zakup gitary

Dział techniczny - problemy, preferencje, porady.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Awatar użytkownika
Gothmog
zaczyna szaleć
Posty: 244
Rejestracja: 28-12-2006, 20:59
Lokalizacja: Liegnitz/Breslau
Kontakt:

Re: zakup gitary

08-01-2009, 13:00

Riven pisze: Gibsonowe V nie jest zbyt ladne.
:roll: toż to najładniejsza V jakie kiedykolwiek wymyślono
Riven pisze:Poza tym gitara bez floyda to jak laska bez cyckow :lol:
Ja pierdolę, co za gość... :roll: :wink: Czyli Fender Stratocaster czy Gibson Les Paul są chujowe tak? :roll:
Ja osobiście uważam, ze floydy ssą. Prawie wszystko co mozna "zrobić" floydem mozna zagrać bez niego, tylko trzeba trochę "umić". ale to kwestia gustu... jeden woli dziwki, drugi woli śliwki...
Tekst to tylko pretekst do podtekstu...

http://www.lastfm.pl/user/rybieudka - Last.fm
http://rybieudka.blogspot.com/ - RYBIEUDKA blog
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: zakup gitary

08-01-2009, 13:03

o gustach sie nie dyskutuje, ale
Prawie wszystko co mozna "zrobić" floydem mozna zagrać bez niego
LOL wez juz daj spokoj
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Wódz 10
rasowy masterfulowicz
Posty: 2041
Rejestracja: 15-12-2006, 20:44

Re: zakup gitary

08-01-2009, 13:07

Riven pisze:o gustach sie nie dyskutuje, ale
Prawie wszystko co mozna "zrobić" floydem mozna zagrać bez niego
LOL wez juz daj spokoj

Hahaha, chciałbym to zobaczyć :lol:

Ew. można się podeprzeć whammy albo innym efektem, ale to już nie to samo.

W ogóle sprzęt jest nieważny. Najważniejsze są pomysły ;)
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
Awatar użytkownika
Deathless King
weteran forumowych bitew
Posty: 1477
Rejestracja: 30-12-2008, 23:51

Re: zakup gitary

08-01-2009, 13:07

Wiadomo, ze pocket pod < x3, ale tutaj chyba tez chodzi o cene. A jesli chodzi o cene, to pocket pod podpiety pod kompa niszczy. A jesli komus wystarcza 30W na probe... Sorry, wyjebal bym takiego wioslarza od razu :D A jeszcze gdyby powiedzial ze Gibsony sa brzydkie, to reszta zespolu zlozylaby sie na kopniaka w tylek :D:D:D
Only duzo tremolo na nietlumionych strunach is true!
Awatar użytkownika
lucass
weteran forumowych bitew
Posty: 1005
Rejestracja: 14-05-2007, 17:00
Lokalizacja: lublin

Re: zakup gitary

08-01-2009, 13:09

Deathless King pisze:......................, mi sie marzy porzadny Les Paul :D

LEGALISE DRUGS & MURDER
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: zakup gitary

08-01-2009, 13:11

Wódz Dziesięć Niedźwiedzi pisze:
Riven pisze:o gustach sie nie dyskutuje, ale
Prawie wszystko co mozna "zrobić" floydem mozna zagrać bez niego
LOL wez juz daj spokoj

Hahaha, chciałbym to zobaczyć :lol:

Ew. można się podeprzeć whammy albo innym efektem, ale to już nie to samo.
no pewnie, ze to TOTALNA bzdura, no chyba, ze sie mysli, ze wajcha sluzy do zwyklego podciagania strun (co tez jest bez sensu). A whammy guzik da, to to sie nadaje najwyzej do jakis efekciarskich patentow a'la Satriani.

Deathless > cool, pod kompem niszczy, tylko jak sie zaczyna grac to nie od nagrywania zajebiscie brzmiacych kawalkow, a od opanowania np. chwytow barowych. na chuj mu nagrywanie via usb jak nie bedzie mogl tego uslyszec? dlatego wazne jest czy taki pocket pod bedzie brzmial sensownie podlaczony do wiezy.
Ostatnio zmieniony 08-01-2009, 13:13 przez Riven, łącznie zmieniany 1 raz.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Gothmog
zaczyna szaleć
Posty: 244
Rejestracja: 28-12-2006, 20:59
Lokalizacja: Liegnitz/Breslau
Kontakt:

Re: zakup gitary

08-01-2009, 13:13

Riven pisze: LOL wez juz daj spokoj
ok, daję. To do nieczego nie prowadzi. Każdy gra na czym chce i jak chce... ot tyle. Ty kochasz floydy, ja nie. koniec.

