NoMeansNo na pięciu koncertach w Polsce !

zareklamuj koncert / wrazenia z koncertow...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Awatar użytkownika
Revenant
postuje jak opętany!
Posty: 514
Rejestracja: 18-06-2007, 11:33
Lokalizacja: Tomaszów Maz. / WROCŁAW

Re: NoMeansNo na pięciu koncertach w Polsce !

25-06-2011, 02:23

Właśnie wróciłem.

Przed Nomeansno grał jakiś zespolik, co niby miał na celu rozgrzać publikę - The Kurws, czy coś takiego. Na szczęście dzięki doskonałemu zgraniu się w czasie przybyłem do klubu w momencie jak schodzili ze sceny. Zysk podwójny, bo nie musiałem się męczyć ich oglądając i mogłem w domku posłuchać jeden raz więcej "0+2=1".

Old is the new young. Kanadyjskie młodzieniaszki po prostu rozdały. Ponad półtorej godziny totalnego wygaru, luzu i doskonałej zabawy. Piękne nagłośnienie wydobyło całą magię z duetu braci Wright - stałem idealnie naprzeciwko Johna i większość koncertu po prostu gapiłem się z otwartą gębą jak ten człowiek wyczynia cuda za zestawem. Cała wesoła trójka to mistrzowie konferansjerki - świetne poczucie humoru i ogromny dystans doskonale podkreśliły smak i charakter ich muzyki. Jak poleciało "The River" to odebrało mi dech w piersi z wrażenia. Apogeum generowania koncertowej energii nastąpiło jak zagrali "It's Catching Up" i "Oh No Bruno" jeden po drugim. Klasyczne "Teresa, Give Me That Knife" po prostu rozerwało klub na strzępy. Słowa były zbędne, kiedy piękne wejście basu zapowiedziało "I Need You". Zagrali doskonały nowy kawałek "Slave" z epki. I tak przez półtorej godziny - co kawałek to masa wrażeń, energii i emocji. Szkoda tylko, że nie zagrali nic a nic z mojej ulubionej "0+2=1".

Frekwencja na szczęście wstydu nie przyniosła, z 200, może więcej, luda było. Niemniej ludzie zachowywali się bardzo spokojnie, spodziewałem się większego szału pod sceną. Rozdały jakieś koleżanki młodsze, które podczas koncertu tańczyły prawie jak na zwykłej remizówce.

Sklepik był niezwykle miły, chociaż zabrakło już koszulek z Wrong, więc musiałem obejść się ze smakiem i wyjść z trzema bardzo elegancko wydanymi winylami na otarcie łez.

Panowie z Nomeansno są niesamowicie sympatycznymi kolesiami z zarąbistym poczuciem humoru i niezwykle miło się z nimi gadało. Powiedzieli, że w 2012 robią sobie rok przerwy od Nomeansno i planują odwiedzić Europę, w tym Polskę, jako Hanson's Brothers.

Koncert doskonały. Takiej dawki energii oraz przede wszystkim emocji naprawdę mało który zespół jest w stanie wygenerować i wstrzyknąć w słuchacza. Pierwsze miejsce na koncertowym podium tego roku ex aequo z Godflesh. Piękny wieczór, kto jeszcze nie widział niech rzuca wszystko i biegnie na jeden z dwóch ostatnich koncertów. Po prostu warto.
Obrazek
streetcleaner
rasowy masterfulowicz
Posty: 2224
Rejestracja: 11-04-2006, 09:36

Re: NoMeansNo na pięciu koncertach w Polsce !

25-06-2011, 09:24

Zagrali u Was "The River"?! Szczęściarze;)
Awatar użytkownika
Revenant
postuje jak opętany!
Posty: 514
Rejestracja: 18-06-2007, 11:33
Lokalizacja: Tomaszów Maz. / WROCŁAW

Re: NoMeansNo na pięciu koncertach w Polsce !

25-06-2011, 12:05

O proszę, czyli zmieniali setlistę. W takim razie trafiło mi się nieźle. ;) A u Was w stolicy grali coś z "0+2=1"? Bo braku kawałków z tej płytki przeboleć nie mogę. ;)
Obrazek
ODPOWIEDZ