Pokój AA

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

backslifer
zaczyna szaleć
Posty: 257
Rejestracja: 08-10-2018, 15:08

Re: Pokój AA

08-03-2025, 07:42

mocny2_3 pisze:
07-03-2025, 22:48
Sgt. Barnes pisze:
01-03-2025, 14:44
Znaczy, że dalej między Tobą a niewiastą iskrzy? To już wiesz, gdzie tkwi problem. A alkohol to tylko taki trigger. Ja bym zalał stare dzieje betonem i poszukał sobie nowej partnerki. Sprawdzone. Działa.
Byłem u kardiologa, dostałem trzy rodzaje leków, na ciśnienie, na cholesterol i na takie lękowe szybkie bicie serca szczególnie rano bo tego gówna sie nabawiłem przez całą sytuacje.Ciśnienie udało sie zbić, reszta po staremu, głowa rozwalona.Na kwiecień mam echo serca i jakieś holtery czy coś takiego.
Naprawde, ja nie bede nic wiecej pisał bo to nie ma sensu, jakbym wszystko po trochu wyjaśnił, jakbym powiedział co narobiłem jej i sobie, jak pojebana jest to sytuacja to nikt by kurwa nie uwierzył że coś takiego mozna zrobić.Najgorsze jest to, że ja wiedziałem że dalsze brnięcie jest na moją i jej niekorzyść ale brnąłem, zapijałem i brnąłem dalej.To jest tak pojebana sytuacja że to sie w głowie nie mieści
A powiedziales lekarzowi ile pijesz? Bo jesli to zatailes, to takie troche zalepianie dziur plastrami. Lekowe szybkie bicie serca moze byc skutkiem np. zaburzen rownowagi elektrolitowej, syndromu odstawiennego (to nie tylko trzesace lapy), leki tez sa znacznie wzmocnione przez naduzywanie alkoholu (m.in. wlasnie przez syndrom odstawienny, ale nie tylko).
Awatar użytkownika
domeldoom
zaczyna szaleć
Posty: 161
Rejestracja: 28-07-2017, 12:53

Re: Pokój AA

08-03-2025, 08:42

mocny2_3 pisze:
07-03-2025, 22:48
Sgt. Barnes pisze:
01-03-2025, 14:44
Znaczy, że dalej między Tobą a niewiastą iskrzy? To już wiesz, gdzie tkwi problem. A alkohol to tylko taki trigger. Ja bym zalał stare dzieje betonem i poszukał sobie nowej partnerki. Sprawdzone. Działa.
Byłem u kardiologa, dostałem trzy rodzaje leków, na ciśnienie, na cholesterol i na takie lękowe szybkie bicie serca szczególnie rano bo tego gówna sie nabawiłem przez całą sytuacje.Ciśnienie udało sie zbić, reszta po staremu, głowa rozwalona.Na kwiecień mam echo serca i jakieś holtery czy coś takiego.
Naprawde, ja nie bede nic wiecej pisał bo to nie ma sensu, jakbym wszystko po trochu wyjaśnił, jakbym powiedział co narobiłem jej i sobie, jak pojebana jest to sytuacja to nikt by kurwa nie uwierzył że coś takiego mozna zrobić.Najgorsze jest to, że ja wiedziałem że dalsze brnięcie jest na moją i jej niekorzyść ale brnąłem, zapijałem i brnąłem dalej.To jest tak pojebana sytuacja że to sie w głowie nie mieści
Poczytaj moje wpisy. Zapijanie nic nie da, ale wiem, że to nie dociera do Ciebie (prawdopodobnie).
Trzeba to samemu zrozumieć, uświadomić sobie i pogodzić się z tym.
Wypijesz, ból sie zmniejszy, ale potem trzeźwiejesz, a gówno, w którym tkwisz nie znika, wręcz jest gorsze - alkohol jest depresantem.
Ja miałem chujowo przez starych i żonę.
I przez zonę chyba najgorzej, chlałem 30 lat, dużo i często - wiem, nie powinienem mówić, że przez nią, bo tak się nie mówi i nie myśli - sam wybierałem, ale będąc tak ułożony przez życie innego myślenia nie miałem.
Miałem problemy z ciśnieniem i trochę innych. Przestałem pić, nie było ciężko na początku, potem terapia indywidualna i grupowa. Problemu z ciśnienie same zniknęły, wyniki badań wszystkie OK.
Może moje wywody Ci teraz nie pomogą, ale może tak.
Terapia pomaga, otwierasz się. Spróbuj sam pomyśleć co powoduje to, że tak masz jak masz.
Jak znajdziesz, czego Ci życzę, to skup się na tym, poczytaj książki psychologiczne - nie gówno z internetu, tylko prawdziwe prace na ten temat. Zgłoś się na terapię i znajdź coś co Cię cieszy prócz alkoholu.
Życie jest fajne, szkoda go na alkohol, jak nie potrafi się pić - ja nie potrafię i muszę znaleźć zamiennik.
Miałem tyle szczęścia, że nie miałem żadnych poważnych problemów przez moje picie, ani zdrowotnych, ani towarzyskich, ani prawnych. Jak o tym pomyślę, to sam jestem w szoku - serio. Pół litra, litr dziennie, do tegio piwo itd. Na drugi dzień za kierownicę... Nie chwalę się tylko chcę pokazać.
Statystyki nie sa optymistyczne - 1 do 1,5% alkoholików żyje normalnie po podjęciu leczenia, ale czemu to nie masz być Ty czy ja.
Powodzenia.
"A ja myślę, że całe zło tego świata bierze się z myślenia. Zwłaszcza w wykonaniu ludzi całkiem ku temu nie mających predyspozycji."
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9630
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Pokój AA

08-03-2025, 11:20

mocny2_3 pisze:
07-03-2025, 22:48
Sgt. Barnes pisze:
01-03-2025, 14:44
Znaczy, że dalej między Tobą a niewiastą iskrzy? To już wiesz, gdzie tkwi problem. A alkohol to tylko taki trigger. Ja bym zalał stare dzieje betonem i poszukał sobie nowej partnerki. Sprawdzone. Działa.
Byłem u kardiologa, dostałem trzy rodzaje leków, na ciśnienie, na cholesterol i na takie lękowe szybkie bicie serca szczególnie rano bo tego gówna sie nabawiłem przez całą sytuacje.Ciśnienie udało sie zbić, reszta po staremu, głowa rozwalona.Na kwiecień mam echo serca i jakieś holtery czy coś takiego.
Naprawde, ja nie bede nic wiecej pisał bo to nie ma sensu, jakbym wszystko po trochu wyjaśnił, jakbym powiedział co narobiłem jej i sobie, jak pojebana jest to sytuacja to nikt by kurwa nie uwierzył że coś takiego mozna zrobić.Najgorsze jest to, że ja wiedziałem że dalsze brnięcie jest na moją i jej niekorzyść ale brnąłem, zapijałem i brnąłem dalej.To jest tak pojebana sytuacja że to sie w głowie nie mieści

Kurwa jak się tak można przejmować babą. Tego kwiatu jest pół światu. Nie poszło-chuj ,jebaj to, znajdziesz sobie inną szparke na szarpanie.

Serio nie jestem w stanie sobie wyobrazić przejmowanie sie kobitą na tym levelu.

Nie znamy się ale jakbyś był tu u mnie na wsi podesłałbym Ci jakąś seksulanie niewyżyta koleżanke do domu i wierz mi przestałbyś myśleć o tej nieszcześliwej miłości.

Tu Cię zapraszam.

https://club-prive.pl/

Zejdzie z Ciebie wiele rzeczy. Serio. Jeśli nie masz zobowiązań rodzinnych ja bym się nie zastanawiał.

Lubliniec potrafi zmienić mental w wielu tematach.

Zresetujmy Ci umysł.
Br00tal
postuje jak opętany!
Posty: 614
Rejestracja: 03-02-2024, 17:42

Re: Pokój AA

08-03-2025, 13:00

tomaszm pisze:
08-03-2025, 11:20
mocny2_3 pisze:
07-03-2025, 22:48
Sgt. Barnes pisze:
01-03-2025, 14:44
Znaczy, że dalej między Tobą a niewiastą iskrzy? To już wiesz, gdzie tkwi problem. A alkohol to tylko taki trigger. Ja bym zalał stare dzieje betonem i poszukał sobie nowej partnerki. Sprawdzone. Działa.
Byłem u kardiologa, dostałem trzy rodzaje leków, na ciśnienie, na cholesterol i na takie lękowe szybkie bicie serca szczególnie rano bo tego gówna sie nabawiłem przez całą sytuacje.Ciśnienie udało sie zbić, reszta po staremu, głowa rozwalona.Na kwiecień mam echo serca i jakieś holtery czy coś takiego.
Naprawde, ja nie bede nic wiecej pisał bo to nie ma sensu, jakbym wszystko po trochu wyjaśnił, jakbym powiedział co narobiłem jej i sobie, jak pojebana jest to sytuacja to nikt by kurwa nie uwierzył że coś takiego mozna zrobić.Najgorsze jest to, że ja wiedziałem że dalsze brnięcie jest na moją i jej niekorzyść ale brnąłem, zapijałem i brnąłem dalej.To jest tak pojebana sytuacja że to sie w głowie nie mieści

Kurwa jak się tak można przejmować babą. Tego kwiatu jest pół światu. Nie poszło-chuj ,jebaj to, znajdziesz sobie inną szparke na szarpanie.

Serio nie jestem w stanie sobie wyobrazić przejmowanie sie kobitą na tym levelu.

Nie znamy się ale jakbyś był tu u mnie na wsi podesłałbym Ci jakąś seksulanie niewyżyta koleżanke do domu i wierz mi przestałbyś myśleć o tej nieszcześliwej miłości.

Tu Cię zapraszam.

https://club-prive.pl/

Zejdzie z Ciebie wiele rzeczy. Serio. Jeśli nie masz zobowiązań rodzinnych ja bym się nie zastanawiał.

Lubliniec potrafi zmienić mental w wielu tematach.

Zresetujmy Ci umysł.
Weź Tomek zrób kiedyś test. Podejdź do nieznajomej laski i nie chwal się kim jesteś ani ile masz kasy a potem sproboj zaruchac i podziel się z nami efektami eksperymentu :wink:
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9630
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Pokój AA

08-03-2025, 13:03

Heh ja niespecdjalnie mówię kim jestem wśród ludzi. Chciałbym żeby mnie traktowano na zasadzie kumpelskiej. Z kobietami nie mam problemów. Zresztą nie ma tematu od dawna ,bo jestem fanatycznie wierny swojej kobiecie. Bo Ją zajebiscie kocham .
Awatar użytkownika
domeldoom
zaczyna szaleć
Posty: 161
Rejestracja: 28-07-2017, 12:53

Re: Pokój AA

08-03-2025, 14:37

tomaszm pisze:
08-03-2025, 11:20
mocny2_3 pisze:
07-03-2025, 22:48
Sgt. Barnes pisze:
01-03-2025, 14:44
Znaczy, że dalej między Tobą a niewiastą iskrzy? To już wiesz, gdzie tkwi problem. A alkohol to tylko taki trigger. Ja bym zalał stare dzieje betonem i poszukał sobie nowej partnerki. Sprawdzone. Działa.
Byłem u kardiologa, dostałem trzy rodzaje leków, na ciśnienie, na cholesterol i na takie lękowe szybkie bicie serca szczególnie rano bo tego gówna sie nabawiłem przez całą sytuacje.Ciśnienie udało sie zbić, reszta po staremu, głowa rozwalona.Na kwiecień mam echo serca i jakieś holtery czy coś takiego.
Naprawde, ja nie bede nic wiecej pisał bo to nie ma sensu, jakbym wszystko po trochu wyjaśnił, jakbym powiedział co narobiłem jej i sobie, jak pojebana jest to sytuacja to nikt by kurwa nie uwierzył że coś takiego mozna zrobić.Najgorsze jest to, że ja wiedziałem że dalsze brnięcie jest na moją i jej niekorzyść ale brnąłem, zapijałem i brnąłem dalej.To jest tak pojebana sytuacja że to sie w głowie nie mieści

Kurwa jak się tak można przejmować babą. Tego kwiatu jest pół światu. Nie poszło-chuj ,jebaj to, znajdziesz sobie inną szparke na szarpanie.

