IHSAHN reaktywacja?

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: IHSAHN reaktywacja?

04-11-2008, 08:37

no to w takim razie niezbyt pozytywna recenzja, hehe
this is a land of wolves now
wolf

Re: IHSAHN reaktywacja?

05-11-2008, 10:13

na "Angl" próżno szukac black metalowych naleciałości, przemyslane techniczne granie w stylu cynic,pestilence,czyste brzmienie i przede wszystkim świetne sola czynią ten album bardzo ciekawym w porownaniu z debiutem niezły progres.
Awatar użytkownika
4m
weteran forumowych bitew
Posty: 1277
Rejestracja: 01-01-2008, 12:01
Lokalizacja: z pyłów, energii, świateł i cieni...

Re: Re:

06-11-2008, 08:01

Maria Konopnicka pisze:
4m pisze:Przede wszystkim jednak słyszę tam fascynację rockiem progresywnym oraz technicznym graniem cynicopodobnym. Rezultatem jest coś co określiłbym jako symfoniczny metal progresywny i to określenie w zupełności wystarczy za recenzję.
nic cynicopodobnego w tej płycie nie odnalazłem - poza tym, że podobnie jak "Focus" jest okrągła i ma dziurkę w środku.
Może zamiast ją oglądać powinieneś wreszcie jej posłuchać? ;) Z takich najbardziej jaskrawych przykładów posłuchaj 4 kawałka (zwłaszcza od 2:26) ;) Pomijając bas, perkusję i gitary, tam to nawet wokale podobnie zaaranżował (jedyna różnica - brak vocodera w chórkach jako już zbyt oczywiste). Nie wiem jak słuchając mogłeś tego nie słyszeć, bo chyba w każdym kawałku jest jakiś taki smaczek, a to solówka, a to jakiś mostek, a to znowu coda :)
Poza tym się zgadzam. Zgadza się też, że to co napisałeś wystarczy za recenzję - bo już, że to jest muzyka dobra i warto jej posłuchać byłoby wyraźnym recenzenckim nadużyciem
Nie :) Oczywiście, że warto posłuchać tej płyty - to w końcu Ihsahn, coś tam grać potrafi ;) Jest to specyficza muzyka, o wyraźnym smaku, więc od indywidualnych upodobań będzie zależała jej ocena. Dla jednych zajebista płyta, dla innych gówno, ale nie można z tego wyciągnąć statystycznej średniej, bo to rzecz rodzaju "love it or leave it".
from the thunder
and the thought
and the chaos
that free the form
aryman
postuje jak opętany!
Posty: 490
Rejestracja: 20-02-2008, 12:27
Lokalizacja: WLKP

Re: IHSAHN reaktywacja?

05-10-2009, 17:32

Po pierwszym kontakcie - "leave it". Jest nudnawo. Cesarskie naleciałości dodatkowo osłabiają moc, a raczej obnażają jej brak. Ale nie poddam się i jeszcze dam "AngL" szansę. Debiut wydaje mi się lepszy.
Urodziłem się Hebrajczykiem, ale potem przeszedłem na narcyzm. (W. Allen)
Awatar użytkownika
Rattlehead
zahartowany metalizator
Posty: 4075
Rejestracja: 16-02-2006, 19:38

Re: IHSAHN reaktywacja?

02-11-2009, 22:02

support music, not rumors
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

03-11-2009, 00:38

Rattlehead pisze:jakiś tam nowy pierd
http://www.guitarworld.com/ihsahn_frozen_lakes_on_mars
pierwsze 2 minety znakomite, tylko po kiego później te wiejskie chórki :roll:
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Maleficio
zahartowany metalizator
Posty: 5330
Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
Kontakt:

Re: IHSAHN reaktywacja?

03-11-2009, 08:50

Ihsahn powinien sie skoncentrowac na kreowaniu muzyki instrumentalnej, riffy koles ma znakomite wiec mogl by byc norweskim Joe Satrianim
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

03-11-2009, 11:49

Maleficio pisze:Ihsahn powinien sie skoncentrowac na kreowaniu muzyki instrumentalnej, riffy koles ma znakomite wiec mogl by byc norweskim Joe Satrianim
tylko kto by tego wtedy słuchał? Chciałbyś powtórkę z rozrywki jaką zaserwował na "Somnium"? :D
Swoją drogą, w ogóle nie rozumiem gościa, jest jak napisałeś - warsztat ma zajebisty, ciągnie go do agresywnego grania, a jednak zawsze wychodzi z tego bezjajowe pitolenie. Gdzie się podział jad znany z Emperor?
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
zekke
weteran forumowych bitew
Posty: 1873
Rejestracja: 03-08-2006, 16:01

Re: IHSAHN reaktywacja?

03-01-2010, 19:54

jak wrazenia po AFTER ?
Awatar użytkownika
Adrian696
zahartowany metalizator
Posty: 3562
Rejestracja: 22-06-2007, 20:44

Re: IHSAHN reaktywacja?

03-01-2010, 19:56

zekke pisze:jak wrazenia po AFTER ?
pół płyty fajne, pół niesłuchalne - czyli norma....
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8376
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: IHSAHN reaktywacja?

03-01-2010, 19:57

zekke pisze:jak wrazenia po AFTER?
Bezjajowe pitolenie artysty, który jest wielki tylko we własnym mniemaniu.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
Block69
zahartowany metalizator
Posty: 4949
Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: IHSAHN reaktywacja?

03-01-2010, 20:05

Miejscami fajne, ale ogólnie zalatuje mi to takim bardziej agresywnym DREAM THEATER.
PENIS METAL
Awatar użytkownika
Adrian696
zahartowany metalizator
Posty: 3562
Rejestracja: 22-06-2007, 20:44

Re: IHSAHN reaktywacja?

03-01-2010, 20:08

[V] pisze:
zekke pisze:jak wrazenia po AFTER?
Bezjajowe pitolenie artysty, który jest wielki tylko we własnym mniemaniu.
Ale w drugiej połowie płyty, kiedy saksofon wchodzi do gry - jest sporo fajnych fragmentów - tylko ciężko do tego czasu dotrwać po tym gównie na początku...
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: IHSAHN reaktywacja?

04-01-2010, 10:52

mógłby już w sumie nic nie nagrywać, słabe w chuj
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10028
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: IHSAHN reaktywacja?

07-12-2011, 21:54


gdyby ktoś miał za dużo czasu;)
Awatar użytkownika
Xapapote
weteran forumowych bitew
Posty: 1427
Rejestracja: 20-01-2006, 16:53

Re: IHSAHN reaktywacja?

29-12-2011, 12:18

mocno ostatnio katuję "After". znakomity album!
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
Awatar użytkownika
Ihasan
rasowy masterfulowicz
Posty: 2406
Rejestracja: 15-03-2006, 23:53
Lokalizacja: East Prussia
Kontakt:

Re: IHSAHN reaktywacja?

29-12-2011, 12:23

podchodziłem do niego z trzy razy, nigdy nie doszedłem do końca ... jak zawsze byłem fanem Ihsahn`owego grania tak tu mnie zmęczył straszliwie;
Black Magic Mushrooms

https://ancientdead.com/index.php
Awatar użytkownika
Blackult
rasowy masterfulowicz
Posty: 2322
Rejestracja: 01-12-2004, 23:00

Re: IHSAHN reaktywacja?

29-12-2011, 12:39

"After" było fajne, tylko że nie jestem fanem takiego grania więc po 3 przesłuchaniach dałem sobie spokój. Mało agresji, zresztą w podobny sposób jak na "Prometheus..." Emperor, gdzie pojawiały się elementy które miały być agresywne a w końcu nie były (przynajmniej tak to odbierałem po premierze). Miałem wrażenie że "After" to dobry materiał, ale bez obsrania, i że wymaga większego zainteresowania niż byłem skłonny mu dać nie spodziewając się po nim cudów.
Wcześniejszych stricte solowych płyt Izana szczęśliwie nie ruszałem.
Awatar użytkownika
Xapapote
weteran forumowych bitew
Posty: 1427
Rejestracja: 20-01-2006, 16:53

Re: IHSAHN reaktywacja?

29-12-2011, 20:13

ależ w tej muzyce jest spory ładunek agresji. tylko, że to jest taka tląca się agresja. ona nie uderza z impetem, nie wali w ryj, wżera się powoli, ale skutecznie. i jest nie do zatrzymania. poza tym ujęło mnie też co innego. mianowicie to, jak ten materiał się rozwija, jak jest przemyślany i spójny. świetnie zagrana, potężna muzyka, może niezbyt wymagająca, ale też nie banalna i łatwa. podoba mi się to dziełko. tym bardziej, że płyty współtworzone z żoną Ihsahnowi wyszły, co tu dużo gadać, po chuju.
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: IHSAHN reaktywacja?

29-12-2011, 20:28

Po chuju ? To bardzo oględnie mówiąc. ;)
A ta płyta Ihsahn'a... no cóż, momentami jest doprawdy zajebiście, szczególnie jak się w to włącza saksofon (vide drugi kawałek na ten przykład), a momentami jest to strasznie rozmemłane i przegadane, jakby mu zabrakło pomysłu na rozwinięcie danego patentu muzycznego, zamiast tego zagłębiając się w mniej lub bardziej porywające partie solowe. Chyba muszę mieć dzień, żeby jej posłuchać, bo nie zawsze do mnie trafia. Jest za to (ta płyta) na pewno spójna i przemyślana, co do tego pełna zgoda.
The madness and the damage done.
ODPOWIEDZ