THE RUINS OF BEVERAST

[Raagoon]

Zweryfikowane. Nagranie nie pokazuje nawet w jednym procencie jaki to jest rozpierdol na żywo.

[youtube][/youtube]

[Bambi]

Nowy album wyszedł a tu cisza?

[Bless this tongue]

przez nowy album jeszcze nie przebrnalem ale poprzedzajaca go epka z coverem floydow to jest masa, szamanskie transowe dzwieki, wybornie sie tego slucha

[Skaut]

tak właśnie. Nawet tam jest ten specyficzny sound, mają swoją bajkę i fajnie że ten kurs muzyczny jest już mocno stabilny.

[byrgh]

majon, majon, ale nad brzmieniem perkusji to by mogli przysiąść nieco dłużej (mowa o ostatniej czy tam przed)

[Bohdan]

U-la-la..., EPka mnie wkurwiała, ale nowy album jest bardzo mocny. Niczym nie ustępuje poprzedniemu.

[Ritual]

Kolejny zajebisty album, czego sie ten gość nie tknie to wychodzi mu świetnie.

[Scorn]

Nie widziałem, żeby ktoś wspomniał o nowym splicie The Ruins of Beverast z islandzkim Almyrkvi.
4 kawałki, ponad 40 minut znakomitej muzyki. Poziom splitu bardzo równy. Niemiecka połowa wiadomo, że klasa sama w sobie, natomiast nowe kawałki Islandczyków wcale im nie ustępują. Panowie Bjarni i Garðar mogliby się bardziej skupić na Almyrkvi, zamiast na nudnej do porzygu Sinmarze.

[jesusatan]

recka ostatniego splitu z ALMYRKVI

https://arrundergroundmetal.blogspot.co ... erast.html

[tomaszm]

Pierwszy raz mnie ten zespół rozczarował. Strasznie mdła jest ta pełna płyta ostatnia. Nawet nie chodzi o te czyste wokale ,bo purusta ze mnie żaden ale muzycznie to nie ta otchłań co wcześniej. Podaruje sobie dalsze obcowanie z tą płytą.

[Lukass]

Pierwszy raz mnie ten zespół rozczarował. Strasznie mdła jest ta pełna płyta ostatnia. Nawet nie chodzi o te czyste wokale ,bo purusta ze mnie żaden ale muzycznie to nie ta otchłań co wcześniej. Podaruje sobie dalsze obcowanie z tą płytą.

Mówisz Tomasz o The Thule Grimoires? No to ja mam odwrotnie, niewiele płyt w ostatnich latach tak mi się wwierciło w mózg.

[tomaszm]

Tak jest, nie jest to płyta zła ale brakuje mi w tej konwencji doomowej co reprezentowali na poprzednich trzech wydawnictwach więcej grobu. No taka za bardzo ugłaskana ta płyta. Nie mam ciar. Ale wiadomo każdy moze mieć inny odbiór tej płyty.

[nicram]

Pierwszy raz mnie ten zespół rozczarował. Strasznie mdła jest ta pełna płyta ostatnia. Nawet nie chodzi o te czyste wokale ,bo purusta ze mnie żaden ale muzycznie to nie ta otchłań co wcześniej. Podaruje sobie dalsze obcowanie z tą płytą.

Mnie też ten album nie podszedł. Wynudziłem się strasznie go słuchając co było bardzo dziwne bo takie Blood Vaults czy Exuvia uwielbiam. Ale ja już widziałem pierwsze oznaki spadku formy na splicie z Almyrkvi gdzie Islandczycy wypadli dużo lepiej.

[maciek z klanu]

Jakby ktoś szukał blood vaults na cd to mogę sprzedać albo się wymienic