Serio nie jestem w stanie sobie wyobrazić przejmowanie sie kobitą na tym levelu.

Nie znamy się ale jakbyś był tu u mnie na wsi podesłałbym Ci jakąś seksulanie niewyżyta koleżanke do domu i wierz mi przestałbyś myśleć o tej nieszcześliwej miłości.

Tu Cię zapraszam.

https://club-prive.pl/

Zejdzie z Ciebie wiele rzeczy. Serio. Jeśli nie masz zobowiązań rodzinnych ja bym się nie zastanawiał.

Lubliniec potrafi zmienić mental w wielu tematach.

Zresetujmy Ci umysł.
No można, nie każdy myśli tak jak Ty. Weź to pod uwagę.
A jak chcesz się tylko wyżyć to zwalenie konia wystarczy.
"A ja myślę, że całe zło tego świata bierze się z myślenia. Zwłaszcza w wykonaniu ludzi całkiem ku temu nie mających predyspozycji."
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9630
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Pokój AA

08-03-2025, 14:44

Ja tu tylko proponuję odpoczynek Koledze od nas ze wsi. Na barze ma gratis ode mnie . Jeszcze paczkę kondonów dorzucam. Jak dobrze porucha problem się skończy.
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9899
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: Pokój AA

08-03-2025, 19:26

tomaszm pisze:
08-03-2025, 14:44
Na barze ma gratis ode mnie .

Ale pamiętasz z czym kolega ma problem? :D
Guilty of being right
Awatar użytkownika
domeldoom
zaczyna szaleć
Posty: 161
Rejestracja: 28-07-2017, 12:53

Re: Pokój AA

08-03-2025, 19:28

uglak pisze:
08-03-2025, 19:26
tomaszm pisze:
08-03-2025, 14:44
Na barze ma gratis ode mnie .

Ale pamiętasz z czym kolega ma problem? :D
Cheba nie...
"A ja myślę, że całe zło tego świata bierze się z myślenia. Zwłaszcza w wykonaniu ludzi całkiem ku temu nie mających predyspozycji."
mocny2_3
rasowy masterfulowicz
Posty: 2993
Rejestracja: 17-02-2018, 21:00

Re: Pokój AA

08-03-2025, 22:52

To co tomasz prawi powtarza mi wiekszość kumpli, problem w tym że tego kwiatu jest może w chuj ale nie takiego jakbyśmy chcieli.Tu akurat zagrało wszystko, wszystko kurwa na każdym możliwym polu.W kilku sprawach sie różnimy m.in w tym że ona lubi wpierdalać żołądki a ja nie, ja kocham flaczki.Cała reszta zagrała, mógłbym z nią gadać całą jebaną noc i jeszcze by było mało.Poprostu match idealny.Wszystko, od zainteresowań po łóżko, rozumienie sie na co dzień, no wszysttttko.Totalnie pomocna, dzięki niej ogarnąlłem sobie cukrzyce, no poprostu jebany anioł.Ja nie patrze tylko na ruchanie, nie rozumiem trochę takiego gadania jak tomekk choć doceniam chęć pomocy.

Apropo alko, co najbardziej siadło? nogi.Nogi siadły jak skurwysyn. Wstaje rano i mam uczucie jakby miał założone jakieś getry, nie widać kostek bo opuchlizna, palą mnie stopy, pala łydki.Teraz wiem że gadanie że od alko siadają nogi to prawda.Siadły przeokropnie.
Oczywiście ciśnienie, cholesterol, pamięć.Pamięć też równia pochyła.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9630
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Pokój AA

08-03-2025, 23:32

Chłopie baba się przejmować. Daj spokój. Pewnie Ją nie odzyskasz. Weż zapomnij o tym bo się wykończysz. Nie jest to wartę przez babę.
mocny2_3
rasowy masterfulowicz
Posty: 2993
Rejestracja: 17-02-2018, 21:00

Re: Pokój AA

08-03-2025, 23:53

Przede wszystkim tomek baby masz w nosie, albo w dupie bo czaami tworzą sie takie meteory gówna
mocny2_3
rasowy masterfulowicz
Posty: 2993
Rejestracja: 17-02-2018, 21:00

