IMMOLATION

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9167
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: IMMOLATION

07-03-2017, 12:38

Chopaki, kamon, no, płyta jest dobra, ale, zeby zaraz z niej robić śmierćmetalową plyte roku?
Awatar użytkownika
Mol
zahartowany metalizator
Posty: 3578
Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
Lokalizacja: Chocianów

Re: IMMOLATION

07-03-2017, 12:43

Nasum pisze:Duchota i mrok.
duchote to masz na Here in After lub Failures for Gods. Na nowej plycie takowej nie ma :)
Obrazek

Obrazek
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16195
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: IMMOLATION

07-03-2017, 12:46

Kamon, rok sie jeszcze nie skonczyl. Kto wie ile razy jeszcze to zestawienie sie zmieni? Teraz zauwazylem ze Revulsed cos tam wydaje nowego, Sinister jakos musze przewalkiwac kilka razy, Obituary za niedlugo cos wyda, Morbid Angel tez, tak wiec wszystko moze ulec zmianie. Muzyka to emocje a jak jest z enocjami to wiadomo.
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 2905
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: IMMOLATION

07-03-2017, 13:01

Nowa płyta przesłuchana, więc parę słów o niej. :)

Przeciwnikom digipack'ów (do których sam należę) polecam zakup...digipack'a. ;) Bardzo ładne, lakierowane wydanie ze świetnie kontrastującymi z okładką czarno-białymi grafikami wewnątrz - prawdziwa uczta dla oczu. Kwestię utworu bonusowego pomijam, gdyż osobiście nie lubię tego typu dodatków (czyli nagrywanych na nowo utworów) - zdecydowanie bardziej leży mi oryginalna wersja "Immolation" (nawet robiąc ripa do smartfona, pominąłem ten kawałek, żeby nie psuł odbioru całości).
Opakowanie jednak blednie w zderzeniu z zawartością muzyczną krążka. W przypadku Immolation normą jest, że zawsze otrzymujemy płytę co najmniej bardzo dobrą (choć niektórzy będą z tym polemizować) i wydawnictwa tej ekipy można brać w ciemno, niemniej jednak zawsze jakaś tam iskierka niepokoju się pojawia podczas oczekiwania na nowy album. Podczas (już pierwszego) odsłuchu "Atonement" niepokój pozostaje, owszem, ale nie z powodu niskiej jakości muzyki, a za sprawą mrocznego klimatu, który sączy się z głośników i sprawia, że słuchacz nie ma wątpliwości, że tak gra tylko jeden zespół na tym łez padole. Prawdziwie przytłaczająca, pełna goryczy (?) atmosfera. Muzycznie natomiast odnoszę wrażenie, że jest to bardzo przekrojowa płyta (nie jest to zarzut, absolutnie!), na której znajdują się zarówno schizoidalne riffy z wczesnego/środkowego okresu działalności kapeli, jak i bardziej przystępne, wręcz chwytliwe partie mogące się kojarzyć z "Harnessing Ruin". Nowoczesna, klarowna produkcja zbliża natomiast płytę do "Majesty and Decay". Pojawiają się tu i ówdzie również smaczki, które są pewnym novum w muzyce Immolation i nieco odświeżają formułę (inna sprawa, że ta akurat formuła odświeżenia nie wymaga). Słucha się tego wszystkiego wyśmienicie, a w dodatku mam przekonanie, że jeszcze dużo jest na tym krążku do odkrycia.
Wątpię, by w 2017 roku cokolwiek (przynajmniej w temacie death metalu) przebiło "Atonement" w moim osobistym podsumowaniu - najlepszy deathmetalowy band na tej planecie bardzo wysoko ustawił poprzeczkę.
Nostromo pisze: Którą płytę z dyskografii polecilibyście komuś kto nie zna IMMOLATION, a poznać chciałby?
Bez wątpienia byłaby to jedna z dwóch: "Dawn of Possession" lub "Close to a World Below".
Pierwsza to jeszcze nieokrzesany, ale już nadzwyczaj dojrzały Immolation z całą masą przebojów, natomiast drugi to wręcz kwintesencja stylu zespołu i chyba najlepiej zagrane (a przy tym cudownie organiczne) bębny w historii death metalu. Obie płyty 11/10.
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16195
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: IMMOLATION

07-03-2017, 13:08

Ja bym polecil moj ulubiony failures: nie tylko dkatego ze ulubiony,ale rowniez ze wzgledu na absolutnie miazdzacy klimat. Jesli ktos przebrnie i polubi ten album to zadna inna plyta tej kapeli nie bedzie stanowila problemu.
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 2905
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: IMMOLATION

