Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale
"Dyskusje o muzyce metalowej"
-
Kingu
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1472
- Rejestracja: 19-04-2002, 22:00
- Lokalizacja: Superhausen
18-07-2009, 11:24
Herezjarcha pisze:I jak bardzo różniło się to od wersji końcowej?
Mam to na kasecie, choć kopia słabej jakości. Chodziło wśród metalowej braci olsztyńskiej w latach 90-tych.
Bardzo dobrze, że tego nie wydali i nagrali jeszcze raz. Kompletnie inne brzmienie, nie pasujące do VADER.
-
KAKAESIAK
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2458
- Rejestracja: 19-01-2007, 17:32
- Lokalizacja: KALISZ
18-07-2009, 19:34
Mort pisze:Necrolust - dobre
The Ultimate Incantation - nie przepadam
The Beast - najlepszy co wydali od czasu De Profundis, bardzo chwytliwe granie
serio?
In a world of compromise...some don't
-
Mort
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
18-07-2009, 19:37
serio, do The Ultiamte Incantation nie moge sie przekonac przez brzmienie, same kawalki to jedne z najlepszych jakie napisal Peter
I AM MORBID
-
PrzemoC
- postuje jak opętany!
- Posty: 554
- Rejestracja: 21-08-2006, 15:21
- Lokalizacja: uOpolskie
18-07-2009, 22:48
Zgadzam się z tym. Wolę tych kawałków słuchać z "Darkest Age Live '93". Lepiej brzmią pomimo bootlegowej jakości, ot moja opinia. Brzmieniowo rządzą te tracki na "Morbid Reich".
-
est
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10131
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
18-07-2009, 23:13
Szczerze, gdy ukazał się debiut Vader, coś takiego jak brzmienie nie obchodziło mnie wcale. Pewnie gdybym poznał Ultimate Incantation parę lat później, tez miałbym takie problemy.
-
Herezjarcha
- w mackach Zła
- Posty: 700
- Rejestracja: 28-06-2009, 23:46
- Lokalizacja: skądinąd
19-07-2009, 00:00
Vader idealnie brzmiał na "Morbid Reich". Podziemnie, złowieszczo. Jak zdolni uczniowie Ericha Zanna
"The Ultimate Incantation" jest trochę za czysta, ubylo tej muzyce magii, zrobił się zwykły death metal. Dalej było jeszcze gorzej.
-
Arisowicz
- w mackach Zła
- Posty: 788
- Rejestracja: 27-06-2009, 01:48
19-07-2009, 00:16
est pisze:Szczerze, gdy ukazał się debiut Vader, coś takiego jak brzmienie nie obchodziło mnie wcale. Pewnie gdybym poznał Ultimate Incantation parę lat później, tez miałbym takie problemy.
Kiedy ta płyta się ukazała srałem jeszcze w gacie prawdopodobnie i mam właśnie taki problem - takie 'Decapitated Saints' wolę w wersji z 'Necrolust', a tej z jedynki właściwie nie lubię ; p . A w ogóle to 'Tyrani Piekieł' >>>> all wiadra, o.
-
Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
19-07-2009, 00:47
Dla mnie szczytowe osiągnięcia VADER to "Sothis" i "De Profundis". Wtedy byli WIELCY. Być może była to jedna z kilku najmocniejszych ekip na świecie. Swoje taśmy z Baron i Croon zajeździłem na śmierć. "The wrath" z mini to najlepsze co nagrali. Death Metalu lepiej zagrać się nie da. To samo pokazali w "Incarnation", "Revolt", "Of moon, blood, dream and me" oraz "Reborn in flames" z dwójki.
Debiut też mnie nigdy nie ruszał, choć poznałem go "wtedy". Od "Black to the blind" się DLA MNIE nie liczą. Nagrali ze trzy fajne covery i tyle ("Merciless death" i "Flag of hate" świetne). Nie trawię nawet tego nowego logo i grafik, które zdobią ich wydawnictwa właśnie od "Black..." (jeszcze tylko na "Reborn in chaos" było fajnie). Na wszystkich wydawnictwach od '97 roku, które słyszałem powtarza się ten sam scenariusz - 2-3 konkretne utwory i kupa zapychaczy z przewagą kupy.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
-
Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
-
Kontakt:
19-07-2009, 00:59
"The wrath" z mini to najlepsze co nagrali
no, cos w tym jest. ten numer rozpierdala galaktyke
this is a land of wolves now
-
Pan_Kimono
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2228
- Rejestracja: 24-06-2005, 10:12
- Lokalizacja: tu i tam
19-07-2009, 01:00
Maniek " Litany" też nie lubisz?? Dla mnie to bardzo dobra płyta. Później nudzą strasznie...
