NILE

[lucass]

[quote][i]Wysłane przez długopisyyyyyyyyyy[/i]
właśnie przesłuchuje płytke... leci trzeci kawałek. Jest ogień jak kurwa mać!! Wokal chyba najlepszy ze wszystkich płyt. Muzyka jakby prostsza i dająca bardziej po gębie z zajebistymi riffami. [/quote]


Nie rob smaka:) Inaczej byc nie moglo przeciez:) Narazie slyszalem tylko ten singlowy sampel i juz przez pryzmat tego numeru mozna bylo wniesc ze w pizdeczke ten album sie zapowiada. Prostsza jest moze struktura calego numeru ale riffy wcale nie takie proste. No i w sumie mogliby lekko zrezygnowac z tych egipskich wstawek, ale tylko troche bo przeciez to charakterystyczna cecha NILE.
Juz kurwa sie nie moge doczekac

[Mort]

http://www.nuclearblast.de/events/nile/index.html
posluchalem tegco co maja na tej stronie i jest OK, powtorka z In Their Darkened Shrines, jak ktos slyszal tamten material to dokladnie wie czego sie spodziewac

[north]

myślę, że album będzie wart swej ceny

[Morph]

Zaciągnąłem sobie ten album, postanowiłem go gruntownie przesłuchać bez uprzedzeń, odpalam i...



...KURWA, JAK JA NIENAWIDZĘ TAKICH PŁYT!!! Standardowe dumne intro, potem nagle wchodzi striggerowany bębenek co brzmi jakby ktoś pałą po barierce na balkonie przeciągnął, a potem standardowy schemat - 150 riffów na minutę, solówka, monotonny wokal, potem jakiś mroczny chórek i tak w kółko. Pierwszy utwór zdawał mi się trwać chyba z godzinę, drugi 2, trzeci cały wieczór, czwartego nie zdzierżyłem. Takiej muzyce mówię stanowcze wypierdalać. Ale i tak milion osób z erekcją popuszczającą pobiegnie to nabyć. A ja wtedy spokojnie nabędę sobie nowe Entombed, Nile mnie w chuja nie zrobi. 2/10

[Infernal]

no to ostro pojechales, panie Morph!
Widze ze problem polega na tym ze juz wszyscy przywykli do stylu Nile i juz nikt nie jest zaskoczony tak ja przy debiucie ze to takie nowatorstwo itp, itd. Taki los, niedawno wnosili nowy powiew do death metalu a teraz ze to niby graja to samo ble,ble...........

[AroHien]

[quote][i]Wysłane przez Morph[/i]
Zaciągnąłem sobie ten album, postanowiłem go gruntownie przesłuchać bez uprzedzeń, odpalam i...



...KURWA, JAK JA NIENAWIDZĘ TAKICH PŁYT!!! Standardowe dumne intro, potem nagle wchodzi striggerowany bębenek co brzmi jakby ktoś pałą po barierce na balkonie przeciągnął, a potem standardowy schemat - 150 riffów na minutę, solówka, monotonny wokal, potem jakiś mroczny chórek i tak w kółko. Pierwszy utwór zdawał mi się trwać chyba z godzinę, drugi 2, trzeci cały wieczór, czwartego nie zdzierżyłem. Takiej muzyce mówię stanowcze wypierdalać. Ale i tak milion osób z erekcją popuszczającą pobiegnie to nabyć. A ja wtedy spokojnie nabędę sobie nowe Entombed, Nile mnie w chuja nie zrobi. 2/10 [/quote]
Mam nadzieje ze jakis milion ludzi kupi ten album bo to bedzie oznaczalo ze nie wszyscy sa takimi gluchymi ignorantami jak ty. Lepiej sie przerzuc na pop, bo widze ze metal to dla ciebie za trudna muza. Ignorantom mowie stanowczo-nie!!!!!!!!!

[Morph]

Przecież Nile to jest właśnie metal w popowym wykonaniu - granie pod miliony, kompromisy w celu zwiększenia liczby słuchaczy, czym takie podejście do sprzedaży swojej muzyki różni się od np. Linkin Park?

[stary]

bo ci Hiena zyłka pęknie, Nile jest idealnym kondydatem do tytułu "najbardzie przereklamowany zespoł"

[AroHien]

[quote][i]Wysłane przez Morph[/i]
Przecież Nile to jest właśnie metal w popowym wykonaniu - granie pod miliony, kompromisy w celu zwiększenia liczby słuchaczy, czym takie podejście do sprzedaży swojej muzyki różni się od np. Linkin Park? [/quote]
Widze ze jestes z podgatunku tzw. prawdziwych metali, ktorzy nic nie robia tylko calymi dniami siedza w bunkrze i notuja ile jaki zespol sprzedal plyt, zeby potem go ocenic czy jest prawdziwy czy nie. Jakos nie slyszalem zeby miliony ludzi zachwycalo sie Nilem. Zasluzyli na to wszystko swoja ciezka praca i szczeroscia w graniu muzyki, ktora nadal ich cechuje. A porownanie ich do Linkin Park jeszcze dobitniej swiadczy o twojej ignorancji.