Re: Pokój AA

09-03-2025, 00:32

domeldoom pisze:
08-03-2025, 08:42
mocny2_3 pisze:
07-03-2025, 22:48
Sgt. Barnes pisze:
01-03-2025, 14:44
Znaczy, że dalej między Tobą a niewiastą iskrzy? To już wiesz, gdzie tkwi problem. A alkohol to tylko taki trigger. Ja bym zalał stare dzieje betonem i poszukał sobie nowej partnerki. Sprawdzone. Działa.
Byłem u kardiologa, dostałem trzy rodzaje leków, na ciśnienie, na cholesterol i na takie lękowe szybkie bicie serca szczególnie rano bo tego gówna sie nabawiłem przez całą sytuacje.Ciśnienie udało sie zbić, reszta po staremu, głowa rozwalona.Na kwiecień mam echo serca i jakieś holtery czy coś takiego.
Naprawde, ja nie bede nic wiecej pisał bo to nie ma sensu, jakbym wszystko po trochu wyjaśnił, jakbym powiedział co narobiłem jej i sobie, jak pojebana jest to sytuacja to nikt by kurwa nie uwierzył że coś takiego mozna zrobić.Najgorsze jest to, że ja wiedziałem że dalsze brnięcie jest na moją i jej niekorzyść ale brnąłem, zapijałem i brnąłem dalej.To jest tak pojebana sytuacja że to sie w głowie nie mieści
Poczytaj moje wpisy. Zapijanie nic nie da, ale wiem, że to nie dociera do Ciebie (prawdopodobnie).
Trzeba to samemu zrozumieć, uświadomić sobie i pogodzić się z tym.
Wypijesz, ból sie zmniejszy, ale potem trzeźwiejesz, a gówno, w którym tkwisz nie znika, wręcz jest gorsze - alkohol jest depresantem.
Ja miałem chujowo przez starych i żonę.
I przez zonę chyba najgorzej, chlałem 30 lat, dużo i często - wiem, nie powinienem mówić, że przez nią, bo tak się nie mówi i nie myśli - sam wybierałem, ale będąc tak ułożony przez życie innego myślenia nie miałem.
Miałem problemy z ciśnieniem i trochę innych. Przestałem pić, nie było ciężko na początku, potem terapia indywidualna i grupowa. Problemu z ciśnienie same zniknęły, wyniki badań wszystkie OK.
Może moje wywody Ci teraz nie pomogą, ale może tak.
Terapia pomaga, otwierasz się. Spróbuj sam pomyśleć co powoduje to, że tak masz jak masz.
Jak znajdziesz, czego Ci życzę, to skup się na tym, poczytaj książki psychologiczne - nie gówno z internetu, tylko prawdziwe prace na ten temat. Zgłoś się na terapię i znajdź coś co Cię cieszy prócz alkoholu.
Życie jest fajne, szkoda go na alkohol, jak nie potrafi się pić - ja nie potrafię i muszę znaleźć zamiennik.
Miałem tyle szczęścia, że nie miałem żadnych poważnych problemów przez moje picie, ani zdrowotnych, ani towarzyskich, ani prawnych. Jak o tym pomyślę, to sam jestem w szoku - serio. Pół litra, litr dziennie, do tegio piwo itd. Na drugi dzień za kierownicę... Nie chwalę się tylko chcę pokazać.
Statystyki nie sa optymistyczne - 1 do 1,5% alkoholików żyje normalnie po podjęciu leczenia, ale czemu to nie masz być Ty czy ja.
Powodzenia.
Dzięki stary, bardzo
Awatar użytkownika
domeldoom
zaczyna szaleć
Posty: 161
Rejestracja: 28-07-2017, 12:53

Re: Pokój AA

09-03-2025, 08:01

mocny2_3 pisze:
09-03-2025, 00:32

Dzięki stary, bardzo
Nie ma sprawy, jak coś to wal śmiało, bardzo chętnie pomogę w miarę możliwości.
Nie zwracaj uwagi na teksty typu: "nie przejmuj się babą, podupczysz to Ci przejdzie, napij się, to Ci przejdzie".
Łatwo się mówi jak się stoi z boku.
Łatwo się mówi jak się tkwi w gównie i nie chce się nic z tym zrobić.

