CEPHALIC CARNAGE
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 217
- Rejestracja: 25-03-2005, 01:43
- Lokalizacja: sielankowa dolina....
- Kontakt:
CEPHALIC CARNAGE
"Anomalies" to jest to!!! Chyba najpoważniejszy kandydat na płytę roku. Tu jest wszytko co potrzeba: nietuzinkowa technika, różnorodne kompozycje - i to bardzo bardzo różnorodne, od typowych grind-deathowych blastów, z bardzo połamanymi partiami, po prostsze kompozycje ("Dying Will Be The Death Of Me") z prostym refrenikiem do śpiewania pod prysznicem, czasem stylistycznie zahaczają o stoner-rocka (?) (nie moja brocha, ale tak mi się wydaje, że to to - np. w "Piecemaker") czasem nachodzi jakaś psychodelia (np. wstęp do "Inside Is Out", czy też początek "Ontagony Of Behavior"), czasem słychać echa Morbid Angel ("The Will Or The Way") czy też Napalm Death. Jednym słowem - płyta kompletna, doskonała, misz masz wszystkiego co najlepsze w Metalu, ale najważniejsze, że taka mieszanka jest naprawdę piorunująca i krótko mówiąc zwala z nóg!!!
...
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
Z tym stoner rockiem to się nie bój, bo przecież u CC to normalka. Zresztą połowa grindowców z katalogu Relapse wzbogaca swe kompozycje stonerowym groovem.
Nie słyszałem jeszcze tej płyty, ale na 85% mogę powiedzieć, że Twój zachwyt jest przesadzony. Dlaczego? Bo nie sądzę, żeby byli w stanie wymyślić coś czego nie było na "Exploiting Disfunction", czy "Lucid Interval".
Nie słyszałem jeszcze tej płyty, ale na 85% mogę powiedzieć, że Twój zachwyt jest przesadzony. Dlaczego? Bo nie sądzę, żeby byli w stanie wymyślić coś czego nie było na "Exploiting Disfunction", czy "Lucid Interval".
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- rozkręca się
- Posty: 36
- Rejestracja: 25-07-2004, 01:34
- Lokalizacja: Gostynin
[quote][i]Wysłane przez longinus696[/i]
nie sądzę, żeby byli w stanie wymyślić coś czego nie było na "Exploiting Disfunction", czy "Lucid Interval". [/quote]
i tu się mylisz... Faktem jest, ze każda nastepna ich plyta byla inna - tak jest i teraz. Totalna żonglerka stylistyczna. Takich kawałków jak "Sleeprace" czy "Dying Will Be The Death Of Me" nie znajdziesz na zadnej z w/w płyt. Zreszta posluchasz - zobaczysz.
nie sądzę, żeby byli w stanie wymyślić coś czego nie było na "Exploiting Disfunction", czy "Lucid Interval". [/quote]
i tu się mylisz... Faktem jest, ze każda nastepna ich plyta byla inna - tak jest i teraz. Totalna żonglerka stylistyczna. Takich kawałków jak "Sleeprace" czy "Dying Will Be The Death Of Me" nie znajdziesz na zadnej z w/w płyt. Zreszta posluchasz - zobaczysz.
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
[quote][i]Wysłane przez rottex[/i]
Takich kawałków jak "Sleeprace" czy "Dying Will Be The Death Of Me" nie znajdziesz na zadnej z w/w płyt. Zreszta posluchasz - zobaczysz. [/quote]
Nie omieszkam.
Tak, czy owak ta kapela jest dla mnie w pierwszej piątce jeśli idzie o death metal\grind.
Takich kawałków jak "Sleeprace" czy "Dying Will Be The Death Of Me" nie znajdziesz na zadnej z w/w płyt. Zreszta posluchasz - zobaczysz. [/quote]
Nie omieszkam.
Tak, czy owak ta kapela jest dla mnie w pierwszej piątce jeśli idzie o death metal\grind.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- BadBlood
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1019
- Rejestracja: 20-12-2004, 15:22
[quote][i]Wysłane przez longinus696[/i]
Nie słyszałem jeszcze tej płyty, ale na 85% mogę powiedzieć, że Twój zachwyt jest przesadzony. Dlaczego? Bo nie sądzę, żeby byli w stanie wymyślić coś czego nie było na "Exploiting Disfunction", czy "Lucid Interval". [/quote]
Nie czytałem jeszcze Twojego posta, ale na 85% mogę powiedzieć, że pierdolisz głupoty :dev: ZA-JE-BIS-TA płyta, która zjada wszystko, co Cephalic Carnage do tej pory nagrał.
Nie słyszałem jeszcze tej płyty, ale na 85% mogę powiedzieć, że Twój zachwyt jest przesadzony. Dlaczego? Bo nie sądzę, żeby byli w stanie wymyślić coś czego nie było na "Exploiting Disfunction", czy "Lucid Interval". [/quote]
Nie czytałem jeszcze Twojego posta, ale na 85% mogę powiedzieć, że pierdolisz głupoty :dev: ZA-JE-BIS-TA płyta, która zjada wszystko, co Cephalic Carnage do tej pory nagrał.
Heeeeeey!!! Hooooooo!!! We're Satan's People!!!!!
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 217
- Rejestracja: 25-03-2005, 01:43
- Lokalizacja: sielankowa dolina....
- Kontakt:
[quote][i]Wysłane przez BadBlood[/i]
[quote][i]Wysłane przez longinus696[/i]
Nie słyszałem jeszcze tej płyty, ale na 85% mogę powiedzieć, że Twój zachwyt jest przesadzony. Dlaczego? Bo nie sądzę, żeby byli w stanie wymyślić coś czego nie było na "Exploiting Disfunction", czy "Lucid Interval". [/quote]
Nie czytałem jeszcze Twojego posta, ale na 85% mogę powiedzieć, że pierdolisz głupoty :dev: ZA-JE-BIS-TA płyta, która zjada wszystko, co Cephalic Carnage do tej pory nagrał. [/quote]
dokladnie, ta plyta to zdecydowanie najlepsze wydawnictwo tych panow...
[quote][i]Wysłane przez longinus696[/i]
Nie słyszałem jeszcze tej płyty, ale na 85% mogę powiedzieć, że Twój zachwyt jest przesadzony. Dlaczego? Bo nie sądzę, żeby byli w stanie wymyślić coś czego nie było na "Exploiting Disfunction", czy "Lucid Interval". [/quote]
Nie czytałem jeszcze Twojego posta, ale na 85% mogę powiedzieć, że pierdolisz głupoty :dev: ZA-JE-BIS-TA płyta, która zjada wszystko, co Cephalic Carnage do tej pory nagrał. [/quote]
dokladnie, ta plyta to zdecydowanie najlepsze wydawnictwo tych panow...
...
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 217
- Rejestracja: 25-03-2005, 01:43
- Lokalizacja: sielankowa dolina....
- Kontakt:
-
- rozkręca się
- Posty: 52
- Rejestracja: 06-04-2004, 22:30
[quote][i]Wysłane przez Max_Disgruntled[/i]
Służę. Choćby ten kawałeczek "Dying Will Be the Death of Me". Prosta melodyjka, skoczne rytmy i śpiewy w refrenie - dla mnie to wypisz, wymaluj metalcore, żeby nie powiedzieć nu... [/quote]
to juz chyba najbadziej ekhęęęę "nu" jest na tej płycie "Piecemaker" oczywiście gdzieś do połowy z tego co pamiętam...
Służę. Choćby ten kawałeczek "Dying Will Be the Death of Me". Prosta melodyjka, skoczne rytmy i śpiewy w refrenie - dla mnie to wypisz, wymaluj metalcore, żeby nie powiedzieć nu... [/quote]
to juz chyba najbadziej ekhęęęę "nu" jest na tej płycie "Piecemaker" oczywiście gdzieś do połowy z tego co pamiętam...
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 217
- Rejestracja: 25-03-2005, 01:43
- Lokalizacja: sielankowa dolina....
- Kontakt:
[quote][i]Wysłane przez Max_Disgruntled[/i]
Służę. Choćby ten kawałeczek "Dying Will Be the Death of Me". Prosta melodyjka, skoczne rytmy i śpiewy w refrenie - dla mnie to wypisz, wymaluj metalcore, żeby nie powiedzieć nu... [/quote]
no tak wlasnie myslalem ze napiszesz o tym kawalku.... ale nawet jezeli to jest to jedyny taki kawalek na plycie, ale z metalcorem mi sie wogole nie kojarzy ( a slyszalem tego dosc sporo nawet ), a z nu to juz wogole przesada... chyba chcesz sie na sile przyczepic
Służę. Choćby ten kawałeczek "Dying Will Be the Death of Me". Prosta melodyjka, skoczne rytmy i śpiewy w refrenie - dla mnie to wypisz, wymaluj metalcore, żeby nie powiedzieć nu... [/quote]
no tak wlasnie myslalem ze napiszesz o tym kawalku.... ale nawet jezeli to jest to jedyny taki kawalek na plycie, ale z metalcorem mi sie wogole nie kojarzy ( a slyszalem tego dosc sporo nawet ), a z nu to juz wogole przesada... chyba chcesz sie na sile przyczepic

...
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 217
- Rejestracja: 25-03-2005, 01:43
- Lokalizacja: sielankowa dolina....
- Kontakt:
[quote][i]Wysłane przez Max_Disgruntled[/i]
Takich niuansików można by się doszukać wiele na tej płycie, ale mnie raczej one nie przeszkadzają. Inaczej jest w przypadku ostatniego Burnt By The Sun, którego osobiscie jakoś nie mogę przetrawić. [/quote]
no to jak nie przeszkadzaja, to po co sie czepiasz
jak napisalem ta plyta to mieszanka wielu stylow, pewnie z kazdym przesluchaniem bedzie sie odkrywalo kolejne smaczki.... dltego wlasnie ta plyta tak wkreca
Takich niuansików można by się doszukać wiele na tej płycie, ale mnie raczej one nie przeszkadzają. Inaczej jest w przypadku ostatniego Burnt By The Sun, którego osobiscie jakoś nie mogę przetrawić. [/quote]
no to jak nie przeszkadzaja, to po co sie czepiasz

jak napisalem ta plyta to mieszanka wielu stylow, pewnie z kazdym przesluchaniem bedzie sie odkrywalo kolejne smaczki.... dltego wlasnie ta plyta tak wkreca
...
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 217
- Rejestracja: 25-03-2005, 01:43
- Lokalizacja: sielankowa dolina....
- Kontakt:
[quote][i]Wysłane przez violencer[/i]
ano "Dying Will Be the Death of Me" to razcej jakiś melodyjny (coś tam)... a "Piecemaker" ewidentnie zalatuje "nu" - z resztą sam zespół się do tego przyznał... [/quote]
nie przecze, ale czy w kontekscie calej plyty robi to jakies znaczenie ? wszystko podane jest tak ze szczena opada, na tym wlasnie polega jej urok....
ano "Dying Will Be the Death of Me" to razcej jakiś melodyjny (coś tam)... a "Piecemaker" ewidentnie zalatuje "nu" - z resztą sam zespół się do tego przyznał... [/quote]
nie przecze, ale czy w kontekscie calej plyty robi to jakies znaczenie ? wszystko podane jest tak ze szczena opada, na tym wlasnie polega jej urok....
...
-
- rozkręca się
- Posty: 52
- Rejestracja: 06-04-2004, 22:30
[quote][i]Wysłane przez jax1982[/i]
[quote][i]Wysłane przez violencer[/i]
ano "Dying Will Be the Death of Me" to razcej jakiś melodyjny (coś tam)... a "Piecemaker" ewidentnie zalatuje "nu" - z resztą sam zespół się do tego przyznał... [/quote]
nie przecze, ale czy w kontekscie calej plyty robi to jakies znaczenie ? wszystko podane jest tak ze szczena opada, na tym wlasnie polega jej urok.... [/quote]
a czy ja napisałem, że to źle albo coś w tym guście?????????????
[quote][i]Wysłane przez violencer[/i]
ano "Dying Will Be the Death of Me" to razcej jakiś melodyjny (coś tam)... a "Piecemaker" ewidentnie zalatuje "nu" - z resztą sam zespół się do tego przyznał... [/quote]
nie przecze, ale czy w kontekscie calej plyty robi to jakies znaczenie ? wszystko podane jest tak ze szczena opada, na tym wlasnie polega jej urok.... [/quote]
a czy ja napisałem, że to źle albo coś w tym guście?????????????

-
- zaczyna szaleć
- Posty: 217
- Rejestracja: 25-03-2005, 01:43
- Lokalizacja: sielankowa dolina....
- Kontakt:
[quote][i]Wysłane przez violencer[/i]
[quote][i]Wysłane przez jax1982[/i]
[quote][i]Wysłane przez violencer[/i]
ano "Dying Will Be the Death of Me" to razcej jakiś melodyjny (coś tam)... a "Piecemaker" ewidentnie zalatuje "nu" - z resztą sam zespół się do tego przyznał... [/quote]
nie przecze, ale czy w kontekscie calej plyty robi to jakies znaczenie ? wszystko podane jest tak ze szczena opada, na tym wlasnie polega jej urok.... [/quote]
a czy ja napisałem, że to źle albo coś w tym guście?????????????
[/quote]
a napisales ?
nie, wiec po co te nerwy 
[quote][i]Wysłane przez jax1982[/i]
[quote][i]Wysłane przez violencer[/i]
ano "Dying Will Be the Death of Me" to razcej jakiś melodyjny (coś tam)... a "Piecemaker" ewidentnie zalatuje "nu" - z resztą sam zespół się do tego przyznał... [/quote]
nie przecze, ale czy w kontekscie calej plyty robi to jakies znaczenie ? wszystko podane jest tak ze szczena opada, na tym wlasnie polega jej urok.... [/quote]
a czy ja napisałem, że to źle albo coś w tym guście?????????????

a napisales ?


...
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 217
- Rejestracja: 25-03-2005, 01:43
- Lokalizacja: sielankowa dolina....
- Kontakt: