Co teraz czytacie? v.2

Czytasz coś więcej niż etykiety Domestosa w kiblu?

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Major Zagłoba
postuje jak opętany!
Posty: 311
Rejestracja: 08-11-2024, 16:30
Lokalizacja: Zaolzie
Kontakt:

Re: Co teraz czytacie? v.2

10-06-2025, 23:13

Nasum pisze:
10-06-2025, 22:25
No to powiem Wam koledzy - srogo.... a poszukam tej książki, jakoś tak mnie zachęciliście.
2 dychy na woblinku ebook, biere.
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9966
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: Co teraz czytacie? v.2

11-06-2025, 00:28

Widzę, że dopadła was chłopomania na poziomie przeglądów prasy brukowej Janickiego czy innych Tatuażystów z Auschwitz. Jasne, czasy nie były wtedy kolorowe, ale czytanie historyjek o ówczesnej patologii (warto zaznaczyć, że przy ówczesnych tabloidach obecny Fakt czy Superexpress są wzorami rzetelności) daje raczej mglisty obraz ogólnej sytuacji.
Guilty of being right
Awatar użytkownika
Bonecrusher
rasowy masterfulowicz
Posty: 3194
Rejestracja: 16-05-2013, 15:29

Re: Co teraz czytacie? v.2

11-06-2025, 11:50

Piknik na skraju drogi za mną. Mimo, że akcji tam praktycznie nie było, a całość to głównie dialogi to wciągnęła mnie ta lektura. Pik ik stanowił inspirację dla twórców serii Stalker, ta zaś stanowiła inspirację dla Gołkowskiego do stworzenia Fabrycznej Zony, którą swoją drogą lubię i cenie.
Teraz biorę się za:
Obrazek
Stay clean! 8)
Awatar użytkownika
WaszJudasz
zahartowany metalizator
Posty: 3540
Rejestracja: 16-11-2010, 13:18

Re: Co teraz czytacie? v.2

11-06-2025, 19:42

uglak pisze:
11-06-2025, 00:28
Jasne, czasy nie były wtedy kolorowe, ale czytanie historyjek o ówczesnej patologii (warto zaznaczyć, że przy ówczesnych tabloidach obecny Fakt czy Superexpress są wzorami rzetelności) daje raczej mglisty obraz ogólnej sytuacji.
Mglisty (mówiąc bardzo delikatnie...) obraz sytuacji daje raczej wszystko to, co przekazują człowiekowi w szkole. Ta książka powinna być przynajmniej we fragmentach obowiązkową lekturą-odtrutką na to, co sugerują człowiekowi wszystkie pozostałe przewidziane w kanonie...
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12091
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Co teraz czytacie? v.2

11-06-2025, 19:50

uglak pisze:
11-06-2025, 00:28
Widzę, że dopadła was chłopomania na poziomie przeglądów prasy brukowej Janickiego czy innych Tatuażystów z Auschwitz. Jasne, czasy nie były wtedy kolorowe, ale czytanie historyjek o ówczesnej patologii (warto zaznaczyć, że przy ówczesnych tabloidach obecny Fakt czy Superexpress są wzorami rzetelności) daje raczej mglisty obraz ogólnej sytuacji.
Właśnie dokładną odwrotność chłopomanii. Nie zachwyt nad chłopami tylko łapaniem się za głowę
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17775
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Co teraz czytacie? v.2

11-06-2025, 20:20

uglak pisze:
11-06-2025, 00:28
Widzę, że dopadła was chłopomania na poziomie przeglądów prasy brukowej Janickiego czy innych Tatuażystów z Auschwitz. Jasne, czasy nie były wtedy kolorowe, ale czytanie historyjek o ówczesnej patologii (warto zaznaczyć, że przy ówczesnych tabloidach obecny Fakt czy Superexpress są wzorami rzetelności) daje raczej mglisty obraz ogólnej sytuacji.
To pewnie cos w podobie do "Malowanego Ptaka" Kosinskiego, ktory tez byl "emocjonalnie wagi superciezkiej" a potem sie okazalo, ze tak naprawde to on tej ksiazki nie napisal, tylko jacys ghostwriterzy mu ja napisali i upchneli w niej jakies chore i zwyrodniale wizje bez potwiedzenia w faktach. Podobny ladunek emocjonalny ma tez "Dlugi Marsz" Slawomira Rawicza, gdzie naprawde jest kurwa ultra ale potem bylo to samo co z ksiazka Kosinskiego, nikt go nie kojarzyl i nie znal a jak umarl, to jakis inny typ stwierdzil, ze to byla prawda ale on mu te historie opowiedzial. Ogolnie takie ksiazki, gdzie autorzy moga upchnac troche swoich chorych fantazji maja duzy ladunek emocjonalny, np kariere na tym robi Edward Lee xD
woodpecker from space
Awatar użytkownika
WaszJudasz
zahartowany metalizator
Posty: 3540
Rejestracja: 16-11-2010, 13:18

