SLAYER
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Gunman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1701
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
Re: SLAYER
DI slucham zdecydowanie częściej niż klasyków. I to nie chodzi o to, że jest "lepsza", ma w sobie coś co mnie przyciąga i ciągle mi się nie osluchała do porzygu.
To był tak zajebisty zespół, że nawet nu metal na Diabolus wykręcili na takim poziomie, że po latach nie ma wstydu.
To był tak zajebisty zespół, że nawet nu metal na Diabolus wykręcili na takim poziomie, że po latach nie ma wstydu.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18101
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: SLAYER
Ja tam nie wiem czy na Divine jest diabel czy ulica, skupiam sie raczej na muzyce i z reguly gowno mnie obchodzi o czym tam spiewajaŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑10-01-2022, 16:35Odnosilem sie raczej do tego, ze mniej diabla a wieciej patologii, ulicy i wkurwienia. I atmosfera tez jest dosc podobna do Divinne Intervention.
woodpecker from space
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: SLAYER
Diabeł czy ulica może sojowa late z bukietem warzyw kurwa.
DI ma chujowe brzmienie,poza tym ok album.
DI ma chujowe brzmienie,poza tym ok album.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Gunman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1701
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
Re: SLAYER
Też kiedyś myślałem że ma chujowe brzmienie ale z perspektywy czasu nie wyobrażam sobie tego albumu z innym.DI ma chujowe brzmienie,poza tym ok album.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18101
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: SLAYER
To prawda, Kiedys wydawalo mi sie suche i plaskie ale okazalo sie, ze jest git. Moze mam limitowana kasete.
woodpecker from space
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10102
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: SLAYER
Ale tu nie chodzi o analizę gustu obiektywnego,i podniosłe formy lub ten czy tamten argument tylko o to, że opinia o płycia oparta jest na tyle dużej ilości odsłuchów, że omawiany materiał jest na stałe wygrawerowany w pamięci autora a analiza schodzi na poziom pojedynczych riffów. Na ocenę płytę, subiektywną, nie wpływa bierzący nastrój, miesiączka i humory recenzenta lecz można mieć pewność że taki krążek został przewalcowany przez pryzmat osobowości recenzenta i jest to opinia... uczciwa?Triceratops pisze: ↑10-01-2022, 13:52To tylko subiektywny opis odczuc Manka i tyle. Krytyka przez duze K nie jedt z pewnoscia zdanie „refren mogl byc lepszy”. - bo niby jaki? Maniek to wie? Albo „kompletnie zgrzyta zestawienie riffow z tekstem” -co to niby ma znaczyc? Za wysoko graja te riffy, za szybko czy w ogole nie tak? Maniek lubi takie „rozbiorki” wg wlasnego widzimisie ale krytyka to apsolutnie nie jest. Ot spojrzenie pod katem wlasnego gustu.
Naprawdę kurwa sorry, ale w dobie efemerycznego mpchujkowego bunnyhoppingu jest to chyba warte docenienia.
Yare Yare Daze
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18101
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: SLAYER
Ale podejrzewam, wielu tutaj uzytkownikow, w tym ja, zna ten material od 32 lat i rowniez go sluchala niezliczona ilosc razy, i pewnie tez ma to wygrawerowane w pamieci na stale i analizuje to na poziomie pojedynczych riffow. I pewnie kazdy ma jakas tam opinie na ten temat. Czy to cos zmienia?hcpig pisze: ↑10-01-2022, 20:23Ale tu nie chodzi o analizę gustu obiektywnego,i podniosłe formy lub ten czy tamten argument tylko o to, że opinia o płycia oparta jest na tyle dużej ilości odsłuchów, że omawiany materiał jest na stałe wygrawerowany w pamięci autora a analiza schodzi na poziom pojedynczych riffów. Na ocenę płytę, subiektywną, nie wpływa bierzący nastrój, miesiączka i humory recenzenta lecz można mieć pewność że taki krążek został przewalcowany przez pryzmat osobowości recenzenta i jest to opinia... uczciwa?Triceratops pisze: ↑10-01-2022, 13:52To tylko subiektywny opis odczuc Manka i tyle. Krytyka przez duze K nie jedt z pewnoscia zdanie „refren mogl byc lepszy”. - bo niby jaki? Maniek to wie? Albo „kompletnie zgrzyta zestawienie riffow z tekstem” -co to niby ma znaczyc? Za wysoko graja te riffy, za szybko czy w ogole nie tak? Maniek lubi takie „rozbiorki” wg wlasnego widzimisie ale krytyka to apsolutnie nie jest. Ot spojrzenie pod katem wlasnego gustu.
Naprawdę kurwa sorry, ale w dobie efemerycznego mpchujkowego bunnyhoppingu jest to chyba warte docenienia.
woodpecker from space
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10102
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: SLAYER
No ale co ma zmieniać? Nie rozmywaj problemu, który nazywa się - bunnyhopping.
Yare Yare Daze
- Herne the Hunter
- postuje jak opętany!
- Posty: 420
- Rejestracja: 20-12-2009, 02:26
- Lokalizacja: Poznań
Re: SLAYER
Gdzie na Diabolus jest nu metal?Gunman pisze: ↑10-01-2022, 17:39DI slucham zdecydowanie częściej niż klasyków. I to nie chodzi o to, że jest "lepsza", ma w sobie coś co mnie przyciąga i ciągle mi się nie osluchała do porzygu.
To był tak zajebisty zespół, że nawet nu metal na Diabolus wykręcili na takim poziomie, że po latach nie ma wstydu.

Conan! What is best in life? Conan: To crush your enemies, see them driven before you, and to hear the lamentation of their women
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18101
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: SLAYER
Nie znam tego problemu, wiec nie moge go rozmywac. Czy to cos w stylu fisting albo rimming? Te angielskie nazwy sa takie podobne
woodpecker from space
-
- w mackach Zła
- Posty: 744
- Rejestracja: 02-01-2011, 22:21
Re: SLAYER
Na DI słychać ten wkurw, który trochę na wypolerowanym, szlachetnym Seasons zatracili. Ta płyta gniecie, gwałci i czuć, że Pany nie próbowali litować się nad odbiorcą a wręcz go znokautować. I to się udało, za to plus.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10102
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: SLAYER
Jest hc, jest groove a nu-metal jest jednak śladowo na nastepnej np. 'Thresholds'.
Yare Yare Daze
- Herne the Hunter
- postuje jak opętany!
- Posty: 420
- Rejestracja: 20-12-2009, 02:26
- Lokalizacja: Poznań
Re: SLAYER
Nu metal to temat mocno naciągany na tym krążku. Dla mnie to brutalna mielona pod względem ekspresji. Nie za bardzo jestem w stanie przypomnieć sobie drugi chociaż trochę podobny album. Piękne przysadziste, masywne bębny. Pasibrzuch na haju

Conan! What is best in life? Conan: To crush your enemies, see them driven before you, and to hear the lamentation of their women
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18101
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: SLAYER
Mi sie kojarzy z Krolikiem Bugsem.
Zawsze mnie ciekawilo skad jester bierze te dziwnie brzmiace "problemy". moze siedzi na jakichs forkach typu dziwnetabletki albo jakies inne vixy. Ja juz na nowe fora nie wchodze, siedze tylko na tych starych ale one umieraja po kolei.
Faktem jest, ze po latach wiele plyt sie przewartosciowalo i od tego jest temat o odbrazawianiu czy jakos tak...
To co kiedys zachwycalo dzis gryzie albo zenuje, no zdarza sie.
Ja Seasons lubie za perkusje, jej brzmienie i ogolnie, ze wypelnia Lombardo kazda luke, powiedzialbym, ze na standardy Slayera to byla wirtuozerska gra i brzmienie.
woodpecker from space
Re: SLAYER
Kiedyś bedebe kolega przyniósł stare wydanie Seasons do umycia. Jak żeśwa przyjebali to nam tupeciki ściągnęło. Także ja tam wszelkie obiektywne rozszerzone recenzje traktuję z przymrużeniem oka. Tak samo uwagi na temat brzmienia tego , czy tamtego. Już się nieraz miałem okazję przekonać, że to co kiedyś charczalo na taśmie i czlowiek myślał, że tak ma być, z winyli, a w szczególności ze starych wersji potrafi rozjebać łeb. To oczywiście nie znaczy, że nowe wydania można wyrzucić. Ostatnio przekonałem się przy okazji jedynki Incantation. Mam taśmę z emgie, mam cede, ale najlepiej gra winylowe wznowienie z 2015 powtórzone w 2020,albo 2021. Podobno jakiś nowy mastering i kompletnie inna płyta. Otwarte brzmienie, słychać instrumenty. Miazga i totalne zaskoczenie. Typowy efekt zdjęcia grubego koca. Polecam.
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11049
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: SLAYER
Tric, i bunnyhopping to trzeba by zapytać Dziambora.

nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: SLAYER
Bunnyhoping? Zdmuchnęło mnie z planszy.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Re: SLAYER
A może to jakieś wykwintne piwo rzemieślnicze dla chlopaków z takimi torebeczkami pod pachę?
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18101
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility