Noise Magazine

[535]

Ten "niezal", to taka niezależna zależność, żeby nie napisać uzależnienie. Klasyczne branie misia na sztuczny miód. Nie wchodzę w to. Nie mam ochoty na przebijanie uszu.

mi tak przy czytaniu o tym "nie-z(ż)alu" zrobiło się jednak żal. bo jakby taka scena pankowa jest bardziej uprawniona do formułowania siebie w ramach takiej definicji. i tekstowo i muzycznie w opozycji. zawsze. o kwestiach finansowych nawet nie wspominam. a tu jakieś tunelarze w sfetrah i golfach pod szyję zapięci sobie sformułowali scenkę i tak nazwali. tak nowomodnie. skrótowo. jprdl< też skrótowo. a nawet jak to nie ich wymysł, bo może to nie ich wymysł, to i tak nie czaję takiej potrzeby się formowania w grupę i płakusianie jak to bidnie z tego plumkania się żyje.

Polecałbym zaraz po powrocie od fryzjera podjąć jakąś pracę. Choćby w przemyśle pocztowym. Doświadczenie wskazuje, że może być z tego emerytura, a i bieżący przypływ gotówki. Aczkolwiek, czy wtedy niezal, będzie dalej niezalem? Tego nie wiem.

[Ascetic]

Ten "niezal", to taka niezależna zależność, żeby nie napisać uzależnienie. Klasyczne branie misia na sztuczny miód. Nie wchodzę w to. Nie mam ochoty na przebijanie uszu.

mi tak przy czytaniu o tym "nie-z(ż)alu" zrobiło się jednak żal. bo jakby taka scena pankowa jest bardziej uprawniona do formułowania siebie w ramach takiej definicji. i tekstowo i muzycznie w opozycji. zawsze. o kwestiach finansowych nawet nie wspominam. a tu jakieś tunelarze w sfetrah i golfach pod szyję zapięci sobie sformułowali scenkę i tak nazwali. tak nowomodnie. skrótowo. jprdl< też skrótowo. a nawet jak to nie ich wymysł, bo może to nie ich wymysł, to i tak nie czaję takiej potrzeby się formowania w grupę i płakusianie jak to bidnie z tego plumkania się żyje.

Polecałbym zaraz po powrocie od fryzjera podjąć jakąś pracę. Choćby w przemyśle pocztowym. Doświadczenie wskazuje, że może być z tego emerytura, a i bieżący przypływ gotówki. Aczkolwiek, czy wtedy niezal, będzie dalej niezalem? Tego nie wiem.

nie wykluczam, że powstanie na ten temat jakiś felieton. na pewno będzie coś o patronite. dej. dej. dej.

[moonfire]

* tą samą tendencję widzę na profilach kilku zawodników, którzy starają się być opiniotwórczy, czy na kanałach yt. jakby się wstydzili tego metalu. jakiś taki trend pseudo-wejścia w dorosłość muzyczną. jakiś taki trend.

Tak było chyba od zawsze, przynajmniej od 2. połowy lat 90. Miałem kolegę na studiach, który z przekąsem wypowiadał się o słuchaniu metalu w liceum. Sam się w pewnym momencie załapałem na takie myślenie, gdzieś na przełomie 1. i 2. dekady XXI wieku, ale potem mi przeszło. Dzięki temu odkryłem tak naprawdę polską nową falę, trochę grania a la Massive Attack, americany czy elektroniki. Od kilku lat nie szukam raczej niczego w większości tych rejonów, została fascynacja graniem nowofalowym z lat 80., ale tak naprawdę były to moje korzenie z podstawówki, kiedy jeszcze metalu nie słuchałem. Tak więc większość niemetalowych rzeczy opisywanych przez Noise wcale mnie nie interesuje, im bardziej mroczne i pojechane, tym mniej mnie obchodzą. Dzisiaj, szukając poza metalem, coraz częściej sięgam po Chopina i Vivaldiego, albo po jakiś pop czy AOR. A metal będzie moim daniem głównym już do końca.

[cobra_verde]

#25
06.09.2019

LINGUA IGNOTA// THOMAS GABRIEL FISCHER// REFUSED// AARON TURNER // KEVIN MARTIN// TIDES FROM NEBULA// JAMBINAI// ROB COFFINSHAKER// EXHORDER// BLACK MIDI// MORNE// FLESHWORLD// SO SLOW// JAVVA// OREN AMBARCHI// MICK BARR (KRALLICE)// SOULSTONE GATHERING: CONAN/ MARS RED SKY/ UFOMAMMUT/ DVNE// WIZJONERZY RYTMU: SZWED, ZEMLER, GOŁĘBIEWSKI/ TOPOLSKI // POPNOISE: WILQ SUPERBOHATER i inne.

[Oki]

szybcy są

[maciek z klanu]

Szkoda ze oprócz lysego w czapce nic ciekawego

[Oki]

Szkoda ze oprócz lysego w czapce nic ciekawego

gdzie, gdzie Vega?

[maciek z klanu]

Vege proszę szanować. Toż to reżyser.

[Wasyl]

Szkoda ze oprócz lysego w czapce nic ciekawego

Ano szału nie ma. Chociaż poza Tomaszem chętnie przeczytam jeszcze:
KEVIN MARTIN// ROB COFFINSHAKER// OREN AMBARCHI

[Van Drunen]

Fajny magazyn ale rzadko jest w nim coś co, by mnie skłoniło do zakupu.

[Medard]

Fajny magazyn ale rzadko jest w nim coś co, by mnie skłoniło do zakupu.

Czyli jednak nie jest fajny :)

[moonfire]

Fischer i Exhorder - reszta nieciekawa z mojego punktu widzenia.

[nicram]

Fajny magazyn ale rzadko jest w nim coś co, by mnie skłoniło do zakupu.

Bo to jest magazyn zbyt hipsterski nawet dla hipsterów. :-)

[Oki]

Fajny magazyn ale rzadko jest w nim coś co, by mnie skłoniło do zakupu.

to akurat na plus

[moonfire]

Przeczytałem wywiad z Fischerem. Trochę mniej w nim płaczów i narzekania niż w innych, ale znów pojawił się wątek Cold Lake. Jest jeszcze jedna nowość: Tom jest wege.

[Bloodcult]

a lubi rege ?

[Necropunk]

I rucha kolege. A nade wszystko na pewno nie lubi Dissection.

[uglak]

. Jest jeszcze jedna nowość: Tom jest wege.

czyli na wlosy nie pomaga...

[moonfire]

a lubi rege ?

Kto go tam wie. :)

Zresztą od jakiegoś czasu sporo wywiadów z nim to męczenie jakichś traum, depresji, smutków. Mnie to zmęczyło i odechciało mi się w ostatnim czasie sięgać po Monotheist czy płyty Triptykon. Wydaje się, jakby trudne dzieciństwo oraz jakieś przeboje z babami doprowadziły go do tego całego demonizmu, czy jak go zwał inaczej.

[Ascetic]

mocno męczący ten nowy NM. od soboty przeżuwam go. a powinien dzień starczyć.

a wywiad z panem w czapce to jak dla mnie jeden z mocniejszych momentów. trochę się kryguje, ale faka jednak pokazuje. i dobrze, że ma centralnie wyjebane na zerojedynkowych brudasów. b. dobrze.