METALCORE
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: METALCORE
jestes pewien, ze chodzi tylko o jakies takie tradycjonalistyczne oburzenie? nie wydaje mi sie ;) to jest chujnia z grzybem - ckliwe patenciki, zel na wlosach i deskorolka. zakladam, ze fani tradycyjnego heavy mogli zarzucic death metalowi ze jest slaby muzycznie, ze darcie ryje, ze bez melodii itp., ale pedalstwa raczej chyba nie wytykali ;d
nie wszystko mozna relatywizowac
nie wszystko mozna relatywizowac
this is a land of wolves now
- black_lava
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2031
- Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
- Lokalizacja: O.
Re: METALCORE
w sumie Olo ma sporo racji, nie myślałem o tym w ten sposób.trafne spostrzeżenie.
"And the scars I will see
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: METALCORE
Nie mogli, bo heavy metal sam w sobie był dość pedalski. ;) Ale wszystko inne jak najbardziej.Riven pisze:zakladam, ze fani tradycyjnego heavy mogli zarzucic death metalowi ze jest slaby muzycznie, ze darcie ryje, ze bez melodii itp., ale pedalstwa raczej chyba nie wytykali ;d
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
Re: METALCORE
Ja tez. Po prostu nie znam, a nawet jakbym znał i by mi się nie podobalo to bym na ten metalcore nie narzekał.ultravox pisze: Po prostu tego nie słucham...
I AM MORBID
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: METALCORE
A tak poważnie mówiąc, nie patrząc na muzykę przez pryzmat muzyków grających daną muzykę (co jest strasznie zabawne samo w sobie) to jest to dla mnie tak beznadziejne granie, że autentycznie robię się agresywny jak to słyszę (ale nie z powodu ładunku emocjonalnego zawartego na płycie). Brak jakiegokolwiek pomysłu na utwory, czerpanie ze wszystkich możliwych stron różnych inspiracji i elementów jednak bez jakiejś myśli przewodniej, która by spajały te elementy w całość; wokal to już w ogóle jest pomyłka. Zaznaczę jeszcze na koniec, że nie słuchałem tego za dużo, właśnie przez elementy, które wskazałem powyżej, a które tak bardzo utrudniają mi chociaż zmuszenie się do przesłuchania czegoś więcej. Mam nadzieję, że ten nurt szybko umrze, a jak nie, to żeby chociaż za dużo szkód nie narobił.
The madness and the damage done.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: METALCORE
Kogoś kto wymyślił terminy "metalcore" czy "numetal" należałoby wsadzić na tydzień do szamba. Fakt, że jakieś g...o dla histeryków ze sznytami, anorektyczek robiących sobie w kiblach zdjęcia telefonami komórkowymi i wyżelowanych kibiców wrestlingu jest kojarzone z metalem wkurza mnie najbardziej.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: METALCORE
Co za hip hopowcy...Mort pisze:Maciuś co sie stao? powiedz to dzentelmenom z Biohazard:maciek z klanu pisze:wszystko co ma core w nazwie oprocz grindu niech spierdala.
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: METALCORE
Tak, ale tu chodzi o troche inny rodzaj pedalstwa hehehe...jest pedalstwo Judas Priest i jest jakis emocwel z USA, nie? ;)ultravox pisze:Nie mogli, bo heavy metal sam w sobie był dość pedalski. ;) Ale wszystko inne jak najbardziej.Riven pisze:zakladam, ze fani tradycyjnego heavy mogli zarzucic death metalowi ze jest slaby muzycznie, ze darcie ryje, ze bez melodii itp., ale pedalstwa raczej chyba nie wytykali ;d
Zreszta...co tu sie rozwodzic. Po prostu nie uwazam, zeby mozna bylo zastosowac taka analogie jaka zapodal Olo, to jednak troche inna sytuacja. Zreszta, abstrahujac juz od opinii o jakosci, death metal to konkretny kawal historii, a co do metalcore to jestem przekonany, ze za kilka lat nikt juz o tym nie bedzie pamietal, bo pojawi sie jakies nowe gowno dla amerykanskiej mlodziezy.
this is a land of wolves now
- witchfinder
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1064
- Rejestracja: 13-01-2010, 21:45
Re: METALCORE
Nie każ traktować swojego nicka na poważnie.maciek z klanu pisze:Co za hip hopowcy...Mort pisze:Maciuś co sie stao? powiedz to dzentelmenom z Biohazard:maciek z klanu pisze:wszystko co ma core w nazwie oprocz grindu niech spierdala.
