MORALNOŚĆ A (NIE) KUPOWANIE MUZYKI
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9908
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
MORALNOŚĆ A (NIE) KUPOWANIE MUZYKI
Chciałem kiedyś założyć temat o piractwie ale wątek w topiku o Immo został chyba wyczerpany jako oczywisty, niemniej istnieje jeszcze kilka innych dylematów, z którymi spotkali się kupujący.
1. Co sądzicie o materiałach wydanych przez wytwórnią realizującą prawa kontraktu wbrew zespołowi np. tłumaczącemu się że nie wiedział co podpisywał. Taka 'Chaotica' została potępiona przez Nergala i o ile pamiętam były nawoływania do bojkotu.
2. Wytwórnia udostepnia materiał za darmo, brak info o stosunku, jaki do tego procederu mają poszczególne zespoły - chociażby Earache udostępnia na youtube masę albumów ze swego katalogu - czy jak ktoś cieszy się dostępem do muzyki realizowanym w takiej formie czyli za free, ale legalnie to jest ch...m?
3. W polskim prawie nie jest karane słuchanie pirackiej muzyki lecz jej rozpowszechnianie, bandytą jest właściciel kanału na yt który wrzuca wały wbrew wytwórni i zespołowi, ale co z tym, co je w końcu wciąż legalnie, odsłuchuje?
4. Kupujesz jakiegoś Spotifaja czy innego iTunes i jest to legalne, wygodne ale muzycy dostają tylko ochłapy?
5. Kupujesz płytę tańszą bo używaną zamiast nowej, droższej gdy ta jest jeszcze normalnie dostępna na rynku.
Ewentualnie może jeszcze forumowiczom przyjdzie do głowy jakiś scenariusz to się dopisze.
1. Co sądzicie o materiałach wydanych przez wytwórnią realizującą prawa kontraktu wbrew zespołowi np. tłumaczącemu się że nie wiedział co podpisywał. Taka 'Chaotica' została potępiona przez Nergala i o ile pamiętam były nawoływania do bojkotu.
2. Wytwórnia udostepnia materiał za darmo, brak info o stosunku, jaki do tego procederu mają poszczególne zespoły - chociażby Earache udostępnia na youtube masę albumów ze swego katalogu - czy jak ktoś cieszy się dostępem do muzyki realizowanym w takiej formie czyli za free, ale legalnie to jest ch...m?
3. W polskim prawie nie jest karane słuchanie pirackiej muzyki lecz jej rozpowszechnianie, bandytą jest właściciel kanału na yt który wrzuca wały wbrew wytwórni i zespołowi, ale co z tym, co je w końcu wciąż legalnie, odsłuchuje?
4. Kupujesz jakiegoś Spotifaja czy innego iTunes i jest to legalne, wygodne ale muzycy dostają tylko ochłapy?
5. Kupujesz płytę tańszą bo używaną zamiast nowej, droższej gdy ta jest jeszcze normalnie dostępna na rynku.
Ewentualnie może jeszcze forumowiczom przyjdzie do głowy jakiś scenariusz to się dopisze.
Ostatnio zmieniony 10-02-2022, 19:33 przez hcpig, łącznie zmieniany 4 razy.
Yare Yare Daze
- nagrobek
- zahartowany metalizator
- Posty: 3442
- Rejestracja: 15-10-2014, 11:08
Re: MORALNOŚĆ A (NIE) KUPOWANIE MUZYKI
tak, jest hujem. jesteś jak ten jastrząb.
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9901
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
Re: MORALNOŚĆ A (NIE) KUPOWANIE MUZYKI
Na pewno coś jeszcze wymyślą. Czasem człowiek wchodzi na Masterfula i od razu czuje się młodziejEwentualnie może jeszcze forumowiczom przyjdzie do głowy jakiś scenariusz to się dopisze.

Guilty of being right
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17362
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: MORALNOŚĆ A (NIE) KUPOWANIE MUZYKI
Oto skutki przedawkowania ultrawysokobudzetowych klipow
woodpecker from space
Re: MORALNOŚĆ A (NIE) KUPOWANIE MUZYKI
Oraz banyhopingu w niewietrzonym pomieszczeniu. Dym z pentium zabija.
- pr0metheus
- zahartowany metalizator
- Posty: 6086
- Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
- Lokalizacja: pisze neonem
Re: MORALNOŚĆ A (NIE) KUPOWANIE MUZYKI
hehe, niekonczace sie problemy jestera:))
albo gra nie chodzi bo komputer nie wyrabia w 21wieku , albo plyt za duzo wychodzi i nie ma kiedy sluchac, albo banyhoping, albo wkurw bo sie zrobil hype na klony blasphemy, albo alt prawica i jezyk nienawisci w metalu , 1kswords popularniejsze od ftvob, teraz jeszcze piraci z ruskich karaibow. aj waj, tyle problemow
kupilem sobie trojke forest. wydanie iso666. zupelnie jak first press, jednak to jest 3 tloczenie. okazuje sie ze kapela sie poklocila z iso666 i owe tloczenie juz jest niedobre, nie autoryzowane. co robic co robic? moze spytac zespolu? cholera polowa z nich nie zyje. szukac pierwszego bicia? bedzie oficjalne, ale kapela nie dostanie hajsu. jak ten hajs im podzielic skoro nie zyją. moze kupic pirata i pieniadze przeslac poczta? albo zakopac? kupie jednak first pressa. a nie ,nie kupie, discogs zablokowal.
drogie bravo pomocy!
albo gra nie chodzi bo komputer nie wyrabia w 21wieku , albo plyt za duzo wychodzi i nie ma kiedy sluchac, albo banyhoping, albo wkurw bo sie zrobil hype na klony blasphemy, albo alt prawica i jezyk nienawisci w metalu , 1kswords popularniejsze od ftvob, teraz jeszcze piraci z ruskich karaibow. aj waj, tyle problemow
kupilem sobie trojke forest. wydanie iso666. zupelnie jak first press, jednak to jest 3 tloczenie. okazuje sie ze kapela sie poklocila z iso666 i owe tloczenie juz jest niedobre, nie autoryzowane. co robic co robic? moze spytac zespolu? cholera polowa z nich nie zyje. szukac pierwszego bicia? bedzie oficjalne, ale kapela nie dostanie hajsu. jak ten hajs im podzielic skoro nie zyją. moze kupic pirata i pieniadze przeslac poczta? albo zakopac? kupie jednak first pressa. a nie ,nie kupie, discogs zablokowal.
drogie bravo pomocy!
niech to miejsce niebawem zniknie
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17362
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: MORALNOŚĆ A (NIE) KUPOWANIE MUZYKI
Poczekaj niech jester sie wezmie za Gogolaka
woodpecker from space
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10337
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: MORALNOŚĆ A (NIE) KUPOWANIE MUZYKI
Kolejny niepotrzebny temat,
ale w innych tematach wybiło szambo, wyszło kupowanie kaset nagrywanych nielegalnie w 1998 albo 1999, czyli po roku 1994, w którym wprowadzono ustawę z prawami autorskimi. I to gdzie? W Krakowie, stolicy kultury wszelakiej, może jeszcze jakieś okolice Piwnicy pod Baranami, albo na Blantach pod Wawelem.
Miejcie godność tzw. rigcz i oddajcie kasę wykonawcom i wytwórniom za ich prawa autorskie i własnościowe.
SZAMBO!
BTW mam pytanie techniczne, może ktoś wie, gdy robi się koszulkę na własny użytek, to trzeba dostać zgodę na wykorzystanie logo,
albo jakiegoś motywu z płyt zespołu?
ale w innych tematach wybiło szambo, wyszło kupowanie kaset nagrywanych nielegalnie w 1998 albo 1999, czyli po roku 1994, w którym wprowadzono ustawę z prawami autorskimi. I to gdzie? W Krakowie, stolicy kultury wszelakiej, może jeszcze jakieś okolice Piwnicy pod Baranami, albo na Blantach pod Wawelem.
Miejcie godność tzw. rigcz i oddajcie kasę wykonawcom i wytwórniom za ich prawa autorskie i własnościowe.
SZAMBO!
BTW mam pytanie techniczne, może ktoś wie, gdy robi się koszulkę na własny użytek, to trzeba dostać zgodę na wykorzystanie logo,
albo jakiegoś motywu z płyt zespołu?
Die Welt ist meine Vorstellung.
Re: MORALNOŚĆ A (NIE) KUPOWANIE MUZYKI
Jeżeli chodzi o mnie to mogę stwierdzić, że oddałem i cały czas oddaję. Jeżeli nawet nie wszystkim to zdecydowanej większości. Niektórym nawet ze sporą nawiązką. Jakiś przykład? Choćby Dodheimsgard Kronet Til Konge. Nagrana we wspomnianym już miejscu. Posiadałem 4 legalne wydania. Za każde zapłaciłem. Byłem na trzech koncertach. Zakupiłem tekstylia od samego Vicotnika. Sprowadzałem sobie także oficjalne tekstylia przy okazji ostatniej. Mam wszystkie płyty. Wszystkie legalne. Wszystkie w dwóch wersjach, a było tego więcej. Bo i taśmy i wznowienia, ale poszło do ludzi. Czuję się rozgrzeszony.Medard pisze: ↑11-02-2022, 08:47Kolejny niepotrzebny temat,
ale w innych tematach wybiło szambo, wyszło kupowanie kaset nagrywanych nielegalnie w 1998 albo 1999, czyli po roku 1994, w którym wprowadzono ustawę z prawami autorskimi. I to gdzie? W Krakowie, stolicy kultury wszelakiej, może jeszcze jakieś okolice Piwnicy pod Baranami, albo na Blantach pod Wawelem.
Miejcie godność tzw. rigcz i oddajcie kasę wykonawcom i wytwórniom za ich prawa autorskie i własnościowe.
SZAMBO!
