ONKOLOGIA - Zbiór rakotwórczy II

[Medard]

Kurwa rzygać się chce. Najpierw kolacyjka z nietoperza wypierdoliła pół cywilizacji, teraz śmierć znarkotyzowanego bambo wypierdoli drugą połowę. Piękne mamy czasy.

To co jeden pracownik KGB Jurij Bezmienow stwierdził, najpierw trzeba ludziom sprać mózgi, potem zachód zostanie zaorany.

[Darekthrone]

To zdjęcie zostało podpisane jako Poznań....

W prawym dolnym rogu, gościu z Blasphemy pąpuje zatem kvlt. Jest
czorny, jest. No i gitara.

To tylko Caller Of The Storms próbuje zajrzeć dziewce w niebieskim pod spódniczkę.

[Nasum]

Kurwa rzygać się chce.

Żebyś wiedział. Jak widzę tych klękających albo leżacych na ziemi kretynów, którzy w ramach jakiegoś pseudo protestu chcą zamanifestować swój sprzeciw przeciw brutalności policji w USA i przeciwko rasizmowi, to rece opadają. Ale na fejsbuniu fajnie się to sprzeda, kilka lajków pod zdjęciem ktoś wrzuci, stworzy się wokół własnej osoby nimb tolerancji i współczucia. Szkoda, że tylko na pokaz.

Najpierw było, że wszyscy jesteśmy francuzami, potem było metoo, a teraz nie mogę oddychać. Cały świat nagle musi przepraszać, sypać głowę popiołem i bić się w pierś. Bo tak wypada. Ale nie pamiętam takich protestów kiedy jakiś bambo zgwałcił i zabił jakąś białą dziewczynę, nie widziałem protestów kiedy czarnuch odciął głowę żołnierzowi w Londynie, nie pamiętam aby muzułmanie kładli się pokotem na ziemię w ramach solidaryzowania się z ofiarami zamachu podczas którego inny muzułmanin wjechał ciężarówką w tłum ludzi.

Rzygać się chce.

[Drone]

Najgorsza jest w tym ta naiwna egzaltacja. Rozumiem protest czy wyrażenie sprzeciwu, bo czasami trzeba powiedzieć "nie", ale niech to ma jakąś formę i klasę.

[Nasum]

Najgorsza jest w tym ta naiwna egzaltacja. Rozumiem protest czy wyrażenie sprzeciwu, bo czasami trzeba powiedzieć "nie", ale niech to ma jakąś formę i klasę.

O klasie to nie można tu mówić w ogóle. Naiwność swoją drogą, ale wkurwia mnie ta bezmyślność, udawana empatia która karze nam ubolewać nad losem nieznanego nam człowieka po drugiej stronie oceanu o istnieniu którego dowiedzieliśmy się dopiero kilka dni temu, ale śmiało pozwala nam przymykać oko na sasiada, który jak się najebie to ćwiczy ciosy karate na swojej zonie.

[Pacjent]

Zwróciliście uwagę na rasizm, który nam sprzedają ci biali klęczący przed Murzynami? Z jednej strony demonstrują, że jako biała rasa jesteśmy współwinni czegoś tam (nie chce mi się powtarzać czego) i jesteśmy podli czyli jesteśmy gorsi, a z drugiej że Murzyni są lepsi, bo oni już nie mają takich obowiązków, nie muszą przepraszać za zbrodnie, gwałty czy kradzieże, których ofiarami padli biali. Interesujące jest to, że ta sama grupa walczy z pojęciem rasy, a za bycie dumnym z np. osiągnieć cywilizacji białego człowieka niedawno gotowi byli co najmniej wsadzać do paki.

[Hatefire]

O klasie to nie można tu mówić w ogóle. Naiwność swoją drogą, ale wkurwia mnie ta bezmyślność, udawana empatia która karze nam ubolewać nad losem nieznanego nam człowieka po drugiej stronie oceanu o istnieniu którego dowiedzieliśmy się dopiero kilka dni temu, ale śmiało pozwala nam przymykać oko na sasiada, który jak się najebie to ćwiczy ciosy karate na swojej zonie.

Tylko to trochę bardziej skomplikowane. W przypadku tego sąsiada, ludzi na pewno hamuje np strach, że ten sąsiad mu potem opony przebije, czy durne przekonanie, dalej pokutujące w polskim społeczeństwie, że kto podaje na policję ten konfident i zasługuje na ostracyzm.

