KOBONG

[twoja_stara_trotzky]

mówię o chmury

[Edinazzu]

e tam " z dużej chmury...."

[hcpig]

mylisz sie.Oba wydania sa drogie

Wartość reedycja dwójki z Offmusic też już podskoczyła (bo że MMP to wiadomo)? Jeszcze kilka lat temu parę sklepów internetowych żądało sobie za nią poniżej 30 złotych.

Flapjack, Kobong... do tego dwuprzymierza jak doszedł Sweet Noise to dopiero był obraz polskiej nędzy

Daj spokój... KOBONG to coś z zupełnie innej półki niż FLAPJACK, SWEET NOISE, HOUK czy inne gówna typu ILLUSION. Te zespoły stanowią właśnie o polskiej nędzy, zgodzę się absolutnie tyle że KOBONG trzeba postawić raczej koło takich perełek krajowego podwórka jak np. NYIA.

[Lykantrop]

Jeśli tak do tego podejść, to mogę się zgodzić. Tyle że Kobong w mediach pojawiał się właściwie tylko przy okazji pierwszej płyty, bo Metal Mind już ich tak nie promował. Najbardziej z tego zestawu promowany był Sweet Noise (który zapewne niejeden z Was widział na żywo przy okazji ich tras z Vader )

Pamiętam jaką irytację fanów Vader wywołali na tej trasie

W Szczecinie zmieniono kolejność i SN grali po Vaderze. Pamiętam, że zostało równo 13 osób i jedyny przejaw ich aprobaty to prośby między kawałkami o treści: "Zagrajcie coś Slayera!".
Z resztą, sami olsztyniacy jakoś nie nawiązali też specjalnie przyjacielskich kontaktów z nimi...

[ultravox]

Z resztą, sami olsztyniacy jakoś nie nawiązali też specjalnie przyjacielskich kontaktów z nimi...

Nie wiem czy tak można to określić. Grali razem (o ile mnie pamięć nie myli) dwie trasy i chyba nawet jeden kawałek wspólnie nagrali na płytę "Getto" SN. Potem zresztą Docent pojawił się chyba jeszcze na płycie "Revolta" razem z Nergalem

[hcpig]

... i Edytą Górniak

[Lykantrop]

Mówię o stanowisku Petera, nie reszty kapeli. Poza tym, w tym biznesie jest tak, że duety czy nawet all-star-bands nie są wynikiem wielkich przyjaźni, tylko dyktatu wytwórni
Nie wiem jak później, ale w chwili odbywania wspólnej trasy, ten w/w nie miał najlepszego zdania o SN. Na tej płycie bodajże oprócz Nergala, Docenta wystąpił też Peja, Jopek i Górniak... wybuchowa mieszanka

[megawat]

Z fejsa Tone Industria.

Husaria Records is the new independent record label based in United States that will be repressing some of our back catalog titles in the near future.
You can expect releases from Moja Adrenalina, Kobong and SAMO among other reissues. Also semantik punk is most likely gonna have a 2xLP version of their album, so keep your eyes and ears open and prepare for some limited edition audiophile collector's sets.
For more news visit Husaria's official website: http://www.husariarecords.com/

I się, kurwa, skończą spekulacje na aukcjach. ;)

[Pteroczłek]

Znakomity news!

[nicram]

Pięknie! :-)

[Nerwowy]

Znakomity news!

:DDD

[Lykantrop]

Też się cieszę. Mogliby jeszcze Kinsky wznowić to już w ogóle byłoby miodnie.

[megawat]

Co do Kinsky'ego to podobno druga płyta została odnaleziona i są szanse, że się ukaże.

[Lykantrop]

Pewnie tak się odnalazła jak ten domniemany debiut Beherit.

[megawat]

Nie, w jednym wywiadzie chłopaki z Semantik Punk mówili, że blisko żyją zdaje się z Tonym Von Kinskym, że słyszeli już ten materiał i możiwe, że zostanie wydany. Chyba, że w chuja lecą.

Edit: W tym wywiadzie.

[yossarian84]

Mogliby jeszcze Kinsky wznowić to już w ogóle byłoby miodnie.

A ten jak napisał to, co ja chciałem napisać :-|
To w sumie niepotrzebnie kupowałem niedawno "Kobong" na kasecie, skoro będzie CD...

[megawat]

Akurat Kinskyego i jedynkę Kobonga mam na półce, w swoim czasie kupiłem je za grosze. :D

[rafalt.sobczak]

CHMURY NIE BYŁO to genialna płyta!!!. Ktos pytał jak opisać ich stylistkę? Jestem po paru dobrych gorzkich(ale tylko piwkach! :) )więc proponuje "Kobong to taki Meshuggah ze slowiańska duszą, powiedzmy gdyby do nich dołączył Lech Janerka" :)
PS chyba trochu sie zagalopowałem...

Co ciekawsze nagrany przed Destory Erase Improved (które było pierwszą słuchaną płytą Maczugi). Moim skromnym zdaniem do dziś świeża muza, a gdyby zespół dłużej istniał to oni, a nie Meshuggah mogliby służyć za definicję math-metalu.

Co do Kobonga, parę fajnych pomysłów na pewno mieli, aczkolwiek momentami jest to przekombinowane.

[megawat]

Co do Kobonga, parę fajnych pomysłów na pewno mieli, aczkolwiek momentami jest to przekombinowane.

Nie ma mojej zgody na to.

[moonfire]

Myślałem, że jakieś reedycje, a tu gadu gadu.