BLAZE OF PERDITION

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Pöstmörtem
postuje jak opętany!
Posty: 495
Rejestracja: 04-11-2011, 19:59

Re: BLAZE OF PERDITION

16-11-2011, 20:45

[V] pisze:komediancko-zdystansowany to jest ten kombinat hutniczy co sie Furia zwie.
goscie z Blaze of Perdition mają kije w tyłkach i są (próbują być) totalnie powazni co oczywiscie daje dokladnie odwrotny rezultat.
łatwo komentować, gorzej samemu coś zrobić. a może tak powrzucamy swoje pozowane fotki do tematu? [V] ty pierwszy :D
Awatar użytkownika
DST
rasowy masterfulowicz
Posty: 2385
Rejestracja: 23-12-2010, 23:02

Re: BLAZE OF PERDITION

16-11-2011, 20:46

Jeśli mają taką, a nie inną wizję artystyczną i starają się zespolić okultyzm w tekstach z wizerunkiem na zdjęciach to okay. Foty Ofermod też trochę mnie rozśmieszały, ale w pewien sposób mogę zrozumieć ten środek wyrazu. Zdjęcia Teitanblood i Katharsis świetne, ale nie każdy musi wybierać taką formę. Foty powyższych kapel dobrze korespondują z surowością ich muzyki, a fota Dissection to napinka na maxa, nie ukrywajmy. Dajcie typom z BoP wolną ręke, a nie decydujcie za nich jaki wizerunek do nich bardziej pasuje. Chcieli być ultra-religijni to są, nawet jezeli to lekko hmmmm... komiczne:)
Albumu w całości nie słyszałem, ale w zasłyszanych fragmentach była tak anty-oryginalna jazda po linii Watain/Ondskapt, że się trochę zniechęciłem do odsłuchu całości. Ten temat jednak na tyle mnie zaintrygował, że na pewno nadrobię braki:)
Co do koncertu ze Szczecina, to szopka na maxa w moim przekonaniu i instykt podpowiadał mi, że to bardziej chęć bycia mega ekstremalnym i wpisywania się w żarliwie religijną konwencję, niż uniesienie spowodowane muzyką. Ale oczywiście mogę się mylić.
Awatar użytkownika
Pöstmörtem
postuje jak opętany!
Posty: 495
Rejestracja: 04-11-2011, 19:59

Re: BLAZE OF PERDITION

16-11-2011, 20:54

pewno jakby chłop z pola ich obaczył w XIX wieku to by pomyślał że Dziady świętują.
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8375
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: BLAZE OF PERDITION

16-11-2011, 21:08

Pöstmörtem pisze:
[V] pisze:komediancko-zdystansowany to jest ten kombinat hutniczy co sie Furia zwie.
goscie z Blaze of Perdition mają kije w tyłkach i są (próbują być) totalnie powazni co oczywiscie daje dokladnie odwrotny rezultat.
łatwo komentować, gorzej samemu coś zrobić. a może tak powrzucamy swoje pozowane fotki do tematu? [V] ty pierwszy :D
Byl kiedys taki temat,wasze skurwiałe foty,czemu nie,dobry pomysł w sumie;D

tu macie fajną fotke;

Obrazek

bogi.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
nightspiryt

Re: BLAZE OF PERDITION

16-11-2011, 21:14

lol dwa karakany albo manheim stoi na kamieniu :))))
Awatar użytkownika
0ms
rasowy masterfulowicz
Posty: 3285
Rejestracja: 02-02-2009, 22:05

Re: BLAZE OF PERDITION

16-11-2011, 21:16

proponuje ankiete :D
Awatar użytkownika
COFFIN
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7964
Rejestracja: 23-11-2005, 21:28

Re: BLAZE OF PERDITION

16-11-2011, 21:19

[V] pisze:bogi
Na tej focie wyglądają jak prawie połowa mojej klasy z podstawówki ;) Nie rozumiem wszelkiej maści malkontentów - nie słuchać, nie biegać na koncerty, nie pierdolić, nie mieć problemów. I luz:)
'Come the Blessed Madness'
Awatar użytkownika
FENIKS
w mackach Zła
Posty: 679
Rejestracja: 27-11-2010, 12:04

Re: BLAZE OF PERDITION

16-11-2011, 22:07

JJak zwykle odejście od meritum ale cóż zrobić... każdy ma swoją wizje i koniec końców trzeba ja uszanowac. Ja mam parę płyt gdzie są fotki hujowe na majdan. I mam w dupie. Ważne żeby zespół okazywał szczerość i oddanie w tym co robi a nie pierdolona pozę i pójście pod trend czy modę. Generalnie naśladować można zawsze :)
Awatar użytkownika
Atreju
postuje jak opętany!
Posty: 529
Rejestracja: 22-04-2006, 09:37
Lokalizacja: Grajewo

Re: BLAZE OF PERDITION

16-11-2011, 22:14

Mówi coś komuś hasło "kreacja sceniczna"?

Branie na poważnie całej "otoczki" jest jeszcze bardziej pozerskie niż najbardziej pozerskie pozy.
Awatar użytkownika
Pöstmörtem
postuje jak opętany!
Posty: 495
Rejestracja: 04-11-2011, 19:59

Re: BLAZE OF PERDITION

16-11-2011, 22:29

Wreszcie wyważony post jakiegoś znawcy muzyki.
Awatar użytkownika
FENIKS
w mackach Zła
Posty: 679
Rejestracja: 27-11-2010, 12:04

Re: BLAZE OF PERDITION

16-11-2011, 22:44

Hmm ciekawe. Myślę ze się mylisz. Bo jeśli jeden wokalista zacznie ssać pałę drugiemu to zaczna wmawiać ludziom ze to co innego? Okultyzm i nie można brać na poważnie :)
Awatar użytkownika
Herezjarcha
w mackach Zła
Posty: 700
Rejestracja: 28-06-2009, 23:46
Lokalizacja: skądinąd

Re: BLAZE OF PERDITION

17-11-2011, 00:47

Atreju pisze:Mówi coś komuś hasło "kreacja sceniczna"?

