Nawet nie wiedziałem, że ten zasłużony dla sceny dnb'ejsiarz, z jakieś 30 lat na nich układający te swoje struktury (a właściwie robi apgrejt starych kawałków), z tych miększych, goldie'podobnych dźwięków, zasłużony dla wytw.Metaheadz w lutym wydał album. Klasa jest klasa. Brzmi to wybornie. Suchy utkany bit na późne lata 90'. Do tego współczesna produkcja. Baniak sam chodzi na dzięcioła - nabija rytm.
D'N'B w sercu mym cały czas.
Próbka, AD'25 jak można dojebać elektroniką na dnb;ass:owo:
Tak od 1:12 >> jak wchodzi klasyczny lot, chwilami nawet junglowy.
Albo jak za starych dobrych czasów na funkowo, jak E-Z Rollers, rozbujać parkiet.
^^ Swoją drogą jak ktoś szuka dalej ścieżki, którą wskazał metaluchom Beastie Boys, choćby na :Check Your Head:, to se można ten funkowy kawałek ogarnąć.
Mocny stuff. Starego wyjadacza, którym nieodżałowany K-Magazine się jarał, choćby. (ShyFX też dalej tworzy. Mefjus również. No, no. Scena się nie rozmyła w neurofunkach. Git.)
Najświeższa krew. Upraszczając, Experimental D'N'B, to właściwie sensowny rozwój kierunku.
Przedstawiciel: Klinical. Dość bezlitosny.
Spora wyobraźnia muzyczna. Ciekawe połączenia sub-stylów w ramach nierozróżnialnego dla randoma stylu. O realizacji nie ma co gadać, bo kto jak kto ale oni akurat potrafią kręcić pokrętłami, muzyka jest pod parkiety realizowana, więc zwyczajnie musi brzmieć w miksie, siadać.
//Na tyle charakterystyczny materiał, że wiadomoco.
Co tam on jeszcze ma?
Uff. Takie ma:
I teraz tak. Trochę porabiaczy, tak, żeby nie zamuliło do końca, nie zbiło dynamiki. Ze dwie godziny tańca w rytm tych głębokich bassów, na sali gdzie podłoga od nich sama chodzi, a serce, gubi swój naturalny rytm. Kto zna, wie, że to doświadczenie z kategorii szamańskich. Cardio samo się robi, łeb czyści, hormony peptydowe rozsadzają od wewnątrz od chemicznego szczęścia.
Ok, Roxy w koncowej fazie porzadkowania hierarchii, czas na kolejna wykopkowa ekipe. Co ciekawe nigdy nie doczekali sie tematu na forume co jest dosc niezwykle. bo takie guwna jak guano apes czy limp bizkit majo