Roman Kostrzewski i "Woda"
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1215
- Rejestracja: 09-02-2008, 21:04
Maria Konopnicka pisze:Nie słyszałem, ale to jedna z ostatnich płyt jakie bym chciał usłyszeć. Jak będę robił kiedyś zakupy i będzie brakowało 2,5 zł żeby wyrównać kwotę, to może sobie tą płytę wezmę. W przeciwnym wypadku raczej nie przewiduję. Dla mnie Kostrzewski to taki filozof-inwalida, mam do niego jakiś szacunek za stare Katy (których jakimś wielkim fanem też nie jestem), ale czytając wywiady z tym gościem czuję do niego niechęć... Nie wyobrażam sobie, żeby mógł nagrać coś dobrego...
Eeeee tam, takie ględzenie;) Jak komuś do gustu przypadł specyficzny klimat poprzednich wydawnictw, w których Roman brał udział, nie ma szans, by "Woda" nie podeszła. Kostrzewski stopniowo oddawał się marzycielskiej muzyce, ale teraz to już odleciał zupełnie;)
Dodam, że podkłady miażdżą na amen, nigdy do tej pory ten człowiek nie korzystał z tak dojrzałej oprawy muzycznej. A że to się rozmija z muzyką rockową, cóż...
Jak ktoś oczekuje Diabła to się zawiedzie, inni - nie powinni.
- AroHien
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2297
- Rejestracja: 18-06-2007, 19:35
zwazywszy na poziom wielu skupowanych przez Ciebie plyt ta deklaracja wcale mnie nie dziwi...Maria Konopnicka pisze:Nie słyszałem, ale to jedna z ostatnich płyt jakie bym chciał usłyszeć. Jak będę robił kiedyś zakupy i będzie brakowało 2,5 zł żeby wyrównać kwotę, to może sobie tą płytę wezmę. W przeciwnym wypadku raczej nie przewiduję. Dla mnie Kostrzewski to taki filozof-inwalida, mam do niego jakiś szacunek za stare Katy (których jakimś wielkim fanem też nie jestem), ale czytając wywiady z tym gościem czuję do niego niechęć... Nie wyobrażam sobie, żeby mógł nagrać coś dobrego...
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1215
- Rejestracja: 09-02-2008, 21:04
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Dokładnie. Na przykład "Życie Pyk, Lufa Pyk" to według mnie wspaniały utwór.Duban pisze:Zresztą powiem tak. O "Error" na początku krążyły tak niepochlebne opinie, że nic tylko się załamać. Ja usłyszałem Alkatraz kilka miesięcy po premierze i od razu powiedziałem, że ludzie gówno wiedzą o muzyce, bo to bardzo fajny krążek.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- Brzachwo Wój
- w mackach Zła
- Posty: 869
- Rejestracja: 30-08-2004, 12:21
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33