To trochę argument z gatunku dlaczego dajesz na psy w schronisku skoro dzieci cierpią, po co przelewasz na dzieci w Afryce skoro w Polsce jest tyle biednych itp.

[Hatefire]

Zwróciliście uwagę na rasizm, który nam sprzedają ci biali klęczący przed Murzynami? Z jednej strony demonstrują, że jako biała rasa jesteśmy współwinni czegoś tam (nie chce mi się powtarzać czego) i jesteśmy podli czyli jesteśmy gorsi, a z drugiej że Murzyni są lepsi, bo oni już nie mają takich obowiązków, nie muszą przepraszać za zbrodnie, gwałty czy kradzieże, których ofiarami padli biali. Interesujące jest to, że ta sama grupa walczy z pojęciem rasy, a za bycie dumnym z np. osiągnieć cywilizacji białego człowieka niedawno gotowi byli co najmniej wsadzać do paki.

Niemniej widzisz chyba różnicę między zabójstwem w celach przestępczych, a zorganizowanym systemem np łagrami. Prawda jest taka, że czarni długie lata padali ofiarą zorganizowanego systemu, który od łagrów mało się różnił (ok w Alabamie jest cieplej), potem długie lata swoistemu apartheidowi i to się odłożyło niestety w sytuacji społecznej tej grupy. Swoją drogą białym narzekającym na czarnych przypominam jedno, oni wcale nie chcieli tam przyjeżdżać. Uprzedzając zarzuty niczego nie usprawiedliwiam, tylko staram się dociec przyczyn stanu rzeczy.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Zwróciliście uwagę na rasizm, który nam sprzedają ci biali klęczący przed Murzynami? Z jednej strony demonstrują, że jako biała rasa jesteśmy współwinni czegoś tam (nie chce mi się powtarzać czego) i jesteśmy podli czyli jesteśmy gorsi, a z drugiej że Murzyni są lepsi, bo oni już nie mają takich obowiązków, nie muszą przepraszać za zbrodnie, gwałty czy kradzieże, których ofiarami padli biali. Interesujące jest to, że ta sama grupa walczy z pojęciem rasy, a za bycie dumnym z np. osiągnieć cywilizacji białego człowieka niedawno gotowi byli co najmniej wsadzać do paki.

Niemniej widzisz chyba różnicę między zabójstwem w celach przestępczych, a zorganizowanym systemem np łagrami. Prawda jest taka, że czarni długie lata padali ofiarą zorganizowanego systemu, który od łagrów mało się różnił (ok w Alabamie jest cieplej), potem długie lata swoistemu apartheidowi i to się odłożyło niestety w sytuacji społecznej tej grupy. Swoją drogą białym narzekającym na czarnych przypominam jedno, oni wcale nie chcieli tam przyjeżdżać. Uprzedzając zarzuty niczego nie usprawiedliwiam, tylko staram się dociec przyczyn stanu rzeczy.

Pytanie brzmi, czego dokladnie chca teraz? Jakie sa postulaty?

[Nasum]

O klasie to nie można tu mówić w ogóle. Naiwność swoją drogą, ale wkurwia mnie ta bezmyślność, udawana empatia która karze nam ubolewać nad losem nieznanego nam człowieka po drugiej stronie oceanu o istnieniu którego dowiedzieliśmy się dopiero kilka dni temu, ale śmiało pozwala nam przymykać oko na sasiada, który jak się najebie to ćwiczy ciosy karate na swojej zonie.

Tylko to trochę bardziej skomplikowane. W przypadku tego sąsiada, ludzi na pewno hamuje np strach, że ten sąsiad mu potem opony przebije, czy durne przekonanie, dalej pokutujące w polskim społeczeństwie, że kto podaje na policję ten konfident i zasługuje na ostracyzm.

To trochę argument z gatunku dlaczego dajesz na psy w schronisku skoro dzieci cierpią, po co przelewasz na dzieci w Afryce skoro w Polsce jest tyle biednych itp.

Niech każdy pomaga jak chce i komu, w sumie nic mi do tego, niech tylko nie robi z tego powodu medialnego szumu, A tutaj, w naszym kraju, takie protesty sa moim zdaniem tylko i wyłącznie pod publikę. W tym tłumie pewnie znajdzie się kilku ideowców, ale większość pojawiła się tam - no własnie, z jakiego powodu? Bo na fejsie fajnie wygląda czarna plama w ramach solidarności ? Zapytaj się tych protestujących o przyczyny takiego stanu rzeczy w USA, watpię, bys usłyszał od nich cokolwiek niż kilka sloganów a jesli chodzi o fakty, to zatrzymaliby się zapewne na wydarzeniach ostatnich kilku dni. No, może by jeszcze pamiętali taki serial z Patrickiem Swayze, który był osadzony w klimacie wojny secesyjnej i wiedzieliby, że czarni byli kiedyś niewolnikami. I to mnie wkurwia, ten udawany protest bo fajnie to widać na facebooku.

