Perły sprzed lat

[twoja_stara_trotzky]

to FB jest, ale jest za to muzyka do odsłuchania... zobaczymy, na razie zabawa czysta i eksperyment, jak ten Droniczny :D

[Bezdech]

O, nie wiem co to to Candiru.

Jak już pierzesz na Exumę, to polecam się z tym zapoznać, jak nie znasz:

[Glene]

Juz dawno sie mialem udac do tego doktroa ale nie mialem kiedy.

[Glene]

A obczajacie taki blog Ktoredy Pojda Dzicy Swieci? Sporo perelek mozna bylo tam znalezc i gosc nawet z sensem o muzyce pisal.

[Bezdech]

Kojarzę, ale żebym jakoś poczytywał to nie powiem.

[Glene]

ja czytam tylko wtedy gdy pobieram udostepnione materialy :D

[Triceratops]

A obczajacie taki blog Ktoredy Pojda Dzicy Swieci? Sporo perelek mozna bylo tam znalezc i gosc nawet z sensem o muzyce pisal.

Oczywiscie, ze tak, polecam ten wpis: http://savagesaints.blogspot.com/2010/0 ... -cary.html

[Glene]

A obczajacie taki blog Ktoredy Pojda Dzicy Swieci? Sporo perelek mozna bylo tam znalezc i gosc nawet z sensem o muzyce pisal.

Oczywiscie, ze tak, polecam ten wpis: http://savagesaints.blogspot.com/2010/0 ... -cary.html

Zaraz odpalam Paula Cary :D . Moze to Ty stoisz a tym blogiem?:)

[twoja_stara_trotzky]

ja znam gościa, który za Magivanga stoi, możliwe, że to on, muszę go zapytać :D

[Glene]

Widze, ze znasz konkurencje w biznesie.

[twoja_stara_trotzky]

Konrada to ja akurat od ponad 15 lat znam :D
i całą starą ekipę z Sylwią i Piotrem.
zresztą sam jakieś rzeczy pisałem do M. lata temu :D

[megawat]

Kurwa. Sorry, ale przeczytałem: "Magivagina".

[empir]

kurwa, tyś jest dziś nieźle najebany bo to kolejny temat w którym coś źle przeczytałeś ;)

[Ihasan]

Konrada to ja akurat od ponad 15 lat znam :D
i całą starą ekipę z Sylwią i Piotrem.
zresztą sam jakieś rzeczy pisałem do M. lata temu :D

ostatnio robiąc porządki, trafiłem na jedynke M. :))

[Triceratops]

Dobry byl temat, umarl smiercia naturalna, teraz na forum popularne sa polityczne nawalanki

[ggfh]

MEATHOOK SEED - Embedded [1993]

(....)
Zaczyna się niewinie. Delikatny beat i jakieś zbasowane klawisze, po kilku sekundach nadchodzi jednak prawdziwa nawałnica. Potęźne bębny, cudownie brudna gitara i przesterowne na maksa wokale. Prawdziwa jazda zaczyna sie jednak dopiero koło drugiej minuty boskiego Famine Sector. Transowy rytm, kompletnie posrane riffy, genialny wokal. Kiedy usłyszałem, a w zasadzie zobaczyłem (u ździry w MTV) to w 1993 roku, to zgupiałem. To nie było nowe, nowatorskie czy odkrywcze. To był kosmos. Zresztą dziś płyta doskonale się bronu, żeby nie powiedzieć, iż nadal nieco wyprzedza swój czas... Po "teledyskowym" Famine Sector idą, niczym ciosy na korpus, kolejne kawałki zbudowane według podobnego schematu. Wszystko oparte jest o mocarne riffy, które na myśl przywodzą idealną wypadkową nieco zwolnionego NAPALM DEATH, CELTIC FROST, VOIVOD i, czasem, GODFLESH. Do tego odhumanizowane, często skandowane, wokalizy i nieco elektroniki. Całość niezwykle rytmiczna, mechaniczna, transowa.

(....)

This japanese version contains the unfinished mix, and with the exception of last track "Sea Of Tranquility" every track sounds noticably different to the official UK pressing. Numerous samples and effects are missing.

Ktos slyszal japonska wersje plyty i moze sie wypowiedziec w temacie?