ACHERON

[twoja_stara_trotzky]

Crowley to czysty laveyański satanizm.

jak to z kontekstu wyciągnąć, to brzmi cudownie idiotycznie

[Morbid Marcin]

smutna wiadomosc, choc ostatni krazek byl ponizej oczekiwan, to zarowno debiut, jak i lex talionis, no i nie wiem czemu nie wymieniony tutaj rebirth to swietne plyty. mysle, ze ktos tu slusznie prawi, ze klopoty personalne byly chyba gwozdziem do trumny. a wolfen society bylo takie sobie.

[Lykantrop]

Jestem po lekturze "The Final Conflict: Last Days of God" i przyznać muszę, że nie taki diabeł straszny jak go malują. Startu do "Rytuałów Czarnej Mszy" to, to nie ma i mieć nie będzie, ale i tak pozostaje solidnym ochłapem hamerykańskiego śmierć metalu. Po kupie jaką niewątpliwie był tribute album ostatni LP jest jak zimna butla wody dla skacowanego czy insulina dla cukrzyka. Ewidentna próba nawiązania do początków działalności i wycieczka do początków lat 90. Udana podróż, bez fajdania pod siebie i peanów pochwalnych.

[Gore_Obsessed]

http://www.roadrunnerrecords.com/blabbe ... mID=151525

[Lykantrop]

Straciłem do nich sympatię.

[Blackult]

LOL
po chuj oficjalnie kończyć karierę, jak nigdy nie wiadomo czy nie wróci duch do wspólnego napierdalania razem?

[0ms]

Zeby potem byl szum przy okazji powrotu. Marketing, panie.

[Wolfkhan]

historia z życia wzięta:

odkąd poznałem Satanic Victory zmieniło się całe moje życie.

[DST]

Moje życie zmieniło się jak posłuchałem "Rebirth: Metamorphosing into Godhood". Nie zmieniłbym ani sekundy tego materiału. Demoniczne solówki, nienawistny wokal Vincenta Crowleya, genialne i pełne charakterystycznego stylu bębny Severna i prawdziwa kurwa GROBOWA atmosfera całości. Czysty majstersztyk. "Betrayed (A Broken Pact)" na zakończenie tego opusu kompletnie wbija mnie w ziemię. Wg mnie 10/10.

[Wolfkhan]

10/10 to ocena na wyrost. według mnie zasługuje na 6/6.

[Lurtz]

nowa plyta sie szykuje:

https://www.facebook.com/pages/Acheron/ ... 07?fref=ts
http://www.musickmagazine.pl/material,a ... ,1200.html

okladka znowu kiczowata

[gelO]

Na tej fotce pod informacją to obecny skład Acheron? :-)

[Pacjent]

Nowy przebój (dosłownie). Trochę grecka scena tu pobrzmiewa:
http://www.terrorizer.com/news/acheron- ... terrorizer

[Mental]

słabizna, brzmi jak kiepski odrzut z "Rebirth..."

[Lurtz]

zajebisty kawalek, podoba mi sie!

[black_lava]

dobry ten nowy album, archaiczny kompozycyjnie ale fajnie buja. i są przepiękne blasty.

[Maria Konopnicka]

W przypływie niczym nietłumaczonego sentymentu zamówiłem sobie nowy ACHERON i nową MASSACRE. Prawie jestem pewien, że wyrzuciłem 100 zł w błoto... ale chuj! stało się. Pewnie jutro przyjdą i sobie posłucham.

[Rattlehead]

Bardzo dobry ten nowy Acheron, wielce staromodny i przyjemnie toporny.

[Pacjent]

Okładka spowodowała u mnie acheronowstręt jednak przez wzgląd na dawne czasy i całkiem niezłą poprzedniczkę posłuchałem nowej płyty i warto było! Generalnie stara opowieść ze świeżymi wątkami i zaskakującymi puentami. Jak oni przekonali mnie tą melodyjnością i brakiem należytej brutalności to jeszcze nie wiem, ale słucham tego z przyjemnością.

[manieczki]

[youtube][/youtube]