[Hatefire]

Pytanie brzmi, czego dokladnie chca teraz? Jakie sa postulaty?

No, ale ja nic nie pisałem o postulatach. Tylko stwierdziłem, że wrzód rośnie od ropy i staram się zrozumieć dlaczego tak się dzieje.

[Drone]

O klasie to nie można tu mówić w ogóle. Naiwność swoją drogą, ale wkurwia mnie ta bezmyślność, udawana empatia która karze nam ubolewać nad losem nieznanego nam człowieka po drugiej stronie oceanu o istnieniu którego dowiedzieliśmy się dopiero kilka dni temu, ale śmiało pozwala nam przymykać oko na sasiada, który jak się najebie to ćwiczy ciosy karate na swojej zonie.

Tylko to trochę bardziej skomplikowane. W przypadku tego sąsiada, ludzi na pewno hamuje np strach, że ten sąsiad mu potem opony przebije, czy durne przekonanie, dalej pokutujące w polskim społeczeństwie, że kto podaje na policję ten konfident i zasługuje na ostracyzm.

To trochę argument z gatunku dlaczego dajesz na psy w schronisku skoro dzieci cierpią, po co przelewasz na dzieci w Afryce skoro w Polsce jest tyle biednych itp.

To są wszystko kolejne odmiany mitu o dobrym dzikusie. Wszystko, co egzotyczne i dalekie, a jednocześnie poddane represji czy wykorzystaniu, wydaje się dobre, szlachetne i godne pochwalania w każdym aspekcie. To znana pomyłka popełniania przez dobroduszną lewicę zachodnioeuropejską. Nie dawajmy ryby, dajmy wędkę, a oni sobie doskonale poradzą, są pracowici i zdolni! - słyszymy takie złote myśli. Tymczasem należałoby zacząć od egzaminu na kartę wędkarską.

I w przypadku tej afery w USA jest tak samo: nagle idealizuje się daną grupę społeczną, nie dostrzegając całego systemu powiązań i zależności. Z drugiej strony nie jest to powód, żeby całość win przypisywać czarnym i gorączkowo wklejać obrazki pokazujące ich zbydlęcenie (I'm looking at you, kol. Pacjent). Stoję na stanowisku (zresztą to chyba Cioran napisał), że trzeba wstawiać się za prześladowanymi, ale nie można im wcale pobłażać z tytułu bycia prześladowanym.

Rozwiązanie takich problemów leży nie w głoszeniu durnych dyrdymałów o wyższości jednej ideologii nad drugą w stylu Pacjenta czy Bloodculta, tylko w zwykłej mozolnej edukacji i egzekwowaniu prawa. Inna rzecz, że dziwaczna psychologia Amerykanów ze swoim etosem selfmademana nie pomaga wcale tego problemu rozwiązać. To kraj dziwacznych paradoksów, które wynikają właśnie z tej ich psychologii. Kraj wysokich technologii, w którym trudno znaleźć porządny kibel. Kraj najlepszych uniwersytetów, w którym przyrządzenie niestandardowego zestawu w McDonald's (już chyba o tym pisałem) przerasta umiejętności nawet managera obiektu. Kraj, w którym rozpadająca się infrastruktura dróg i mostów wyspowo zanika w kurortach dla bogatych emerytów i lepszych dzielnicach. To naprawdę jest miejscami trzeci świat, którego nie da się ująć i wytłumaczyć idiotycznymi frazesami skrojonymi przez ideologów cebulokapitalizmu pod wodzą Korwina.

[Skaut]

Najgorsza jest w tym ta naiwna egzaltacja. Rozumiem protest czy wyrażenie sprzeciwu, bo czasami trzeba powiedzieć "nie", ale niech to ma jakąś formę i klasę.

O klasie to nie można tu mówić w ogóle. Naiwność swoją drogą, ale wkurwia mnie ta bezmyślność, udawana empatia która karze nam ubolewać nad losem nieznanego nam człowieka po drugiej stronie oceanu o istnieniu którego dowiedzieliśmy się dopiero kilka dni temu, ale śmiało pozwala nam przymykać oko na sasiada, który jak się najebie to ćwiczy ciosy karate na swojej zonie.