Ale jeśli chcesz coś z tym zrobić to musisz sam do tego dojść.
Nie jest łatwo, nie jest łatwo zdać sobie sprawę z tego, że się jest alkoholikiem - zawsze to ktoś inny jest alkoholikiem - nie ja.
Przejmujesz się babą - OK, ja też tak miałem. Jeden się przejmuje, inny nie.
Każdy jest inny.
Coś jest w Twojej psychice, że tak masz, a nie inaczej.
I chuj z tego. Nie przejmuj się tym tylko zrób coś.
Nie słuchaj innych, NIKT za Ciebie życia nie przeżyje.
Musisz sam zacząć.
Fajnie byłoby zidentyfikować czemu tą babą sie przejmujesz czy czymkolwiek innym i popracować nad tym.
Ja znalazłem i walczę.

Takie moje rady, na początek, chcesz to pomyśl o tym, nie chcesz to nie.
Ale jak podupadniesz na zdrowiu, wpierdolisz się w inne gówno z alkoholu, czy przekręcisz to juz nie posłuchasz muzyki, nie pójdziesz na koncert, na ryby, w góry czy ponurkować.

To Twoje życie, zawalcz o nie by Ci sprawiło radochę.
Będziesz miał ciężej, ale warto.

Na alkoholu się życie nie opiera.
Czasem mam smaka, nie powiem, ale to początek drogi.
Mam ochotę na bronka - myślę se: chuj - jest tak wiele rzeczy, których nie skosztuję - jadna w te czy we wte nic nie zmieni, nie muszę wypić tego piwa (to rada od kumpeli i działa bardzo dobrze).

Trzymaj się i jak coś to wal na PW jak coś. Możemy sie spotkać na koncercie itd.

Miłej niedzieli.
"A ja myślę, że całe zło tego świata bierze się z myślenia. Zwłaszcza w wykonaniu ludzi całkiem ku temu nie mających predyspozycji."
r o b e r t
weteran forumowych bitew
Posty: 1007
Rejestracja: 02-01-2020, 23:31

Re: Pokój AA

09-03-2025, 08:28

tez w piatek dalem w palnik ostro /przyjaciel z Angli na koncert zaprosił lata sie nie widzielismy jego kobieta z raka wyszła
ciezkie tematy o zyciu i muzie /w sobote regeneracja z kumpela pare piwek i wieczorem juz mecz bez alko Dzisiaj od 7 na nogach zero alko kawa i swiat lepiej wyglada
A picie szzescia nie daje no i fon albo w knajpie zostawiłem albo zgubilem dziwne ze wszystko inne mam nawet czapke a je gubie nawet na trzezwo
Walcz Panie ja tez walczę...
mocny2_3
rasowy masterfulowicz
Posty: 2993
Rejestracja: 17-02-2018, 21:00

Re: Pokój AA

14-03-2025, 23:55

czysta ŻUBRÓWKA wjechała i jakiś niemiecki pallnebauer na zapojke.Życie jest piękne, kiedy żyć sie nie umie
Awatar użytkownika
987654321k
postuje jak opętany!
Posty: 651
Rejestracja: 12-12-2018, 19:43

Re: Pokój AA

15-03-2025, 06:47

mocny2_3 pisze:
14-03-2025, 23:55
czysta ŻUBRÓWKA wjechała i jakiś niemiecki pallnebauer na zapojke.Życie jest piękne, kiedy żyć sie nie umie
Jak się nie ogarniesz i sam nie będziesz chciał przestać pić to jest duże prawdopodobieństwo, że spierdolisz sobie zdrowie. Psychiczne też. A jak się spierdoli zdrowie to będzie spierdolone życie. Więc życzę Ci żeby jakaś klepka się przestawiła pod deklem albo nastąpił jakiś wstrząs w życiu który zmusi Cię do tego żeby przerwać te pijackie ciągi.
Przemyśl to kiedyś na trzeźwo, a nie popijając drina myśląc co ten nołnejm z forume mi pierdoli.
Najczęściej takie refleksje na temat picia przychodzą niestety zbyt późno gdy wszystko się spierdoli i jest się już w czarnej dupie.
backslifer
zaczyna szaleć
Posty: 257
Rejestracja: 08-10-2018, 15:08

Re: Pokój AA

15-03-2025, 08:23

987654321k pisze:
15-03-2025, 06:47
mocny2_3 pisze:
14-03-2025, 23:55
czysta ŻUBRÓWKA wjechała i jakiś niemiecki pallnebauer na zapojke.Życie jest piękne, kiedy żyć sie nie umie
Jak się nie ogarniesz i sam nie będziesz chciał przestać pić to jest duże prawdopodobieństwo, że spierdolisz sobie zdrowie. Psychiczne też. A jak się spierdoli zdrowie to będzie spierdolone życie. Więc życzę Ci żeby jakaś klepka się przestawiła pod deklem albo nastąpił jakiś wstrząs w życiu który zmusi Cię do tego żeby przerwać te pijackie ciągi.
Przemyśl to kiedyś na trzeźwo, a nie popijając drina myśląc co ten nołnejm z forume mi pierdoli.
Najczęściej takie refleksje na temat picia przychodzą niestety zbyt późno gdy wszystko się spierdoli i jest się już w czarnej dupie.
Refleksje u kolegi chyba juz byly, teraz przychodzi jakis etap rezygnacji widocznie, ktory oby przeszedl w kolejna probe.
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10544
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Pokój AA

15-03-2025, 08:24

mocny2_3 pisze:
08-03-2025, 22:52
Apropo alko, co najbardziej siadło? nogi.Nogi siadły jak skurwysyn. Wstaje rano i mam uczucie jakby miał założone jakieś getry, nie widać kostek bo opuchlizna, palą mnie stopy, pala łydki.Teraz wiem że gadanie że od alko siadają nogi to prawda.Siadły przeokropnie.
Oczywiście ciśnienie, cholesterol, pamięć.Pamięć też równia pochyła.
Ale kolego, to już naprawdę alarmujące. Widzisz ten chód meneli proszących o złotówkę pod Żabką? Co następne padaczka alkoholowa i tzw. białe myszki? Widziałem to na własne oczy. Bardzo dobry kumpel, może nawet przyjaciel. Wpierw narkotyki, potem ostre alko. Pomagałem mu jak mogłem, odwiedzałem w kolejnych "psychuszkach". Zdarzyło mi się wywalić z jego domu ludzi, których nieopatrznie zaprosił. Mieszkał niedaleko i zadzwonił po pomoc. Jeden z tamtych pewnie do dziś pamięta "przypadkowe" zderzenie głowy z framugą. Kiedyś, o tym nawet pisałem na Forume. Pochowany w wieku 35 lat. Sam przyznaję miałem kiedyś problem z tym. Taki na granicy, popadnięcia w spiralny lot nurkowy, z którego nie da się samolotu już wyprowadzić. W ostatniej chyba chwili ogarnąłem stery. Akurat Polska ma dosyć rozbudowany system leczenia z alkoholizmu. Na każdym zadupiu znajdziesz grupy AA itp.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
domeldoom
zaczyna szaleć
Posty: 161
Rejestracja: 28-07-2017, 12:53

Re: Pokój AA

15-03-2025, 10:01

Hatefire pisze:
15-03-2025, 08:24
Sam przyznaję miałem kiedyś problem z tym. Taki na granicy, popadnięcia w spiralny lot nurkowy, z którego nie da się samolotu już wyprowadzić. W ostatniej chyba chwili ogarnąłem stery. Akurat Polska ma dosyć rozbudowany system leczenia z alkoholizmu. Na każdym zadupiu znajdziesz grupy AA itp.
Gratki i trzymaj się, ja zacząłem walkę.
Ile masz lat?
Ile piłeś i jak długo nie pijesz.
u mnie 48/31/5 miesięcy.
"A ja myślę, że całe zło tego świata bierze się z myślenia. Zwłaszcza w wykonaniu ludzi całkiem ku temu nie mających predyspozycji."
ODPOWIEDZ