O tempora, o mores! ||| HARDCORE JP OGIEŃ JP
- Husar
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1585
- Rejestracja: 29-01-2007, 03:04
Re: METALCORE
posluchajta se lepiej NEKROMER. to jest polska wschodząca perła. niedługo split z BEHEMOTH
Live is Thrash! Thrash of the Dead!
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: METALCORE
To jest dość względne, bo większość ludzi na widok długowłosych kolesi w skórach też powie, że to banda pedałów. Nie wiem, czy będą chcieli rozróżniać jedno pedalstwo od drugiego. ;)Riven pisze:Tak, ale tu chodzi o troche inny rodzaj pedalstwa hehehe... Jest pedalstwo Judas Priest i jest jakis emocwel z USA, nie? ;)
To samo niektórzy mówili o death metalu czy o black metalu. Można tego nie lubić, ale nie ma co się ciśnieniować, że takie granie jest obecnie popularne. Po prostu jest to coś nowego i świeżego, co trudno powiedzieć o dzisiejszym ekstremalnym metalu, który zapatrzony jest głównie w przeszłość.Riven pisze:Zreszta...co tu sie rozwodzic. Po prostu nie uwazam, zeby mozna bylo zastosowac taka analogie jaka zapodal Olo, to jednak troche inna sytuacja. Zreszta, abstrahujac juz od opinii o jakosci, death metal to konkretny kawal historii, a co do metalcore to jestem przekonany, ze za kilka lat nikt juz o tym nie bedzie pamietal, bo pojawi sie jakies nowe gowno dla amerykanskiej mlodziezy.
W ogóle to odbieram ten temat wyłącznie jako okazję do wzajemnego poklepywania się po plecach, bo chyba trudno znaleźć na forum black/death metalowym fanów metalcore'a. To tak jak założyć temat o Nightwish na forum NWN! ;)
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: METALCORE
Co w tym nowego i świeżego? Nieudolna próba połączenia już istniejących elementów. Żeby to chociaż słuchalne było, a tak tylko irytuje.ultravox pisze:To samo niektórzy mówili o death metalu czy o black metalu. Można tego nie lubić, ale nie ma co się ciśnieniować, że takie granie jest obecnie popularne. Po prostu jest to coś nowego i świeżego, co trudno powiedzieć o dzisiejszym ekstremalnym metalu, który zapatrzony jest głównie w przeszłość.
The madness and the damage done.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10092
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: METALCORE
He he, tak myślałem, połowa nie zna płyt i potem tworzy takie teorie:Pacjent pisze:Kogoś kto wymyślił terminy "metalcore" czy "numetal" należałoby wsadzić na tydzień do szamba. Fakt, że jakieś g...o dla histeryków ze sznytami, anorektyczek robiących sobie w kiblach zdjęcia telefonami komórkowymi i wyżelowanych kibiców wrestlingu jest kojarzone z metalem wkurza mnie najbardziej.
Na początek HSB (2 studyjne numery z pierwszego splitu z Caliban + cover BT):
A tutaj SF z ich najbardziej thrashmetalowej płytki 'The Art of Balance':
Ale jak komuś metalcore kojarzy się tylko z radiowymi refrenami KSE to nic dziwnego.
Ostatnio zmieniony 29-10-2011, 19:19 przez hcpig, łącznie zmieniany 2 razy.
Yare Yare Daze
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: METALCORE
ultravox > tak jak mowilem, nie jestem w stanie wszystkiego relatywizowac. moze nieslusznie, ale uwazam, ze podczas gdy w death metalu powstaly prawdziwe dziela sztuki, tak nie ma takiej mozliwosci w tym czyms zwanym metalcore.
this is a land of wolves now
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: METALCORE
Dla wielu osób jest słuchalne. Nie chce mi się za bardzo bronić takiego grania, bo go nie lubię i nie słucham. I prawdę mówiąc nie bardzo rozumiem sens tej dyskusji, skoro większość z nas nie potrafiłaby nawet wymienić najważniejszych dla tego nurtu płyt. Nie podoba mi się takie granie, ale sam fakt jego istnienia nie sprawi, że z naszej planety znikną nagle zespoły death czy black metalowe. Nie widzę więc problemu. Powiem więcej, z dwojga złego wolę taką muzę niż jakiś nieudolny quasi black metal z fujarkami, grany przez "słowiańskich wojów".Kurt pisze:Co w tym nowego i świeżego? Nieudolna próba połączenia już istniejących elementów. Żeby to chociaż słuchalne było, a tak tylko irytuje.
