KING DIAMOND

[nicram]

super, jedni wolą złoto inni błyskotki :D

Jak zwykle masz rację. "Don't break the oath" - złoto. "Reign in blood" - błyskotki.

[twoja_stara_trotzky]

:DDDDDDDDDDD

[Blackult]

super, jedni wolą złoto inni błyskotki :D

samokrytyka zostaje przyjęta

[Maleficio]

Jakoś mnie nie dziwi, ze Maria woli krola kiczu metalowego przed Reign in Blood:)

[Block69]

Melissa czy Don't Break The Oath to jest minimum 5,5/6 i kto tego nie słyszy ten je głuchy pedryl. "Abigail" tak samo.

[twoja_stara_trotzky]

Jakoś mnie nie dziwi, ze Maria woli krola kiczu metalowego przed Reign in Blood:)

no nie, jest to całkiem oczywiste w jego wypadku, logika gustu :D

[Maria Konopnicka]

Jakoś mnie nie dziwi, że Trotzky nie kuma black metalu, skoro nigdy nie załapał wczesnego Mercyful Fate. Trudno nauczyć się czytać znając tylko niektóre litery alfabetu.

[Heretyk]

Nie załapał?

Don't Break the Oath 5/6

Musi być 6/6 i chuj? :D

[Maria Konopnicka]

Po pierwsze jakby załapał, to w ogóle by ze Slayerem nie porównywał i nie mieszał systemów walutowych. To tak jakby napisać, że jeśli King Crimson "In The Court Of The Crimson King" to 6/6, to Mayhem - "De Mysteriis Dom Sathanas" to 3/6 czyli ostatni Funeral Mist to jakieś 2,5/6 a ostatni Craft to 1,5/ 6. Uważam, że metalu jest sporo albumów zasługujących na ocenę 6/6 - nie tylko oklepane "Reign in Blood".

[twoja_stara_trotzky]

Jeden zadowala się małym Fiatem, inny Ferrari. :D Kwestia oczekiwań. :D

Jakoś mnie nie dziwi, że Trotzky nie kuma black metalu, skoro nigdy nie załapał wczesnego Mercyful Fate. Trudno nauczyć się czytać znając tylko niektóre litery alfabetu.

Wielbię Mercyful Fate od ponad 20 lat, więc nie wiem, o czym mówisz, jeden z lepszych i ważniejszych zespołów metalowych pierwszej połowy lat 80.

[Maria Konopnicka]

To dlaczego nie oceniasz na 6/6? Co stoi na przeszkodzie?

Jeden zadowala się małym Fiatem, inny Ferrari. :D Kwestia oczekiwań. :D

Właśnie nie - muzyka jest różna - tak jak różne są środki lokomocji. Masz samochody, motocykle, autobusy, pociągi, samoloty: różne marki i różne klasy tych pojazdów. Twierdzenie, że Slayer jest lepszy niż Mercyful Fate jest jak twierdzenie, że Ferrari jest lepsze niż Harley-Davidson. Jeden woli sportowe samochody, drugi uwielbia motocykle, a trzeci wytworne limuzyny. Po co w ogóle to porównywać i tworzyć absurdy typu: skoro Boeinga 787 dreamliner to 6/6 to Aston Martin 5/6, a Harley-Davidson to 3/6.
Zresztą kto jak kto, ale Ty nienawidzący szufladek nie powinieneś w ogóle tego robić. Przecież jak tu niedawno przekonywałeś muzyka jest jedna, tylko ligi różne. :)

[Mort]

No i wlasnie Trocki nie szufladkuje dzielac na samoloty, motocykle i samochody, tylko wrzuca to wszystko razem do jednego worka. Nie ma tu niekonsekwencji.

[Maria Konopnicka]

Jeden zadowala się małym Fiatem, inny Ferrari. :D Kwestia oczekiwań. :D

Napisałeś bez błędu, a poprawiłeś na źle. :)

[Gore_Obsessed]

To ja poprawiłem. :) Czemu źle?

[Maria Konopnicka]

To ja poprawiłem. :) Czemu źle?

Za poprawny przyjęty jest zapis następujący: Fiat jako marka samochodów i firma oraz fiat jako samochód marki Fiat. Nazwy różnego rodzaju wytworów przemysłowych, np. samochodów, motocykli, rowerów, papierosów, napojów, odzieży, butów itp. używane jako nazwy pospolite konkretnych przedmiotów, a nie jako nazwy marek i typów oraz firm zapisywane są małą literą.

[Gore_Obsessed]

Chryste panie, łeb mię boly. :)

[Maria Konopnicka]

sorry :) z szacunku do "Króla Kiczu" można spokojnie wyrzucić te offtopy niezwiązane z temat :)

[twoja_stara_trotzky]

To dlaczego nie oceniasz na 6/6? Co stoi na przeszkodzie?

Przecież oceniam. "Reign in Blood", "South of Heaven", może "To Mega Therion", na pewno "Nothingface" i "Phobos", na pewno "Paranoid" - metalowe płyty, które mają u mnie 6/6 jak w mordę strzelił. Jak ona mają, to inne, GORSZE, nie mogę mieć, to naturalne.

[Mort]

Dlaczego gorsze nie moga miec 6? To znaczy, ze wszystkie plyty ktorym dajesz 6 sa dokladnie tak samo zajebiste? Tak to juz jest, ze oceny najwyzsza i najnizsza nie sa sprawiedliwie. Jak cos jest chujowe to stawia sie 1, jak arcychujowe tez 1. Jezeli plyta jest wybitna dajesz 6, jezeli podczas sluchania sluchacz robi sie o taki maly, to tez stawia sie 6. W przypadku tych skrajnych ocen margines jest najwiekszy.

[aryman]

Ale "Paranoid" 6/6? Czy ja wiem...