POlitykowanie
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir
Regulamin forum
"Ludzie, którzy nie potrafią kontrolować własnych emocji, próbują kontrolować zachowania innych ludzi" - John Cleese
"Ludzie, którzy nie potrafią kontrolować własnych emocji, próbują kontrolować zachowania innych ludzi" - John Cleese
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3188
- Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: POlitykowanie
Celem życia nie jest przeżycie.
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16504
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: POlitykowanie
Cóż... jest jak jest.
Gdy emocje już opadną, nie wygląda to tragicznie i jest do pokonania.
- rozliczenie chujów wszystkich (immunitety można odebrać)
- w Polsce zmiana jebanego prawa antyaborcyjnego.
- kościół dobić, bo jak znowu się rozpanoszy to kaplica
- pokazać, że obrona granic działa. Kosiniak-Kamysz w domu tygrysek, na zewnątrz mysz. Nie jest najgorszy, ale więcej jajec. Ale strzał dostał mocny. On jest chyba jednak za miękki....
- więcej na kampanię zwalczania i przeciwdziałania dezinformacji
- więcej rzetelnej informacji i transparentności
- zdecydowane działania
Gdy emocje już opadną, nie wygląda to tragicznie i jest do pokonania.
- rozliczenie chujów wszystkich (immunitety można odebrać)
- w Polsce zmiana jebanego prawa antyaborcyjnego.
- kościół dobić, bo jak znowu się rozpanoszy to kaplica
- pokazać, że obrona granic działa. Kosiniak-Kamysz w domu tygrysek, na zewnątrz mysz. Nie jest najgorszy, ale więcej jajec. Ale strzał dostał mocny. On jest chyba jednak za miękki....
- więcej na kampanię zwalczania i przeciwdziałania dezinformacji
- więcej rzetelnej informacji i transparentności
- zdecydowane działania
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
- bartwa
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8216
- Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
- Lokalizacja: pruska dziura
Re: POlitykowanie
Okazało się, że typ który zaatakował duńską premier, to nawalony Polak hahaha. Atak przypadkowy, nie polityczny. Kurwa, idziesz se nawalony jak pambu przykazał, ładujesz komuś w dziób, a tu premier.
PLASTIK NIE JEST METALEM
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16504
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: POlitykowanie

https://x.com/MariuszGierszew/status/18 ... 3342360814Trzęsienie ziemi w rządowej agencji. Poleciały głowy w zarządach i radach nadzorczych spółek nadzorowanych przez Agencję Rozwoju Przemysłu. Zwolniono ponad 700 osób, szykowane jest także doniesienie do prokuratury na poprzedniego prezesa agencji.
Audyt w ARP wykrył finansowanie przez Fundację ARP wiecu wyborczego jednego z polityków PiS, opłacanie przez kilka miesięcy pustych faktur na 100 tys zł każda oraz zatrudnienie w październiku 2023 około 200 os. z 6msc okresem wypowiedzenia.
Na tej podstawie rada nadzorcza rekomenduje zarządowi nie tylko złożenie zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa przez b. prezesa oraz kilku pracowników, ale również wytoczenie powództw odszkodowawczych w celu odzyskania utraconych przez spółkę środków.
Były prezes Cezariusz Lesisz, kierujący ARP od listopada 2018 do kwietnia 2024 roku, rozpoczynał karierę polityczną jeszcze w latach 80. jako działacz antykomunistyczny i współzałożyciel Solidarności Walczącej. Potem był sekretarzem i kierowcą Kornela Morawieckiego.
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 175
- Rejestracja: 05-01-2024, 21:13
Re: POlitykowanie
Wszystko to prawda, Panie Paljak. Ale co z tym CPK!?! Bo ja już nie znaju, jak raportować. Donald maladiec czy Donald suka bladź?trup pisze: ↑10-06-2024, 15:33Cóż... jest jak jest.
Gdy emocje już opadną, nie wygląda to tragicznie i jest do pokonania.
- rozliczenie chujów wszystkich (immunitety można odebrać)
- w Polsce zmiana jebanego prawa antyaborcyjnego.
- kościół dobić, bo jak znowu się rozpanoszy to kaplica
- pokazać, że obrona granic działa. Kosiniak-Kamysz w domu tygrysek, na zewnątrz mysz. Nie jest najgorszy, ale więcej jajec. Ale strzał dostał mocny. On jest chyba jednak za miękki....
- więcej na kampanię zwalczania i przeciwdziałania dezinformacji
- więcej rzetelnej informacji i transparentności
- zdecydowane działania
Mam prawo reagować.
- frankmullen
- postuje jak opętany!
- Posty: 640
- Rejestracja: 29-01-2017, 17:33
Re: POlitykowanie
Moje małe przemyślenia powyborcze. Nie jestem wnikliwym obserwatorem politycznym. Interesuję się nią tyle co przeciętny Polak. Tym razem na wybory nie poszedłem. Nie z lenistwa, nie z pobudek anarchistycznych. Ja nazwałem ten akt "świadomym niepójściem". A to dlatego, że w tych wyborach naprawdę nie było dobrego wyboru. Na PiS i Konfę w życiu głosu nie oddam, a jeśli to się kiedyś stanie, niech mi ręka odpadnie. Problem w tym, że wybór którejkolwiek z pozostałych partii/komitetów niczego dobrego za sobą nie niesie.
Unia Europejska w swoim zamierzeniu jest dobrym tworem. Rzecz w tym, że jest prowadzona w złym kierunku. To tak jak z bardzo dobrym samochodem. Co z tego, że auto jest top-notch, skoro leje się w niego słaby olej i to w zbyt długich interwałach; zawieszenie wali i puka, ale nic z tym nie jest robione póki koło nie odpadnie. Do tego kierowca robi obcierki na każdym parkingu, a jego umiejętności są na tyle żenujące, że każdego dnia można się zastanawiać czy wróci do domu, czy rozwali się na jakimś zakręcie.
Unia powinna życie ludziom ułatwiać, winna budować konkurencyjność swoich gospodarek. Tymczasem jest kompletnie na odwrót. Firmy z Europy się zwijają, produkcja tu staje się nieopłacalna. Non stop nowe podatki, podwyżki, koszty środowiskowe, presja na podwyższanie płac minimalnych. To w skali makro.
Ważniejsze jest jednak to co zwykły człowiek odczuwa w skali mikro, bo to tyczy bezpośrednio każdego z nas. Czy UE ułatwia nam życie, czy utrudnia? Wg mnie, i chyba coraz większej liczby obywateli, rzucane są pod nasze nogi coraz większe kłody. Zwykły człowiek nie pojedzie 20 km do pracy swoim 25-letnim autem, bo to jest be, ale już możni będą sobie śmigać samolotami na zakupy na drugi koniec Europy, albo na różne konferencje. Nieistotne jest, że w czasie takiego lotu samolot przepali tyle, co ja moim autem przez cały rok. Ja jestem szkodnikiem, a oni nie.
Dalej - niedługo już nie będzie można niczym palić. Węgiel - wiadomo - to zło. Niestety, brykiet i pellet też. Zachęcano ludzi, by zmieniali piece na gaz. Teraz chodzą słuchy, że niestety gaz też będzie "be". Ktoś tu robi ludzi w chuja. Czym UE chce, by ludzie ogrzewali swoje domy? Pompy ciepła? A kogo na to, poza wąskim procentem osób, na to stać?
Samochody elektryczne, nachalnie wciskane europejskim klientom. O ekologiczności tych aut można pisać wiele, ale chyba średnio rozgarnięci ludzie wiedzą, że to totalny blef. Nie żebym był im przeciwny, ale to wszystko powinno się odbywać na zasadzie promocji, zachęt, a nie do wymuszania i zakazów.
Nie wszystko co jest w "Zielonym Ładzie" jest złe. Jest tam kilka dobrych pomysłów, ale ludzie strasznie nie lubią, jak ich się do czegoś zmusza. Zachęty - tak. Zakazy - nie.
Nawet te pieprzone nakrętki przytwierdzone do butelek. Memy już na ten temat powstają. Drobnostka - oczywiście, ale to tylko jeden malutki element większej palety utrudnień czekających na ludzi.
Wreszcie - chyba najważniejsza sprawa - migracja. Przez lata polityka migracyjna Unii to była jedna wielka katastrofa. Do dziś wielką zagadką pozostaje dla mnie to, czy zdawano sobie sprawę z konsekwencji tego działania, a mimo to było to kontynuowane, czy może decydenci są/byli na tyle głupi, że sobie sprawy z owych konsekwencji nie zdawali (co swoją drogą totalnie by ich kompromitowało). Obstawiam opcję pierwszą. A jeśli tak, to w jakim celu to robiono i nadal się czyni? Podejrzewam jaka jest odpowiedź na to pytanie, ale boję się ją obwieścić, bo trąci o tzw. teorię spiskową. Niemniej, innej na tą chwilę nie widzę swoim laickim okiem.
Do meritum. Europa skręca mocno w prawo, co mnie martwi (wyniki z Niemiec, Austrii, Holandii, Francji, Włoch). Właściwie wszędzie skrajna prawica rośnie w siłę. Ale qrła absolutnie mnie to nie dziwi. Bo za sukcesem tych ruchów stoi .... druga strona barykady. Tak! To właśnie ci, którzy dziś rządzą Unią powodują, że skrajna prawica święci na razie (!) umiarkowane triumfy. Rządźcie tak dalej panie i panowie. Rzucajcie ludziom jeszcze więcej kłód pod nogi, wymyślajcie jeszcze więcej głupich zakazów, sprowadzajcie jeszcze więcej migrantów. W następnych wyborach dostaniecie jeszcze mocniej po mordzie i znajdziecie się w opozycji. Do sterów dorwą się skrajni nacjonaliści, a to będzie oznaczać koniec Unii. Dla wielu to mokry sen. Dla mnie tragedia, choć jeśli Unia ma być dalej być rządzona w obecny sposób, to nie widzę sensu jej istnienia.
Dlatego właśnie nie poszedłem na wybory. Na PiS i Konfę leję ciepłym moczem, ale po drugiej stronie mamy partie, które opowiadają się za polityką, która wprost prowadzi do wzrostu znaczenia PiS-u i Konfy. Błędne koło.
Nie jestem politologiem. Napisałem tylko o swoich przemyśleniach jako przeciętna jednostka. Słyszę też co mówią ludzie w mojej pracy i zapewniam, że w znacznej większości myślą i mówią podobne rzeczy.
Unia Europejska w swoim zamierzeniu jest dobrym tworem. Rzecz w tym, że jest prowadzona w złym kierunku. To tak jak z bardzo dobrym samochodem. Co z tego, że auto jest top-notch, skoro leje się w niego słaby olej i to w zbyt długich interwałach; zawieszenie wali i puka, ale nic z tym nie jest robione póki koło nie odpadnie. Do tego kierowca robi obcierki na każdym parkingu, a jego umiejętności są na tyle żenujące, że każdego dnia można się zastanawiać czy wróci do domu, czy rozwali się na jakimś zakręcie.
Unia powinna życie ludziom ułatwiać, winna budować konkurencyjność swoich gospodarek. Tymczasem jest kompletnie na odwrót. Firmy z Europy się zwijają, produkcja tu staje się nieopłacalna. Non stop nowe podatki, podwyżki, koszty środowiskowe, presja na podwyższanie płac minimalnych. To w skali makro.
Ważniejsze jest jednak to co zwykły człowiek odczuwa w skali mikro, bo to tyczy bezpośrednio każdego z nas. Czy UE ułatwia nam życie, czy utrudnia? Wg mnie, i chyba coraz większej liczby obywateli, rzucane są pod nasze nogi coraz większe kłody. Zwykły człowiek nie pojedzie 20 km do pracy swoim 25-letnim autem, bo to jest be, ale już możni będą sobie śmigać samolotami na zakupy na drugi koniec Europy, albo na różne konferencje. Nieistotne jest, że w czasie takiego lotu samolot przepali tyle, co ja moim autem przez cały rok. Ja jestem szkodnikiem, a oni nie.
Dalej - niedługo już nie będzie można niczym palić. Węgiel - wiadomo - to zło. Niestety, brykiet i pellet też. Zachęcano ludzi, by zmieniali piece na gaz. Teraz chodzą słuchy, że niestety gaz też będzie "be". Ktoś tu robi ludzi w chuja. Czym UE chce, by ludzie ogrzewali swoje domy? Pompy ciepła? A kogo na to, poza wąskim procentem osób, na to stać?
Samochody elektryczne, nachalnie wciskane europejskim klientom. O ekologiczności tych aut można pisać wiele, ale chyba średnio rozgarnięci ludzie wiedzą, że to totalny blef. Nie żebym był im przeciwny, ale to wszystko powinno się odbywać na zasadzie promocji, zachęt, a nie do wymuszania i zakazów.
Nie wszystko co jest w "Zielonym Ładzie" jest złe. Jest tam kilka dobrych pomysłów, ale ludzie strasznie nie lubią, jak ich się do czegoś zmusza. Zachęty - tak. Zakazy - nie.
Nawet te pieprzone nakrętki przytwierdzone do butelek. Memy już na ten temat powstają. Drobnostka - oczywiście, ale to tylko jeden malutki element większej palety utrudnień czekających na ludzi.
Wreszcie - chyba najważniejsza sprawa - migracja. Przez lata polityka migracyjna Unii to była jedna wielka katastrofa. Do dziś wielką zagadką pozostaje dla mnie to, czy zdawano sobie sprawę z konsekwencji tego działania, a mimo to było to kontynuowane, czy może decydenci są/byli na tyle głupi, że sobie sprawy z owych konsekwencji nie zdawali (co swoją drogą totalnie by ich kompromitowało). Obstawiam opcję pierwszą. A jeśli tak, to w jakim celu to robiono i nadal się czyni? Podejrzewam jaka jest odpowiedź na to pytanie, ale boję się ją obwieścić, bo trąci o tzw. teorię spiskową. Niemniej, innej na tą chwilę nie widzę swoim laickim okiem.
Do meritum. Europa skręca mocno w prawo, co mnie martwi (wyniki z Niemiec, Austrii, Holandii, Francji, Włoch). Właściwie wszędzie skrajna prawica rośnie w siłę. Ale qrła absolutnie mnie to nie dziwi. Bo za sukcesem tych ruchów stoi .... druga strona barykady. Tak! To właśnie ci, którzy dziś rządzą Unią powodują, że skrajna prawica święci na razie (!) umiarkowane triumfy. Rządźcie tak dalej panie i panowie. Rzucajcie ludziom jeszcze więcej kłód pod nogi, wymyślajcie jeszcze więcej głupich zakazów, sprowadzajcie jeszcze więcej migrantów. W następnych wyborach dostaniecie jeszcze mocniej po mordzie i znajdziecie się w opozycji. Do sterów dorwą się skrajni nacjonaliści, a to będzie oznaczać koniec Unii. Dla wielu to mokry sen. Dla mnie tragedia, choć jeśli Unia ma być dalej być rządzona w obecny sposób, to nie widzę sensu jej istnienia.
Dlatego właśnie nie poszedłem na wybory. Na PiS i Konfę leję ciepłym moczem, ale po drugiej stronie mamy partie, które opowiadają się za polityką, która wprost prowadzi do wzrostu znaczenia PiS-u i Konfy. Błędne koło.
Nie jestem politologiem. Napisałem tylko o swoich przemyśleniach jako przeciętna jednostka. Słyszę też co mówią ludzie w mojej pracy i zapewniam, że w znacznej większości myślą i mówią podobne rzeczy.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1523
- Rejestracja: 06-09-2010, 23:25
Re: POlitykowanie
lubię te prosta logikę tzw chłopski rozum, wtedy wszystko wydaje się łatwiejsze.
Jestem za unia, ale unia jest be bo ... więc obrazę się na partie, które mogą ją naprawić, i przyloze rękę do zwiększenia poparcia dla populistów finansowanych z kremla, którzy Unię chcą zniszczyć. To na pewno pomoże unii, i przez to będzie nam wszystkim lepiej i bezpieczniej, zwłaszcza z kacapami wymachującymi szabelką. To faktycznie ma sens, na chłopski rozum
Natomiast pociesze Cię kolego Franke, w parlamencie europejskim w zasadzie nic się nie zmienia, więc w sumie można nie interesować się dalej.
Jestem za unia, ale unia jest be bo ... więc obrazę się na partie, które mogą ją naprawić, i przyloze rękę do zwiększenia poparcia dla populistów finansowanych z kremla, którzy Unię chcą zniszczyć. To na pewno pomoże unii, i przez to będzie nam wszystkim lepiej i bezpieczniej, zwłaszcza z kacapami wymachującymi szabelką. To faktycznie ma sens, na chłopski rozum

Natomiast pociesze Cię kolego Franke, w parlamencie europejskim w zasadzie nic się nie zmienia, więc w sumie można nie interesować się dalej.
Seein' me is def not repeated or done twice
I laugh as I cast the first stones at Christ
I laugh as I cast the first stones at Christ
- frankmullen
- postuje jak opętany!
- Posty: 640
- Rejestracja: 29-01-2017, 17:33
Re: POlitykowanie
Które partie chcą naprawić Unię? Bo jakoś nie słyszę niczego, co by sugerowało, że obrany kurs ma się zmienić?olgims pisze: ↑10-06-2024, 19:27lubię te prosta logikę tzw chłopski rozum, wtedy wszystko wydaje się łatwiejsze.
Jestem za unia, ale unia jest be bo ... więc obrazę się na partie, które mogą ją naprawić, i przyloze rękę do zwiększenia poparcia dla populistów finansowanych z kremla, którzy Unię chcą zniszczyć. To na pewno pomoże unii, i przez to będzie nam wszystkim lepiej i bezpieczniej, zwłaszcza z kacapami wymachującymi szabelką. To faktycznie ma sens, na chłopski rozum
Natomiast pociesze Cię kolego Franke, w parlamencie europejskim w zasadzie nic się nie zmienia, więc w sumie można nie interesować się dalej.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1523
- Rejestracja: 06-09-2010, 23:25
Re: POlitykowanie
no zastanówmy się - pewnie te, które są pro-unijne?frankmullen pisze: ↑10-06-2024, 19:31Które partie chcą naprawić Unię? Bo jakoś nie słyszę niczego, co by sugerowało, że obrany kurs ma się zmienić?olgims pisze: ↑10-06-2024, 19:27lubię te prosta logikę tzw chłopski rozum, wtedy wszystko wydaje się łatwiejsze.
Jestem za unia, ale unia jest be bo ... więc obrazę się na partie, które mogą ją naprawić, i przyloze rękę do zwiększenia poparcia dla populistów finansowanych z kremla, którzy Unię chcą zniszczyć. To na pewno pomoże unii, i przez to będzie nam wszystkim lepiej i bezpieczniej, zwłaszcza z kacapami wymachującymi szabelką. To faktycznie ma sens, na chłopski rozum
Natomiast pociesze Cię kolego Franke, w parlamencie europejskim w zasadzie nic się nie zmienia, więc w sumie można nie interesować się dalej.
Czy może te partie, które jak Grigorij szczęść boże powiedział - do Brukseli nadciąga Mordor - wprost chcą dezintegracji unii?
Hmm, ciekawe komu może zależeć na naprawie Unii w obliczu obecnych zagrożeń ekonomicznych/srodowiskowych, społecznych i militarnych bardziej?
No nie wiem... może jakby mi to ksiądz narysował chujem na ołtarzu to bym zrozumiał.
Natomiast moje przemyślenia powyborcze - są w tym kraju podludzie (tzw bezmózgie bydło), którzy oddali swój głos na obajtkow kaminskich i wonsikow - to jest kurwa hańba i brak godności, a nie fakt tego, że nie będziesz mógł pierdziec w korku swoim 25letnim dieslem.
Seein' me is def not repeated or done twice
I laugh as I cast the first stones at Christ
I laugh as I cast the first stones at Christ
- frankmullen
- postuje jak opętany!
- Posty: 640
- Rejestracja: 29-01-2017, 17:33
Re: POlitykowanie
I tu właśnie się kompletnie rozmijamy. Te wszystkie "pro-unijne" partie w Polsce nie robią ani nie mówią niczego, co by miało spowodować, że Unia zejdzie z samobójczego kursu. Nie widzę żadnej refleksji nad tym co idzie nie tak. Proponuję jeszcze więcej dyskusji o tym ile mamy płci, więcej wrzutek typu "jedzmy robaki zamiast schabowego", więcej absurdalnych zakazów, jeszcze więcej filmów typu "Zielona granica" i litowania się nad biednymi migrantami. Na pewno te wszystkie znienawidzone przez ciebie kacapskie twory stracą poparcie. Gwarantuję!olgims pisze: ↑10-06-2024, 19:41no zastanówmy się - pewnie te, które są pro-unijne?frankmullen pisze: ↑10-06-2024, 19:31Które partie chcą naprawić Unię? Bo jakoś nie słyszę niczego, co by sugerowało, że obrany kurs ma się zmienić?olgims pisze: ↑10-06-2024, 19:27lubię te prosta logikę tzw chłopski rozum, wtedy wszystko wydaje się łatwiejsze.
Jestem za unia, ale unia jest be bo ... więc obrazę się na partie, które mogą ją naprawić, i przyloze rękę do zwiększenia poparcia dla populistów finansowanych z kremla, którzy Unię chcą zniszczyć. To na pewno pomoże unii, i przez to będzie nam wszystkim lepiej i bezpieczniej, zwłaszcza z kacapami wymachującymi szabelką. To faktycznie ma sens, na chłopski rozum
Natomiast pociesze Cię kolego Franke, w parlamencie europejskim w zasadzie nic się nie zmienia, więc w sumie można nie interesować się dalej.
Czy może te partie, które jak Grigorij szczęść boże powiedział - do Brukseli nadciąga Mordor - wprost chcą dezintegracji unii?
Hmm, ciekawe komu może zależeć na naprawie Unii w obliczu obecnych zagrożeń ekonomicznych/srodowiskowych, społecznych i militarnych bardziej?
No nie wiem... może jakby mi to ksiądz narysował chujem na ołtarzu to bym zrozumiał.
Natomiast moje przemyślenia powyborcze - są w tym kraju podludzie (tzw bezmózgie bydło), którzy oddali swój głos na obajtkow kaminskich i wonsikow - to jest kurwa hańba i brak godności, a nie fakt tego, że nie będziesz mógł pierdziec w korku swoim 25letnim dieslem.
A to, że ludzie głosowali na takie kreatury jak Kamiński czy Wąsik, to hańba i przyczynek do tego, że moja mizantropia rośnie codziennie w tempie geometrycznym.
Aha... I jeszcze jedno. Być może dla ciebie kwestia wyboru tych debili i im podobnych jest kwestią najważniejszą, ale musisz, albo choć powinieneś zrozumieć, że dla wielu innych ważniejsze jest to, czy i czym będą mogli ogrzać swoją chałupę, albo czy będą mieli czym dojechać do pracy. Ludzie mają różne priorytety, you know?
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15865
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: POlitykowanie
Ojoj, co tu się stao. Widzę, że "zatroskany" zapomniał o przymusie jedzenia robaków. Później się wyłączyłem, za dużo bojaźni o UE, dlatego chciałbym nieśmiało zapytać, czy coś w tym bogatym w troskę wpisie znalazł się wątek uchodźcy z rwandy tańczącego na dachu w Warszawie? Jak zestaw tygodnia/ miesiąca, to proszę o choćby taki zbliżający się do pełnego menu. A nie jakieś tam wyrywki z rozrywki.
A tak na poważnie, Kwchu miał rację w ostatniej wypowiedzi, którą widziałem. Nie dalej jak w niedzielę. Jedno trzeba przyznać konfruskie mają dobry ten narybek polityczny, w sensie skuteczny. Mieszają w głowach, budują te niepokoje i szczepią tymi dieslami, nakrętkami, robakami. Skuteczni są na tyle, że w prstych dla niech wyborach, takich ja te do europarlamentu, są w stanie zebrać te 12% zmoblizowanych mieszczuchów. W pewnych grupach wiekowych. Później bedzie gorzej, chyba, że alkus memcen w końcu opłaci serwer i 100 ustaw nam się objawi. Bo wiadomo, bajty na fobie to najłatwiejszy trick, choć nawet temu lewusy, które w straszeniu bywały dobre, nie podołały.
Sam wpis zatroskanego przerażający. Prawie już rozgotowany, prawie już ugotowany. Dużo już tam na ogniu trzymać nie trzeba. No cóż. Jak ujął to olgimis pośrednio >> czasem prościej znaczy się czyściej na głowie.
Sam wpis zatroskanego też o tyle ciekawy, że można złapać, jak jeszcze u kilku tutaj, że coś tam kombinują, starają się myśleć względnie samodzielnie, i se tam meandrują, próbują być tacy niespolaryzowani*. Wątpliwości, pseoudylematy, intelekt nawet wrzucony na wyższy bieg, a konkluzje są jakie są...
* Mam nieodparte wrażenie, że to jakiś pomysł jest na to miejsce. Tak już o dwóch wyczytałem, że im sie wydaje, że są lepsiejsi, bo dostrzegli polaryzację (bingo! mają TO, gratulować, gratulować) i z różnych pozycji jadą z tym przekazem do metalowej braci. Nie wiem, czy to katolicka próba podania ręki, skinienia głową jak na mszy jest, czy jakiś uśmiechnięty zabieg wybrnięcia, trzeba by było ich zapytać. Szkoda tylko, że diagnoza po latach i nijak nie ma się to przyczyn. Skutki skutkami, diagnozy diagnozami, a symetryzm symetryzmem.
A tak na poważnie, Kwchu miał rację w ostatniej wypowiedzi, którą widziałem. Nie dalej jak w niedzielę. Jedno trzeba przyznać konfruskie mają dobry ten narybek polityczny, w sensie skuteczny. Mieszają w głowach, budują te niepokoje i szczepią tymi dieslami, nakrętkami, robakami. Skuteczni są na tyle, że w prstych dla niech wyborach, takich ja te do europarlamentu, są w stanie zebrać te 12% zmoblizowanych mieszczuchów. W pewnych grupach wiekowych. Później bedzie gorzej, chyba, że alkus memcen w końcu opłaci serwer i 100 ustaw nam się objawi. Bo wiadomo, bajty na fobie to najłatwiejszy trick, choć nawet temu lewusy, które w straszeniu bywały dobre, nie podołały.
Sam wpis zatroskanego przerażający. Prawie już rozgotowany, prawie już ugotowany. Dużo już tam na ogniu trzymać nie trzeba. No cóż. Jak ujął to olgimis pośrednio >> czasem prościej znaczy się czyściej na głowie.
Sam wpis zatroskanego też o tyle ciekawy, że można złapać, jak jeszcze u kilku tutaj, że coś tam kombinują, starają się myśleć względnie samodzielnie, i se tam meandrują, próbują być tacy niespolaryzowani*. Wątpliwości, pseoudylematy, intelekt nawet wrzucony na wyższy bieg, a konkluzje są jakie są...
* Mam nieodparte wrażenie, że to jakiś pomysł jest na to miejsce. Tak już o dwóch wyczytałem, że im sie wydaje, że są lepsiejsi, bo dostrzegli polaryzację (bingo! mają TO, gratulować, gratulować) i z różnych pozycji jadą z tym przekazem do metalowej braci. Nie wiem, czy to katolicka próba podania ręki, skinienia głową jak na mszy jest, czy jakiś uśmiechnięty zabieg wybrnięcia, trzeba by było ich zapytać. Szkoda tylko, że diagnoza po latach i nijak nie ma się to przyczyn. Skutki skutkami, diagnozy diagnozami, a symetryzm symetryzmem.
Ostatnio zmieniony 10-06-2024, 20:40 przez Ascetic, łącznie zmieniany 1 raz.
Poro
- frankmullen
- postuje jak opętany!
- Posty: 640
- Rejestracja: 29-01-2017, 17:33
Re: POlitykowanie
Sorry, ale to typowe pierdolenie. Ja mam w domu piec na brykiet. Dostałem w ub. roku wiadomość, że mogę go używać do 2027 roku. Czym mam palić później? Pompa ciepła? Nie stać mnie na nią, ale kogo tu kurwa obchodzi. Kto to wszystko wymyślił - Unia czy Konfa?Ascetic pisze: ↑10-06-2024, 20:25Ojoj, co tu się stao. Widzę, że "zatroskany" zapomniał o przymusie jedzenia robaków. Później się wyłączyłem, za dużo bojaźni o UE, dlatego chciałbym nieśmiało zapytać, czy coś w tym bogatym w troskę wpisie znalazł się wątek uchodźcy z rwandy tańczącego na dachu w Warszawie?
A tak na poważnie, Kwchu miał rację w ostatniej wypowiedzi, którą widziałem. Nie dalej jak w niedzielę. Jedno trzeba przyznać konfruskie mają dobry ten narybek polityczny, w sensie skuteczny. Mieszają w głowach, budują te niepokoje i szczepią tymi dieslami, nakrętkami, robakami. Skuteczni są na tyle, że w prstych dla niech wyborach, takich ja te do europarlamentu, są w stanie zebrać te 12% zmoblizowanych mieszczuchów. W pewnych grupach wiekowych. Później bedzie gorzej, chyba, że alkus memcen w końcu opłaci serwer i 100 ustaw nam się objawi. Bo wiadomo, bajty na fobie to najłatwiejszy trick, choć nawet temu lewusy, które w straszeniu bywały dobre, nie podołały.
Już od dawna chodzi gadka o tym, że trzeba przypierdolić podatkiem właścicielom starszych aut, by je zezłomowali i kupili nowe "eko" samochody, najlepiej elektryczne. Stać cię na takie auto? Gratuluję i zazdroszczę. Mnie nie stać. Czym mam dojeżdżać do pracy mieszkając kilka kilometrów od miasta? Kogo to obchodzi. Kto to promuje - Unia czy Konfa?
I przestań wszystkich, którzy mają krytyczne uwagi co do funkcjonowania Unii, wrzucać do jednego wora. Mam w dupie PiS i Konfederację. Rzygam na nich. Po prostu widzę jak Unia się stacza i to w głównej mierze dzięki tym, którzy nią obecnie rządzą. Tyle.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15865
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: POlitykowanie
Nie ma za co przepraszać. Chyba, że o piecu się wcześniej zapomniało, choć coś o węglu było.frankmullen pisze: ↑10-06-2024, 20:37Sorry, ale to typowe pierdolenie. Ja mam w domu piec na brykiet. Dostałem w ub. roku wiadomość, że mogę go używać do 2027 roku. Czym mam palić później? Pompa ciepła? Nie stać mnie na nią, ale kogo tu kurwa obchodzi. Kto to wszystko wymyślił - Unia czy Konfa?Ascetic pisze: ↑10-06-2024, 20:25Ojoj, co tu się stao. Widzę, że "zatroskany" zapomniał o przymusie jedzenia robaków. Później się wyłączyłem, za dużo bojaźni o UE, dlatego chciałbym nieśmiało zapytać, czy coś w tym bogatym w troskę wpisie znalazł się wątek uchodźcy z rwandy tańczącego na dachu w Warszawie?
A tak na poważnie, Kwchu miał rację w ostatniej wypowiedzi, którą widziałem. Nie dalej jak w niedzielę. Jedno trzeba przyznać konfruskie mają dobry ten narybek polityczny, w sensie skuteczny. Mieszają w głowach, budują te niepokoje i szczepią tymi dieslami, nakrętkami, robakami. Skuteczni są na tyle, że w prstych dla niech wyborach, takich ja te do europarlamentu, są w stanie zebrać te 12% zmoblizowanych mieszczuchów. W pewnych grupach wiekowych. Później bedzie gorzej, chyba, że alkus memcen w końcu opłaci serwer i 100 ustaw nam się objawi. Bo wiadomo, bajty na fobie to najłatwiejszy trick, choć nawet temu lewusy, które w straszeniu bywały dobre, nie podołały.
Już od dawna chodzi gadka o tym, że trzeba przypierdolić podatkiem właścicielom starszych aut, by je zezłomowali i kupili nowe "eko" samochody, najlepiej elektryczne. Stać cię na takie auto? Gratuluję i zazdroszczę. Mnie nie stać. Czym mam dojeżdżać do pracy mieszkając kilka kilometrów od miasta? Kogo to obchodzi. Kto to promuje - Unia czy Konfa?
I przestań wszystkich, którzy mają krytyczne uwagi co do funkcjonowania Unii, wrzucać do jednego wora. Mam w dupie PiS i Konfederację. Rzygam na nich. Po prostu widzę jak Unia się stacza i to w głównej mierze dzięki tym, którzy nią obecnie rządzą. Tyle.
Troszku mogłoby być jak w polityce się dzieje się z problemami. Jak się rozwiązują, jak się je rozwiązuje, jaki jest cel ich powstawania/ czasem sztucznego kreowania. Powiem tyle, przed meczem, bo jednak wolę temu poświęcić czas. Nie byłoby problemów, politycy nie byliby potrzebni. Trywialne, oczywiste. Myślę, że zwyczajnie poddajesz się nie tej narrarcji, która rzeczywiście cokolwiek ma szansę rozwiązać. Tak to widzę. Za bardzo jesteś też przemakalny, impregnowalny. Sorry za tak z uwagą personalną. Poza tym, bo już czs, na pierwszy gwizdek, co ma się rozwiązać, to się rozwiąże. Pośrednio odwracając Twoje fobie, dzieki i pośrednio z zasługą tych co je nakręcają. Tym samym dalej dawaj z tymi nakrętkami, dieslami, piecami, czy co tam wlazło w Ciebie, właściwie nie z Twojej winy, może poza tym, że za łatwo to chłoniesz.
Poro
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11731
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: POlitykowanie
Witam w worze z ruskimi trollami, wydawało mi się, że jesteśmy tu już wszyscy poza dwoma użytkownikami, którzy zajmują się napełnianiem tego wora w sposób prosty i wygodnie czarno-biały!frankmullen pisze: ↑10-06-2024, 20:37Sorry, ale to typowe pierdolenie. Ja mam w domu piec na brykiet. Dostałem w ub. roku wiadomość, że mogę go używać do 2027 roku. Czym mam palić później? Pompa ciepła? Nie stać mnie na nią, ale kogo tu kurwa obchodzi. Kto to wszystko wymyślił - Unia czy Konfa?
Już od dawna chodzi gadka o tym, że trzeba przypierdolić podatkiem właścicielom starszych aut, by je zezłomowali i kupili nowe "eko" samochody, najlepiej elektryczne. Stać cię na takie auto? Gratuluję i zazdroszczę. Mnie nie stać. Czym mam dojeżdżać do pracy mieszkając kilka kilometrów od miasta? Kogo to obchodzi. Kto to promuje - Unia czy Konfa?
I przestań wszystkich, którzy mają krytyczne uwagi co do funkcjonowania Unii, wrzucać do jednego wora. Mam w dupie PiS i Konfederację. Rzygam na nich. Po prostu widzę jak Unia się stacza i to w głównej mierze dzięki tym, którzy nią obecnie rządzą. Tyle.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- frankmullen
- postuje jak opętany!
- Posty: 640
- Rejestracja: 29-01-2017, 17:33
Re: POlitykowanie
Ascetic pisze: ↑10-06-2024, 20:41Nie ma za co przepraszać. Chyba, że o piecu się wcześniej zapomniało, choć coś o węglu było.frankmullen pisze: ↑10-06-2024, 20:37Sorry, ale to typowe pierdolenie. Ja mam w domu piec na brykiet. Dostałem w ub. roku wiadomość, że mogę go używać do 2027 roku. Czym mam palić później? Pompa ciepła? Nie stać mnie na nią, ale kogo tu kurwa obchodzi. Kto to wszystko wymyślił - Unia czy Konfa?Ascetic pisze: ↑10-06-2024, 20:25Ojoj, co tu się stao. Widzę, że "zatroskany" zapomniał o przymusie jedzenia robaków. Później się wyłączyłem, za dużo bojaźni o UE, dlatego chciałbym nieśmiało zapytać, czy coś w tym bogatym w troskę wpisie znalazł się wątek uchodźcy z rwandy tańczącego na dachu w Warszawie?
A tak na poważnie, Kwchu miał rację w ostatniej wypowiedzi, którą widziałem. Nie dalej jak w niedzielę. Jedno trzeba przyznać konfruskie mają dobry ten narybek polityczny, w sensie skuteczny. Mieszają w głowach, budują te niepokoje i szczepią tymi dieslami, nakrętkami, robakami. Skuteczni są na tyle, że w prstych dla niech wyborach, takich ja te do europarlamentu, są w stanie zebrać te 12% zmoblizowanych mieszczuchów. W pewnych grupach wiekowych. Później bedzie gorzej, chyba, że alkus memcen w końcu opłaci serwer i 100 ustaw nam się objawi. Bo wiadomo, bajty na fobie to najłatwiejszy trick, choć nawet temu lewusy, które w straszeniu bywały dobre, nie podołały.
