AUTOPSY

[beastov23]

[Vitriol]

[535]

Te byrdziu, ale mnie w tym tonie, to nie mieszaj, bo potem ktoś coś wytnie i inny ktoś pomyśli , że ja też tak myślałem i pisałem. Niby z kontekstu tak nie wynika, ale ja na wszelki wypadek zaznaczam, że się z tym nie identyfikuję. Poza tym coś agresja zalewa Ci skroń w ostatnich kilku wypowiedziach. Ja piszę tutaj po to, by się odprężyć, rozluźnić (SHITFUN), a nie odreagować na młodszych niekoniecznie , przekładając wprost, "głupszych" Kolegach. Czego wszystkim serdecznie życzę.

[Vitriol]

riven i byrgh powinni byc rozgrzewaczem przed walka najmana z hardkorowym koksem

[byrgh]

Te byrdziu, ale mnie w tym tonie, to nie mieszaj, bo potem ktoś coś wytnie i inny ktoś pomyśli , że ja też tak myślałem i pisałem. Niby z kontekstu tak nie wynika, ale ja na wszelki wypadek zaznaczam, że się z tym nie identyfikuję. Poza tym coś agresja zalewa Ci skroń w ostatnich kilku wypowiedziach. Ja piszę tutaj po to, by się odprężyć, rozluźnić (SHITFUN), a nie odreagować na młodszych niekoniecznie , przekładając wprost, "głupszych" Kolegach. Czego wszystkim serdecznie życzę.

sorry, w pospiechu przeczytalem "Nie odbieraj mu nadziei na ostatnią funkcję w życiu" :DD i zadna tam agresja, ja tam pisze calkiem na luzie, po prostu niepojetym jest dla mnie blokowanie, a potem dla rozladowania popedu odblokowywanie (zreszta robil to dwukrotnie, po co?) i pisanie pod czyims adresem ;)) no ale w koncu 17,6 tys. postow skads trzeba bylo wbic

[535]

Moja średnia lepsza.

[535]

1) Metalu zacząłem słuchać od De Profundis Wiadera

E, to Ty stary grzyb jesteś. :) Pewnie jakiś rocznik '80-'82. :)

poszło w odstawkę The Prodigy, które to było moją zajawką w podstawówce

Jesteś dla mnie jak gość, który pokonał raka! :)

4) Mój stary obskoczył i twoją starą, i podobno prosiła o jeszcze, Mariu Konopnicku:>

A jak skończył to pewnie jeszcze wszedł na krzesło i jej z bańki w piszczel wyjechał. :)))

5) To po ch...ja to forum istnieje? Jeśli to ma być miejsce spotkań Towarzystwa Wzajemnej Masturbacji to dlaczego wciąż otwarta jest opcja mast... tfu! rejestracji?

Forum istnieje po to by kilka osób mogło poczuć się zajebiście. :)

6) Słucham różnych rzeczy, gram na basie, gitarze i garach, czytam nuty. "Akustyczne" gitary na "Macabre..." pasują mi jak pięść do nosa, i plumkają jakoś tak słodko.

Ja gram tylko na fortepianie, ale niechętnie... bo się karty ślizgają. "Akustyczne" gitary na "Macabre..." są zajebiste.

Z tym się zgadzam, że "Forum istnieje po to by kilka osób mogło poczuć się zajebiście :) ", ale reszta tej wypociny jest do dupy. Ja rozumiem, że czujesz się zajebiście, ale przecież nie urodziłeś się w Warszawie.(podchwytliwe)
Wiecznie zadajesz pytanie: Ile masz lat?, a sam ledwie wąsik golisz.W jakim celu ta maskarada? Po to by się lepiej poczuć? Coś Ci się w życiu Kolego ostatnio zawaliło? Czy charakter "niezłomnego zwycięzcy" znów wziął górę? Szkoda, bo barwne opowieści są żelaznym punktem tego forum. Ważne jest to , by nie przejaskrawić. Ilość posiadanych płyt i kobiet, oraz stawka na godzinę niczego tu nie zmienią. Choć rozumiem, że jest to "element" pobudzenia i prowadzenia pewnej gry.
Coś wspominałeś o targu 1990 i że nie miałeś Kolegów metalowców. No cóż . W moich stronach było ich wielu. Teraz na palcach jednej ręki można policzyć. I ciągle te same gęby. Pewnie przy komputerach siedzą - gałgany. I obawiają się Twych ripost, wietrząc godzinami bebechy sprzętu.

W temacie:
Rok 2012 jest bardzo ważnym, jeśli chodzi o nasz ukochany zespół. Mamy w nim przynajmniej dwie okrągłe rocznice. Więc , kurwa, świętujmy.

