535 pisze: ↑27-02-2022, 10:09
Medard pisze: ↑27-02-2022, 09:59
535 pisze: ↑27-02-2022, 09:39
No ale antoś także. Nikt tak skutecznie nie rozjebał resortów siłowych w imię tropienia agentów jak ten facet. Do dzisiaj bez odpowiedzi pozostaje pytanie dlaczego nie wsiadł do samolotu? Myślę, że przyszedł czas, by zrobić porządek na własnym podwórku. Ciężko będzie zjednoczyć ludzi i wytłumaczyć im , że każdy musi ponieść " koszt pokoju" przy takim podziale. Kto jest za to odpowiedzialny? Chyba nie muszę pisać.
dużo w tym racji, ale wydaje się, że mamy też inny problem społeczny,
ludzie obłożeni 30 letnim kredytem pod korek nie będą mogli uczestniczyć w żadnych wojenkach, muszą pilnować spłaty, coby ich rodziny nie wylądowały pode mostami, więc musi się coś zmienić w systemie gospodarczym, jeśli mamy mieć dużą grupę ludzi gotowych do wykorzystania w nazwijmy to różnych celach militarnych,
tutaj rozdanie pistoletów oraz mundurów i cotygodniowe marsze krakowskim przedmieściem nie pomogą,
zbyt dużo ludzi będzie uwiązanych do kierata.
Nie mogę się powstrzymać...Tak Medard. Hipotetycznie nomen omen, gdy kacap będzie podjedzie pod kwadrat, ty spokojnie będziesz przelewał ratę. Weź się kurwa zastanów co piszesz. W obliczu realnego zagrożenia wszystkie sprawy są nieistotne i właśnie dostajemy szybką lekcję, której lepiej nie zmarnować.
Wybacz, ale piszesz o ostatniej prostej, gdy faktycznie nic nie będzie istotne poza karabinem opartym na parapecie i granatami w plecaku, ale to jeszcze dużo gówienka we wiśle popłynie do tego momentu, może już nas nie być na ziemi, tej ziemi, albo będziemy wyglądać przez okna domów starości czy hospicjów.
Jak chcemy być jako tako przygotowany, to niestety, ale trzeba działać już niedługo, jak w izraelu obowiązkowa służba wojskowa nawet dla kobiet, dozbrajanie, nie żadne chodzenie z karabinami po krakowskim przedmieściu, ale zorganizowane społeczne działania,
przygotowanie licznych służb cywilnych ratowniczych, budowanie schronów na nowych osiedlach itp.
Albo jesteśmy przygotowani, że jak ktoś wejdzie to już nie wyjdzie,
albo dalej oglądamy mecze przed tv i e-sport plus praca 12h/ dobę, żeby spłacić kredyty aż do pierwszego zawału w okolicach 40tki.