THERION
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: Therion
Czepiasz się, to jest jedyny album Therion, na którym partie symfoniczne są w idealnej symbiozie z zespołem, gdzie są w pełni koherentne i nie wkurwiają. Ani wcześniej (od Vovin), ani później nie udało im się tak "zgrać".
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: Therion
nie wiem, dla mnie od tej płyty się ten zespół kompletnie spierdolił, bo o ile te ich mariaże z klimatami, orkiestrami i innymi takimi jeszcze jakoś tam dawały mniej lub bardziej radę, to tu się zaczął też mariaż z bawarskim heavy metalem :D
- evildead
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1105
- Rejestracja: 04-05-2010, 18:07
- Lokalizacja: KRK
Re: Therion
W sumie od czasu premiery "Vovin" nie słyszałem - ale wtedy zbierało mi się na mdłości jak tego słuchałem, pomimo tego że po dziś dzień lubię "Theli". Z późniejszych płyt bardzo im się udała "Kabała", jak na nich bardzo wyluzowana.Morph pisze:Czepiasz się, to jest jedyny album Therion, na którym partie symfoniczne są w idealnej symbiozie z zespołem, gdzie są w pełni koherentne i nie wkurwiają. Ani wcześniej (od Vovin), ani później nie udało im się tak "zgrać".
Intensive silence, all in blood red
A spawn of hell I am the evil dead
A spawn of hell I am the evil dead
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: Therion
Kabala to jedyna słuchalna po Theli.
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: Therion
Przecież ta płyta jest bardziej różowa niż Młode Tłoki.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: Therion
Hippisowska jest. :D
hippisi >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> bawarski heavy metal
hippisi >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> bawarski heavy metal
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: Therion
Lubię też December's Fire. :)twoja_stara_trotzky pisze:Równie dobrze mógłbyś sobie na czole wydziarać "jestem gejem". :DScaarph pisze:Lubię "Vovin".
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: Therion
Ja tam jednak uważam, że: Wacken >> Woodstocktwoja_stara_trotzky pisze:Hippisowska jest. :D
hippisi >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> bawarski heavy metal
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: Therion
Ja bym jednak wolał zobaczyć na żywo Hendrixa czy The Doors na przykład niż jakikolwiek z istniejących zespołów metalowych. :D
Co gorsza, December's Fire lubi ciebie. :DDDDDDScaarph pisze:Lubię też December's Fire. :)twoja_stara_trotzky pisze:Równie dobrze mógłbyś sobie na czole wydziarać "jestem gejem". :DScaarph pisze:Lubię "Vovin".
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: Therion
To se wykop.twoja_stara_trotzky pisze:Ja bym jednak wolał zobaczyć na żywo Hendrixa czy The Doors na przykład niż jakikolwiek z istniejących zespołów metalowych. :D
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 334
- Rejestracja: 01-04-2010, 10:37
Re: Therion
Chodziło mi tylko o to, że najpierw podajesz nieco błędną informację o braku orkiestry, o budżecie z NB, a potem zasłaniasz się zbyt mocno wysuniętymi keyboardami. :) Oczywiście bez urazy. Być może się czepiam. :)Lykantrop pisze:Nie wiem czy w tej wypowiedzi kryje się jakaś ironia czy też nie, ale przecież napisałem, że ja ten album bardzo lubię. Problemem jakimś wielkim dla mnie te keyboardy nie są, ale gdyby zatrudnić orkiestrę symfoniczną w pełnym składzie to ten album miałby taki patos w brzmieniu, że Metallica z ichnim S&M mogłaby zbierać jogurt z włosów (o ile by je mieli).Aegir pisze:Tak, te kibordy przesłaniają wszystko.
Re: Therion
Scaarph teraz jesteś autoryzowanym fanem. :)twoja_stara_trotzky pisze:Co gorsza, December's Fire lubi ciebie. :DDDDDDScaarph pisze:Lubię też December's Fire. :)twoja_stara_trotzky pisze:Równie dobrze mógłbyś sobie na czole wydziarać "jestem gejem". :D
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 334
- Rejestracja: 01-04-2010, 10:37
Re: Therion
Mam wrażenie, że wszystkie nowsze Theriony mają w sobie pierwiastki dożynkowe, festynowe, parasolowo-piwno-kiełbasiane. Czasami objawiają się one w większym stopniu i trochę zniechęcają do słuchania, czasami w mniejszym i pozwalają jednak cieszyć się "Secret Of The Runes", czy wspomnianą "Gothic Kabbalah". Ja generalnie, będąc świadomy tych niezbyt chwalebnych aspektów, lubię ten zespół. Co do ostatniej płyty - przesłuchałem tylko dwa kawałki na stronie zespołu, niemniej skutecznie odstraszyły mnie od zagłębiania się w nią. Trochę za dużo chyba było tam bombastyczności, natchnienia i kosmicznych inspiracji. Może jednak spróbuję za jakiś czas. Ktoś z was słuchał tego najnowszego albumu?twoja_stara_trotzky pisze:"Kabala" to jedyna słuchalna po "Theli".
Ps Już parę razy przyszło mi do głowy, że Krzysztof Johnsson to trochę taki metalowy Piotr Rubik.
Re: Therion
Wczesny, death metalowy THERION - debiut mnie zachwycił, "Beyond Sanctorum" podobał mi się chyba jeszcze bardziej, a "Symphony Masses: Ho Drakon Ho Megas" najbardziej. W połowie lat 90-tych jak już byłem w liceum wyszło "Lepaca Kliffoth". Niby słychać, że zespół dalej się rozwija, ale ten krążek nie przemówił do mnie już tak bardzo. W 1996 roku ukazał się przełomowy album "Theli" - bardzo entuzjastycznie przyjęty przez prasę (przynajmniej tę naszą). Rzeczywiście spore wrażenie ta płyta na mnie zrobiła. Nie pozostało już nic z death metalu, ale tak jak oni wówczas nikt nie grał. Jak się szybko okazało był to tylko przelotny romans - szybko operowy rozmach płyty wydał mi się operetkowy, a jej dostojeństwo zaczęło wydawać mi się lekko tandetne. "Vovin" zupełnie do mnie nie przemówiło, choć wielu moich znajomych się tą płytą zachwycało. Kolejne dwie zlały mi się w jedną - przesłuchałem po dwa razy i odłożyłem na półkę. Później była dwupłytowa - "Sirius B" i "Lemuria". Pierwsza o dziwo bardzo mi się spodobała i kilka tygodni wałkowałem ją namiętnie, druga była nazbyt heavy metalowa, wesołkowata i plastikowa. Następna - tytułu nie pamiętam - chyba ze dwa razy została przeze mnie odsłuchana i trafiła na półkę. Ostatniej albo nie mam - albo leży gdzieś jeszcze w folii. Nie powiem, żebym na ich nowy album czekał z niecierpliwością. Właściwie mogliby dla mnie przestać istnieć.
- evildead
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1105
- Rejestracja: 04-05-2010, 18:07
- Lokalizacja: KRK
Re: Therion
W "Młotku" dostała 3/5 i koleś napisał coś w stylu "na nikim to nie zrobi wrażenia". Po prostu Nostradamus. :)))Maria Konopnicka pisze:W 1996 roku ukazał się przełomowy album - Theli - bardzo entuzjastycznie przyjęty przez prasę (przynajmniej tę naszą).
Intensive silence, all in blood red
A spawn of hell I am the evil dead
A spawn of hell I am the evil dead
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: Therion
Ale ciepłe kluchy wyszły, he he...twoja_stara_trotzky pisze:Co gorsza, December's Fire lubi ciebie. :DDDDDDScaarph pisze:Lubię też December's Fire. :)twoja_stara_trotzky pisze:Równie dobrze mógłbyś sobie na czole wydziarać "jestem gejem". :D
- Edinazzu
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1035
- Rejestracja: 28-12-2003, 22:32
- Lokalizacja: Beyond Political Correctness
Re: Therion
Który to taki mądry? Podaj jego godność. :-)evildead pisze:W "Młotku" dostała 3/5 i koleś napisał coś w stylu "na nikim to nie zrobi wrażenia". Po prostu Nostradamus. :)))Maria Konopnicka pisze:W 1996 roku ukazał się przełomowy album - Theli - bardzo entuzjastycznie przyjęty przez prasę (przynajmniej tę naszą).
"Volenti non fit iniuria" - Chcącemu nie dzieje się krzywda
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: Therion
kabbala to juz gowno.
a mi jak pisalem o ginnungagap chodzilo oczywiscie o Secret Of The Runes. Zajebista plyta.
a mi jak pisalem o ginnungagap chodzilo oczywiscie o Secret Of The Runes. Zajebista plyta.
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- evildead
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1105
- Rejestracja: 04-05-2010, 18:07
- Lokalizacja: KRK
Re: Therion
Tak daleko już moja pamięć nie sięga, a młotki wypieprzyłem do śmieci wiele lat temu. :(Edinazzu pisze:Który to taki mądry? Podaj jego godność. :-)evildead pisze:W "Młotku" dostała 3/5 i koleś napisał coś w stylu "na nikim to nie zrobi wrażenia". Po prostu Nostradamus. :)))Maria Konopnicka pisze:W 1996 roku ukazał się przełomowy album - Theli - bardzo entuzjastycznie przyjęty przez prasę (przynajmniej tę naszą).
Intensive silence, all in blood red
A spawn of hell I am the evil dead
A spawn of hell I am the evil dead
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 490
- Rejestracja: 20-02-2008, 12:27
- Lokalizacja: WLKP
Re: Therion
A ja mam sentyment do kilku ich płyt właśnie w okresie "Theli", "Vovin", "Crowning...". Później zanotowali znaczny spadek formy. Teraz można posłuchać na zasadzie reminiscencji - te znane dobrze melodie.
Urodziłem się Hebrajczykiem, ale potem przeszedłem na narcyzm. (W. Allen)