- WaszJudasz
- zahartowany metalizator
- Posty: 3519
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: MORALNOŚĆ A (NIE) KUPOWANIE MUZYKI
Nie trzeba, jeśli robisz sam dla siebie, robi się to natomiast dyskusyjne, gdy zamawiasz gdzieś usługę wykonania czegoś takiego, no bo wtedy, jakby nie patrzeć, wykonawca zarabia dzięki wykorzystaniu tego logo, cudzego dzieła a czasem i zarejestrowanego znaku towarowego.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10337
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: MORALNOŚĆ A (NIE) KUPOWANIE MUZYKI
właśnie, koszulkę ze wzorem, który trudno dostać, np. z jakiejś strony okładki można sobie zaprojektować np. w gimpie, a nadruk jest niedrogi, to jakieś to 16-20 zł w okolicy, której mieszkamWaszJudasz pisze: ↑11-02-2022, 09:22Nie trzeba, jeśli robisz sam dla siebie, robi się to natomiast dyskusyjne, gdy zamawiasz gdzieś usługę wykonania czegoś takiego, no bo wtedy, jakby nie patrzeć, wykonawca zarabia dzięki wykorzystaniu tego logo, cudzego dzieła a czasem i zarejestrowanego znaku towarowego.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17362
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: MORALNOŚĆ A (NIE) KUPOWANIE MUZYKI
Wlasne koszulki rzondzom, najlepsze bo unikalne. Przemeblowuje kanciape kasetowa i lezy stsra teczka










woodpecker from space
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10337
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: MORALNOŚĆ A (NIE) KUPOWANIE MUZYKI
kolejny temat znowu zboczył na inne tory....Triceratops pisze: ↑11-02-2022, 09:52Wlasne koszulki rzondzom, najlepsze bo unikalne. Przemeblowuje kanciape kasetowa i lezy stsra teczka
![]()
To prasowanki, czy szablony i potem malowane farbą na koszuli, co to za farba?
Ja robię w gimp i ludzie od koszulek drukują, to wtedy można prać bez obaw.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17362
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: MORALNOŚĆ A (NIE) KUPOWANIE MUZYKI
No przeciez widac, ze szablony xd. I zadne drukowanie, sprayem sie lecialo, jak ktos dorwal wtedy farby olejne to byl gosc...
Nie w zadnych gimpach, tylko hand made, jebanie w tekturze i brystolu, jak sie skalpel ze szpitala zalatwilo to bylo swieto, a tak, zyletka zlamana w pol, kserowanie i ustawianie gubienia ostrosci....Smith z plakietki odtworzony
Nie w zadnych gimpach, tylko hand made, jebanie w tekturze i brystolu, jak sie skalpel ze szpitala zalatwilo to bylo swieto, a tak, zyletka zlamana w pol, kserowanie i ustawianie gubienia ostrosci....Smith z plakietki odtworzony
woodpecker from space
- WaszJudasz
- zahartowany metalizator
- Posty: 3519
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: MORALNOŚĆ A (NIE) KUPOWANIE MUZYKI
Ale zajebiste 
Szanuję mocno.

Szanuję mocno.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: MORALNOŚĆ A (NIE) KUPOWANIE MUZYKI
Mega!Triceratops pisze: ↑11-02-2022, 10:04No przeciez widac, ze szablony xd. I zadne drukowanie, sprayem sie lecialo, jak ktos dorwal wtedy farby olejne to byl gosc...
Nie w zadnych gimpach, tylko hand made, jebanie w tekturze i brystolu, jak sie skalpel ze szpitala zalatwilo to bylo swieto, a tak, zyletka zlamana w pol, kserowanie i ustawianie gubienia ostrosci....Smith z plakietki odtworzony
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
Re: MORALNOŚĆ A (NIE) KUPOWANIE MUZYKI
Pank rokowa robota. Szambo!Triceratops pisze: ↑11-02-2022, 10:04No przeciez widac, ze szablony xd. I zadne drukowanie, sprayem sie lecialo, jak ktos dorwal wtedy farby olejne to byl gosc...
Nie w zadnych gimpach, tylko hand made, jebanie w tekturze i brystolu, jak sie skalpel ze szpitala zalatwilo to bylo swieto, a tak, zyletka zlamana w pol, kserowanie i ustawianie gubienia ostrosci....Smith z plakietki odtworzony
- SODOMOUSE
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11014
- Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
- Lokalizacja: POSERSnań
Re: MORALNOŚĆ A (NIE) KUPOWANIE MUZYKI
masz morze w teczku logo szablona Gogolaka ?
NYCHTS
https://www.youtube.com/watch?v=0aItxEaNx4o
Zygmunt Konieczny - Jańcio Wodnik (1994)
https://www.youtube.com/watch?v=CEqmNme7TF4
https://www.youtube.com/watch?v=0aItxEaNx4o
Zygmunt Konieczny - Jańcio Wodnik (1994)
https://www.youtube.com/watch?v=CEqmNme7TF4
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17362
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: MORALNOŚĆ A (NIE) KUPOWANIE MUZYKI
Mam, ale gdybys go zobaczyl musialbym cie zlikwidowac
woodpecker from space