Już od dawna chodzi gadka o tym, że trzeba przypierdolić podatkiem właścicielom starszych aut, by je zezłomowali i kupili nowe "eko" samochody, najlepiej elektryczne. Stać cię na takie auto? Gratuluję i zazdroszczę. Mnie nie stać. Czym mam dojeżdżać do pracy mieszkając kilka kilometrów od miasta? Kogo to obchodzi. Kto to promuje - Unia czy Konfa?
I przestań wszystkich, którzy mają krytyczne uwagi co do funkcjonowania Unii, wrzucać do jednego wora. Mam w dupie PiS i Konfederację. Rzygam na nich. Po prostu widzę jak Unia się stacza i to w głównej mierze dzięki tym, którzy nią obecnie rządzą. Tyle.
Troszku mogłoby być jak w polityce się dzieje się z problemami. Jak się rozwiązują, jak się je rozwiązuje, jaki jest cel ich powstawania/ czasem sztucznego kreowania. Powiem tyle, przed meczem, bo jednak wolę temu poświęcić czas. Nie byłoby problemów, politycy nie byliby potrzebni. Trywialne, oczywiste. Myślę, że zwyczajnie poddajesz się nie tej narrarcji, która rzeczywiście cokolwiek ma szansę rozwiązać. Tak to widzę. Za bardzo jesteś też przemakalny, impregnowalny. Sorry za tak z uwagą personalną. Poza tym, bo już czs, na pierwszy gwizdek, co ma się rozwiązać, to się rozwiąże. Pośrednio odwracając Twoje fobie, dzieki i pośrednio z zasługą tych co je nakręcają. Tym samym dalej dawaj z tymi nakrętkami, dieslami, piecami, czy co tam wlazło w Ciebie, właściwie nie z Twojej winy, może poza tym, że za łatwo to chłoniesz.
A co z problemami, które normalnie by nie istniały, a są stworzone przez polityków?Nie byłoby problemów, politycy nie byliby potrzebni.
To w końcu przemakalny, czy impregnowalny? Bo jedno wyklucza drugie. Fajnie by było wiedzieć.Za bardzo jesteś też przemakalny, impregnowalny.
Mimo najszczerszych chęci i kilkukrotnego przeczytania tego zdania, nie jestem w stanie go zrozumieć. Ale wiem, ja tylko prosty chłop jestem. Pewnie to wszystko tłumaczy.Pośrednio odwracając Twoje fobie, dzieki i pośrednio z zasługą tych co je nakręcają.
Ta wypowiedź utwierdza mnie w przekonaniu, że dyskusja stała się jałowa. Wszystko sprowadzasz do jakiegoś żartu, spłycasz do zera. Tymczasem są to konkretne problemy, z którymi będą się spotykać najpewniej ludzie. Kiedy w gminie spytałem, czym ludzie mają w końcu palić i skąd emerytka na jakimś zadupiu ma wziąć pieniądze na pompę ciepła, pani tylko wzdrygnęła ramionami. Nie potrafiła mi nic powiedzieć. No ale przecież to są tylko "bajty na fobie", prawda?Tym samym dalej dawaj z tymi nakrętkami, dieslami, piecami, czy co tam wlazło w Ciebie, właściwie nie z Twojej winy, może poza tym, że za łatwo to chłoniesz.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15865
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: POlitykowanie
Przemakasz wiadomą narracją, i się tym co tutaj wypisujesz impregnujesz. Mam wrażenie, że wręcz betonujesz. Jak nawet tego nie jesteś w stanie złapać, jestem w stanie przychylić się do tej krytycznej i negatywnej oceny jaką sam sobie wystawiłeś. No i te dylematy, rozterki, a konkluzje jak można wyczytać.
Z tym śmieszkowanie coś jest. To taka a nie inna reakcja na zatroskanych niemożnością palenia oponami -:) Poczekam na kolejne zatroskanie, tym razem zmianami klimatycznymi -:) Dobra, idę sobie.
Z tym śmieszkowanie coś jest. To taka a nie inna reakcja na zatroskanych niemożnością palenia oponami -:) Poczekam na kolejne zatroskanie, tym razem zmianami klimatycznymi -:) Dobra, idę sobie.
Poro
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16504
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: POlitykowanie
Donald maladiec. Putin eta suka bladź.Wzburzony Obserwator pisze: ↑10-06-2024, 18:49Wszystko to prawda, Panie Paljak. Ale co z tym CPK!?! Bo ja już nie znaju, jak raportować. Donald maladiec czy Donald suka bladź?trup pisze: ↑10-06-2024, 15:33Cóż... jest jak jest.
Gdy emocje już opadną, nie wygląda to tragicznie i jest do pokonania.
- rozliczenie chujów wszystkich (immunitety można odebrać)
- w Polsce zmiana jebanego prawa antyaborcyjnego.
- kościół dobić, bo jak znowu się rozpanoszy to kaplica
- pokazać, że obrona granic działa. Kosiniak-Kamysz w domu tygrysek, na zewnątrz mysz. Nie jest najgorszy, ale więcej jajec. Ale strzał dostał mocny. On jest chyba jednak za miękki....
- więcej na kampanię zwalczania i przeciwdziałania dezinformacji
- więcej rzetelnej informacji i transparentności
- zdecydowane działania
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10706
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: POlitykowanie
Tusk, to po prostu człowiek pozbawiony jakichkolwiek poglądów, własnego zdania. Natomiast sprawny w politycznej technice i tyle. To koleś żywcem wyjęty z filmu "Zelig".
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16504
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: POlitykowanie
aha... a Putin?
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)