DZISIEJSZA PREMIERA ALBUMU:

ENGULFED

UNEARTHLY LITANIES OF DESPAIR

Aktualności



Najnowsza recenzja

Sovereign

Altered Realities
Co za debiut! Jestem absolutnie zauroczony tym co zaserwowała ta norweska ekipa i absolutnie nie dziwię się, że Dark Descent nie zwlekała z kontraktem. Dotychczasowe doświadczenie muzyków Sovereign w takich kapelach jak m.in. Nocturnal Breed, czy Execration na pewno pozwala oczekiwać kompozy...





Aktualności

  • Reinfection

    2004-10-13W kwietniu pisaliśmy o tym, że Reinfection wznawia swoją działalność. Dziś nieco więcej szczegółów na temat tych jak by nie patrzeć bardzo zasłużonych dla naszej krajowej sceny grindersów. Po zreformowaniu skład zespołu przedstawia się następująco:
    Rudolph - wokale
    Misiek (Epitome) - gitara/bas
    Młody - bębny
    W lipcu zespół nagrał nowe numery w Kokszoman studio w Warszawie i podpisał kontrakt na dużą płytę z Goregiastic Records z Nowego Jorku, USA (wytwórnia należąca do basisty z Internal Suffering, Andres Garcia). Nowe wydawnictwo będzie nosiło tytuł "Peace Through Killing" i ukaże się zimą tego roku. Materiał będzie zawierał nowe numery, covery Brutal Truth i Napalm Death, materiał z debiutanckiej płyty i numery z demo z 1997 roku. Oczekujcie totalnej grindowej jazdy w najlepszej formie jaką zespół dotąd prezentował. Więcej szczegołów na ten temat możecie znaleźć na stronie wytwórni: www.goregiasticrecords.com
    Reinfection przygotowuje się również do zagrania koncertów w lutym następnego roku. Jak dotąd zostali potwierdzeni na Soul Grinding Festival w Strasbourgu, we Francji, 19 lutego 2005. Więcej szczegółów o pozostałych koncertach wkrótce. W przygotowaniu jest równiez strona internetowa zespołu pod adresem: www.reinfection.netDodał: Olo

Najnowsza recenzja

Sovereign

Altered Realities
Co za debiut! Jestem absolutnie zauroczony tym co zaserwowała ta norweska ekipa i absolutnie nie dziwię się, że Dark Descent nie zwlekała z kontraktem. Dotychczasowe doświadczenie muzyków Sover...





Najnowszy wywiad

Epitome

...co do saksofonu to był to przypadek całkowity. Bo idąc coś zjeść do miasta napotkaliśmy kolesia który na ulicy grał na saksofonie. Zagadałem do niego żeby nagrał nam jakieś partie i zgodził się. Oczywiście nie miał pojęcia na co się porwał, do tego komunikacja nie była najlepsza, bo okazał się być obywatelem Ukrainy i język polski nie był dobry albo w ogóle go nie było...