbyt dobra. I pomyśleć, że na początku byłem takim upośledzonym ignorantem i kompletnie olewałem ten zespół, nie "tracąc" nawet 5 minut na zaznajomienie się z choćby jednym dowolnym kawałkiem i przyklejając odgórnie łatkę "hipsterskiego gówna"... No ale to było jakieś 5 lat temu, zmieniło się to za sprawą buszowania po JewTube i przypadkowym odsłuchu "Zgniłem", później zajebisty koncert na pamiętnej Czarnej Sobocie i wszystko było jasne. Teraz mając 6 płyt na półce czuję kurewski, nieodparty głód posiadania pozostałych 4-ech. Sam się sprałem na te czarne, melancholijne bełkoty i z bananem na ryju czytam teraz posty Plastka odnośnie tej kapeli, przypomina mi siebie samego gdy 5 lat temu w totalnie ignorancki sposób podchodziłem do tego zespołu i mimo, że gówno słyszałem i kompletnie im szansy nie dawałem zdanie miałem w chuj wyrobione :D

Zapraszam szanownego kolegę Plastka do owocnej dyskusji ;)

[abstract]

ładnie wygląda to zestawienie okładek furii. sam mam większość ich wydawnictw, w sumie chyba wszystko poza nową płytą i reedycją demówek - kiedyś kupiłem to w dwóch rzutach u sovy, nie wiem co mnie natchnęło. w każdym razie do dziś znam tylko martwą polską jesień i w melancholii. lektura tego pierwszego nie zachęciła mnie do zaznajomienia się z twórczością furii :D

[Anthropophagus]

No to poznałeś najsłabszy album i mocno eksperymentalne mini niewiele mające wspólnego z tym co grają na pełnych płytach. Przypierdol Grudzień albo Marzannę, takoż możesz spróbować nową.

[abstract]

kiedys trzeba bedzie sie za to zabrac, inaczej powstanie koniecznosc zadania sobie niewygodnego pytania: po chuj ja to wszystko kupilem?

[TheDude]

^ Żeby pewnego dnia z nudów włączyć którąś z tych płyt i pomyśleć sobie ''O kurwa, ale dobre !!''. Ja kilka takich przypadków zaliczyłem. Bardzo fajne doświadczenie :)

[Kosturr]

Nocel chyba najbardziej mi się podoba od czasu debiutu.

[Anthropophagus]

^ Ty bełkoczę, napisz to po polsku ;)

[Kosturr]

^ Ty bełkoczę, napisz to po polsku ;)

jestem prostym inżynierem i w dupie mam składnie, chyba dasz rade zrozumieć ;)

[zyklon793]

W dniu wczorajszym po wypiciu trzech piwek i kolejnym odsłuchu Nocel, stwierdziłem że płyta jest bardzo dobra, chyba nadeszła pora żeby sięgnąć głębiej w poprzednie wydawnictwa.
Jedno tylko trochę gniecie: teksty - czy ten piękny młody człowiek, który je tworzył robi sobie okrutne jajca, czy to moja wina i nie łapię artystycznych metafor np. dumnie maszerujących ptaków :)

[Plasfodeur]

to twoja wina

[zyklon793]

No i tera smutny wieczór, bo nie kumam dumnych ptaków :/