[stary]

z tym Linking Park to niewatpliwie przesadził

[zekke]

Mogl zawsze porownac do korna albo dr.dre ; )

[Morph]

Nie siedzę w bunkrze, tylko mam pewne obiektywne spojrzenie na to czego słucham, i dlatego nie lubię tracić czasu na płyty sztampowe, robione "z metra", poza tym za dużo dobrych rzeczy wyszło w tym roku (Entombed, Manes, Mayhem, TMK, Whitehouse, Sutcliffe Jugend, Marduk, Neurosis, Arkhon Infaustus, Shining, MM, Abigor, Sunn O))), Combichrist, Desolation Zone, Infernal War i pewnie jeszcze drugie tyle o których zapomniałem), że naprawdę nie mam ani czasu, ani ochoty zajmować się Nile...

[Morph]

[quote][i]Wysłane przez stary[/i]
z tym Linking Park to niewatpliwie przesadził [/quote]

No może, ale niedużo.

[twoja_stara_trotzky]

[quote][i]Wysłane przez Morph[/i]
Zaciągnąłem sobie ten album, postanowiłem go gruntownie przesłuchać bez uprzedzeń, odpalam i...



...KURWA, JAK JA NIENAWIDZĘ TAKICH PŁYT!!! Standardowe dumne intro, potem nagle wchodzi striggerowany bębenek co brzmi jakby ktoś pałą po barierce na balkonie przeciągnął, a potem standardowy schemat - 150 riffów na minutę, solówka, monotonny wokal, potem jakiś mroczny chórek i tak w kółko. Pierwszy utwór zdawał mi się trwać chyba z godzinę, drugi 2, trzeci cały wieczór, czwartego nie zdzierżyłem. Takiej muzyce mówię stanowcze wypierdalać. Ale i tak milion osób z erekcją popuszczającą pobiegnie to nabyć. A ja wtedy spokojnie nabędę sobie nowe Entombed, Nile mnie w chuja nie zrobi. 2/10 [/quote]

Morph - mój człowiek od Nile

[twoja_stara_trotzky]

[quote][i]Wysłane przez Morph[/i]
Nie siedzę w bunkrze, tylko mam pewne obiektywne spojrzenie na to czego słucham, i dlatego nie lubię tracić czasu na płyty sztampowe, robione "z metra", poza tym za dużo dobrych rzeczy wyszło w tym roku (Entombed, Manes, Mayhem, TMK, Whitehouse, Sutcliffe Jugend, Marduk, Neurosis, Arkhon Infaustus, Shining, MM, Abigor, Sunn O))), Combichrist, Desolation Zone, Infernal War i pewnie jeszcze drugie tyle o których zapomniałem), że naprawdę nie mam ani czasu, ani ochoty zajmować się Nile... [/quote]

dodaj jeszcze nowe The Coffinshakers i Reverend Bizarre

[Morph]

się posłucha, się doda :]

[stary]

własnie przesłuchuje ostatni Nile, zespoł w zasadzie niewiele sie rozwija....ale sa jednak dosc mocne momenty ..

[Mort]

Nowej plyty nie slyszalem, ale juz teraz nie zgadzam sie z Morphem - on ma zdecydowanie zly gust.

[stary]

płyte uważam po kilku przesluchaniach za calkiem przyzwoitą ku memu zdziwieniu jednak nadal uważam ,że to wszystko jest dosc wtórne...

[Morph]

[quote][i]Wysłane przez Mort[/i]
Nowej plyty nie slyszalem, ale juz teraz nie zgadzam sie z Morphem - on ma zdecydowanie zly gust. [/quote]

Wolę mieć gust powszechnie uważany za zły niż nie mieć gustu wcale. Zresztą - czym jest gust? Nie będę cię próbował przekonywać że Nile jest zły, bo dla typowego zjadacza metalu to ekstraklasa, tyle tylko że niektórzy oczekują od muzyki czegoś więcej niż powielania schematów. Tak więc słuchaj sobie Nile na zdrowie, potem włącz Hate Eternal i dopraw jakimś Immolation albo Vital Remains, ja takiej muzyce dziękuję.