Branie na poważnie całej "otoczki" jest jeszcze bardziej pozerskie niż najbardziej pozerskie pozy.
To po jaką cholerę muzycy te "kreacje sceniczną" tworzą? Otoczka też musi trzymać poziom bo stanowi dopełnienie i komentarz do muzyki. W przeciwnym razie to ten cały image nie ma sensu i w ogóle można z niego zrezygnować i pomykać black na koncertach we flanelowej koszuli a płyty pakować w szary papier. No chyba że muzyki też nie powinno brać się poważnie i wszystko to są jakieś wielkie jaja.
Awatar użytkownika
FENIKS
w mackach Zła
Posty: 679
Rejestracja: 27-11-2010, 12:04

Re: BLAZE OF PERDITION

17-11-2011, 02:10

Zaprawde powiadam wam, jaja będą ssali ci co poważnie do black metalu i otoczki podchodzić nie będą. Albo do otoczki jajek będą podchodzić...
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12576
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: BLAZE OF PERDITION

17-11-2011, 07:24

Herezjarcha pisze:To po jaką cholerę muzycy te "kreacje sceniczną" tworzą? Otoczka też musi trzymać poziom bo stanowi dopełnienie i komentarz do muzyki. W przeciwnym razie to ten cały image nie ma sensu i w ogóle można z niego zrezygnować i pomykać black na koncertach we flanelowej koszuli a płyty pakować w szary papier. No chyba że muzyki też nie powinno brać się poważnie i wszystko to są jakieś wielkie jaja.
Po to aby dać rozrywkę, bo ja traktuję muzykę i kreację sceniczną jako rozrywkę, która uprzyjemnia mi życie. A Ty myślisz, że któryś z muzykantów śmiertelnie poważnie bierze to o czym śpiewa? To dopiero byłyby jaja...
all the monsters will break your heart
DCI Hunt

Re: BLAZE OF PERDITION

17-11-2011, 07:38

nicram pisze:A Ty myślisz, że któryś z muzykantów śmiertelnie poważnie bierze to o czym śpiewa? To dopiero byłyby jaja...
A dlaczego nie? Nie można brać wszystkiego dosłownie, ale myślę, że nie brakuje kapel, których warstwa pozamuzyczna opiera się na swego rodzaju duchowym zaangażowaniu i prawdziwych emocjach z niego płynących.
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12576
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: BLAZE OF PERDITION

17-11-2011, 08:26

Conflagrator pisze:Nie można brać wszystkiego dosłownie, ale myślę, że nie brakuje kapel, których warstwa pozamuzyczna opiera się na swego rodzaju duchowym zaangażowaniu i prawdziwych emocjach z niego płynących.
Duchowe i intelektualne zaangażowanie jak najbardziej. Wydaje mi się jednak, że oczekiwania co poniektórych są takie, aby kwestie poruszane w tekstach, czy dotyczące danej konwencji (tutaj bm) wcielać bezpośrednio w życie i brać śmiertelnie poważnie, a przecież wiadomo, że to wszystko to taki trochę teatr i nie pójdziesz do najbliższego katola i nie zagadasz do niego tymi oto słowami "YOUR SAVIOR I AM NOT, I'M HERE TO CUT YOUR THROAT". Prawda? :-)
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: BLAZE OF PERDITION

17-11-2011, 08:38

i dlatego dobrze postepuje DSO, ktore nie bawi sie w takie pierdoly jak zdjecia czy nazwiska:)
ultravox pisze: kolesie z Katharsis cały czas chodzą w pół szpagacie
probowalem to sobie wyobrazic i osralem lozko. dzieki.
this is a land of wolves now
nightspiryt

Re: BLAZE OF PERDITION

17-11-2011, 09:02

nicram pisze: Duchowe i intelektualne zaangażowanie jak najbardziej.
of course - jest niezbędne, żeby dodać muzyce autentyzmu. ja bym poszedł nawet dalej i powiem, że zajebiście jest kiedy artysta głęboko wierzy w jakieś ideały bo czasem zdarza się, że ta wiara go po prostu napędza do tworzenia dobrej muzyki. no bo jakie byłyby pierwsze płyty deicide bez bentona i jego fanatycznej wiary w rogatego czy - tak z innej beczki - imagine lennona bez jego naiwnych marzeń o love & peace all around the world
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: BLAZE OF PERDITION

17-11-2011, 10:36

benton kiedykolwiek wierzyl w rogatego?
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: BLAZE OF PERDITION

17-11-2011, 10:51

Takie sprawiał wrażenie, choć dzisiaj pewnie by się tego wyparł. Ale w swoim czasie był bardziej przekonujący niż te wszystkie Watainy i Deathspell Omegi razem wzięte. Z drugiej strony na młodszym człowieku pewne rzeczy robią większe wrażenie. Jak już się widziało co się zazwyczaj dzieje z takimi kapelami po pewnym czasie, to inaczej się do tego podchodzi. Myślę jednak, że na pewnym etapie działalności kapele pokroju Deicide, Morbid Angel, Darkthrone (czy nawet sięgając dalej Slayer albo Possessed) były szczerze zafascynowane "rogatym" ;)
ODPOWIEDZ