07-03-2017, 13:16

Nasum pisze:Ja bym polecil moj ulubiony failures: nie tylko dkatego ze ulubiony,ale rowniez ze wzgledu na absolutnie miazdzacy klimat. Jesli ktos przebrnie i polubi ten album to zadna inna plyta tej kapeli nie bedzie stanowila problemu.
Bez wątpienia najtrudniejszy w odbiorze krążek Immolation. Klimat masakryczny.
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10484
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: IMMOLATION

07-03-2017, 18:34

Jednym podoba się bardziej ,drugim mniej- ot życie i osobiste odczucia ale opowiadać o płycie dłużej jak trwa ona sama i do tego z sensem to trzeba "umić"

[youtube][/youtube]
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6044
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: IMMOLATION

07-03-2017, 18:50

Plagueis pisze:
Nasum pisze:Ja bym polecil moj ulubiony failures: nie tylko dkatego ze ulubiony,ale rowniez ze wzgledu na absolutnie miazdzacy klimat. Jesli ktos przebrnie i polubi ten album to zadna inna plyta tej kapeli nie bedzie stanowila problemu.
Bez wątpienia najtrudniejszy w odbiorze krążek Immolation. Klimat masakryczny.
a co w nim takiego najtrudniejszego? sypanie kartofli? ;) tak czysto subiektywnie, też mój ulubiony Immol, z oczywistym uwzględnieniem wszystkich jego wad. najrzadziej jednak powracam do CTAWB, nie wiem czy z oczywistego względu, bo paradoksalnie to najłatwiejsza do słuchania płyta tych gości, no i nalezy im oddać, że chyba jednak też najlepsza.
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 2905
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: IMMOLATION

08-03-2017, 09:19

byrgh pisze: a co w nim takiego najtrudniejszego? sypanie kartofli? ;)
Przecież wystarczy posłuchać pozostałych płyt Immolation, żeby to stwierdzić. :) Konkurencją w temacie mógłby być chyba tylko "Here in After", ale to chyba nie dziwi - to (w moim odczuciu) bliźniacze płyty.
byrgh pisze: najrzadziej jednak powracam do CTAWB, nie wiem czy z oczywistego względu, bo paradoksalnie to najłatwiejsza do słuchania płyta tych gości, no i nalezy im oddać, że chyba jednak też najlepsza.
Jak dla mnie, najłatwiejsza w odbiorze jest "Harnessing Ruin" - bardzo przyjazna płyta. :) Również debiut jawi mi się jako bardzo przyswajalny.
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: IMMOLATION

08-03-2017, 11:44

Mol pisze:
Nasum pisze:Duchota i mrok.
duchote to masz na Here in After lub Failures for Gods. Na nowej plycie takowej nie ma :)
ciekawe, bo moje skojarzenia biegną właśnie w kierunku Here in After. nowa jest do niej najbardziej zbliżona klimatem
Harlequin pisze:Chopaki, kamon, no, płyta jest dobra, ale, zeby zaraz z niej robić śmierćmetalową plyte roku?
jeśli się żadnej innej nie słyszało (tak jak ja) to chyba można jednak ;)
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16942
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: IMMOLATION

08-03-2017, 17:03

kilka zdań od Alex'a.

http://www.nocleansinging.com/2017/03/0 ... ore-123113" onclick="window.open(this.href);return false;
lys på slutten av lys
AdrianSmith
w mackach Zła
Posty: 961
Rejestracja: 25-12-2011, 15:29

Re: IMMOLATION

08-03-2017, 17:12

Kurwa dziś placek idzie na talerz , łamię żelazną zasadę - wcześniej kupione - prędzej z
odsłuchane.....
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16195
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: IMMOLATION