Ale sam przyznasz, że proponowanie kolesiowi, który dopiero zaczyna "zabawę" z gitarą wiosła wyposażonego we floyda jest trochę ryzykowne. I nie chodzi mi tu o to, ze nie będzie potrafił go wykorzystać, tylko o to, że na początek eksploatacja gitary z floydem jest dość trudna. Takie pierdołowate czynności jak poprawne ustawienie mostka, nie mówiąc już o tak banalnej sprawie jak wymiana struny zajmują sporo czasu i wymagają jednak sporej wprawy. Chodzi o to, żeby się koleś "obsługą" nie zniechęcił.
Tekst to tylko pretekst do podtekstu...

http://www.lastfm.pl/user/rybieudka - Last.fm
http://rybieudka.blogspot.com/ - RYBIEUDKA blog
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: zakup gitary

08-01-2009, 13:16

ja zaczalem od takiej gitary (no, prawie, wczesniej gralem pare miesiecy na pozyczonej podrobie stratocastera, boze, to byla chujnia :D) i jakos zyje. im wczesniej sie nauczy tym lepiej - to nie jest wcale takie trudne. owszem, gitara ze stalym mostkiem jest duzo latwiejsza w obsludze, ale moim zdaniem mozliwosci jakie daje tremolo sa warte wysilku. a jak mialby sie zniechecic do grania z powodu zakladania strun to niech lepiej w ogole sobie odpusci :P

i tak najwazniejsze, zeby nie kupowal jakiegos szajsu z ruskimi pickupami. ta kombinacja seymour duncan jazz / invader jest bardzo git, polecalbym poszukac wiosel z tym na pokladzie. mozna sobie na nich brzdakac czysto, a mozna grac death metal. ta wszechstronnosc to duza zaleta. ja osobiscie nie lubie czystego soundu na humbackerach.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Block69
zahartowany metalizator
Posty: 4949
Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: zakup gitary

08-01-2009, 13:24

Deathless King pisze:Wiadomo, ze pocket pod < x3, ale tutaj chyba tez chodzi o cene. A jesli chodzi o cene, to pocket pod podpiety pod kompa niszczy. A jesli komus wystarcza 30W na probe... Sorry, wyjebal bym takiego wioslarza od razu :D A jeszcze gdyby powiedzial ze Gibsony sa brzydkie, to reszta zespolu zlozylaby sie na kopniaka w tylek :D:D:D
Z pewnością byś przyjął gitarzyste z kompem w jednej łapie i z podem w drugiej.
Jak masz zespół i niszczysz podowym brzmieniem to sie pochwal.
PENIS METAL
Awatar użytkownika
Deathless King
weteran forumowych bitew
Posty: 1477
Rejestracja: 30-12-2008, 23:51

Re: zakup gitary

08-01-2009, 13:26

Boze, czytanie ze zrozumieniem to dzis rzadkosc... Na probach uzywam glowy lampowej Peavey 5150 II - CAŁY CZAS piszę o podzie jako o sprzecie do grania W DOMU (zreszta rozumiem ze kolega wlasnie szuka sprzetu do GRANIA W DOMU, a nie do prób). Ludzie...
Only duzo tremolo na nietlumionych strunach is true!
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: zakup gitary

08-01-2009, 13:29

to moze w koncu odpowiesz na moje pytanie: jak brzmi Pocket POD podlaczony do wiezy?
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Block69
zahartowany metalizator
Posty: 4949
Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: zakup gitary

08-01-2009, 13:29

Znowu masz racje. Ja myślałem, że mu chodzi o sprzęt do grania na dachu :)

No to gitarka i piec będą w sam raz :D

Pochwal sie jak gracie
PENIS METAL
Awatar użytkownika
Wódz 10
rasowy masterfulowicz
Posty: 2041
Rejestracja: 15-12-2006, 20:44

Re: zakup gitary

08-01-2009, 13:36

Takie pitolenie, które nagrałem kumplowi, bo chciał zobaczyć jak gram. Nic specjalnego, ot takie gitarowe onanizowanie się - 2 lata temu nagrane - teraz gram lepiej ;)



Zagrane na kopii Stratocastera, strasznei gówniany sprzęt, ale niebywale miękki, szybki - pożyczyłem nigdyś od kumpla.

Uważam, że nawet na takim złomie można zrobić coś ciekawego, więc kupowanie na początek jakichś Gibsonów uważam za niezbyt dobry pomysł ;)
Ostatnio zmieniony 08-01-2009, 13:40 przez Wódz 10, łącznie zmieniany 2 razy.
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
Awatar użytkownika
Deathless King
weteran forumowych bitew
Posty: 1477
Rejestracja: 30-12-2008, 23:51

Re: zakup gitary

08-01-2009, 13:37

Niedlugo uslyszysz, 5 lutego wchodzimy do studia zarejestrowac promo - jak wszystko pojdzie zgodnie z planem do w marcu bedzie skonczone :D

Do wiezy? Spoko, da sie grac, ale najlepiej pod kompa podpiac.

A to mozna nagrac dysponujac podem, co prawda Live x3 :D, ale z pocket poda tez da sie dobre rzeczy ukrecic - mam aktualnie w domu piecyk 15W, V-ampa 2 i pocket poda - to ostatnie zostawia w tyle reszte.

http://www.myspace.com/toxicgrindmachinemusic
Only duzo tremolo na nietlumionych strunach is true!
Awatar użytkownika
Gothmog
zaczyna szaleć
Posty: 244
Rejestracja: 28-12-2006, 20:59
Lokalizacja: Liegnitz/Breslau
Kontakt:

Re: zakup gitary

08-01-2009, 13:47

Riven pisze:ja zaczalem od takiej gitary (no, prawie, wczesniej gralem pare miesiecy na pozyczonej podrobie stratocastera, boze, to byla chujnia :D) i jakos zyje.
Ja zaczynałem od podróby stratocastera z wpierdolonym na chama floydem... :P :lol:
Tekst to tylko pretekst do podtekstu...

http://www.lastfm.pl/user/rybieudka - Last.fm
http://rybieudka.blogspot.com/ - RYBIEUDKA blog
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

08-01-2009, 14:00

Wódz Dziesięć Niedźwiedzi pisze:Takie pitolenie, które nagrałem kumplowi, bo chciał zobaczyć jak gram. Nic specjalnego, ot takie gitarowe onanizowanie się - 2 lata temu nagrane - teraz gram lepiej ;)



Zagrane na kopii Stratocastera, strasznei gówniany sprzęt, ale niebywale miękki, szybki - pożyczyłem nigdyś od kumpla.

hehe całkiem zgrabnie, ja już chiba ponad 2 lata swojego Ibaneza w ręku nie trzymałem, ale kiedyś planuję do niego wrócić.

Lepiej powiedz mi, który z tych gołych szatanów to Ty :mrgreen: :mrgreen:
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Wódz 10
rasowy masterfulowicz
Posty: 2041
Rejestracja: 15-12-2006, 20:44

Re:

08-01-2009, 14:03

Skaut_Kwatermaster pisze:
Wódz Dziesięć Niedźwiedzi pisze:Takie pitolenie, które nagrałem kumplowi, bo chciał zobaczyć jak gram. Nic specjalnego, ot takie gitarowe onanizowanie się - 2 lata temu nagrane - teraz gram lepiej ;)



Zagrane na kopii Stratocastera, strasznei gówniany sprzęt, ale niebywale miękki, szybki - pożyczyłem nigdyś od kumpla.

hehe całkiem zgrabnie, ja już chiba ponad 2 lata swojego Ibaneza w ręku nie trzymałem, ale kiedyś planuję do niego wrócić.

Lepiej powiedz mi, który z tych gołych szatanów to Ty :mrgreen: :mrgreen:
Ten co solówki gra w kuchni :mrgreen:

Wracając do gitar - ostatnio grałem country i bawiłem się w fingerpicking i obecnie cały czas praktycznie kombinuję jazzowo palcami, właściwie to próbuję osiągnąć prędkości a'la gitarzyści flamenco, ale to jest kurewsko ciężka sprawa - nie wiem ile tu zależy od techniki, a ile od ciągłej praktyki. Obecnie pykam sobie rzeczy a'la Django R.
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
Awatar użytkownika
Melepeta
w mackach Zła
Posty: 709
Rejestracja: 07-02-2007, 12:51

Re: zakup gitary

08-01-2009, 14:19

Mizernej jakości ten filmik ale zapierdalasz już całkiem ładnie (wizualnie). Jeszcze sprawa czystej nuty i dokładności. Jak chcesz ćwiczyć graj Di Meolę :)))))))))))))))
Six o clock.
Awatar użytkownika
Wódz 10
rasowy masterfulowicz
Posty: 2041
Rejestracja: 15-12-2006, 20:44

Re: zakup gitary

08-01-2009, 14:23

Melepeta pisze:Mizernej jakości ten filmik ale zapierdalasz już całkiem ładnie (wizualnie). Jeszcze sprawa czystej nuty i dokładności. Jak chcesz ćwiczyć graj Di Meolę :)))))))))))))))
Mizernej, bo nie miałem sprzętu - oryginalnie był tylko do pokazania kumplowi, ale jakoś tak czasami używam go jako wizytówki ;) DiMeola to nie mój poziom ;) Aczkolwiek kombinuję w tym kierunku.

Co do czystości i dokładności - gram dokładniej obecnie, aczkolwiek cenię też sobie pewnego rodzaju brud brzmieniowo-wykonawczy, noise i chaos ;)
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
Awatar użytkownika
4m
weteran forumowych bitew
Posty: 1277
Rejestracja: 01-01-2008, 12:01
Lokalizacja: z pyłów, energii, świateł i cieni...

Re:

08-01-2009, 14:50

Skaut_Kwatermaster pisze:hehe całkiem zgrabnie, ja już chiba ponad 2 lata swojego Ibaneza w ręku nie trzymałem, ale kiedyś planuję do niego wrócić.
Racja, nie najgorzej jeżeli chodzi o szybkość, ale prawa łapka kuleje tam trochę ;) Jakiego Ibaneza masz Skaucie? U mnie niestety też od kilku lat regularne granie porzucone, więc paluszki bez formy i sprawności jak bywało drzewiej. Paradoksalnie z 3-4 razy dziennie po gitarę sięgam, żeby różne rozwiązania harmoniczno-brzmieniowe (sonorystyczne) wypróbować :) A gram na tym modelu Ibaneza:
from the thunder
and the thought
and the chaos
that free the form
ODPOWIEDZ