Wybitnie mnie cieszy v. 2
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17493
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11734
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2
Hatefire pisze: ↑22-05-2025, 07:29No, ale poniekąd Szanownego Kolegę Wojnę rozumiem. Psim swędem i przypadkiem załapałem się na w miarę dobrze płatną pracę. Natomiast mógłbym zarabiać połowę mniej. Rozumiem, że ktoś ma żonę i dzieci, ale mi zostaje wszystko dla siebie. Ubrań od Diora nie kupuję, więc starcza i na koncerty i modele plastikowe do klejenia. Po co się napinać

If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6515
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2
Proste. Robota to głupota.
Picie - to jest życie!
Picie - to jest życie!

De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.