Mam dokładnie tak samo. "Worship music" jest zdecydowanie płytą równiejszą i ma więcej kopa niż ostatni krążek Rudego. Byłaby jeszcze fajniejsza, gdyby zebrać najlepsze momenty i całość skondensować w przepisowych 40-45 minutach.Maria Konopnicka pisze: na dziś ostatni ANTHRAX robi na mnie lepsze wrażenie niż ostatni MEGADETH (który przecież cenię dużo bardziej).
ANTHRAX
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Pteroczłek
- postuje jak opętany!
- Posty: 505
- Rejestracja: 27-12-2010, 10:07
Re: ANTHRAX
Re: ANTHRAX
Jak nie słuchał - słuchał, słuchał i dlatego teraz ta płyta zaczyna mi się odwdzięczać. :) Cholera, może i John Bush był lepszym wokalistą, ale i tak uważam, że powrót do składu Belladonny to najlepsze co mogło się tej kapeli przydarzyć. Czasami tak bywa - Tim Owens też jest lepszym wokalistą niż Matt Barlow, a powrót tego ostatniego do składu ICED EARTH przyjąłem z ulgą (nie na długo, jak się okazało).Triceratops pisze:a jak pisalem, ze zajebiste to nie sluchal
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4949
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: ANTHRAX
Spoko, jak słuchałem nowego ICED EARTH z nowym wokalistą to na początku nawet sie nie zorientowałem, że Barlow już z nimi nie śpiewa ;)
PENIS METAL
Re: ANTHRAX
To prawda - jest na tej płycie trochę niepotrzebnych rzeczy. Niewykluczone jednak, że z kolejnymi przesłuchaniami to wrażenie przeminie, ale póki co słyszę jednak na tym albumie trochę fragmentów, które są zaledwie poprawne (właśnie leci (The Constant).Pteroczłek pisze:Byłaby jeszcze fajniejsza, gdyby zebrać najlepsze momenty i całość skondensować w przepisowych 40-45 minutach.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17817
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: ANTHRAX
To wtedy bylaby jedna z 3 najlepszych Anthrax.Pteroczłek pisze:Mam dokładnie tak samo. "Worship music" jest zdecydowanie płytą równiejszą i ma więcej kopa niż ostatni krążek Rudego. Byłaby jeszcze fajniejsza, gdyby zebrać najlepsze momenty i całość skondensować w przepisowych 40-45 minutach.Maria Konopnicka pisze: na dziś ostatni ANTHRAX robi na mnie lepsze wrażenie niż ostatni MEGADETH (który przecież cenię dużo bardziej).
Najlepsze w tym jest to, ze jednym z najmocniejszych elementow jest element potencjalnie najslabszy - wokale Belladonny. Dojrzal facet zajebiscie, o ile zawsze mnie irytowaly jego zapedy wokalne w rejony heavy i wysokie tony to teraz tak ma zajebiscie wycwiczony glos, troche tez z maniery i barwy Busha, no rewelacja dla mnie i najwieksze zaskoczenie.
woodpecker from space
- Pteroczłek
- postuje jak opętany!
- Posty: 505
- Rejestracja: 27-12-2010, 10:07
Re: ANTHRAX
Dokładnie tak!
Re: ANTHRAX
Tego nowego jeszcze nie słyszałem - jakoś ostatnio nie mam serca do takiego grania. Wychodzę też z założenia, że Iced Earth to kapela, której płyty zdążę jeszcze kupić, a im później to zrobię tym mniej mnie będą kosztowały. Z ANTHRAX czy MEGADETH niby podobnie, ale nie potrafiłem się powstrzymać. Widać mam większe serce do thrashu niż do heavy (bo wbrew temu co na metal-archives widnieje Iced Earth był dla mnie zawsze kapelą bardziej heavy metalową niż thrashową).Block69 pisze:Spoko, jak słuchałem nowego ICED EARTH z nowym wokalistą to na początku nawet sie nie zorientowałem, że Barlow już z nimi nie śpiewa ;)
Dokładnie - słowo "dojrzał" było pierwszym jakie przyszło mi do głowy jak usłyszałem jego wokale, nie mając bynajmniej na myśli jego metryki urodzenia. Drugim słowem, które przyszło do głowy było "wyszlachetniał". Naprawdę znakomite wokale!Triceratops pisze:Najlepsze w tym jest to, ze jednym z najmocniejszych elementow jest element potencjalnie najslabszy - wokale Belladonny. Dojrzal facet zajebiscie, o ile zawsze mnie irytowaly jego zapedy wokalne w rejony heavy i wysokie tony to teraz tak ma zajebiscie wycwiczony glos, troche tez z maniery i barwy Busha, no rewelacja dla mnie i najwieksze zaskoczenie.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17817
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: ANTHRAX
Juz gdzies pisalem, ze na chwile obecna Belladonna to najlepsze gardlo big4.
A poza tym zajebiste sa sola Roba Caggiano, troche brakowalo mi Dana Spitza ale Rob dal zajebiscie rade, takie solo w I;m Alive zajebiste
A poza tym zajebiste sa sola Roba Caggiano, troche brakowalo mi Dana Spitza ale Rob dal zajebiscie rade, takie solo w I;m Alive zajebiste
woodpecker from space
Re: ANTHRAX
Tak jak prawie nigdy się z Tobą nie zgadzam, tak tym razem uczciwie muszę Ci przyznać 100 proc. racji. :)
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17817
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: ANTHRAX
Niestety nie miales wyjscia, bo dobra muzyka sie zawsze obroni. Teraz czas na Mortal Sin. :D
O matko, jak ja to przegapilem, moze faktycznie zdawalo mi sie ze to watek "Dowcipy / jaja / debilizmy", no wez se juz chlopie daj na wstrzymanie z thrashem, wez sie lepiej za ten swoj jazz, tam wszystko wchodzi od razu i lapie za ucho, melodyjne, proste, nieskomplikowane. :Dmad pisze:W pierwszej chwili myślałem, że to wątek "Dowcipy / jaja / debilizmy". Różnica między tymi dwoma zespołami jest kolosalna - ale oczywiście w druga stronę. Co z tego, że Anthrax jawi się jako twór oryginalny, skoro jest to oryginalność jakaś taka wiejska. Owszem, lubię Among The Living, dwie kolejne tez nie są złe, ba, nawet jestem w stanie bronić tych płyt - ale całość dyskografii się nie broni. Ostatnia płyta jest wg mnie wręcz ohydna: tylko raz byłem w stanie przesłuchać do końca.Triceratops pisze:oczywistosci nie warto pisac ale ja bym dodal strzalekaryman pisze:Exodus<<<<<<<Anthrax
woodpecker from space
Re: ANTHRAX
Mortal Sin spodobał mi się za pierwszym przesłuchaniem - po prostu stwierdziłem, że jest gorszy od najlepszej tegorocznej płyty thrashowej, którą nagrał ACCUSER. :)Triceratops pisze:Teraz czas na Mortal Sin. :D
- Xapapote
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1427
- Rejestracja: 20-01-2006, 16:53
Re: ANTHRAX
Beladonna faktycznie na tej płycie daje radę, ale Żydowi coś brakuje pomysłów na fajne riffy, a to kiedyś było podstawą w tej kapeli.
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
-
- rozkręca się
- Posty: 83
- Rejestracja: 24-05-2012, 21:22
- vicek
- zahartowany metalizator
- Posty: 4622
- Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
- Lokalizacja: dolinki
Re: ANTHRAX
:D
-
- rozkręca się
- Posty: 83
- Rejestracja: 24-05-2012, 21:22
Re: ANTHRAX
na bank to ta sama grupa http://www.strazgraniczna.pl/wps/portal ... +w+walizce
-
- rozkręca się
- Posty: 83
- Rejestracja: 24-05-2012, 21:22
Re: ANTHRAX
co miałem rzec wczoraj, rzeknę dzisiaj. ubiegłoroczny, jeszcze ciepły "Worship Music" rozwalił mnie na drzazgi. Belladonna dawno tak nie wymiatał wokalnie. prawie ballada "In the End" o grungowym zabarwieniu (Soundgarden i Alice in Chains się kłania) to już zupełne mistrzostwo świata. Scott Ian dalej wycina jak mało kto (dużo zaczerpnięć ze stylu Darrela). tamci niech dalej męczą wyświechtaną jak koszula leżącego przez tydzień w gównach hydraulika Metallicę w ankietach, widocznie na więcej ich nie stać..
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5179
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: ANTHRAX
dziś lub jutro obadam worshipa ale i tam najbardziej lubię Stomp 442 i We've Come for You All
- harvestman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1573
- Rejestracja: 05-11-2012, 21:10
Re: ANTHRAX
http://www1.rollingstone.com/hearitnow/ ... hrax1.html fragment nowej EP zawierającej kowery zespołów z 60 i 70. Takie sobie, strasznie mnie w tym kawałku irytuje to zawodzenie Belladonny. Może zabrzmi to jak bluznierstwo ale w tym zespole wolałem Busha.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10054
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: ANTHRAX
Odwidziało mi się po latach - biję się w pierś, album jest niezły, jeszcze niech namierzę złodzieja który mi go nie oddał.hcpig pisze:Dostałem kiedy wychodziła od jednej dziewuchy "We've Come For You All" i było tak chujowe, denne i beznadziejne, że żadnego innego albumu Wąglika nawet nie tknąłem.
Yare Yare Daze
Re: ANTHRAX
Odkąd Anthrax wydał ostatnią płytę, to ilekroć wracam do tej kapeli to włączam właśnie "Worship Music". W życiu bym się tego nie spodziewał po pierwszych dwóch, trzech przesłuchaniach tego krążka. Warto było tej płycie poświęcić trochę więcej czasu :)