Re: Co teraz czytacie? v.2

11-06-2025, 20:33

Triceratops pisze:
11-06-2025, 20:20

To pewnie cos w podobie do "Malowanego Ptaka" Kosinskiego
Porównujesz powieść, fikcję literacką, z publikacją powiedzmy popularnonaukową, gdzie masz za każdym razem podane, skąd pochodzi dana informacja...
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
Awatar użytkownika
Żwirek i Muchomorek
rozkręca się
Posty: 34
Rejestracja: 30-05-2025, 23:31

Re: Co teraz czytacie? v.2

11-06-2025, 21:12

uglak pisze:
11-06-2025, 00:28
Widzę, że dopadła was chłopomania na poziomie przeglądów prasy brukowej Janickiego czy innych Tatuażystów z Auschwitz. Jasne, czasy nie były wtedy kolorowe, ale czytanie historyjek o ówczesnej patologii (warto zaznaczyć, że przy ówczesnych tabloidach obecny Fakt czy Superexpress są wzorami rzetelności) daje raczej mglisty obraz ogólnej sytuacji.
Czytałeś te Chłopki?

Świat bez końca cytuje trochę co smaczniejszych kawałków, ale to jest generalnie lektura która własnie ucieka od sensacyjności, za to kreśli bardzo drobiazgowy, plastyczny i wydaje mi się, że jednak zrównoważony obraz życia na wsi mniej więcej sto lat temu. Nie jest wesoły - właściwie to jest paskudny - ale nie ma też tam jakiegoś mocnego wartościowania. Autorka robi wrażenie kogoś, kto przede wszystkim chce dotrzeć do jakiejś prawdy o wiejskim świecie, a ta, jak zawsze zresztą, jest zniuansowana. No i jest to książka bardzo porządnie udokumentowana, a to, co jest cytowane, nie jest cytowane bezrefleksyjnie - i o tym, że ówczesne brukowce były, łagodnie mówiąc, sensacyjne, też się tam wspomina.

Generalnie wydaje mi się, że nie jest to pozycja, którą laik jest w stanie rzetelnie skrytykować czy ocenić jej wiarygodność - trzeba być specjalistą. Mnie przekonuje o tyle, że rzecz jest świetnie napisana, daje bardzo żywy i realistyczny obraz epoki, plus to co tam przeczytałem pokrywa się z tym, co wiem o historii swojej rodziny. Nie kojarzę, żeby spotkała się z jakąś negatywną recepcją na polu naukowym, ale też nie szukałem jej specjalnie, więc jeśli ktoś coś zna, to chętnie się zapoznam. No i abstrahując od tego wszystkiego, jest to kawał naprawdę zajebistego reportażu historycznego. Topowa półka.
Awatar użytkownika
WaszJudasz
zahartowany metalizator
Posty: 3540
Rejestracja: 16-11-2010, 13:18

Re: Co teraz czytacie? v.2

11-06-2025, 22:03

Świetny opis, nic dodać.