Mam wrażenie, że media wykreowały/wyhodowały w nas kompleks zależności od Wielkiego Brata, stąd ta solidarność.

[Hatefire]

w zwykłej mozolnej edukacji i egzekwowaniu prawa

Wypisz wymaluj klasyczna socjademokracja, z czasem to i "szklane domy" się pojawią w Compton

[Drone]

w zwykłej mozolnej edukacji i egzekwowaniu prawa

Wypisz wymaluj klasyczna socjademokracja, z czasem to i "szklane domy" się pojawią w Compton

Tak, z tym że warstwa edukacyjna powinna być też realizowana przez siły prywatne, a nie tylko leżeć w gestii instytucji. Zresztą to temat-rzeka.

[Pacjent]

Zwróciliście uwagę na rasizm, który nam sprzedają ci biali klęczący przed Murzynami? Z jednej strony demonstrują, że jako biała rasa jesteśmy współwinni czegoś tam (nie chce mi się powtarzać czego) i jesteśmy podli czyli jesteśmy gorsi, a z drugiej że Murzyni są lepsi, bo oni już nie mają takich obowiązków, nie muszą przepraszać za zbrodnie, gwałty czy kradzieże, których ofiarami padli biali. Interesujące jest to, że ta sama grupa walczy z pojęciem rasy, a za bycie dumnym z np. osiągnieć cywilizacji białego człowieka niedawno gotowi byli co najmniej wsadzać do paki.

Niemniej widzisz chyba różnicę między zabójstwem w celach przestępczych, a zorganizowanym systemem np łagrami.

No tak. Taki zorganizowany system funkcjonuje teraz w RPA. Oczywiście jest skierowany przeciwko białym (dyskryminacja prawna, przymykanie przez państwo oczu na mordy na farmerach) i dlatego nikt nie demonstruje.

Prawda jest taka, że czarni długie lata padali ofiarą zorganizowanego systemu, który od łagrów mało się różnił (ok w Alabamie jest cieplej), potem długie lata swoistemu apartheidowi i to się odłożyło niestety w sytuacji społecznej tej grupy. Swoją drogą białym narzekającym na czarnych przypominam jedno, oni wcale nie chcieli tam przyjeżdżać. Uprzedzając zarzuty niczego nie usprawiedliwiam, tylko staram się dociec przyczyn stanu rzeczy.

I co z tego? To było wiele lat temu. Niech się biorą do roboty i starają dorównać innym grupom. Jeśli czyjś pradziad był niewolnikiem to wcale nie oznacza, że jego prawnuczek musi być do końca życia dzieckiem.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Pytanie brzmi, czego dokladnie chca teraz? Jakie sa postulaty?

No, ale ja nic nie pisałem o postulatach. Tylko stwierdziłem, że wrzód rośnie od ropy i staram się zrozumieć dlaczego tak się dzieje.

Nie no spoko, tylko wiesz: bylo niewolnictwo, chcieli je zniesc, udalo sie. Potem byly inne ograniczenia, zniesiono je. Czego myslisz ze chca teraz? Bo mimo drazenia tematu nie trafilem na nic konkretnego.

[Ascetic]

jaka zmiana optyki

wczoraj wróg publiczny w postaci antify. dzisiaj czarni.

wczoraj lewacka zadyma. dzisiaj dyskryminacja białasa.

może pora się określić bo jak zawsze przecwelone prawaki mają jebnik w głowach.

i te pytania. hehe "jakie postulaty?". kurwa żadne. prucie zastanego stanu. od podszewki. dla samej zasady. i przeczyszczenia.

[Hatefire]

I co z tego? To było wiele lat temu. Niech się biorą do roboty i starają dorównać innym grupom. Jeśli czyjś pradziad był niewolnikiem to wcale nie oznacza, że jego prawnuczek musi być do końca życia dzieckiem.

Nie pogadamy, bo tu widzę korwinistyczny kołczing level hard, mogą sprzedawać kiełbaski. Wiesz co zabory w Polsce dawno się skończyły, ale w rozwoju gospodarczym nadal je widać.

[Hatefire]

Bo mimo drazenia tematu nie trafilem na nic konkretnego.

Ukrócenie sobiepaństwa policji. To chyba temat przewodni.