09-03-2017, 09:40

Powiedzieć, że oczekiwałem tej płyty jak prawiczek pierwszego stosunku byłoby może zbyt naciągane, ale z dużą niecierpliwością i obawą na pewno. Było nie było, jest to jeden z najlepszych zespołów death metalowych na planecie Ziemia, a oczekiwania względem każdej kolejnej produkcji rosną. Całe szczęście, że jeszcze nigdy nie zawiedli pokładanych w nich nadziei, a tym razem sprawili nie lada niespodziankę. Jestem zwykłym zjadaczem metalu, więc nie będę się wymądrzał na temat produkcji, kompresji werbla, plastikowego brzmienia, bo najzwyczajniej w świecie nie przywiązuję do tego aż takiej wagi. Włączam płytę i słyszę że to wciąż to samo Immolation co do tej pory, brzmienie jak najbardziej mi pasuje, przypomina mi nieco ich pierwsze produkcje, a poza tym doskonale współgra z klimatem płyty. Jest tutaj zarówno mrok, rozpacz, jest mnóstwo przytłaczajacej, posępnej aury która kojarzy się z twórczością tych panów. Szczególnie dobrze to wychodzi kiedy słucha się wolniejszych fragmentów tej płyty. Kilka słów należy skrobnąć też o solówkach - swoją przenikliwością rozdzierają tą gęstą ścianę dźwięku wydając z siebie żałosny skowyt zranionej duszy. Nie potrafię napisać nic mądrzejszego, nic co odzwierciedliłoby zawartość tego cd. To po prostu żywa, pełna pasji porcja świeżej muzyki zespołu, który tworzy ją ze szczerego serca. Niesamowity album, jest w nim ta iskra która przyswiecała ich pierwszym produkcjom. Urzekli mnie, zaczarowali, wciągnęli w wir dźwięków.... ja jestem kupiony, słucham tego niemal na okrągło, tych wszystkich połamanych rytmów, piskliwych flażoletów, pokręconych solówek i potężnych wokali Dolana. Brakowało mi takiego ciosu, brakowało mi takiej muzyki, brakowało mi Immolation. Z dotychczasowych premier "Atonement" jak na razie błyszczy najmocniej.
Awatar użytkownika
ramonoth
rasowy masterfulowicz
Posty: 3090
Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
Lokalizacja: Lublin

Re: IMMOLATION

09-03-2017, 09:57

Czekałem na Twoją recenzję i było warto :)
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 2905
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: IMMOLATION

09-03-2017, 10:52

AdrianSmith pisze:Kurwa dziś placek idzie na talerz , łamię żelazną zasadę - wcześniej kupione - prędzej z
odsłuchane.....
Jak tam wrażenia, Arek? :)
U mnie płyta zyskuje z każdym odsłuchem, dzień bez niej - dniem straconym. :D Fenomenalny krążek!
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16195
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: IMMOLATION

09-03-2017, 12:04

ramonoth pisze:Czekałem na Twoją recenzję i było warto :)
Dziekuje:-) pisze niemal w biegu dzielac czas pomiedzy praca a chwilami wolnymi ktorych ostatnio brak bardzo mi doskwiera. Ale nowe immolation slucham prawie na okraglo ten krazek jest naprawde znakomity. Ich poprzednie dokonania byly z reguly bardzo dobre,ale tutaj nie ma sie wlasciwie do niczego przyczepic. Z glosnikow wylewa sie powoli gesta, rozgrzana magma, ktora dusi sluchacza piwoli swoimi trujacymi oparami. Uwielbiam te rozpaczliwe solowki ktore podkreslaja wolniejsze partie. Jest w nich niesamowita sila, potrafia przeniknac czlowieka na wylot niczym promienie rentgena, rozdzieraja dusze niczym kartke papieru, ogolnie mowiac praca gitar jest tutaj fenomenalna. Slucham i slucham odkrywajac coraz wiecej niuansow zawartych w tych utworach, dlatego wiem to na pewno- ta plyta mi sie nie znudzi.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16195
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: IMMOLATION

09-03-2017, 12:06

Wiem ze to zupelnie inne granie ale podejrzewam, ze druga plyta ktora tak namiesza a zostala nagrana przez weteranow to bedzie Obituary. To kolejny czarny kon w rankingu plyt 2017 roku.
Awatar użytkownika
zawlekacz
w mackach Zła
Posty: 690
Rejestracja: 16-10-2007, 17:25

Re: IMMOLATION

09-03-2017, 12:12

poczekajmy na Morbid Angel.
nie ma to tamto
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16195
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: IMMOLATION

09-03-2017, 12:16

zawlekacz pisze:poczekajmy na Morbid Angel.
Jasne,tym bardziej ze nie ma w skladzie Vincenta ktory moim zdaniem mial wieksze ciagotki do eksperymentow niz Tucker, ktory wydaje sie kolesiem holdujacym death metalowi. Na razie jednak nie slyszalem ani sekundy ich nowej muzyki natomiast Obituary ujawnilo juz dwa nowe utwory i sadze ze plyta rozjebie.
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 2905
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: IMMOLATION

09-03-2017, 14:16

Nasum pisze: Slucham i slucham odkrywajac coraz wiecej niuansow zawartych w tych utworach, dlatego wiem to na pewno- ta plyta mi sie nie znudzi.
Witam w klubie. ;)
zawlekacz pisze:poczekajmy na Morbid Angel.
Obawiam się, że nawet jeżeli wrócą do czysto deathmetalowego grania, będzie to co najwyżej coś na kształt "Heretic", a ta płyta raczej nie utrzymywała MA w czołówce gatunku. Bardzo chciałbym się mylić! Tymczasem Immolation konsekwentnie potwierdza klasę. Cóż, król jest jeden.
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
ODPOWIEDZ