[Maria Konopnicka]

w ogole ME to doskonala plyta, nie ma zadnych slabych punktow

Tu się zgadzam. Ale jakbyście odnieśli się do twierdzenia: "ME to najsłabsza płyta Autopsy". Prawda czy fałsz? :)

[Scaarph]

1) Metalu zacząłem słuchać od De Profundis Wiadera

E, to Ty stary grzyb jesteś. :) Pewnie jakiś rocznik '80-'82. :)

poszło w odstawkę The Prodigy, które to było moją zajawką w podstawówce

Jesteś dla mnie jak gość, który pokonał raka! :)

4) Mój stary obskoczył i twoją starą, i podobno prosiła o jeszcze, Mariu Konopnicku:>

A jak skończył to pewnie jeszcze wszedł na krzesło i jej z bańki w piszczel wyjechał. :)))

5) To po ch...ja to forum istnieje? Jeśli to ma być miejsce spotkań Towarzystwa Wzajemnej Masturbacji to dlaczego wciąż otwarta jest opcja mast... tfu! rejestracji?

Forum istnieje po to by kilka osób mogło poczuć się zajebiście. :)

6) Słucham różnych rzeczy, gram na basie, gitarze i garach, czytam nuty. "Akustyczne" gitary na "Macabre..." pasują mi jak pięść do nosa, i plumkają jakoś tak słodko.

Ja gram tylko na fortepianie, ale niechętnie... bo się karty ślizgają. "Akustyczne" gitary na "Macabre..." są zajebiste.

Z tym się zgadzam, że "Forum istnieje po to by kilka osób mogło poczuć się zajebiście :) ", ale reszta tej wypociny jest do dupy. Ja rozumiem, że czujesz się zajebiście, ale przecież nie urodziłeś się w Warszawie.(podchwytliwe)
Wiecznie zadajesz pytanie: Ile masz lat?, a sam ledwie wąsik golisz.W jakim celu ta maskarada? Po to by się lepiej poczuć? Coś Ci się w życiu Kolego ostatnio zawaliło? Czy charakter "niezłomnego zwycięzcy" znów wziął górę? Szkoda, bo barwne opowieści są żelaznym punktem tego forum. Ważne jest to , by nie przejaskrawić. Ilość posiadanych płyt i kobiet, oraz stawka na godzinę niczego tu nie zmienią. Choć rozumiem, że jest to "element" pobudzenia i prowadzenia pewnej gry.
Coś wspominałeś o targu 1990 i że nie miałeś Kolegów metalowców. No cóż . W moich stronach było ich wielu. Teraz na palcach jednej ręki można policzyć. I ciągle te same gęby. Pewnie przy komputerach siedzą - gałgany. I obawiają się Twych ripost, wietrząc godzinami bebechy sprzętu.

W temacie:
Rok 2012 jest bardzo ważnym, jeśli chodzi o nasz ukochany zespół. Mamy w nim przynajmniej dwie okrągłe rocznice. Więc , kurwa, świętujmy.

He he, ale to wszystko przecież tak właśnie działa - by jak się pierdolnie niemożebną głupotę móc się zasłonić żartem, przecież na poważnie nikt tu nie pisze. :)

[535]

Nie PIERDOL ja piszę zawsze poważnie, czasem nieudolnie, bom cienki w piśmie i mowie, więc muszę dłużej kombinować, ale zawsze poważnie.

[Maria Konopnicka]

Urodziłem się w roku 1983, a Ty?

1978

Ty natomiast, nie mam co do tego wątpliwości, przesłuchałeś już więcej płyt niż Euronymous i Cliff Burton razem wzięci - chwała ci za to (to nie żart).

Tego nie wiem, ale bardzo prawdopodobne. :) Na pewno jeśli chodzi o płyty nagrane po 10 sierpnia 1993 roku :)

Ciężko jednak na tej podstawie uwierzyć w zależność: Maria Konopnicka>>>>>>>>>>>> Euronymous+Cliff Burton.

Jeśli weźmiesz pod uwagę liczbę napisanych postów na Masterfulu to z pewnością powyższa zależność jest prawdziwa i warto w nią uwierzyć.

[535]

Rany boskie Maryś. Stóp Twych nie godzien jestem całować.

[Scaarph]

Nie PIERDOL ja piszę zawsze poważnie, czasem nieudolnie, bom cienki w piśmie i mowie, więc muszę dłużej kombinować, ale zawsze poważnie.

albo robisz sobie niewybredne jaja, których ja poprzez alkoholu falę wyłapać nie potrafię, albo nie zauważyłeś, że to w ogóle, ale to w ogóle miarkowane w ciebie nie było :)

[535]

Niewybredne, zaraz idę w siano, pamiętasz jeszcze? Poruszysz w swym sianie, wielkim warkoczem? To były wszystko żarty dzisiaj...