- antek_cryst
- postuje jak opętany!
- Posty: 571
- Rejestracja: 25-02-2011, 23:01
- Lokalizacja: stolnica
Re: METALCORE
Większa część tego wątku kojarzy mi się z sądem kapturowym nad Nirvaną, gdzie gros rozmówców jebało na czym świat stoi wyżej wymienionych i cały nurt grunge, po czym okazało się, że mało kto słyszał coś więcej ponad "Smells..." w emtivi, a opinię wyrabiano na bazie naszywek na plecakach nastolatków.
Można coś lubić, nie lubić, ale wyrabianie sobie opinii o gatunku/nurcie muzyki na podstawie najbardziej popularnych (tj. najbardziej komercyjnych, ergo tworzonych pod publiczkę) jego reprezentantów to moim zdaniem intelektualne lenistwo. W ten sposób można zjebać KAŻDY jeden gatunek muzyki.
Można coś lubić, nie lubić, ale wyrabianie sobie opinii o gatunku/nurcie muzyki na podstawie najbardziej popularnych (tj. najbardziej komercyjnych, ergo tworzonych pod publiczkę) jego reprezentantów to moim zdaniem intelektualne lenistwo. W ten sposób można zjebać KAŻDY jeden gatunek muzyki.
uważam, że cudownie być pijanym. Nawet chyba lepiej niż oświeconym.
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: METALCORE
@ Ultravox
Wszystko zgoda, ale chciałem się odnieść tylko do tego fragmentu odnośnie "czegoś nowego i świeżego", żebyś z łaski swojej doprecyzował o co Ci chodziło.
Wszystko zgoda, ale chciałem się odnieść tylko do tego fragmentu odnośnie "czegoś nowego i świeżego", żebyś z łaski swojej doprecyzował o co Ci chodziło.
Ostatnio zmieniony 29-10-2011, 19:21 przez Kurt, łącznie zmieniany 1 raz.
The madness and the damage done.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
Re: METALCORE
Otóż to.Drone pisze:Uważam, że w ramach każdego gatunku może powstać coś ciekawego. Bez wyjątków. Moda, modą, a jak się zbierze kilka osób, które mają coś do powiedzenia, to z tej mody wyewoluują w coś oryginalnego. Może tak być i z metalcorem, może już tak się dzieje, ale moja orientacja w obrębie tego nurtu jest bliska zeru.
I AM MORBID
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: METALCORE
Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że jeśli powiedziałbyś komuś, kto nie słucha death metalu (czyli tak naprawdę większej części populacji), że w tym gatunku powstały "prawdziwe dzieła sztuki", to zostałbyś zabity śmiechem?Riven pisze:ultravox > tak jak mowilem, nie jestem w stanie wszystkiego relatywizowac. moze nieslusznie, ale uwazam, ze podczas gdy w death metalu powstaly prawdziwe dziela sztuki, tak nie ma takiej mozliwosci w tym czyms zwanym metalcore.
@Kurt - na tyle na ile kojarzę takie granie, to jednak dzisiejszy metalcore brzmi zupełnie inaczej niż kapele łączące HC i metal z lat 90-tych typu Biohazard czy Dog Eat Dog, że już nie wspomnę o pionierach z Agnostic Front czy Cro-Mags. Więcej w tym wpływów death metalu (At the Gates na przykład, choć to chyba bardziej w deathcore) i panteropodobnego grania, oraz elementów "miękkich" typu czyste zaśpiewy.
- aginsiak
- w mackach Zła
- Posty: 783
- Rejestracja: 21-12-2008, 19:52
Re: METALCORE
Jesli Metalcore = S.O.D., Acrophet, Acid Reign, Soothsayer czy nawet D.R.I. to jestem za jak najbardziej.