KVLT lizania CZASZKI
-
PrzemoC
- postuje jak opętany!
- Posty: 554
- Rejestracja: 21-08-2006, 15:21
- Lokalizacja: uOpolskie
19-07-2009, 01:14
est pisze:Szczerze, gdy ukazał się debiut Vader, coś takiego jak brzmienie nie obchodziło mnie wcale.
Mnie też, ale mając do wyboru "jedynkę" i "Darkest Age" wolałem to drugie.
Ten nowy kawałek na MySpace jest OK, chyba wracają do jako-takiej formy.
-
Arisowicz
- w mackach Zła
- Posty: 788
- Rejestracja: 27-06-2009, 01:48
19-07-2009, 01:14
mnie nudzi już "Litany", ale bardzo lubię 'This is the war' - szkoda tylko, że ma takie 'wycackane' brzmienie.
-
est
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10131
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
19-07-2009, 01:29
Na Darkest Age niesamowicie wychodzi The Crucified Ones. Sto razy lepiej.
-
Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
19-07-2009, 01:43
Pan_Kimono pisze:Maniek " Litany" też nie lubisz?? Dla mnie to bardzo dobra płyta.
Ewentualnie "Forwards to die!!!" i/lub "Cold demons".
Only SŁUCHANIE płyt is real!
-
est
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10131
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
19-07-2009, 01:51
Gore_Obsessed pisze:Pan_Kimono pisze:Maniek " Litany" też nie lubisz?? Dla mnie to bardzo dobra płyta.
Ewentualnie "Forwards to die!!!" i/lub "Cold demons".
Czyli dwa najsłabsze kawałki w/g mnie. Choć i tak dobre

-
Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
19-07-2009, 02:02
Szczerze, to właśnie je sobie przypomniałem, jak zresztą całą płytę (nie mam jej - poleciała z You Tube) i naprawdę, bez złośliwości to jest dla mnie straszna bieda. Od ich najlepszych (w moim przekonaniu) dokonań dzielą to lata świetlne. Bębny brzmią cały czas tak samo, tempo cały czas takie samo, ANI JEDNEGO riffu, który by mi został w głowie. Kompletnie nie moje granie.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
-
est
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10131
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
19-07-2009, 02:07
Ten album ma już prawie 10 latek. Po Black to the blind, który niezbyt mi podszedł, Litany jest ostatnim z dobrych albumów Vader. Co do perkusji to się zgadzam. Żaden inny zespół metalowy nie był nigdy tak blisko techno.
-
Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
-
Kontakt:
19-07-2009, 02:23
w takim Wings niezle daje to po uszach. Szkoda, bo akurat dobry numer
this is a land of wolves now
-
est
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10131
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
19-07-2009, 02:25
No, zupełnie jak automat. Ja i tak Litany bardzo lubię.
-
PrzemoC
- postuje jak opętany!
- Posty: 554
- Rejestracja: 21-08-2006, 15:21
- Lokalizacja: uOpolskie
19-07-2009, 14:16
"Litany" mi się spodobało jak wyszło, wtedy słuchałem tego przez jakiś czas i mi się bardzo podobało, ale w pewnym momencie znudziło mi się i potem nie słuchałem już prawie wcale. Parę kawałków jest rozwalających na tej płycie, ale to kolejny album Vader na którym rażąca jest prostota względem wcześniejszych, świetnie dopracowanych kompozycyjnie, klimatycznych utworów. Takie tracki jak "Wings", "Cold Demons" czy wszystkie z np. "Art of War" na gigach porażają swoją topornością. Brakuje im finezji takich kawałków jak "Chaos", "Decapitated Saints", "Silent Empire", "Sothis" itp. W zestawieniu z nimi to wszystko brzmi jak jakaś drugoligowa sieka.