Natomiast poważnie:
Postuluję ujawnić PESELE i wypierdolić te wszystkie bzdury z tematu AUTOPSY. Jeśli niesie to za sobą jakieś koszty, to proszę o numer konta na PM i proponowaną kwotę kary.

[Maria Konopnicka]

dziewczyny nie znajdziesz, ale przynajmniej dasz chwile na oddech wirtualnym przyjaciolom :) dobranoc

...ej no, Riven ma dziewczynę. Nawet bardzo sympatyczna. :) Pozdrawiam przy okazji. :)
Chłopaki - nie spinajcie się, na forum nic nie jest takie na jakie wygląda. Nawet Voivod ani Coroner nie mają takiego kultowego statusu jakbyśmy chcieli, a ostatnie Autopsy w rzeczywistości jest za długie i dość przeciętne. :)))))

[Scaarph]

nie spinajcie się, na forum nic nie jest takie na jakie wygląda

powiedział kmarian konopnicki :)

[535]

dziewczyny nie znajdziesz, ale przynajmniej dasz chwile na oddech wirtualnym przyjaciolom :) dobranoc

...ej no, Riven ma dziewczynę. Nawet bardzo sympatyczna. :) Pozdrawiam przy okazji. :)
Chłopaki - nie spinajcie się, na forum nic nie jest takie na jakie wygląda. Nawet Voivod ani Coroner nie mają takiego kultowego statusu jakbyśmy chcieli, a ostatnie Autopsy w rzeczywistości jest za długie i dość przeciętne. :)))))

Ze wszystkim się zgadzam, prócz jednej drobnej sprawy. Na temat VOIVOD Maryś Ty nie wydawaj, proszę "forumowych wiążących" opinii, bo będę musiał zadać żenująco-trudne, ale dobrze znane Ci pytanie... Poza tym. Zdrowie! O! Zostawiłem sobie w wiatrołapie...

[Maria Konopnicka]

Ja rozumiem, że czujesz się zajebiście, ale przecież nie urodziłeś się w Warszawie.(podchwytliwe)

Jak podchwytliwe to nie będę odpowiadał, żeby nie wpaść w pułapkę. Jeszcze mi Trotzky wyciągnie archiwalnego posta sprzed 7 lat, w którym napisałem, że urodziłem się gdzie indziej i będzie mi głupio. :)

Wiecznie zadajesz pytanie: Ile masz lat?

Nie wiecznie tylko od czasu do czasu. Nie tak często jak kiedyś, ale zajebiście mnie to bawi, więc nie chcę z tego zupełnie rezygnować. :)

a sam ledwie wąsik golisz. W jakim celu ta maskarada? Po to by się lepiej poczuć?

Mam już tyle lat, że zarzucanie mi młodego wieku traktuję jako komplement. :)

Coś Ci się w życiu Kolego ostatnio zawaliło? Czy charakter "niezłomnego zwycięzcy" znów wziął górę?

A co mi się ma zawalić - szafa na płyty? :)

Szkoda, bo barwne opowieści są żelaznym punktem tego forum. Ważne jest to, by nie przejaskrawić.

No to jak byś chciał barwnych opowieści bez przejaskrawiania. :)

Ilość posiadanych płyt i kobiet, oraz stawka na godzinę niczego tu nie zmienią. Choć rozumiem, że jest to "element" pobudzenia i prowadzenia pewnej gry.

Zdecydowanie użyłbym "liczba posiadanych płyt" - nawet jeśli ich jest duża to wciąż są policzalne. :)

Coś wspominałeś o targu 1990 i że nie miałeś Kolegów metalowców. No cóż... w moich stronach było ich wielu. Teraz na palcach jednej ręki można policzyć. I ciągle te same gęby. Pewnie przy komputerach siedzą - gałgany. I obawiają się Twych ripost, wietrząc godzinami bebechy sprzętu.

Wszystkich osób słuchających metalu - z czasów liceum i studiów znałem może ze 30. Dziś (nie licząc osób poznanych na koncertach, czy dzięki temu forum) znam trzy, z czego jedną sam wciągnąłem w tę muzykę, a tylko dwie są aktywne koncertowo (jedna bardzo, druga trochę mniej).
Kiedyś mi ojciec mówił - "skończysz szkołę, pójdziesz do pracy, ożenisz się, urodzi Ci się dziecko i muzyka się skończy". Widać zwykle tak jest, ale mi się jakoś udało i im starszy jestem tym tej muzyki w moim życiu więcej. No może płyt już kupuję mniej niż kiedyś (czyli zajebiście dużo, zamiast kurewsko mega zajebiście dużo). :)

W temacie:
Rok 2012 jest bardzo ważnym, jeśli chodzi o nasz ukochany zespół. Mamy w nim przynajmniej dwie okrągłe rocznice. Więc, kurwa, świętujmy.

