MORBOSIDAD

[DCI Hunt]

Jestem szczęśliwym posiadaczem 'Cojete a Dios por el Culo' i 'Morbosidad' na jednym CD i było to zajebiście dobrze wydane 15zł. Oba materiały niszczą. Split z Manticore też mocarny. Trójki jeszcze nie słyszałem i posłucham dopiero jak kupię, bo nie będę sobie psuł radochy nieoryginalną płytą. Oczekuję potężnego pierdolnięcia

[Set]

Oczekuję potężnego pierdolnięcia

Wszystko jest! Dużo rokendrola, dużo południowych rytmów To było dobrze wydane 5$ w NWN.

Plus 15$ na przesyłkę

[AroHien]

Oczekuję potężnego pierdolnięcia

Wszystko jest! Dużo rokendrola, dużo południowych rytmów To było dobrze wydane 5$ w NWN.

hehe, dokladnie tak samo swego czasu zainwestowalem te 5 dolcow i byl to swietny zakup.

[AroHien]

Plus 15$ na przesyłkę

Ja zplacilem 27 za przesylke tyle, ze bralem wtedy okolo 20 plyt

[Adrian696]

najlepiej zainwestowane pieniadze płyty wychodzily z kosztami przesylki po jakies 17 zlotych

[Houwitser]

Niektórym się udało jeszcze taniej kupić
http://www.allegro.pl/item514630503_mor ... wn666.html

Morbosidad w NWN wyprzedany ,a dolar na dzień dzisiejszy po 3,40 zł
nie opłaca się kupować obecnie zagranicą
http://kursy-walut.mybank.pl/

[Gore_Obsessed]

Ta nowa płyta po prostu rozpierdala. Może i od czasu drugiego albumu progres niewielki, ale w tej chwili mi to nie przeszkadza. Jakiś czas temu wypracowali swój własny styl, a to już samo w sobie stanowi wartość trudną do przecenienia. Napierdol przeokrutny, a przy tym riffy gitar na tyle melodyjne i przebojowe, że można to niemalże nucić, (trochę przesadzam, ale tylko trochę). Przypomina mi to (niezwykle udane) pomieszanie BLASPHEMY z BEHERIT (tym od "Nocturnal evil" czy "Witchcraft", rzecz jasna). Z tych pierwszych przede wszystkim praca bębnów i ten efekt ściany gitar, z tych drugich totalny prymitywizm charakterystyczny dla poczatków tfu!rczości. Oprócz tego jeszcze jedna nazwa mi się w głowie pojawia kiedy słyszę tego meksykańskiego "Profana". Chodzi o ABOMINATOR. Ten sam poziom, ten sam klimat, wręcz przytłaczający słuchacza. Obie nazwy to w ostatnich latach absolutna ekstraklasa jeśli chodzi o te rejony, czyli "wypełzliśmy z szatańskiej dupy i rzucamy kałem w co popadnie".

[ultravox]

Zajebista jest, będę musiał sobie sprawić wcześniejsze, bo mam tylko ostatnią. A PM sprawdzałeś może?

[Gore_Obsessed]

Sprawdźcie kawałek numer 7. Tak się powinna zaczynać ta płyta - zajebista kanonada perkusji na początek i jadą na całego, zamiast dawać jakieś smętne intro (w zasadzie jedyna rzecz co do której mam jakiekolwiek zastrzeżenia).

[mistrzsardu]

Mam i ja! Ci to się nie pierdolą...pierwsze wrażenie...płyta jest mniej "hitowa" niz jej poprzedniczka....ależ ogień...

[Scaarph]

Ci to się nie pierdolą...

strasznie mi się podoba takie określenie ich muzyki pasuje zajebiście

[Scorpion]

Ta płyta to rzeczywiście totalny rozpierdol.Okładka też jest zajebista chyba jedna z lepszych Moyena jakie widziałem.Idealnie pasuje do muzyki zawartej na płycie.Dziś już poleciała z 5 razy i porządnie mną sponiewierała.A jak ktoś by szukał to jeszcze Tomasz z TBT powinien mieć u siebie kilka sztuk.Najlepiej skorzystać z promocji,która chyba jeszcze trwa w TBT a mianowicie 10CD za 205 zeta.Można naprawdę mocarne tytuły wyłowić z katalogu.A w temacie Morbosidad z zespołów obracających się w podobnej stylistyce polecić trzeba też Proclamation - Messiah Of Darkness And Impurity,które też można w TBT zakupić.Sądze że wielu użytkownikom tego forum są oni raczej znani.

[Lykantrop]

Ostatni album średniawy był. Jak nagrają coś na miarę 'Cojete a dios..." to dajcie znać.

[Czesław]

Kozioł napierdala Jezusa wałkiem od ciasta, yeeeeeeeaaaaaah!

[metalized]

Takie tam ;)

Pysznie!!! A ostatni album nie jest średniawy tylko zajebisty!! Dobra to już wim co po Muknal poleci :D

[Lykantrop]

Na ostatniej płycie za dużo rzeźbienia, a za mało finezji.

[metalized]

Na ostatniej płycie za dużo rzeźbienia, a za mało finezji.

Jak zwykle rzecz gustu- mi tam wchodzi na malinowo

[White Pharaoh]

Nie wiem, może zainteresowani już słyszeli te sample -> - pachnie mi to niezłą masakrą i jednym z lepszych wyziewów tej bandy.

[Lykantrop]

Nie wiem, może zainteresowani już słyszeli te sample -> - pachnie mi to niezłą masakrą i jednym z lepszych wyziewów tej bandy.

Co prawda Kojot wydaje mi się mieć bardziej rozkurwiające brzmienie, ale co prawda to prawda - sampel bardzo smakowity.

[Góral]

Na Kojocie zdecydowanie wykręcili najlepsze brzmienie. Chyba mój ulubiony ich materiał.