
1349
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Re: 1349
A ja nigdy nie rozumiałem fenomenu tej kapeli. Co prawda ostatnio wróciłem do pierwszych trzech płyt i w końcu nawet je polubiłem, ale nie powiem żebym specjalnie czekał na ich kolejne wydawnictwa. 'Revelations of the Black Flame' była dobra, ale jak na black metal to trochę mało w tym metalu, a całość przypominała bardziej takie eksperymentalne mCD aniżeli regularny album. Sprawdzę 'Demonoir' w wolnej chwili. Miałem nadzieję, że nagrają coś, co będzie krzyżówką przedostatniej płyty i tego ich standardowego rozpierdolu, ale z tego co czytam postawili tylko na to drugie 

- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16861
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: 1349
twoja_stara_trotzky pisze:czy obrońcy tej płyty nie słyszą, jak ona jest wymuskana, plastikowa i sztuczna? gdzie tu ten piwniczny charakter? gdzie ta black metalowa surowizna?
Nuda. Plastik.Conflagrator pisze:A ja nigdy nie rozumiałem fenomenu tej kapeli.
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: 1349
mam tak samo, mogą wypierdalać. od czasu do czasu zapuszczę Hellfire, ale tylko wtedy, gdy wyjątkowo mi się nudziConflagrator pisze: A ja nigdy nie rozumiałem fenomenu tej kapeli.

- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
a podaj mi takie zespoły, które w tym ogromnym tyglu nie wiedzą czego chcą? A 1349 na nowej płycie gra "pierdolony black metal", tyle że to już nawet przez nich samych było przemielone wiele razy. Niczym tam płyta nie zaskakuje, praktycznie nie porywa i jak pisałem, co także Heretyk zauważył, pośród czołówki ten zespół po prostu nie istnieje.Tymothy pisze:I stałby się kolejnym zespołem, który porzucając blastomanie stałby się nijakim zespołem pośród tych , które same nie wiedzą czego chcą i mieszają różności świata w jednym tyglu. A tak 1349 ma przekaz jasny i klarowny "gramy pierdolony black metal".Skaut pisze:
dzięki tym "wygibasom" i "udziwnieniom" zespół miał szansę wyjść z oklepanej do bólu, schematycznej "blastomanii".
a to ciekawe, przytłumione brzmienie udające piwniczny charakter? Doskonale zobrazowaną "piwnicę" to miałeś na "Ordo Ad Chao", ale tam ten klimat miał swój sens. Gdyby na nowym krążku 1349 stało coś więcej niż tylko "piwnica" to bym się pewnie mocniej zainteresował, a tak zamulenie jest oznaką braku jakichkolwiek pomysłów na rozwinięcie patentów eksplorowanych miliony razy.Tymothy pisze:Bo ten album ma właśnie mieć taki ponury, piwniczny charakter. Zamulenie niektórych fragmentów wychodzi tej płycie tylko na dobre.Skaut pisze: Jakoś to wszystko przytłumione, "zadymione".
No prośba, gdzie Burzum, a gdzie 1349Tymothy pisze:To teraz ja rzucę przykładem: Burzum nagrał płytę poprawna i nic po nad to, z całkiem dobrą muzyką, jednak daleką od geniuszu, ale i tak wszyscy leli z zachwytu po majtach. Tutaj sytuacja jest podobna, 1349 wychodzi z płytą utrzymana w standardzie stylistyki i jest źle. Czyli po jednych za trzymanie się ram można jechać, a po drugich za to samo już nie, ciekaweSkaut pisze: Riffy nie zachwycają do końca ,a te lepsze giną ZNOWU w morzu bylejakości. Magia gdzieś niestety uleciała.

Tak jeszcze jedna sprawa odnośnie zarzutu, że niby te wszystkie zespoły, które eksperymentują nie mają własnej tożsamości i nie wiedzą czego chcą. Odnoszę właśnie wrażenie, że "Demonoir" to właśnie takie niewiadomo co. Niby powrót do ich wcześniejszych płyt, z drugiej strony produkcja Warriora i wplecione intra między kawałkami, a jednak brakuje w tym spójności i jasno sprecyzowanej drogi. Pewnie znów się zespół bawił w przeciąganie liny z Tomem. Przestraszyli się negatywnych recenzji poprzedniczki, to teraz zachowawczo wrócili do starych patentów, zostawiając małe elementy "Revelations...", bo a nuż słuchacz w ten sposób zachwyci się bardziej.
Krótko pisząc - czekam na następny album.
Coś tam było! Człowiek!
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6576
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re:
Też tak to widzę. Szkoda, bo w poprzednim albumie było słychać potencjał, który na Demonoir został zwyczajnie zmarnowany.Skaut pisze: Tak jeszcze jedna sprawa odnośnie zarzutu, że niby te wszystkie zespoły, które eksperymentują nie mają własnej tożsamości i nie wiedzą czego chcą. Odnoszę właśnie wrażenie, że "Demonoir" to właśnie takie niewiadomo co. Niby powrót do ich wcześniejszych płyt, z drugiej strony produkcja Warriora i wplecione intra między kawałkami, a jednak brakuje w tym spójności i jasno sprecyzowanej drogi. Pewnie znów się zespół bawił w przeciąganie liny z Tomem. Przestraszyli się negatywnych recenzji poprzedniczki, to teraz zachowawczo wrócili do starych patentów, zostawiając małe elementy "Revelations...", bo a nuż słuchacz w ten sposób zachwyci się bardziej.
Krótko pisząc - czekam na następny album.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
- Tymothy
- postuje jak opętany!
- Posty: 657
- Rejestracja: 07-06-2005, 14:29
Re:
To, że płyta niczym nie zaskakuje to akurat dla mnie argument z dupy, bo 95% jak nie więcej wydawanych obecnie płyt z metalem niczym nie zaskakuje, a mimo wszystko o wielu z nich można śmiało powiedzieć, że są to albumy dobre, czy wręcz bardzo dobre.Skaut pisze:Niczym tam płyta nie zaskakuje, praktycznie nie porywa i jak pisałem, co także Heretyk zauważył, pośród czołówki ten zespół po prostu nie istnieje.
A co to za czołówka black metalu, he? Jest jakiś ranking? Jakieś Top 20 blackmetalowej listy przebojów, czy jak?
Osobiście dzielę muzę na taką, która mi się podoba, i taką która mi się nie podoba. Akurat 1349 mi odpowiada

