AZARATH

[Alsvartr]

Pasowałoby w końcu posłuchać tego Azarath...

[MANOWAR]

[quote][i]Wysłane przez Alsvartr[/i]
Pasowałoby w końcu posłuchać tego Azarath... [/quote]
zdecydowanie warto

[Kingu]

Może za mało razy przesłuchałem jeszcze D.I.E. ale wciąż za najlepsze dokonanie Azarath uważam ich debiut i to pod każdym względem.

A co do ocen w magazynach zachodnich, naprawdę was to obchodzi, interesuje, grzeje? Nie czytam pism muzycznych już od paru lat (no może poza Masterful dla newsów i recenzji w stylu Ryłkołaka wiadomo czyjego pióra), chyba wyrosłem z tego, ha, ha...

[Melepeta]

Debiut byl powalający, pamiętam jak dane mi było usłyszeć to jeszcze na promówce, bodajże po festiwalu w Rusocinie Dosłownie pozamiatało!!!!! Co do recenzji pana Ryłkołaka mmmiód na uszy, ten chropawy głos ze słynnym poczuciem humoru "Hehehe zgniłki niech wam odbyty pourywa w rytm szatańskich wersetów!!!"

[Gore_Obsessed]

[quote][i]Wysłane przez Kingu[/i]
Może za mało razy przesłuchałem jeszcze D.I.E. ale wciąż za najlepsze dokonanie Azarath uważam ich debiut i to pod każdym względem.[/quote]
Dla mnie są WYRAŹNIE coraz lepsi. "Demon Seed" to była świetna płyta jak na polską scenę, "D.I.E." to pierwsza liga światowa.
[quote][i]Wysłane przez Kingu[/i]
co do ocen w magazynach zachodnich, naprawdę was to obchodzi, interesuje, grzeje? Nie czytam pism muzycznych już od paru lat (no może poza Masterful dla newsów i recenzji w stylu Ryłkołaka wiadomo czyjego pióra), chyba wyrosłem z tego, ha, ha... [/quote]
Też już nie czytam gazet (od jakichś pięciu lat mniej więcej), ale chyba z nieco innych powodów niż Ty. Ty olewasz, a mnie tam po prostu zbyt wiele rzeczy wkurwiało.

[MANOWAR]

ryłkołak to kult i klasyka, z tym się zgodzę, pamiętam jak porzyczyłem płytkę ryłkołaka z morbid noizzzz jednemu hipisowi ze studiów tak mu się spodobało, że unikał mnie przez 2 miesiące;)
a wracając do azarath:
D.I.E.>>>>>>Demon Seed>>>>>>>Infernal Blasting. Ale każda płytka jest fajna.

[Gore_Obsessed]

Widzę, że powszechnie uważa się "Infernal Blasting" za najsłabszą płytę AZARATH. Dla mnie jest ona zdecydowanie lepsza od debiutu.

[MANOWAR]

Pamiętam jak debiut zrobił na mnie wrażenie, to wtedy było coś świezego na polskiej scenie przynajmniej dla mnie, dwójki dobrze się słuchało, ale nie miałem już wzwodu przy jej słuchaniu;)

[Melepeta]

Wszystko zależy od punktu siedzenia względem widzenia hehehhehe. Nie zmienia to zbytnio faktu, że kapela niszczy i po prostu zdrowo napierdala!!!!

[MANOWAR]

każda płyta niszczy i to się liczy.

[Melepeta]

Ten sie liczy co ma dostęp do piczy.

[Gore_Obsessed]

Pamiętam jak szczerze rozbawił mnie Jaszak pisząc w Wolfpacku, że wraz z debiutancką płytą "zaczął się nareszcie w Polsce Death Metal".

[MANOWAR]

[quote][i]Wysłane przez Gore_Obsessed[/i]
Pamiętam jak szczerze rozbawił mnie Jaszak pisząc w Wolfpacku, że wraz z debiutancką płytą "zaczął się nareszcie w Polsce Death Metal". [/quote]
a ja myślę, że coś w tym zdaniu jest. w końcu przed "Demon Seed" może poza nielicznymi wyjątkami nie było w Polsce prawdziwego satanistycznego DEATH METALU

[rob]

[quote][i]Wysłane przez MANOWAR[/i]
[quote][i]Wysłane przez Gore_Obsessed[/i]
Pamiętam jak szczerze rozbawił mnie Jaszak pisząc w Wolfpacku, że wraz z debiutancką płytą "zaczął się nareszcie w Polsce Death Metal". [/quote]
a ja myślę, że coś w tym zdaniu jest. w końcu przed "Demon Seed" może poza nielicznymi wyjątkami nie było w Polsce prawdziwego satanistycznego DEATH METALU [/quote]
był

[Melepeta]

Pewnie że Kurwa tak!!!! Prastary dziad z Krasnojarska pędzący wino z borówek z dodatkiem świeżego azbestu udzielal życiowych rad wnuczkowi mówiąc, że niejaki twór Stillbornem zwany narodził się przed debiutem Azarath. Jeden przykład wystarczy.

[Mort]

Tak samo jak DIE nad Infernal Blasing przedkładam IB nad Demon Seed. Z każdą płytą są coraz lepsi.

[ultravox]

[quote][i]Wysłane przez MANOWAR[/i]
a ja myśle, że coś w tym zdaniu jest. w końcu przed "Demon Seed" może poza nielicznymi wyjątkami nie było w Polsce prawdziwego satanistycznego DEATH METALU [/quote]

Wspomnę tylko o Damnation, którzy grali satanistyczny death metal w czasach gdy popularne było bieganie po lesie z siekierą. Wcześniej Imperator, Vader...

[Melepeta]

(Nie)święta prawda, Damnation robiło rozpierduche dobre kilka lat temu i czyniło to nadzwyczaj dobrze. Who your God is.................. ]:-> !!!!!

[NW.]

okazuje sie ze dane nam bedzie po raz kolejny sprawdzic AZARATH na zywo, dolaczyli do pochodu Dismember przez Polske.

[Mort]

no to ja zobacze ich po raz 3