AUTOPSY

[Bonny]

przeciez ten zespol dziala caly czas, tyle ze pod innym szyldem.

oj jester, jester, czas płynie a Ty nie doroślejesz...

[hcpig]

Przeciez oni sami w wywiadach mowili, ze pozostali by przy nazwie Autopsji, ale przez wzglad na Cutlera nazwali sie Ropniem. Czesto mozna przeczytac pobozne zyczenia i insynuacje co do tego, jak brzmiala by V plyta Autopsy - a tutaj wielkiej wyobrazni nie trzeba, wystarczy zapodac sobie SVAMM, wzglednie UJ.

[Revenant]

Ehhh...

ja nie widzę związku pomiędzy V plyta Autopsy a debiutem Abscess - dla mnie to dwie różne kapele. Z Abscess Chris mógł sobie pozwolic na spróbowanie czegoś nowego - więcej luzu, poczucia humoru czy punkowych wpływów, czego w życiu by nie zrobił pod szyldem Autopsy. To dwa różne światy - fakt, że obecnie Chrisa coraz bardziej ciągnie w stronę klimatów z Autopsy ale mimo wszystko pisanie że Autopsy i Abscess to jedno i to samo to głupota.

[wolf]

powrót i płyta w klimatach "Severed Survival","Mental Funeral" jak najbardziej pożądana

[Bonny]

jester, wobec tego mam rozumieć, że nie słyszysz równicy między Autopsy a Abscess?

[Revenant]

Wszystko na to wskazuje. Jakoś mnie to nie dziwi

[hcpig]

Nie pisze, ze to to samo (wszak okres Autopsy bardzo lubie, SS mam za najorygnilaniejsza album DM, ale Ropnia juz niekoniecznie), ale byloby niemalze oczywiste, ze Autopsja skreci w rejony abscessowate - luzackie i z przymrozeniem oka to bylo zawsze (w Abscess przegieli jak dla mnie, choc na "Tormented" juz to stonowali), od punka nigdy sie nie odzegiwali, w Ropniu postawili tez na wiecej wplywow Sabbs - a takie pojawialy sie i wczesniej, przeciez to znak rozpoznawczy takiego MF. W zautopsowanie Ropnia wierzysz, a w zabscessowanie autopsji juz nie? Nie mam czasu sie rozpisywac, poczekam na caly kompakt, oby w rejonach "Severed Survival", bo ten album lubie najbardziej. W skrocie - gdyby V ukazal sie po Shitfun, wielce prawdopodobne by brzmial jak SVAMM, a ze teraz (2009 rok) - w dobie muzycznego powrotu do korzeni jeszcze pod szyldem Abscess - owe V ma sie ukazac, bedzie pewnie rowniez konserwowo autopsowy. Clear.

[ultravox]

Jester, co Ty mi tu za pierdoły wypisujesz w tym temacie? Albo świętujesz razem z nami, albo wypierdalaj

[hcpig]

Następny ma jakieś pretensje Chodzi mi tylko i wyłącznie o to, że podnieciliście się "reaktywacją" Autopsy jak gdyby po 1995 roku został po niej jeden wielki lej po bombie, a to kolosalna nieprawda. Sam Reifert w wywiadach mówił, że chciał kontynuować działalność jako Autopsy, tyle że ostatecznie powstrzymał go od tego brak Erica Cutlera i PRZEZ SZACUNEK grali dalej pod szyldem istniejącego już zresztą Ropnia. Po prostu nie rozumiem tej stuprocentowej pewności Revenanta (brzmiące jak danie pod zastaw głowy), jakoby taka muzyka nigdy nie mogłaby zostać nagrana z logówką Autopsy - a prawda jest taka, że gdyby nie resentyment C.R. do E.C. i ewentualne zachowanie nazwy (co było u licha rozpatrzane) album nr. 5 Autopsy byłby niechybnie w deseń SVAMM. Całe (bogate dość) dość dyko Abscess przesiąknięte jest do wyrzygania duchem A-Y (w taki sam sposób jak np. płyty Celtic Frost Hellhammerem) przejawiając i tak tendencją do "autopsowania", do tego dwie płyty przepięknego Murder Squad (z czego druga z udziałem... no właśnie, kogo?), a wy się jaracie jak gdyby ci kolesie byli przez kilkanaście lat zahibernowani - może jeszcze jesteście ciekawi ich kondycji fizycznej, tego jak się sprawdzą po latach albo czy umieją wciąż kręcić gałkami w studio Gorące głowy jesteście po prostu (zwłaszcza ci starzy i sentymentalni). I żeby nie było - na płytę czekam również, tyle że bez tych skrajnych ciśnień, bo wiem czego się spodziewać i tyle. Autopsy lubię bardzo (choć w USA mam kilku innych faworytów), ale nie skrajnie maniakalnie. No i proszę was, trzeba być megatalentem żeby z czegokolwiek mojego powyżej wyczytać zarzut braku różnic między A-Y a A-SS - nie wiem, skąd żeście to wzięli, zwłaszcza że marudziłem tu już akurat dużo o tym, jak nie lubię kabaretów i parodii Cronosa w muzie Ropnia, poprzestając na Autopsy właśnie. Revenant wie coś o tym

[Gore_Obsessed]

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[hcpig]

No tak, zapomniałem jeszcze o tym oto maniaku Dla Mańka pewnie nadchodzi płyta życia.

[Gore_Obsessed]

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!



13 godzin w robocie, a czuję się jak nowo narodzony.

[beastov23]

blablabla

[AroHien]

Następny ma jakieś pretensje Chodzi mi tylko i wyłącznie o to, że podnieciliście się "reaktywacją" Autopsy jak gdyby po 1995 roku został po niej jeden wielki lej po bombie, a to kolosalna nieprawda. Sam Reifert w wywiadach mówił, że chciał kontynuować działalność jako Autopsy, tyle że ostatecznie powstrzymał go od tego brak Erica Cutlera i PRZEZ SZACUNEK grali dalej pod szyldem istniejącego już zresztą Ropnia. Po prostu nie rozumiem tej stuprocentowej pewności Revenanta (brzmiące jak danie pod zastaw głowy), jakoby taka muzyka nigdy nie mogłaby zostać nagrana z logówką Autopsy - a prawda jest taka, że gdyby nie resentyment C.R. do E.C. i ewentualne zachowanie nazwy (co było u licha rozpatrzane) album nr. 5 Autopsy byłby niechybnie w deseń SVAMM. Całe (bogate dość) dość dyko Abscess przesiąknięte jest do wyrzygania duchem A-Y (w taki sam sposób jak np. płyty Celtic Frost Hellhammerem) przejawiając i tak tendencją do "autopsowania", do tego dwie płyty przepięknego Murder Squad (z czego druga z udziałem... no właśnie, kogo?), a wy się jaracie jak gdyby ci kolesie byli przez kilkanaście lat zahibernowani - może jeszcze jesteście ciekawi ich kondycji fizycznej, tego jak się sprawdzą po latach albo czy umieją wciąż kręcić gałkami w studio Gorące głowy jesteście po prostu (zwłaszcza ci starzy i sentymentalni). I żeby nie było - na płytę czekam również, tyle że bez tych skrajnych ciśnień, bo wiem czego się spodziewać i tyle. Autopsy lubię bardzo (choć w USA mam kilku innych faworytów), ale nie skrajnie maniakalnie. No i proszę was, trzeba być megatalentem żeby z czegokolwiek mojego powyżej wyczytać zarzut braku różnic między A-Y a A-SS - nie wiem, skąd żeście to wzięli, zwłaszcza że marudziłem tu już akurat dużo o tym, jak nie lubię kabaretów i parodii Cronosa w muzie Ropnia, poprzestając na Autopsy właśnie. Revenant wie coś o tym

Co za pierdolenie

[hcpig]

O ja pierdolę, jak nie znoszę takich podpinaczy pod temat, z zerem merytoryki i czegokolwiek do powiedzenia, byle tylko najebać posta i się przypierdolić dla zasady. Bleee...

[beastov23]

Ke? Zdjęcie, które wkleiłem zastąpi 1000 słów. Można pisać do ciebie, ale to jednak strata czasu, a tak to mamy najseksowniejsze zdjęcie twojej ulubienicy i całkiem cacy komentarz do większości twoich wypowiedzi.

[hcpig]

Mnie już irytują takie debilizmy - jeśli macie może jakąś tam wiedzę (a wnoszę że tak i nic w tym nie podważam), zamiast się odnieść co tam jest ŹLE czy coś to tylko syf robicie. A może oczekuję oświecenia, skorygowania czegoś itp. Na dwóch upierdliwych spamerów mam filtr od dawna i dobrze mi z tym, a cenzurować sobie wszystkich nie zamierzam. Do tego temat jest dość wdzięczny (przecież tutaj same fany Autopsy są, nie?), a dość duża ilość postoklepaczy zaczyna mnie nie tylko męczyć ale i grzebie szansę na sensowne pogadanie o muzie tej klawej kapeli. A to wasz wybór, respekt.

[AroHien]

O ja pierdolę, jak nie znoszę takich podpinaczy pod temat, z zerem merytoryki i czegokolwiek do powiedzenia, byle tylko najebać posta i się przypierdolić dla zasady. Bleee...

Hehe, sugerujesz, ze Ty jestes merytoryczny? Jestes glupszy niz myslalem...A moze nie, dokladnie tak glupi jak myslalem

[hcpig]

Ciebie jak dotąd znam tutaj tylko z jednopostowego ogólnikowego pierdolenia przy byle okazji. Może kiedyś pokażesz coś więcej. Jeśli nie potrafisz się w ogóle odnieść to nie spamuj znowu i nie wchodźmy sobie w drogę, proste. I robię tu wyjątek, bo zlewam niemuzyczne posty. Albo merytoryka albo out, bo nie mam czasu ani chęci na takie pierdoły.

edit: o rety, nie przeczytałem pierwszych postów a to wychodzi tylko odgrzewajka z 2 nowymi trackami, myślałem że pełna reaktywacja i nowa płyta :/

[Grindead]

Jakby to był news o calym nowym krazku, ten temat bylby skąpany we wszelkich mozliwych wydzielinach ludzkich i zwierzecych.
A tak to sa tylko normalne zachwyty.