Ale co się przesuwa? Te nazi zespoliki to zawsze był margines, raczej właśnie brakuje takich ludzi jak edytorzy Sadistic czy Infernal Death, którzy prezentowali jednozacznie negatywne stanowisko wobec fali brunatnego gówna infekującego scenę, rzadko kiedy ubranego w coś ciekawego muzycznie zresztą.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑09-02-2024, 23:32Odnoszę wrażenie jednak, że z czasem mocno się to przesuwa w lewo, wspomnienie o jakimś zespole NS w grupach online często kończy się jakąś zapalną dyskusją, częściej niż rzadziej, przynajmniej takie są moje doświadczenia (nie oceniam czy to dobrze czy nie).
MGŁA
Moderatorzy: Gore_Obsessed, ultravox, Heretyk, Nasum, Sybir
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9372
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: MGŁA
Yare Yare Daze
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10725
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: MGŁA
Nie byl margines, Graveland bylo duzym i bardzo waznym zespolem.hcpig pisze: ↑10-02-2024, 08:35Ale co się przesuwa? Te nazi zespoliki to zawsze był margines, raczej właśnie brakuje takich ludzi jak edytorzy Sadistic czy Infernal Death, którzy prezentowali jednozacznie negatywne stanowisko wobec fali brunatnego gówna infekującego scenę, rzadko kiedy ubranego w coś ciekawego muzycznie zresztą.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑09-02-2024, 23:32Odnoszę wrażenie jednak, że z czasem mocno się to przesuwa w lewo, wspomnienie o jakimś zespole NS w grupach online często kończy się jakąś zapalną dyskusją, częściej niż rzadziej, przynajmniej takie są moje doświadczenia (nie oceniam czy to dobrze czy nie).
Chop wood. Carry water.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9372
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: MGŁA
Chodzi mi o to, że nikt tego nie traktował poważnie, większość tych kapelek była obiektem drwin i żartów zarówno w kontekście zachowań, wywiadów jak i też w znacznej części marnej muzyki.... a piszesz tak, jakby to byli jacyć wielcy rozgrywajacy wszędzie szanowani i tolerowani i dopiero teraz przyszła ta zła lewica i cośtam mąci i bruździ.
Jedyne co się zmieniło, to banowanie aukcji ale to też wynika z tego, że kiedyś internet nie miał znaczenia a później długo funkcjonował jako dziki zachód i co najwyżej ściągano aukcje z bootlegami bo nawet nie ruszano piratów typu kasety MG itp.
Jedyne co się zmieniło, to banowanie aukcji ale to też wynika z tego, że kiedyś internet nie miał znaczenia a później długo funkcjonował jako dziki zachód i co najwyżej ściągano aukcje z bootlegami bo nawet nie ruszano piratów typu kasety MG itp.
Yare Yare Daze
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10725
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: MGŁA
No nie wiem, mówisz z dużą pewnością siebie a przecież wiem, że Cię tam wtedy nie było. To bycie obiektem drwin i żartów to jak przypuszczam zarówno Twoja i moja bańka informacyjna z czasów czytania Wolfpacków. Tymczasem Graveland jest szeroko znany na całym świecie. Raz gdy usłyszałem hasło o sobie "He's Polish, but he's not a racist Pole" z amerykańskich ust i zamarłem, jednym z późniejszych wyjaśnień było to, że polski black metal w USA jest utożsamiany właśnie z Graveland i sceną NS. Najbardziej zdziwiłem się, gdy odkryłem, że za granicą, szczególnie w USA, wielu fanów ma... Wojnar, dla mnie to było coś nie do pomyślenia.hcpig pisze: ↑10-02-2024, 11:36Chodzi mi o to, że nikt tego nie traktował poważnie, większość tych kapelek była obiektem drwin i żartów zarówno w kontekście zachowań, wywiadów jak i też w znacznej części marnej muzyki.... a piszesz tak, jakby to byli jacyć wielcy rozgrywajacy wszędzie szanowani i tolerowani i dopiero teraz przyszła ta zła lewica i cośtam mąci i bruździ.
Jedyne co się zmieniło, to banowanie aukcji ale to też wynika z tego, że kiedyś internet nie miał znaczenia a później długo funkcjonował jako dziki zachód i co najwyżej ściągano aukcje z bootlegami bo nawet nie ruszano piratów typu kasety MG itp.
Chop wood. Carry water.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9372
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: MGŁA
No słucham metalu od '99 roku to wiadomo, że nie są te wydarzenia na żywo od ich genezy ale to nie jest tylko bańka tej prasy lubelskiej ale i innych pogląd magazynów wydawanych równolegle, gdzie nawet jak te wydawnictwa się pojawiały to były traktowane negatywnie albo z pominięciem tej ideologii, po prostu jako black metal. Śledziłem też głupoty promujące tego rodzaju wydawnictwa typu Duskforest i było to sekciarstwo tzn. jak coś jest bańką to raczej właśnie ci sekciarze NSBM.
Tak sobie myślę - wczesny 7 Gates, Mega-Sin - większe magazyny od zinów ale wciąż skupione na muzyce podziemnej, serio myślę i nie przypominam sobie chyba żadnej kapelki NSBM w recenzjach, taka to była potęga.
Jedyne gdzie Ci przyznam rację to może ewentualnie to, że walcząc z brunatną ideologią poktraktowano z buta również te wartościowe wydawnictwa, co mogłem dopiero zweryfikować docierając do tych materiałów np. Saltus (tutaj akurat przekonała mnie recka z Horny i było warto dać szansę).
Tak sobie myślę - wczesny 7 Gates, Mega-Sin - większe magazyny od zinów ale wciąż skupione na muzyce podziemnej, serio myślę i nie przypominam sobie chyba żadnej kapelki NSBM w recenzjach, taka to była potęga.
Jedyne gdzie Ci przyznam rację to może ewentualnie to, że walcząc z brunatną ideologią poktraktowano z buta również te wartościowe wydawnictwa, co mogłem dopiero zweryfikować docierając do tych materiałów np. Saltus (tutaj akurat przekonała mnie recka z Horny i było warto dać szansę).
Ostatnio zmieniony 10-02-2024, 11:55 przez hcpig, łącznie zmieniany 1 raz.
Yare Yare Daze
- Raagoon
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1177
- Rejestracja: 14-01-2005, 15:53
Re: MGŁA
No właśnie.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:No nie wiem, mówisz z dużą pewnością siebie a przecież wiem, że Cię tam wtedy nie było. To bycie obiektem drwin i żartów to jak przypuszczam zarówno Twoja i moja bańka informacyjna z czasów czytania Wolfpacków.hcpig pisze: ↑10-02-2024, 11:36Chodzi mi o to, że nikt tego nie traktował poważnie, większość tych kapelek była obiektem drwin i żartów zarówno w kontekście zachowań, wywiadów jak i też w znacznej części marnej muzyki.... a piszesz tak, jakby to byli jacyć wielcy rozgrywajacy wszędzie szanowani i tolerowani i dopiero teraz przyszła ta zła lewica i cośtam mąci i bruździ.
Jedyne co się zmieniło, to banowanie aukcji ale to też wynika z tego, że kiedyś internet nie miał znaczenia a później długo funkcjonował jako dziki zachód i co najwyżej ściągano aukcje z bootlegami bo nawet nie ruszano piratów typu kasety MG itp.
Thunderbolt i Veles może mniej, ale też liczące się nazwy.
- Raagoon
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1177
- Rejestracja: 14-01-2005, 15:53
Re: MGŁA
Ale nikt o tym teraz nie pamięta. Vikernes też jak dawno już nie drąży tematu, co wiele nie zmienia.
Nie wnikałem o co chodziło z Satanic Warmaster czy właśnie odpalanym przez mnie teraz Grand Belial's Key. I nie bardzo mnie to obchodzi.
Nie wnikałem o co chodziło z Satanic Warmaster czy właśnie odpalanym przez mnie teraz Grand Belial's Key. I nie bardzo mnie to obchodzi.
Ostatnio zmieniony 10-02-2024, 12:00 przez Raagoon, łącznie zmieniany 1 raz.
- Only_True_Believers
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3166
- Rejestracja: 31-05-2006, 08:55
- Lokalizacja: planeta małp
Re: MGŁA
możesz mi podesłać na PW te płyty?, z chęcią sobie sprawdzę.tomaszm pisze: ↑09-02-2024, 19:56
Sam jestem zdania ,że takiej sceny BM jak my mamy w kraju to nikt kurwa nie ma. 19 płyt z samym BM zakupiłem w zeszłym roku z Polski. To są same zajebiste wydawnictwa. Kapitalne. Uważam ,że takiej sceny BM jak my may w tej chwili to nikt nie ma. Ja się przynajmniej z czymś takim nie zetknąłem w zeszłym roku. Towar eksportowy. Uważam ,że polski BM to towar prima sorte i kurwa nie ma sceny na ten moment ,która może z nami rywalizować. Ni ma. mamy to we krwi.
Black metal is the last bastion of white people culture. Everything else has been degenerated.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2634
- Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
- Lokalizacja: Trójmiasto
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2699
- Rejestracja: 17-02-2018, 21:00
Re: MGŁA
Czytam sobie pamiętny post Marii o AoE i te docinki na kleryka odnoszące sie do jego recenzji xD potem kleryk wbił w komentarze i coś tam wyjaśnił, kurwa dwa kochające sie misie nie jestem za długo na forum ale oni tak zawsze mieli czy to sie zaczeło w momencie wyprowadzki z forum?
- ozob
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6679
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: MGŁA
Jakże słaba jest ta płyta.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 166
- Rejestracja: 14-01-2024, 14:45
Re: MGŁA
Bez przesady. To jest dobrze napisana i bardzo dobrze zgrana muzyka. Trochę cierpiąca na tym, że trudno ją odbierać poza kontekstem personalnym. Z jednej strony wiadomo, że wiecej osób się zainteresuje dzięki #mgla, ale jednocześnie pakuje materiał w konkretne koleiny poznawcze.
Wiadomo natomiast, że jak coś nie lubi pomidorowej, to jej nie lubi :)
- tomekw48
- postuje jak opętany!
- Posty: 499
- Rejestracja: 30-10-2018, 23:45
Re: MGŁA
Uważam, że to Hauntologist jest dobre.
Na początku myślałem, że to jest gówno, ale było w tej płycie coś, co kazało mi dalej jej słuchać.
Później mnie olśniło i zajarzyłem muzyczny koncept tej płyty i mnie sponiewierało. Słuchałem tej płyty na okrągło.
Obecnie od czasu do czasu do niej wracam, ale już nie tak dużo, jak wcześniej.
To dobra płyta. Druga połowa tej płyty jest bardzo dobra. Te melodie do dzisiaj mi się wkręcają w mózg.
Na początku myślałem, że to jest gówno, ale było w tej płycie coś, co kazało mi dalej jej słuchać.
Później mnie olśniło i zajarzyłem muzyczny koncept tej płyty i mnie sponiewierało. Słuchałem tej płyty na okrągło.
Obecnie od czasu do czasu do niej wracam, ale już nie tak dużo, jak wcześniej.
To dobra płyta. Druga połowa tej płyty jest bardzo dobra. Te melodie do dzisiaj mi się wkręcają w mózg.