Nie bardzo mam jak - piwo mi się skończyło.... mogłem kupić dwa. :)

[535]

Ja rozumiem, że czujesz się zajebiście, ale przecież nie urodziłeś się w Warszawie.(podchwytliwe)

Jak podchwytliwe to nie będę odpowiadał, żeby nie wpaść w pułapkę. Jeszcze mi Trotzky wyciągnie archiwalnego posta sprzed 7 lat, w którym napisałem, że urodziłem się gdzie indziej i będzie mi głupio. :)

Wiecznie zadajesz pytanie: Ile masz lat?

Nie wiecznie tylko od czasu do czasu. Nie tak często jak kiedyś, ale zajebiście mnie to bawi, więc nie chcę z tego zupełnie rezygnować. :)

a sam ledwie wąsik golisz. W jakim celu ta maskarada? Po to by się lepiej poczuć?

Mam już tyle lat, że zarzucanie mi młodego wieku traktuję jako komplement. :)

Coś Ci się w życiu Kolego ostatnio zawaliło? Czy charakter "niezłomnego zwycięzcy" znów wziął górę?

A co mi się ma zawalić - szafa na płyty? :)

Szkoda, bo barwne opowieści są żelaznym punktem tego forum. Ważne jest to, by nie przejaskrawić.

No to jak byś chciał barwnych opowieści bez przejaskrawiania. :)

Ilość posiadanych płyt i kobiet, oraz stawka na godzinę niczego tu nie zmienią. Choć rozumiem, że jest to "element" pobudzenia i prowadzenia pewnej gry.

Zdecydowanie użyłbym "liczba posiadanych płyt" - nawet jeśli ich jest duża to wciąż są policzalne. :)

Coś wspominałeś o targu 1990 i że nie miałeś Kolegów metalowców. No cóż... w moich stronach było ich wielu. Teraz na palcach jednej ręki można policzyć. I ciągle te same gęby. Pewnie przy komputerach siedzą - gałgany. I obawiają się Twych ripost, wietrząc godzinami bebechy sprzętu.

Wszystkich osób słuchających metalu - z czasów liceum i studiów znałem może ze 30. Dziś (nie licząc osób poznanych na koncertach, czy dzięki temu forum) znam trzy, z czego jedną sam wciągnąłem w tę muzykę, a tylko dwie są aktywne koncertowo (jedna bardzo, druga trochę mniej).
Kiedyś mi ojciec mówił - "skończysz szkołę, pójdziesz do pracy, ożenisz się, urodzi Ci się dziecko i muzyka się skończy". Widać zwykle tak jest, ale mi się jakoś udało i im starszy jestem tym tej muzyki w moim życiu więcej. No może płyt już kupuję mniej niż kiedyś (czyli zajebiście dużo, zamiast kurewsko mega zajebiście dużo). :)

W temacie:
Rok 2012 jest bardzo ważnym, jeśli chodzi o nasz ukochany zespół. Mamy w nim przynajmniej dwie okrągłe rocznice. Więc, kurwa, świętujmy.

Nie bardzo mam jak - piwo mi się skończyło.... mogłem kupić dwa. :)

Przepraszam, że cytuję, ale chciałbym, by mi ta synteza nie zniknęła.
Najpierw pojawia się Leviatan z "(T)rójmiejskich" głębin, potem kwestia wieku, ilość płyt, następnie chwila refleksji, na koniec brak piwa. No Stary naprawdę Ciebie szanuję, ale jak w takich warunkach mamy "rozmawiać"? No jak? Jeszcze w temacie o AUTOPSY, słuchając "Nothingface"?

e
Inna sprawa, że mógł zakończyć zdawkowym "spierdalaj", nie mówiąc o słynnym pytaniu...

[Riven]

haha,no dzieki Maria, przekaze. najzabawniejsze ze byrdzio sam sie wpychal na mojego priva i regularnie wlazil mi w dupe friendly talkiem i pytanami o muzyke (az mialem juz tego lekko dosc jak mi sie zaczal zwierzac z jakis problemow, przeciez ja typa na oczy nie widzialem nawet), a potem nagle weszla jakas spinka i teraz jestem zjebem i nie mam przyjaciol (no kurwa ;D) i wszystko o mnie wie :))). jeeeebac, AUTOPSY !!!!

edit: ooo rotfl, dopiero teraz zobaczylem ten wygar na mnie ahha no kurwa, ten gosc naprawde ma jakies solidne problemy psychiczne, no ja jebie :))))) chyba tez musze skoczyc po popcorn bo pewnie jeszcze nie skonczyl wysrywac swoich kompleksow