Metalfest 2013 Jaworzno

[Edinazzu]

Jak tam dzisiaj zagrał Onslaught i Sodom?

[MinT]

Na jesieni (październik/listopad) planowana jest trasa promująca która ma zahaczyć o Polskę. Ja już ostrzę zęby i mam nadzieję że zagrają w Katowicach lub Krakowie :)

W-wa. Polecam, Maciej Mińczykowski.

[Maria Konopnicka]

Był ktoś? Jakieś wrażenia? :)

[gelO]

Byłem. Więcej napisze jak znajdę trochę czasu;-)

[NorbiB]

Byłem. Więcej napisze jak znajdę trochę czasu;-)

Ja tyż:-)

[Maria Konopnicka]

Wszyscy starają się coś sobie przypomnieć... cholera, może zadzwonimy do taksówkarza z białej skody? On powinien wiedzieć gdzie nas woził, później popytamy w sklepach i knajpach, zapytamy leśniczego, zadzwonimy do pobliskiego szpitala i na izbę wytrzeźwień. Damy radę chłopaki! Jakoś to poskładamy do kupy! Czy tylko ja widziałem tygrysa przechadzającego się pomiędzy namiotami?

[Klemens]

Wszyscy starają się coś sobie przypomnieć... cholera, może zadzwonimy do taksówkarza z białej skody? On powinien wiedzieć gdzie nas woził, później popytamy w sklepach i knajpach, zapytamy leśniczego, zadzwonimy do pobliskiego szpitala i na izbę wytrzeźwień. Damy radę chłopaki! Jakoś to poskładamy do kupy! Czy tylko ja widziałem tygrysa przechadzającego się pomiędzy namiotami?

Pamiętam, że Volbeat nieźle pojechał!

[Dipsychia]

Wszyscy starają się coś sobie przypomnieć... cholera, może zadzwonimy do taksówkarza z białej skody? On powinien wiedzieć gdzie nas woził, później popytamy w sklepach i knajpach, zapytamy leśniczego, zadzwonimy do pobliskiego szpitala i na izbę wytrzeźwień. Damy radę chłopaki! Jakoś to poskładamy do kupy! Czy tylko ja widziałem tygrysa przechadzającego się pomiędzy namiotami?

Pamiętam, że Volbeat nieźle pojechał!

Zdecydowanie najlepszy koncert festu, reszty nawet nie pamiętam.

[Maria Konopnicka]

Ja w nocy siedziałem pod prysznicem, a podczas koncertów stałem z piwem pod sceną. Volbeat rzeczywiście pozytywnie zaskoczył, Destruction słabo na małej scenie zabrzmiał, Cryptopsy na dwie gitary zmiażdżyli, Down grał świetnie covery Pantery, a Accept miło było po latach znów z UDO zobaczyć. Szkoda, że Karma To Burn zagrali na małej scenie - ich ośmiosobowy skład miał problemy, żeby się na niej pomieścić. No i Helloween żałuję, że nie dojechali.
Cieszę się, że nie piłem alkoholu bo dzięki temu miałem niezmąconą percepcję i możliwość obiektywnej oceny usłyszanych i zobaczonych kapel. Oczywiście występem festiwalu był koncert Braci Figo Fagot - dawka grind-brutal-gore-pure-black metalu sprawiła, że publiczność oszalała :) No i pogoda - gdyby było cieplej to byłoby lepiej, ale nie ma co narzekać - chociaż w hokeja na zamarzniętym jeziorku się pograło.

[Dipsychia]

Ja w nocy siedziałem pod prysznicem, a podczas koncertów stałem z piwem pod sceną. Volbeat rzeczywiście pozytywnie zaskoczył, Destruction słabo na małej scenie zabrzmiał, Cryptopsy na dwie gitary zmiażdżyli, Down grał świetnie covery Pantery, a Accept miło było po latach znów z UDO zobaczyć. Szkoda, że Karma To Burn zagrali na małej scenie - ich ośmiosobowy skład miał problemy, żeby się na niej pomieścić. No i Helloween żałuję, że nie dojechali.
Cieszę się, że nie piłem alkoholu bo dzięki temu miałem niezmąconą percepcję i możliwość obiektywnej oceny usłyszanych i zobaczonych kapel. Oczywiście występem festiwalu był koncert Braci Figo Fagot - dawka grind-brutal-gore-pure-black metalu sprawiła, że publiczność oszalała :) No i pogoda - gdyby było cieplej to byłoby lepiej, ale nie ma co narzekać - chociaż w hokeja na zamarzniętym jeziorku się pograło.

