CARCASS
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- YNKE
- w mackach Zła
- Posty: 865
- Rejestracja: 08-03-2009, 22:13
- Lokalizacja: Kłodzko
Re: CARCASS
powiem jedno po koncercie, jakos laskawszym okiem spojrzalem na ten album, wyszlo im takie metalowe easy-listening do samochodu
„Z delikatną ostrożnością pierdzę, żebym się nie zesrał”
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10028
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: CARCASS
Szkoda, naprawdę szkoda, że w wielu momentach przekombinowali bo w tych piosenkach jest carcassowy duch.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 392
- Rejestracja: 24-12-2010, 13:47
Re: CARCASS
Już mam dwa typy na największe rozczarowanie 2013 roku.
Burzum i Carcass. Grischnack dał jakieś plumkanie, z którego gówno wynika.
a Carcass nagrał wyjątkowo słaby album. Nudne to, przewidywalne i cukierkowate.
Taką reaktywację to pierdolę.
Burzum i Carcass. Grischnack dał jakieś plumkanie, z którego gówno wynika.
a Carcass nagrał wyjątkowo słaby album. Nudne to, przewidywalne i cukierkowate.
Taką reaktywację to pierdolę.
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4949
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: CARCASS
Kumpel tydzień temu puścił mi coś z nowej płyty (nie wiedziałem co leci) i pierwsze co powiedziałem czy to jakieś ARCH ENEMY. Bez kitu. Lepiej za EXHUMED sie wezme.
PENIS METAL
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1653
- Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: CARCASS
Carcass jak carcass, ale akurat Varg nie zawiódł i nagrał podręcznikowy stolec, biorąc pod uwagę jego ostatnie dokonania to nie wiem jak można było oczekiwać dobrej płyty.shadowthrone pisze:Już mam dwa typy na największe rozczarowanie 2013 roku.
Burzum i Carcass. Grischnack dał jakieś plumkanie, z którego gówno wynika.
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4071
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: CARCASS
Gdzie ten temat o Karkas?! aaaa tutaj...To się chujom teraz oberwie!
Słabe to, bez polotu, bez werwy, bez jakiejkolwiek iskry. Tona plastiku, oklepane melodie, zero. Jedynie 1985 wpada w ucho, to sobie dzwonek do telefonu zmieniłem. Mount of Execution jeszcze jako tako pasowałby do odrzutu ze Swansong, nawet riff podpierdolony jest z Edge of Darkness z okresu WAKE UP AND SMELL THE CARCASS.
Tak więc lipa panie, powrót na poziomie Pestilence.
Aha, no i jaki Heartwork?! Tam była świeżość, JAKOŚĆ (mimo iż to najsłabsze ich wydawnictwo). Na tym nowym patataju, nawet nie chodzi o melodyjność, tutaj dominuje NIJAKOŚĆ!
A zatem IDŹ PAN W CHUJ!
Słabe to, bez polotu, bez werwy, bez jakiejkolwiek iskry. Tona plastiku, oklepane melodie, zero. Jedynie 1985 wpada w ucho, to sobie dzwonek do telefonu zmieniłem. Mount of Execution jeszcze jako tako pasowałby do odrzutu ze Swansong, nawet riff podpierdolony jest z Edge of Darkness z okresu WAKE UP AND SMELL THE CARCASS.
Tak więc lipa panie, powrót na poziomie Pestilence.
Aha, no i jaki Heartwork?! Tam była świeżość, JAKOŚĆ (mimo iż to najsłabsze ich wydawnictwo). Na tym nowym patataju, nawet nie chodzi o melodyjność, tutaj dominuje NIJAKOŚĆ!
A zatem IDŹ PAN W CHUJ!
support music, not rumors
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: CARCASS
Nie przesadzaj. Pestilence to przy tym mistrze.Rattlehead pisze: Tak więc lipa panie, powrót na poziomie Pestilence.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4071
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: CARCASS
Porównywalne stężenie nudy i braku wyrazistości. Zarówno w jednym jak i w drugim przypadku powrót kompletnie zbędny.
support music, not rumors
- morbid
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2189
- Rejestracja: 21-08-2009, 00:07
- Lokalizacja: R-G-Z
Re: CARCASS
zgadzam sie ....mistrze :)Pacjent pisze:Nie przesadzaj. Pestilence to przy tym mistrze.Rattlehead pisze: Tak więc lipa panie, powrót na poziomie Pestilence.
Re: CARCASS
Jeszcze kilka tygodni temu byłem na tyle sceptycznie nastawiony do tego nowego CARCASS, że stwierdziłem, że chyba nawet nie będę sprawdzał tej płyty (może kiedyś, ale ciśnienia nie było). Po znakomitym koncercie jaki zagrali na Brutal Assault zweryfikowałem swój pogląd i doszedłem do wniosku, że płytę sobie jednak zakupię. Może nie odfoliuję, może nie będę jej słuchał, ale kupię na pewno :)
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10028
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: CARCASS
Ale z tym Carcass nie jest ani tak dobrze, ani tak źle jakby niektórzy sobie życzyli :)
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4949
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: CARCASS
Obczaiłem wczoraj całość i bardzo dobrze mi to weszło. Zaraz poleciało drugi raz. Po wpisach w tym temacie spodziewałem się czegoś znacznie gorszego.
PENIS METAL
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10028
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: CARCASS
ja się spodziewałem znacznie gorszych wpisów ;)
- Wasyl
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1326
- Rejestracja: 09-03-2007, 13:44
Re: CARCASS
Nuda i tyle. Są momenty ale to tylko momenty.
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 178
- Rejestracja: 20-12-2012, 11:14
Re: CARCASS
Rozumiem, że płyt które fabrycznie nie są foliowane z założenia nie kupujesz?:-)Maria Konopnicka pisze:Jeszcze kilka tygodni temu byłem na tyle sceptycznie nastawiony do tego nowego CARCASS, że stwierdziłem, że chyba nawet nie będę sprawdzał tej płyty (może kiedyś, ale ciśnienia nie było). Po znakomitym koncercie jaki zagrali na Brutal Assault zweryfikowałem swój pogląd i doszedłem do wniosku, że płytę sobie jednak zakupię. Może nie odfoliuję, może nie będę jej słuchał, ale kupię na pewno :)
- ramonoth
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3069
- Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
- Lokalizacja: Lublin
Re: CARCASS
Tak sobie czytam te wszystkie wpisy i cieszę się, że mam czego słuchać i nie muszę sprawdzać tej płyty. Jest tyle w oczywisty sposób zajebistej muzyki. Wykorzystując aktualny język moich dzieci... Carcass Srarcass.
BTW. Gorce są zajebiste.
BTW. Gorce są zajebiste.
- antek_cryst
- postuje jak opętany!
- Posty: 571
- Rejestracja: 25-02-2011, 23:01
- Lokalizacja: stolnica
Re: CARCASS
Ostatni Exhumed na ten przykład. Zrób sobie tą przyjemność i posłuchaj.ramonoth pisze:Tak sobie czytam te wszystkie wpisy i cieszę się, że mam czego słuchać i nie muszę sprawdzać tej płyty. Jest tyle w oczywisty sposób zajebistej muzyki. Wykorzystując aktualny język moich dzieci... Carcass Srarcass.
uważam, że cudownie być pijanym. Nawet chyba lepiej niż oświeconym.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1414
- Rejestracja: 19-10-2011, 16:55
Re: CARCASS
Po takiej marce należało się spodziewać(i wymagać) czegoś lepszego niż zwykły rzemieślniczy materiał, którym to gdyby odkleić odeń nazwę Carcass nikt by się tu pewnie nie zainteresował. Oczywiście nie można powiedzieć że to jakieś gówno niemożebne, ale na więcej niż 3-4 odsłuchy ta płyta po prostu nie zasługuje... nudna jest i tyle. No i do tego te plastikowe brzmienie...rodem z fabryki Mc.Donald's .Block69 pisze:Obczaiłem wczoraj całość i bardzo dobrze mi to weszło. Zaraz poleciało drugi raz. Po wpisach w tym temacie spodziewałem się czegoś znacznie gorszego.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10028
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: CARCASS
Trochę to dziwne, że te chłopy nie wiedzą jak grać muzykę, która sami wymyślili.
- antek_cryst
- postuje jak opętany!
- Posty: 571
- Rejestracja: 25-02-2011, 23:01
- Lokalizacja: stolnica
Re: CARCASS
Spotkali się przy browarku, ktoś rzucił "a może by tak co pograć" - no i pograli, ale już bez tej iskry.est pisze:Trochę to dziwne, że te chłopy nie wiedzą jak grać muzykę, która sami wymyślili.
Na pewno nie jest to granie dla kasy, bo w DM z reguły dokłada się do interesu a jak zarabia to bez szału.
Ot, takie"spróbujmy jak za dawnych lat" - ale to se już nie vrati.
uważam, że cudownie być pijanym. Nawet chyba lepiej niż oświeconym.