ULVER

[Riven]

bez problemu. kazdy Ulver z tego tzw. awangardowego okresu jest lepszy od Perdition City. Choc rzecz jasna to i tak ZNAKOMITA plyta

[absinthe_patriote]

[quote][i]Wysłane przez wolf[/i]
czekałem na tą płytkę z niecierpliwoscią ,słucham trzeci dzien i mogę stwierdzic ,że na pewno jest przynajmniej dobra ale wątpię czy pobije "Perdition City" [/quote]

Nie pobije ale jest tuz za, wyprzedzając "Blood Inside".

[Block69]

U mnie Blood Inside jest nie do przebicia. Potem Perdition i najnowsza.

[Morph]

[quote][i]Wysłane przez absinthe_patriote[/i]
[quote][i]Wysłane przez wolf[/i]
czekałem na tą płytkę z niecierpliwoscią ,słucham trzeci dzien i mogę stwierdzic ,że na pewno jest przynajmniej dobra ale wątpię czy pobije "Perdition City" [/quote]

Nie pobije ale jest tuz za, wyprzedzając "Blood Inside". [/quote]

Swój człowiek :]

[zekke]

Dla mnie nie zjada BI, BI jest kurewsko narcystycznie zajebiste i np ja moge tego sluchac w kazdym nastroju a SotS juz niekoniecznie. Perdition skatowalem chyba najbardziej dlatego teraz juz go praktycznie nie odpalam, ew tracki 3/4/5 z pominienciem lost in moments/porn/nowhere.

[jesterSS]

Czyli z pominięciem najlepszych????

ROTLF:)))))

[jesterSS]

[quote][i]Wysłane przez Skaut_Kwatermaster[/i]

[b]Halmstad jest za słodki. [/b]
[/quote]

LOL, g-d-z-i-e?



[quote][i]Wysłane przez Skaut_Kwatermaster[/i]

o tyle Twoj SHINING do tychże trzech króli pasuje jak cukier do zupy.
[/quote]

Pewnie że tak, w kartach As to figura większa od króli;))))
Zgadzam się w 100%:))))))

[zekke]

[quote][i]Wysłane przez jesterSS[/i]
Czyli z pominięciem najlepszych????

ROTLF:))))) [/quote]
dokladnie, ile mozna ich sluchac .

[Riven]

jeszcze Hallways of Always. ale mi sie jeszcze nie znudzily

[jesterSS]

[quote][i]Wysłane przez zekke[/i]
[quote][i]Wysłane przez jesterSS[/i]
Czyli z pominięciem najlepszych????

ROTLF:))))) [/quote]
dokladnie, ile mozna ich sluchac . [/quote]

Czyli zarżnąłeś je, dokładnie tak jak stacje radiowe "Stairway to Heaven". Dobrze, że tego problemu nie mam, bo mam PC na kasecie, więc to trochę tak chujowo przewijać.

[Morph]

Jedyne wydanie, które w pełni pasuje do geniuszu PC to to grube pudełkowe z grubachną książeczką, zwykłe jest jakieś takie ubogie.

[jesterSS]

Ja bym się zwykłym cd zadowolił (akurat w lubelskim MM leży) no ale chuj. Zielony bóg $$$ się coś nie udziela ostatnio...

Morph, seryjnie przedkładasz PC nad BI?

[Morph]

Zależy na co mam ochotę, BI kocham za pokręcone kawałki, lekki chaos i zajebiste pomysły, PC natomiast przy swojej relatywnej prostocie posiada NIESAMOWICIE GENIALNY klimat przy którym po prostu się odpływa, włączasz pierwszy utwór i lecisz :]. Zatem odpowiedź brzmi: tak, dla mnie PC>>>>BI

[jesterSS]

Ja PC załączam głównie na sen, zresztą takie były zamierzenia tej płyty. Przy BI się tak nie da, bo ten cholerny "Operator" niszczy cały oniryczny nastrój wytworzony przez "Your Call";)))

[Wódz 10]

Norway's ULVER, who recently released their album 'Shadows of the Sun' on THE END RECORDS in North America, have updated their fans on their official MySpace page about a special limited edition flask for sale.

The posting reads: "As you all know, by now we are filthy rich and expanding the business. Just look at this stunning new artifact:

http://www.jester-records.com/ulver/ima ... _flask.jpg

This beauty is, believe it or not, in stock and will dispatch immediately. Please note that it is from the golden section — NOK 500 / EUR 62 / USD 89 — and only for the ULVER dipsomaniac. A total of 200 have been made; when they are gone, they are gone. Order here: http://www.jester-records.com/flask.php

It is the most useful band merchandise we will ever make, tragic as we are. Salut.

On the exclusive note, we should also mention that our US partner The End Records is now pushing a ltd. ed. of the Shadows vinyl. One hundred copies in a wooden box with a varnish and a branding, in tandem with a t-shirt and postcards designed by our brother-in-the-hood Stephen O'Malley. Go here: http://www.theomegaorder.com/s.nl/it.A/id.18683/.f

[zekke]

blah ;

[COFFIN]

PC natomiast przy swojej relatywnej prostocie posiada NIESAMOWICIE GENIALNY klimat przy którym po prostu się odpływa, włączasz pierwszy utwór i lecisz :].

O to właśnie chodzi, zajebista płyta.

[Vvi sect (in)]

ale nie lepsza od ostatniej.SHADOWS OF THE SUN=płyta kompletna.
choć pierwsze przesluchania ..każą sądzić coś innego.

[Morph]

Oczywiście że lepsza

[Vvi sect (in)]

no pewnie. a ktoś inny powie że Blood Inside,ktos jeszcze wskaże Zaslubiny Nieba I Piekła i tak w kólko..