BLACK WITCHERY

[Block69]

[quote][i]Wysłane przez So_It_Is_Done[/i]
Ja uważam że taką skrajnością jest stara Sepulturka, chyba wypadałoby zakończyć ten temat bo sytuacja wydaje sie być rozwiązana. [/quote]

Tak, sytuacja jest rozwiązana i twój czas tutaj dobiegł końca :przychodzi Hubert i gasi pochodnie:

[NW.]

[quote][i]Wysłane przez So_It_Is_Done[/i]
Ja uważam że taką skrajnością jest stara Sepulturka, chyba wypadałoby zakończyć ten temat bo sytuacja wydaje sie być rozwiązana. [/quote]

no i mozesz spierdalac

[So_It_Is_Done]

Chuj wam w dupe skoro inaczej z wami sie nie da rozmawiać.

[NW.]

a tobie w pysk

[Scaarph]

napierdól bez ładu i składu...to dla jednych.

natomiast interesuje mnie bardziej opinia koneserów tematu, tu jak wiadomo mało kto może się równać tej nieokrzesanej dziczy.

[TORTURER]

Debiut niszczy! Druga juz mi sie tak nie podoba,i w sumie to mogliby cos nowego nagrać.Powtórze,Desecration ...,to nienawiśc zaklęta w dzwiękach,mocno skatowana przeze mnie płyta w swoim czasie,totalna rzecz,NOCTURNAL CHARIOTS OF DEATH,BURNING WITH HATRED FOR GOD!!

[Mental]

Nie gadaj upheaval rozkurwia wszelkie swietosci w promieniu 666 km, duzo krazy opinii ze brzmienie lezy na tej plycie a te opinie sa szczurzy chuj warte. Jedna z niewielu kapel ktora podtrzymuje nieswiety ogien zapruszony niegdys przez zespoly na b. Kurwa mac.

[Scaarph]

Nie gadaj upheaval rozkurwia wszelkie swietosci w promieniu 666 km, duzo krazy opinii ze brzmienie lezy na tej plycie a te opinie sa szczurzy chuj warte. Jedna z niewielu kapel ktora podtrzymuje nieswiety ogien zapruszony niegdys przez zespoly na b. Kurwa mac.

[metalized]

Niby racja , jak to napisał Scaarph -napierdol bez ładu i składu , ale co zrobić , jak mi się podoba taki chaos i hałas . Za parę dni będę mógł obadać ich na żywca - split z Archgoat niszczy i liczę na powtórkę z rozrywki w Berlinie .

[TORTURER]

Pierwsza płyta,mimo totalnej wściekłości i agresji,ma niesamowity apokaliptyczny klimat,riffy wwiercaja sie w głowe niczym piła tarczowa,niestety Upheaval brzmi jak piard,próbowałem znależc na niej cos więcej niz napierdol bez składu,ale nie znalazłem.Ale jak mowię,kapela zajebista,oby nowy atak brzmiał po prostu potężniej(tak jak 1sza płyta)

[Scaarph]

próbowałem znależc na niej cos więcej niz napierdol bez składu,ale nie znalazłem.

ja znalazłem, to jest apokalipsa zaklęta w dźwięki. to soundtrack do niszczenia. to czysta agresja i nieskalana świętością wichura destrukcji i desekracji.
a na żywo to jest kurwa po prostu nie do opisania. czarny jad wylewa się ze sceny strumieniami.

[So_It_Is_Done]

Gówniana muzyka, szkoda klawiatury aby więcej o tym pisać.

[Scaarph]

twoja jak zwykle rzeczowa opinia wiele wniosła do tematu. ludzie będą się liczyć z opinią takiego eksperta jak ty, wielu pewnie przestanie słuchać i sprzeda płyty. ja już właśnie swoje wystawiam na ebayu. dzięki za wartościowy osąd, bez niego temat byłby pusty.

[So_It_Is_Done]

Sram na to, dla ciebie każda kapela udająca Blasphemy jest super. Dla mnie to całe Black Witchery to gówno. Lepiej odpalić se Manticore, czyli projekt o którym nie ma tu tematu i mało kto o nim wspomina, a panowie z Black Witchery mogliby im glany polerować.

[Mental]

Temat o Manticore byl tutaj przed toba.

[So_It_Is_Done]

To dobrze, a ty jeszcze raz powtórz, że Upheaval rozkurwia swoimi dwoma riffami.

[longinus696]

Lepiej odpalić se Manticore, czyli projekt o którym nie ma tu tematu i mało kto o nim wspomina, a panowie z Black Witchery mogliby im glany polerować.

Wytłuszczone fragmenty to prawda.

[Scaarph]

ja jestem w stanie zrozumieć niepochlebne opinie o tym zespole, jak najbardziej. tyle, że nieskomplikowanie i toporność, cechy, które w oczach większości przekreślają to radosne trio, mnie akurat bardzo w tym wypadku podchodzą.

[AroHien]

Ja tam bardzo lubię tą bandę degeneratów. Szczególnie debiut. Na żywca to też jest dzika rzez.

[Czesław]

Mnie tam cholernie się podoba to co prezentuje sobą BW, a to że raczej nie jest to zbyt popularna muzyka nie tylko mnie nie dziwi ale wręcz cieszy. Kurwa, już w najbliższy weekend będę na ich gigu, argh...!