+1 ;)

[gelO]

Ja w nocy siedziałem pod prysznicem, a podczas koncertów stałem z piwem pod sceną. Volbeat rzeczywiście pozytywnie zaskoczył, Destruction słabo na małej scenie zabrzmiał, Cryptopsy na dwie gitary zmiażdżyli, Down grał świetnie covery Pantery, a Accept miło było po latach znów z UDO zobaczyć. Szkoda, że Karma To Burn zagrali na małej scenie - ich ośmiosobowy skład miał problemy, żeby się na niej pomieścić. No i Helloween żałuję, że nie dojechali.
Cieszę się, że nie piłem alkoholu bo dzięki temu miałem niezmąconą percepcję i możliwość obiektywnej oceny usłyszanych i zobaczonych kapel. Oczywiście występem festiwalu był koncert Braci Figo Fagot - dawka grind-brutal-gore-pure-black metalu sprawiła, że publiczność oszalała :) No i pogoda - gdyby było cieplej to byłoby lepiej, ale nie ma co narzekać - chociaż w hokeja na zamarzniętym jeziorku się pograło.

Zapomnialeś dodać, że Aborted grał tylko cudze kawalki, bo nikt nie pamięta ich dyskografii. Hatebreed i Onslaught zdecydowanie powinni znaleźć się na dużej scenie, a nie grać o 4 nad ranem dla 5,5 osób. Oczywiście każdy szanujący się meloman wie, że słucha się piosenek nie płyt i że po chłopcach na scenę zawsze wchodzą mężczyźni.

[Riven]

A jak Entombed?

[Stygmat]

Też na małej scenie. Sony Petrov nie dojechał, ale zagrali wszystko z kill'em all także wybaczam im.

[Riven]

:O

[Maria Konopnicka]

Tak, z Petrovem rzeczywiście mogło być ciekawiej, ale i tak uważam, że perkusista Anti Tank Nun godnie go zastąpił :)

[Maria Konopnicka]

Hatebreed i Onslaught zdecydowanie powinni znaleźć się na dużej scenie, a nie grać o 4 nad ranem dla 5,5 osób. .

Dokładnie tak było - 5,5 osób. Ty, ja, garbaty ochroniarz, kobieta w ciąży sprzedająca watę cukrową i facet, który przewoził węgiel z Węgorzewskiej. Zgodzę się, że mała scena była pomyłką w przypadku tych zespołów, ale kto wie kiedy ponownie zagrają akustyczne koncerty....

Oczywiście każdy szanujący się meloman wie, że słucha się piosenek nie płyt

Poza tym kto by spamiętał tytuły pierwszych trzech płyt Danzig. Wszak nie każdy musi od razu mówić płynną angielszczyzną.

i że po chłopcach na scenę zawsze wchodzą mężczyźni.

...a twardzi i dojrzali faceci tańczą, podczas gdy pryszczaci kindermetalowcy pogują pod sceną :)

[Czesław]

Jakiś bootleg z koncertu BFF?

[Maria Konopnicka]

Jak się dziś rozebrałem na trening to wyglądałem jak psychopata i nikt nie chciał ze mną walczyć. Mam kilkanaście siniaków i krwiaków na rękach i nogach. Lewe ramię jest spuchnięte i wygląda jakby mnie w nie ktoś ugryzł - dosłownie widać strupy podobne do śladów zębów, a wokół bordowa i filetowa obwódka :) Czy możliwe, że na Metal Fest ktoś gryzł ? :))) Jeśli tak to poproszę o przysłanie karty szczepień :)

[[V]]

spotkałes Adriana dzisiaj pod blokiem i sie tłumaczysz;)

[gelO]

J Lewe ramię jest spuchnięte i wygląda jakby mnie w nie ktoś ugryzł - dosłownie widać strupy podobne do śladów zębów, a wokół bordowa i filetowa obwódka :) Czy możliwe, że na Metal Fest ktoś gryzł ? :))) Jeśli tak to poproszę o przysłanie karty szczepień :)

Jeśli masz ślady zębów to ktoś musiał gryźć ;-)