CAINA - TEMPORARY ANTENNAE [ 2008]

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8387
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

CAINA - TEMPORARY ANTENNAE [ 2008]

12-06-2009, 00:58

Obrazek

CAINA - TEMPORARY ANTENNAE [ 2008], Profound Lore


Pamiętam jak ktoregoś dnia zajrzalem do sklepu muzycznego,wertując różne magazyny nagle zatrzymałem sie na jednej recenzji w Zero Tolerance magazine gdzie pismaka rozsadzał entuzjazm i w rubryce album miesiąca komplementował wyżej wymienione wydawnictwo.Nigdy wcześniej nie spotkałem się z tą nazwą,nie słyszałem wcześniejszych wydawnictw więc ciekawość co też ów twór tam sobie kombinuje spowodowała iż zacząłem poszukiwania tego materiału. W końcu dostałem płytę w prezencie i już po pierwszym kontakcie załapałem że tym razem nie było to tylko zwykłe dziennikarskie mydlenie oczu i zespoł faktycznie zasługuje na to aby mówić o nim tylko w samych superlatywach.
Czego my tu nie mamy?Black(post black) metalowy szkielet + masa rockowych elementów,jest duch Burzum,Mayhem ,Radiohead,Mercury Rev i jak i Spiritualized.Atmosfera jest budowana w niezwykle interesujący sposób,jest duży misz masz gatunkowy ale wszystko z głową i olbrzymim wyczuciem,na kanwie rockowej tradycji,jest trans i są fantastyczne melodie,jest dół i jest odpowiedni ładunek emocjonalny i to wszystko bez jakiejś zbędnej ornamentyki i puszczania oka do młodzieży w podartych rajstopach i w t-shirtach Lifelover.Bardzo solidna pozycja w mojej opinii.
Ktoś zna?
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re: CAINA - TEMPORARY ANTENNAE [ 2008]

12-06-2009, 20:16

nie, ale pozna, i to wkrótce.
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
DCI Hunt

Re: CAINA - TEMPORARY ANTENNAE [ 2008]

19-06-2009, 14:44

Słyszałem jedną płytę jakieś 2 lata temu dzięki uprzejmości kultowej ruskiej mediaportal i nie ruszyło mnie to kompletnie. Tagi: nuda, wymuszony eklektyzm gatunkowy, niespójność, bieda kompozycyjna. Brzmiało to jak wypociny gościa, który wczoraj grał na youtube covery Burzum, a dzisiaj chce być awangardowy. Może miałem zły dzień, może dzisiaj oceniłbym to inaczej, może kiedyś dam temu jeszcze szansę, może się nie znam, a może chuj na to położę.
Awatar użytkownika
ryszard
postuje jak opętany!
Posty: 351
Rejestracja: 10-12-2008, 01:45

Re: CAINA - TEMPORARY ANTENNAE [ 2008]

19-06-2009, 20:47

Warcrimer pisze:Słyszałem jedną płytę jakieś 2 lata temu dzięki uprzejmości kultowej ruskiej mediaportal i nie ruszyło mnie to kompletnie. Tagi: nuda, wymuszony eklektyzm gatunkowy, niespójność, bieda kompozycyjna. Brzmiało to jak wypociny gościa, który wczoraj grał na youtube covery Burzum, a dzisiaj chce być awangardowy. Może miałem zły dzień, może dzisiaj oceniłbym to inaczej, może kiedyś dam temu jeszcze szansę, może się nie znam, a może chuj na to położę.
heh, mam identyczne odczucia - takie wymuszone, pseudo ambitne granie.
ale również, dla uczciwości dodam, że zbyt długo tego nie słuchałem. czytałem dużo pozytywnych recenzji, więc postanowiłem sprawdzić - mocno się rozczarowałem, więc darowałem sobie dalsze zgłębianie nagrań.
That's what she said !
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8387
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: CAINA - TEMPORARY ANTENNAE [ 2008]

19-06-2009, 21:11

ryszard pisze:dla uczciwości dodam, że zbyt długo tego nie słuchałem.
I tego się trzymajmy :lol:

z drugiej strony,nie każdemu musi przypasować takie granie,normalna sprawa.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

13-07-2009, 11:03

[V] pisze:są fantastyczne melodie,jest dół i jest odpowiedni ładunek emocjonalny i to wszystko bez jakiejś zbędnej ornamentyki i puszczania oka do młodzieży w podartych rajstopach i w t-shirtach Lifelover.
a ja mam właśnie wrażenie, że to właśnie taki przeegzaltowny miszmasz gatunkowy dla fanów podartych rajstop i t-shirtów Lifelover :D Bardzo mi to przypomina Have a Nice Life, tylko że tam wszystko było sensowne i ładnie poukładane, a tutaj męczą bułę niesamowicie.
Kompletnie mi nie podeszło (no może ma kilka momentów, chociażby "Tobacco Beetle" - choć końcówka to już niezłe przegięcie), już debiut Amesoeurs jest bardziej strawny.
Coś tam było! Człowiek!
ODPOWIEDZ