Ja ostatnio usłyszałem pochwałę tej książki z ust kobiety serio i mądrej, i kierunkowo wykształconej, i w pracy ze źródłami doświadczonej, historyczki z doświadczeniem w pracy w IPN i muzeach, czyli chyba właśnie specjalistki.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12091
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Co teraz czytacie? v.2

11-06-2025, 23:24

Triceratops pisze:
11-06-2025, 20:20
uglak pisze:
11-06-2025, 00:28
Widzę, że dopadła was chłopomania na poziomie przeglądów prasy brukowej Janickiego czy innych Tatuażystów z Auschwitz. Jasne, czasy nie były wtedy kolorowe, ale czytanie historyjek o ówczesnej patologii (warto zaznaczyć, że przy ówczesnych tabloidach obecny Fakt czy Superexpress są wzorami rzetelności) daje raczej mglisty obraz ogólnej sytuacji.
To pewnie cos w podobie do "Malowanego Ptaka" Kosinskiego, ktory tez byl "emocjonalnie wagi superciezkiej" a potem sie okazalo, ze tak naprawde to on tej ksiazki nie napisal, tylko jacys ghostwriterzy mu ja napisali i upchneli w niej jakies chore i zwyrodniale wizje bez potwiedzenia w faktach. Podobny ladunek emocjonalny ma tez "Dlugi Marsz" Slawomira Rawicza, gdzie naprawde jest kurwa ultra ale potem bylo to samo co z ksiazka Kosinskiego, nikt go nie kojarzyl i nie znal a jak umarl, to jakis inny typ stwierdzil, ze to byla prawda ale on mu te historie opowiedzial. Ogolnie takie ksiazki, gdzie autorzy moga upchnac troche swoich chorych fantazji maja duzy ladunek emocjonalny, np kariere na tym robi Edward Lee xD
Niezłe, w ogóle książki nie czytałeś o której rozmawiamy ale wymyśliłeś już całą siatkę powiązań i połączonych kropek, projektujących na podstawie jakiejś innej książki, której też nie czytałeś, by wysunąć ostateczne, masakrujące wnioski. Łeb nie od parady nie ma to tamto :youcan:
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
backslifer
postuje jak opętany!
Posty: 310
Rejestracja: 08-10-2018, 15:08

Re: Co teraz czytacie? v.2

12-06-2025, 10:12

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
11-06-2025, 23:24
Triceratops pisze:
11-06-2025, 20:20
uglak pisze:
11-06-2025, 00:28
Widzę, że dopadła was chłopomania na poziomie przeglądów prasy brukowej Janickiego czy innych Tatuażystów z Auschwitz. Jasne, czasy nie były wtedy kolorowe, ale czytanie historyjek o ówczesnej patologii (warto zaznaczyć, że przy ówczesnych tabloidach obecny Fakt czy Superexpress są wzorami rzetelności) daje raczej mglisty obraz ogólnej sytuacji.
To pewnie cos w podobie do "Malowanego Ptaka" Kosinskiego, ktory tez byl "emocjonalnie wagi superciezkiej" a potem sie okazalo, ze tak naprawde to on tej ksiazki nie napisal, tylko jacys ghostwriterzy mu ja napisali i upchneli w niej jakies chore i zwyrodniale wizje bez potwiedzenia w faktach. Podobny ladunek emocjonalny ma tez "Dlugi Marsz" Slawomira Rawicza, gdzie naprawde jest kurwa ultra ale potem bylo to samo co z ksiazka Kosinskiego, nikt go nie kojarzyl i nie znal a jak umarl, to jakis inny typ stwierdzil, ze to byla prawda ale on mu te historie opowiedzial. Ogolnie takie ksiazki, gdzie autorzy moga upchnac troche swoich chorych fantazji maja duzy ladunek emocjonalny, np kariere na tym robi Edward Lee xD
Niezłe, w ogóle książki nie czytałeś o której rozmawiamy ale wymyśliłeś już całą siatkę powiązań i połączonych kropek, projektujących na podstawie jakiejś innej książki, której też nie czytałeś, by wysunąć ostateczne, masakrujące wnioski. Łeb nie od parady nie ma to tamto :youcan:
Oj daj mu pobyc w tej opozycji, skads trzeba brac poczucie wartosci. :hopium:
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12091
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Co teraz czytacie? v.2

12-06-2025, 12:04

WaszJudasz pisze:
11-06-2025, 22:03
Świetny opis, nic dodać.

