Często to najbardziej pojebani ludzie nagrywają najlepszą muzykę. To nie zniechęta, to zanęta!Gore_Obsessed pisze: Nie istnieje, bo takie głupoty wygadywał w wywiadzie dla Morbid Noizz, że to przekracza granice mojego pojmowania. Samej muzyki nie słyszałem chyba nawet sekundy.
MORTEM (Peru)
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Re: MORTEM (Peru)
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: MORTEM (Peru)
jeśli mnie pamięć nie myli, coś tam pierdolił o ruchaniu dzieci i tego typu rzeczach, no i że czci diabła, ale to chyba oczywiste, ale tak jak ktoś tu już wspomniał - mało który muzyk z zespołów metalowych ma coś sensownego do powiedzenia. głównie z tego względu od lat nie kupuję czasopism branżowych
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10028
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: MORTEM (Peru)
Zawsze mnie zastanawia po co ludzie, którzy zapewne na co dzień wiodą całkiem zwyczajne życie pierdolą od rzeczy w wywiadach.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10051
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: MORTEM (Peru)
Imidż Panie Kolego i KREACJA.
Kupię Nunslaughter Goat ale nie ten w czerwonym digipacku.
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11050
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: MORTEM (Peru)
A potem, nie daj Boże, jadą do Rosji i gdzieś się ulatnia ta hardość ;)
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9009
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: MORTEM (Peru)
Oooo, w temacie zrobiło sie pierdololo o Fjutneral Pizd. Probowałem się polubic z tym bandem, ale nie weszło mi. Nie przemawia do mnie taka estetyka.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10051
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: MORTEM (Peru)
Sybir pisze:A potem, nie daj Boże, jadą do Rosji i gdzieś się ulatnia ta hardość ;)
Chłopaki z wielkiego i potężnego Belphegor już się nauczyli pokory:)
Kupię Nunslaughter Goat ale nie ten w czerwonym digipacku.
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11050
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: MORTEM (Peru)
Generalnie, zespoły z nazwą na literę B mają tam różne problemy - Belphegor, Behemoth, Batushka. Może to o to chodzi?
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: MORTEM (Peru)
Z tym, że słowo "pojebani" w pewien sposób sugeruje coś fajnego, a tak naprawdę często są to zwykłe głąby.Karkasonne pisze:Często to najbardziej pojebani ludzie nagrywają najlepszą muzykę. To nie zniechęta, to zanęta!Gore_Obsessed pisze: Nie istnieje, bo takie głupoty wygadywał w wywiadzie dla Morbid Noizz, że to przekracza granice mojego pojmowania. Samej muzyki nie słyszałem chyba nawet sekundy.
Re: MORTEM (Peru)
To zależy gdzie umieściłbyś GG Allina.ultravox pisze:
Z tym, że słowo "pojebani" w pewien sposób sugeruje coś fajnego, a tak naprawdę często są to zwykłe głąby.
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: MORTEM (Peru)
Osobiście lubię, oczywiście póki jestem poza granicami trajektorii rzutu gównem które właśnie spłodził na scenie.
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: MORTEM (Peru)
GG ma pewien urok, ale to typowo amerykański kretyn. Nie ma nic prostszego niż prowokacja i nic śmieszniejszego, niż zespoły black metalowe jarające się GG Allinem :)
Też na swój sposób lubię, ale szacunku dla niego nie mam za grosz i nie uważam, aby był "ekstremalny". W każdym razie nie bardziej, niż przeciętny żul spod monopolowego.
Też na swój sposób lubię, ale szacunku dla niego nie mam za grosz i nie uważam, aby był "ekstremalny". W każdym razie nie bardziej, niż przeciętny żul spod monopolowego.
Re: MORTEM (Peru)
No, to niewąska prowokacja skoro z tego prowokacyjnego stylu wykorkował.ultravox pisze:GG ma pewien urok, ale to typowo amerykański kretyn. Nie ma nic prostszego niż prowokacja i nic śmieszniejszego, niż zespoły black metalowe jarające się GG Allinem :)
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: MORTEM (Peru)
Większość meneli kończy w taki sposób, nie robi to na mnie wrażenia.
Re: MORTEM (Peru)
To nie był menel, miał pewne uznanie w świecie muzycznym, jeździł w trasy, miał fanów. Nawet film o nim nakręcono. Robił dziwne rzeczy, bo miał wyjątkowo krzywo pod kopułą i uznał się za mesjasza. Mógłby spokojnie wyjść na prostą w życiu. Wiele gwiazd rocka skończyło tak samo, jak Jimi Hendrix, ale nie czyniło to z nich żuli.
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: MORTEM (Peru)
nie wiem czy nakręcono o nim film, ale to samo tyczy się Czesława Mozila :DKarkasonne pisze:To nie był menel, miał pewne uznanie w świecie muzycznym, jeździł w trasy, miał fanów. Nawet film o nim nakręcono...
Re: MORTEM (Peru)
No tak, on też nie jest zwykłym żulem. W ogóle monografie filmowe o zwykłych żulach nie należą do codzienności.byrgh pisze: nie wiem czy nakręcono o nim film, ale to samo tyczy się Czesława Mozila :D
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10105
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: MORTEM (Peru)
O nie, muzyk metalowy pierdoli gupoty, plyty za okno siuuu.Gore_Obsessed pisze: Nie istnieje, bo takie głupoty wygadywał w wywiadzie dla Morbid Noizz, że to przekracza granice mojego pojmowania. Samej muzyki nie słyszałem chyba nawet sekundy.
I mówi to fan Bentona :)
Maniuś akurat jak lubisz brutalny, pełen mocy i ducha black z blastami to FM powinno podejść, zwłaszcza mini. Omijasz jeden z najgenialniejszych tworów w historii gatunku a jaraś się takim Eminenz czy Enthroned o ile dobrze pamiętam.
Yare Yare Daze