Dobra koniec tematu bo można tą "dyskusję" ciągnąć jeszcze kilka stron, a i tak nic z tego nie wyniknie.
Hello darkness, my old friend
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
no jak lubisz wtórne przeciętniaki, to rzeczywiście nie ma co ciągnąć dyskusji dalej ;] Porównałeś 1349 do "Belus", który w sumie nic nowego nie prezentuje, bo wpasował się w konwencję, która sięga do czasów "Hvis...", ale jednak bez problemu można tego słuchać kilka(naście) razy z rzędu - o to mi chodziło z zaskoczeniem. Trzeba po prostu wiedzieć, co chce się na albumie osiągnąć. 1349 na "Demonoir" znów się miota, wije i nic z tego nie wynika. Wracam do Satyricon - "Volcano"Tymothy pisze:To, że płyta niczym nie zaskakuje to akurat dla mnie argument z dupy, bo 95% jak nie więcej wydawanych obecnie płyt z metalem niczym nie zaskakuje, a mimo wszystko o wielu z nich można śmiało powiedzieć, że są to albumy dobre, czy wręcz bardzo dobre.Skaut pisze:Niczym tam płyta nie zaskakuje, praktycznie nie porywa i jak pisałem, co także Heretyk zauważył, pośród czołówki ten zespół po prostu nie istnieje.
A co to za czołówka black metalu, he? Jest jakiś ranking? Jakieś Top 20 blackmetalowej listy przebojów, czy jak?
Osobiście dzielę muzę na taką, która mi się podoba, i taką która mi się nie podoba. Akurat 1349 mi odpowiada![]()
Dobra koniec tematu bo można tą "dyskusję" ciągnąć jeszcze kilka stron, a i tak nic z tego nie wyniknie.

Coś tam było! Człowiek!
- AroHien
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2304
- Rejestracja: 18-06-2007, 19:35
Re: 1349
Jak widzę zbyt wielu pozytywnych wibracji nowa płyta nie wzbudza. I to jest kolejny powód aby kierować się własną oceną a nie zdaniem innych. Mi bardzo podeszło ich ' wtórne przeciętniactwo'. Będzie to chyba druga płyta z black metalem którą w tym roku kupię.
- black_lava
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2031
- Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
- Lokalizacja: O.
Re: 1349
przesłuchałem płytkę kilka razy i uważam, że jest naprawdę dobra.nie widzę tam "wtórnego przeciętniactwa" jak niektórzy. bardzo dobra BLACK METALOWA płyta a nie silenie się na nowatorstwo. dla mnie nie jest to krok wstecz a jedynie powrót na ścieżkę, gdzie muzyka zespołu brzmi strawnie i mieści się w stylu autentycznie wypracowanym przez kapelę.
"And the scars I will see
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6576
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: 1349
Tak, a, że jest przy tym zwyczajnie nudna to już inna sprawa.black_lava pisze:powrót na ścieżkę, gdzie muzyka zespołu [...] mieści się w stylu autentycznie wypracowanym przez kapelę.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
- black_lava
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2031
- Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
- Lokalizacja: O.
Re: 1349
to już Twoja ocena.
"And the scars I will see
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 360
- Rejestracja: 02-11-2006, 18:30
Re: 1349
Zajebista ta nowa płyta. Ciekaw jestem jak wypadają covery z limitowanej wersji.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: 1349
Rapture fajnie - lepsze brzmienie niż na samym krążku. Bauhaus - może być, ale liczyłem na więcej. Exodus - porażka mała.
a sama płyta rzeczywiście lepsza niż się początkowo wydawało.
a sama płyta rzeczywiście lepsza niż się początkowo wydawało.
- black_lava
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2031
- Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
- Lokalizacja: O.
Re: 1349
o widzę, że 1349 nie jest już równane z ziemią za nową płytę. autorytety przemówiły i ślepcy dostrzegli wielkość w typowej BM płycie, nie domagając się eksperymentów! dlaczegóż tak się stało, cóż się wydarzyło?
"And the scars I will see
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: 1349
ta płyta jest tak samo wielka, jak chujowa... ona jest po prostu... NIEZŁA. ma swoje wady i swoje zalety, równoważą się. można posłuchać, postawić na półce i to wszystko.
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: 1349
nie, bo ona wcale taka zachowawcza nie jest, co byś odkrył, gdybyś jej trochę posłuchał.
- black_lava
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2031
- Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
- Lokalizacja: O.
Re: 1349
bez komentarza, poczytaj sobie wcześniejsze posty- zrozumiałbyś, że słuchałem jej wielokrotnie.
"And the scars I will see
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "