Druga dzisiaj część nowych dla mnie dźwięków. Tym razem sludge/doom z Niemiec, czyli Earth Ship. Istnieją sześć lat, nagrali cztery płyty. Wszystkie zostały zakupione wczoraj po koncercie w Gdańsku, gdzie najpierw pięć kapel lepiej lub gorzej (zwykle lepiej) przynudzało w różnych nurtach stoner, w którym jak wiadomo jakakolwiek świeżość i nowe pomysły nie są mile widziane... Około północy wyszli oni i przypierdolili jak (cytując brata) "Crowbar na sterydach". Klimat (fajne oszczędne światła), potężne brzmienie, świetne wykonanie. A jak nagle i znienacka dojebali jeszcze cover "Wolverine Blues", to już byłem kupiony całkowicie, chociaż w pijackim amoku zajęło mi chwilę zorientowanie się, co się w ogóle właśnie dzieje. Szkoda, że po występie lokalnej gwiazdy połowa publiczności poszła w chuj i zdecydowanie najlepszy koncert wieczoru obejrzała smutna garstka najebanych ludzi.
Z płyt, wygląda na to, brzmią panowie (i jedna pani) nieco spokojniej, ale jeśli będzie choć w połowie tak dobrze, jak na żywo, to będzie super. Kapela zdecydowanie do obadania!
Próbka z nowej płyty, trochę wieje Mastodonem. Proszę nie przestraszać się wytwórnią!
[youtube][/youtube]
Earth Ship
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4679
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Earth Ship
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?