Ja ostatnio usłyszałem pochwałę tej książki z ust kobiety serio i mądrej, i kierunkowo wykształconej, i w pracy ze źródłami doświadczonej, historyczki z doświadczeniem w pracy w IPN i muzeach, czyli chyba właśnie specjalistki.
Moja zona jest zarowno ze wsi, i to takiej prawdziwej wsi gleboko w dupie, gdzie od ich domku do najblizszego kolejnego jest 500 metrow, a nie z obrzezy miasta, ma tez magistra z etnologii. Czytala te ksiazke z pol roku temu i opowiadala mi troche, ze teraz rozumie lepiej to, jak mama ja wychowywala na wsi (zimny chow, brak jakiejkolwiek czulosci, mowienia dzieciom ze je kocha, religijne restrykcje itd), bo teraz widzi, ze to bylo cos przekazywanego z pokolenia na pokolenie - na wsi nikt sie nad dziecmi nie roztkliwial, bo bylo ich mnostwo, a pogrzeb dziecka to bylo mniejsze wydarzenie, niz smierc krowy, bo dzieci duzo i jedza, a krowa czesto jedna i dawala ludziom jesc. Sam po ksiazke siegnalem, gdy drugi raz slyszalem dobra recenzje od zony brata, opowiadala o tym fragmencie gdzie mowiono, ze do lat 30. bodajze przysiega malzenska dla obojga ludzi byla inna, bo kobieta slubowala posluzenstwo mezowi w mysl cytatu ze sw Pawla, ze mezczyzna jest chwala Boga, a kobieta jest chwala mezczyzny (czyli mowiac krotko, znajduje sie nizej w hierarchii).
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12091
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Co teraz czytacie? v.2

12-06-2025, 22:57

Panowie, polećcie coś doskonałego do czytania na noc. Mamy z żoną zwyczaj wspólnego czytania przed snem, wczoraj skończyliśmy kolejnego Pratchetta i chwilowo nic nie mamy. Najlepiej łatwo dostępnego, może polskiego autora, w miarę żwawo i trochę humoru nie zaszkodzi. Anyone?
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
Bolt
weteran forumowych bitew
Posty: 1284
Rejestracja: 25-12-2010, 18:32

Re: Co teraz czytacie? v.2

12-06-2025, 23:34

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
12-06-2025, 22:57
Panowie, polećcie coś doskonałego do czytania na noc. Mamy z żoną zwyczaj wspólnego czytania przed snem, wczoraj skończyliśmy kolejnego Pratchetta i chwilowo nic nie mamy. Najlepiej łatwo dostępnego, może polskiego autora, w miarę żwawo i trochę humoru nie zaszkodzi. Anyone?
"Krzywda" Rzewuskiego - z deka sienkiewiczowska stylistycznie fantastyka historyczna, ładnie pomyka w ramach kilku konwencji (powieść szkatułkowka, kryminał, nieco humoru), strony przewracają się same.

Skończyłem:
Obrazek

Błoto i doom metal.

Zaczynam:
Obrazek
I was born in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
Awatar użytkownika
Żwirek i Muchomorek
rozkręca się
Posty: 34
Rejestracja: 30-05-2025, 23:31

Re: Co teraz czytacie? v.2

13-06-2025, 11:32

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
12-06-2025, 22:57
Panowie, polećcie coś doskonałego do czytania na noc. Mamy z żoną zwyczaj wspólnego czytania przed snem, wczoraj skończyliśmy kolejnego Pratchetta i chwilowo nic nie mamy. Najlepiej łatwo dostępnego, może polskiego autora, w miarę żwawo i trochę humoru nie zaszkodzi. Anyone?
Stanisław Aleksander Nowa - "Galicyanie".
Pewnie nie pasuje, bo fabuły tam mało i ma prawie 1000 stron, ale można czytać na wyrywki, tempo jest raczej senne, ale nudy nie ma ani chwiii bo można wyciągać ze środka takie kwiatki:


Hrabini nie dozwalała też synowi bawić się przy jedzeniu, osobliwie wykorzystywać łyżki jako wyrzutni. Zdecydowany sprzeciw budziło też pierdzenie pachą, którego nauczył panicza nie kto inny jak Hynek. Wszelkie pojęcie przeszły jednak gruboskórne zagadki.
Poddziedzicowi opowiadał je Hynek jako zagadki udzielane przez wężowego króla ze Starolasa, a Poddziedzic zadawał je grafini:
– Mamo, mamo, co to je: „Czarna kurka, czarnem dzióbkiem bździ”?
Hrabini nie podobało się chłopstwo języka gminnego, osobliwie słówko „bździ”, ale odpowiadała, że nie wie, na co panicz wyjaśniał:
– Nie znasz? To łatwe! Komin. Cha, cha.
Śmiała się, ale prostaczność tej drugiej zagadki osłupiła ją, a potem rozwścieczyła:
– Mameczko, co to je? „Stoi pani w czubie, chłop ji w dupie dłubie. Dobywa kawalce, oblizuje palce”?
Za tę kartofladę dziedziczka wytrzepała panięciu srakę, a on przez łzy wyjaśniał, że to ul i że Hynek miał racyj – niektórzy ludzie, jak czegoś nie wiedzą, to biją pytającego.


U mnie:
Obrazek

Nie wiem o co chodzi, ale podoba mi się bardzo.
Awatar użytkownika
Rejwan
weteran forumowych bitew
Posty: 1530
Rejestracja: 17-08-2013, 22:06
Lokalizacja: WWA

Re: Co teraz czytacie? v.2

13-06-2025, 23:53

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
12-06-2025, 22:57
Panowie, polećcie coś doskonałego do czytania na noc. Mamy z żoną zwyczaj wspólnego czytania przed snem, wczoraj skończyliśmy kolejnego Pratchetta i chwilowo nic nie mamy. Najlepiej łatwo dostępnego, może polskiego autora, w miarę żwawo i trochę humoru nie zaszkodzi. Anyone?
Edward Lee "Diabelskie Nasienie"
To make a mistake is human but to really fuck things up you need a computer.
Awatar użytkownika
Rattlehead
zahartowany metalizator
Posty: 4039
Rejestracja: 16-02-2006, 19:38

Re: Co teraz czytacie? v.2

14-06-2025, 00:17

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
12-06-2025, 22:57
Panowie, polećcie coś doskonałego do czytania na noc. Mamy z żoną zwyczaj wspólnego czytania przed snem, wczoraj skończyliśmy kolejnego Pratchetta i chwilowo nic nie mamy. Najlepiej łatwo dostępnego, może polskiego autora, w miarę żwawo i trochę humoru nie zaszkodzi. Anyone?
Biblia bądź fraszki Kochanowskiego
support music, not rumors
Awatar użytkownika
Duvelor
weteran forumowych bitew
Posty: 1508
Rejestracja: 12-10-2006, 20:16

Re: Co teraz czytacie? v.2

14-06-2025, 00:21

Rattlehead pisze:
14-06-2025, 00:17
ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
12-06-2025, 22:57
Panowie, polećcie coś doskonałego do czytania na noc. Mamy z żoną zwyczaj wspólnego czytania przed snem, wczoraj skończyliśmy kolejnego Pratchetta i chwilowo nic nie mamy. Najlepiej łatwo dostępnego, może polskiego autora, w miarę żwawo i trochę humoru nie zaszkodzi. Anyone?
Biblia bądź fraszki Kochanowskiego
:lol:
𝕮𝖔𝖗𝖔𝖓𝖊𝖗
Awatar użytkownika
Duvelor
weteran forumowych bitew
Posty: 1508
Rejestracja: 12-10-2006, 20:16

Re: Co teraz czytacie? v.2

14-06-2025, 00:23

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
12-06-2025, 22:57
Panowie, polećcie coś doskonałego do czytania na noc. Mamy z żoną zwyczaj wspólnego czytania przed snem, wczoraj skończyliśmy kolejnego Pratchetta i chwilowo nic nie mamy. Najlepiej łatwo dostępnego, może polskiego autora, w miarę żwawo i trochę humoru nie zaszkodzi. Anyone?
Poleć z komiksem.

Obrazek
𝕮𝖔𝖗𝖔𝖓𝖊𝖗
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12091
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Co teraz czytacie? v.2

14-06-2025, 00:51

Rattlehead pisze:
14-06-2025, 00:17
ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
12-06-2025, 22:57
Panowie, polećcie coś doskonałego do czytania na noc. Mamy z żoną zwyczaj wspólnego czytania przed snem, wczoraj skończyliśmy kolejnego Pratchetta i chwilowo nic nie mamy. Najlepiej łatwo dostępnego, może polskiego autora, w miarę żwawo i trochę humoru nie zaszkodzi. Anyone?
Biblia bądź fraszki Kochanowskiego
Bardzo dobre ale to już znam!
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
ODPOWIEDZ