KATHARSIS
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Re: KATHARSIS
"666" - może być, niezłe
"Kruzifixxion" - dobre
"VVorldVVithoutEnd" - rewelacyjne, chyba najlepsza płyta BM z Niemiec
"Kruzifixxion" - dobre
"VVorldVVithoutEnd" - rewelacyjne, chyba najlepsza płyta BM z Niemiec
- klaun
- zaczyna szaleć
- Posty: 226
- Rejestracja: 01-11-2007, 04:17
- Lokalizacja: Z Cyrku.
Re: KATHARSIS
No, u mnie też się łapie. Trochę płyt by sie na tej liście znalazło i o żadnym top 10 nie ma mowy, ale na pewno jest w czołówce.klaun pisze:Dla mnie VVVVE to jedna z najlepszych płyt w black metalu.
- So_It_Is_Done
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3023
- Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
- Lokalizacja: Warszawa
Re: KATHARSIS
Dziwne, że nie słyszycie wyraźnego pierwiastka gówna w WWE. Wokale osłabły, muzyka stała się monotonna, nie ma tego kopa co wcześniej, przynudzają. Ja czekam na album o takiej jakości, jaką zaprezentowali na kompilacjach i splitach.
Dziękuję Boże, że istnieje black metal.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: KATHARSIS
So_It_Is_Done pisze:Dziwne, że nie słyszycie wyraźnego pierwiastka gówna w WWE. Wokale osłabły, muzyka stała się monotonna, nie ma tego kopa co wcześniej, przynudzają. Ja czekam na album o takiej jakości, jaką zaprezentowali na kompilacjach i splitach.

- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: KATHARSIS
a też takiego jednego znałem... spotkałem go kilka lat temu na ulicy, a on mi opowiada, jaki to Bóg jest wspaniały i jak mi wybaczy, jak tylko, tak, jak on, poddam się egzorcyzmomDrone pisze:Dawno temu, za czasów "A Blaze" i "De Mysteriis" miałem znajomego, który pierdolił podobne w treści i formie farmazony. Też był grim, nekro, las, mróz - total TRV, chociaż inaczej to trochę wtedy wyglądało. Nikt nie przypuszczał, pewnie nawet on sam, że kiedyś zmięknie. Aż nadszedł taki dzień, że biedak poszedł i zapisał się do świadków jehowy, hehe.So_It_Is_Done pisze:Dziwne, że nie słyszycie wyraźnego pierwiastka gówna w WWE. Wokale osłabły, muzyka stała się monotonna, nie ma tego kopa co wcześniej, przynudzają. Ja czekam na album o takiej jakości, jaką zaprezentowali na kompilacjach i splitach.

- Adrian696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3562
- Rejestracja: 22-06-2007, 20:44
Re: KATHARSIS
to chyba taka przypadłość wszystkich tych TRV ortodoksów, że kończą żenująco... znam wiele takich przypadków, żeby daleko nie szukać polski MYSTERIES i wokalista Leinad udzielajacy sie tez w Legion... taki samo był mroczny i hailujący aż do posrania, a skończył na dyskotece...
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
- Maleficio
- zahartowany metalizator
- Posty: 5327
- Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
- Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
- Kontakt:
Re: KATHARSIS
przeciez sie zabil jakos 2 lata temu!?!?Adrian696 pisze:to chyba taka przypadłość wszystkich tych TRV ortodoksów, że kończą żenująco... znam wiele takich przypadków, żeby daleko nie szukać polski MYSTERIES i wokalista Leinad udzielajacy sie tez w Legion... taki samo był mroczny i hailujący aż do posrania, a skończył na dyskotece...
- Adrian696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3562
- Rejestracja: 22-06-2007, 20:44
Re: KATHARSIS
dlatego słowo skończył możesz potraktować dosłownie - wracał nad ranem z dyskoteki i rozwalił sie na drzewie...Maleficio pisze: przeciez sie zabil jakos 2 lata temu!?!?
reszta Mysteries też muzycznie "ewoluowała"...
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
- boroowa
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1623
- Rejestracja: 25-11-2005, 21:07
- Lokalizacja: 3miasto
Re: KATHARSIS
Śmiem twierdzić, że SIID jest bliżej ujrzenia pana jedynego, niż wam się wydaje...
I'll give you black sensations up and down your spine
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
- black_lava
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2031
- Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
- Lokalizacja: O.
Re: KATHARSIS
słuchajcie Vlad Tepes, gdyż to przekult!hehe
"And the scars I will see
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
- So_It_Is_Done
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3023
- Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
- Lokalizacja: Warszawa
Re: KATHARSIS
Pisząc takie rzeczy o 'jedynych panach' itd. i kpiąc w ten idiotyczny sposób sami siebie ośmieszacie, jesteście jak kupka przytakujących sobie osłów. Zdaje sie, że kapelki przy których się rozpływacie nawiązują do religii i nie negują istnienia Boga. Zaczeli dostrzegać że jakiś byt, czy jakkolwiek to nazwać, istnieje. Na przykład Mgła, zdaje się że w ich filozofii odbija się doktryna Panteizmu.
A wracając do Katharsis, to każdy kto słyszał ich starsze płytki i utwóry ze splitów i składanek, zdaje sobie sprawę jak miętka jest nowa płyta. Góruje w niej chaos i monotonia, wokale osłabły, zrobiły się bardziej 'gadane'. Chłopaki przegieli troche pałe, ale i tak na standardy dzisiejszego BM to bardzo dobry album.
A co do 'nawracania się' to każdy, który odpowiednio daleko się wjebie w, ogólnie rzecz biorąc 'negatywizm', prędzej czy później źle skończy. Nawet samo słuchanie BM nie jest zabawą, bo pewnie niektórzy zauważają jak to zamiata pod sufitem i uzależnia. Człowiek poświęca swój czas i 'normalność' aby dostać w zamian energię bijącą od BM. Zupełnie jak narkotyk.
A wracając do Katharsis, to każdy kto słyszał ich starsze płytki i utwóry ze splitów i składanek, zdaje sobie sprawę jak miętka jest nowa płyta. Góruje w niej chaos i monotonia, wokale osłabły, zrobiły się bardziej 'gadane'. Chłopaki przegieli troche pałe, ale i tak na standardy dzisiejszego BM to bardzo dobry album.
A co do 'nawracania się' to każdy, który odpowiednio daleko się wjebie w, ogólnie rzecz biorąc 'negatywizm', prędzej czy później źle skończy. Nawet samo słuchanie BM nie jest zabawą, bo pewnie niektórzy zauważają jak to zamiata pod sufitem i uzależnia. Człowiek poświęca swój czas i 'normalność' aby dostać w zamian energię bijącą od BM. Zupełnie jak narkotyk.
Dziękuję Boże, że istnieje black metal.
- So_It_Is_Done
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3023
- Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
- Lokalizacja: Warszawa
Re: KATHARSIS
Jak zwał tak zwał, ale jest to przynajmniej prawdziwy BM. Ty, z tego co zauważyłem, lubisz różne hybrydy i awangardowe gówno, lata mi to koło chuja oczywiście, bo nie oceniam raczej ludzi po tym czego słuchają, ale z drugiej strony kim jesteś, by pisać takie rzeczy o BM jak sam sie jarasz kaszaną?black_lava pisze:słuchajcie Vlad Tepes, gdyż to przekult!hehe
Dziękuję Boże, że istnieje black metal.
- brb
- postuje jak opętany!
- Posty: 474
- Rejestracja: 10-03-2008, 23:38
- Lokalizacja: Łódź
Re: KATHARSIS
o kurwaSo_It_Is_Done pisze:A co do 'nawracania się' to każdy, który odpowiednio daleko się wjebie w, ogólnie rzecz biorąc 'negatywizm', prędzej czy później źle skończy. Nawet samo słuchanie BM nie jest zabawą, bo pewnie niektórzy zauważają jak to zamiata pod sufitem i uzależnia. Człowiek poświęca swój czas i 'normalność' aby dostać w zamian energię bijącą od BM. Zupełnie jak narkotyk.
- So_It_Is_Done
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3023
- Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
- Lokalizacja: Warszawa
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
ROTFL !!! Brawo Sherlocku !So_It_Is_Done pisze:Pisząc takie rzeczy o 'jedynych panach' itd. i kpiąc w ten idiotyczny sposób sami siebie ośmieszacie, jesteście jak kupka przytakujących sobie osłów. Zdaje sie, że kapelki przy których się rozpływacie nawiązują do religii i nie negują istnienia Boga. Zaczeli dostrzegać że jakiś byt, czy jakkolwiek to nazwać, istnieje. Na przykład Mgła, zdaje się że w ich filozofii odbija się doktryna Panteizmu.
Tylko, że nikt się tu nie śmieje z samego faktu wiary w Boga, a raczej z meandrów ideowych w jakie wpadają ci ludzie przyjmując bezrefleksyjnie to, co głosi taka lub inna instytucja. Zresztą, jak porównujesz religię świadków Jehowy od panteizmu, to znaczy, że z wiedzą coś nie teges...
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- So_It_Is_Done
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3023
- Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
- Lokalizacja: Warszawa
Re:
longinus696 pisze: Tylko, że nikt się tu nie śmieje z samego faktu wiary w Boga, a raczej z meandrów ideowych w jakie wpadają ci ludzie przyjmując bezrefleksyjnie to, co głosi taka lub inna instytucja.
Kościół, czy inne zbiegowisko takie jak zbór, to siłą rzeczy zewoluowana wersja albo 'perwersja' 'starej prawdy', więc parskanie resztkami z ryja w tą stronę to zachowanie godne ociężałego umysłowo. Jeśli ktoś nie ma pojęcia z czego parska to lepiej niech zamknie pysk i się nie odzywa. Jestem przekonany że większość tutaj nie widzi różnicy pomiędzy instytucją a wiarą i tak samo pochopnie podchodzi do wiary jak i do BM, okazując ignorancję, naiwność i brak szacunku.
Nie porównuje, jak wyraźnie widać, ale widać też że już nie masz sie do czego przyjebać to piszesz takie bzdety.longinus696 pisze: Zresztą, jak porównujesz religię świadków Jehowy od panteizmu, to znaczy, że z wiedzą coś nie teges...
Dziękuję Boże, że istnieje black metal.
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
Re: Re:
Jaka wersja? Nie znam tego słowa.So_It_Is_Done pisze: Kościół, czy inne zbiegowisko takie jak zbór, to siłą rzeczy zewoluowana wersja albo 'perwersja' 'starej prawdy', więc parskanie resztkami z ryja w tą stronę to zachowanie godne ociężałego umysłowo. Jeśli ktoś nie ma pojęcia z czego parska to lepiej niech zamknie pysk i się nie odzywa. Jestem przekonany że większość tutaj nie widzi różnicy pomiędzy instytucją a wiarą i tak samo pochopnie podchodzi do wiary jak i do BM, okazując ignorancję, naiwność i brak szacunku.
No proszę Cię, mnie właśnie wyszło, że być może TY nie widzisz różnicy między wiarą a zinstytucjonalizowaną religią - to po pierwsze.
Po drugie zaś, nie bardzo rozumiem dlaczego miałbym szanować każdy przejaw religijności, nawet jeśli uważam, że religia jest rzeczą niezbędną w życiu ludzi (a tak właśnie uważam). Poza tym nie widzę niczego złego w dworowaniu sobie ze świadków Jehowy - to spirytualistyczny McDonald, nie wart funta kłaków.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
No ba... ateizm nie daje sobie żadnych szans, więc tym bardziej.Drone pisze:przypominam, że ostatecznie obalony tam został też ateizm.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;