Kat & Roman Kostrzewski

[manieczki]

Sa Na Swiecie Seniorzy O Ktorym Nie Snilo Sie Mlodym Metalowcom.

[maciek z klanu]

też tego ni chuja nie rozumiem... równie dobrze Slayer mógłby nagrać na nowo "Reign..." Metallica "Master..." a AC/DC "Back..."
a jak nie wiadomo o co chodzi to wiadomo że chodzi o.....
ech... szkoda słów....

Po co tyle nerwów? Poczekajcie na entuzjastyczne recenzje w MH czy innym Mysticu i na rekordy sprzedaży.

przewiduje:

musick magazine 9/10 - za swietne aranzacje wokalne, super solowki i organiczne brzmienie
noise magazine 8,5/10 - wizjonerskie podejscie do tematu, dodatkowo za odwage za lamanie schematów, genialna okladka

[trup]

nie wiem co napisać...
CHUJ. DUPA. CYCKI.
Profanacja. Degradacja. Masturbacja.
Koszmar...

[Pacjent]

Co ja najlepszego zrobiłem?! Wlazłem niechcący tutaj:
http://www.czarnezastepy.pl/forum/showt ... 77&page=26" onclick="window.open(this.href);return false;
Cytaty:
"A ja jaram się jak dziecko, chociaż mama jedną ulubioną wersję Nocy Szatana z jakiegoś koncertu."
"Brzmienie jest świetne, skojarzyło mi się z Motorhead. Jest wolniej, ciężej, Roman daje radę - te krzyki!"
"Bardzo przyjemnie się tego słucha. 30 lat różnicy sprawia, że nie ma sensu porównywać wykonań. Tamten styl i czucie muzy już się nie powtórzy. Teraz jest fajne, świeże i dojrzałe."
"Utwór się broni, słucha się z przyjemnością. Racja, że brak trochę pazura, ale mineło 30 lat i ja to rozumiem. Jestem pewny, że w bardziej diabelskich kawałkach, będzie pazur i siara. Generalnie, bardzo się cieszę, że "Szóstki" można bedzie posłuchać w wersji AD2015. Mało tego, ja chętnie kupiłbym "Oddech...2015"
"Podoba mi się. Z pewnością jest mniej szaleństwa i dzikości, ale za to sporo charyzmy i dojrzałości."
Cytują tutaj także Darskiego "Some legendary Polish Metal re-recorded… still sound fresh and exciting!"

Gówno się rozlało. Ten album wyjdzie z dużym hukiem i będzie dobrze promowany.

[maciek z klanu]

Gówno się rozlało. Ten album wyjdzie z dużym hukiem i będzie dobrze promowany.

boje sie koncertow

[WaszJudasz]

Charyzma i dojrzałość

Gówno się rozlało

Jaram się jak dziecko

Boję się koncertów

30 lat minęło

Roman daje radę

Ni chuja nie rozumiem

Zapodej se kroplowke

[Pacjent]

Charyzma i dojrzałość

Gówno się rozlało

Jaram się jak dziecko

Boję się koncertów

30 lat minęło

Roman daje radę

Ni chuja nie rozumiem

Zapodej se kroplowke

Przeczytałem to rapując. Fajne.

[RippingHeadache]

Yyy... eee... a mnie się podoba. Że z brzmieniem coś nie tak, że miks nie taki? A niby "666" brzmi lepiej? Bez jaj.

[Olo]

to zależy co rozumiesz przez słowo "lepiej"
bo skoro "polepszanie" metalu ma iść w stronę kastrowania go z bestialstwa, zwierzęcości i dążyć do ładnych, równych, przyjemnie brzmiących dźwięków to ja pierdole takie polepszanie. Ten kawałek brzmi jak jakiś gówniany akompaniament z rock-metal workshop, gdzie za chwilę usłyszymy wykład o pentatonice. Ktoś się cieszy, że Kostrzewski śpiewa czytelnie, ale co z tej czytelności, gdy po prostu brakuje diabelskiej iskry, że o "porwaniu obłędem" nie wspomnę. Jest grzecznie, poprawnie, ładnie, WSPÓŁkurwaCZEŚNIE. W sumie jeżeli producenci (lub oczekiwania muzyków wobec producentów) tak zabijają tą muzykę to nie ma co się dziwić obecnej popularności trendów na starocie. Po prostu współczesny metal, w kwestii brzmienia nie ma praktycznie nic sensownego do zaoferowania. Diabeł tkwi w szczegółach, a jak te szczegóły pan przed komputerem wyedytuje i wyrówna to zostaje syntetyczna podróbka.

[Plagueis]

skoro "polepszanie" metalu ma iść w stronę kastrowania go z bestialstwa, zwierzęcości i dążyć do ładnych, równych, przyjemnie brzmiących dźwięków to ja pierdole takie polepszanie. Ten kawałek brzmi jak jakiś gówniany akompaniament z rock-metal workshop, gdzie za chwilę usłyszymy wykład o pentatonice. Ktoś się cieszy, że Kostrzewski śpiewa czytelnie, ale co z tej czytelności, gdy po prostu brakuje diabelskiej iskry, że o "porwaniu obłędem" nie wspomnę. Jest grzecznie, poprawnie, ładnie, WSPÓŁkurwaCZEŚNIE. W sumie jeżeli producenci (lub oczekiwania muzyków wobec producentów) tak zabijają tą muzykę to nie ma co się dziwić obecnej popularności trendów na starocie. Po prostu współczesny metal, w kwestii brzmienia nie ma praktycznie nic sensownego do zaoferowania. Diabeł tkwi w szczegółach, a jak te szczegóły pan przed komputerem wyedytuje i wyrówna to zostaje syntetyczna podróbka.

+100

Dzisiaj wybrzmiewał sobie u mnie radośnie "Metal and Hell" i tak sobie niechcący przypomniałem o tej szczynie z YT - jakby mi ktoś musztardy do piwa dolał. :|

[WaszJudasz]

A niby "666" brzmi lepiej?

No pewnie. A co, nie słyszałeś?

[maciek z klanu]

Yyy... eee... a mnie się podoba. Że z brzmieniem coś nie tak, że miks nie taki? A niby "666" brzmi lepiej? Bez jaj.

za takie cos dawalbym bana na tydzien i po powrocie do rozwiazania jakis test muzyczny, w przypadku niezdania znow ban na tydzien.

[RippingHeadache]

Haha, wiedziałem, że tak będzie. :) Niestety, "666" brzmiało dla mnie kiepsko już w momencie kiedy się ukazało. Zwierzęcość? Dzikość? Raczej pierwsze co mi się rzuciło w uszy to słaba, bo kompletnie pozbawiona powera produkcja. Po prawie 30 latach nadal mam takie samo zdanie.

Na nową wersję płyty nie oczekiwałem, budzi ona we mnie takie same emocje jak Samael odgrywający na żywo stary krążek, Romana nie traktuję poważnie ale pozostanę przy swoim zdaniu, że "Noce Szatana" 2015 to przyzwoity kawałek.

[Pacjent]

Haha, wiedziałem, że tak będzie. :) Niestety, "666" brzmiało dla mnie kiepsko już w momencie kiedy się ukazało. Zwierzęcość? Dzikość? Raczej pierwsze co mi się rzuciło w uszy to słaba, bo kompletnie pozbawiona powera produkcja. Po prawie 30 latach nadal mam takie samo zdanie.

I możesz sobie mieć takie zdanie, ale stawianie nowej wersji na równi ze starą albo co gorsza jej wywyższanie wskazuje na poważne problemy laryngologiczne z przerzutami na inne organy.

[Plagueis]

Haha, wiedziałem, że tak będzie. :) Niestety, "666" brzmiało dla mnie kiepsko już w momencie kiedy się ukazało. Zwierzęcość? Dzikość? Raczej pierwsze co mi się rzuciło w uszy to słaba, bo kompletnie pozbawiona powera produkcja. Po prawie 30 latach nadal mam takie samo zdanie.

Na nową wersję płyty nie oczekiwałem, budzi ona we mnie takie same emocje jak Samael odgrywający na żywo stary krążek, Romana nie traktuję poważnie ale pozostanę przy swoim zdaniu, że "Noce Szatana" 2015 to przyzwoity kawałek.

za takie cos dawalbym bana na tydzien i po powrocie do rozwiazania jakis test muzyczny, w przypadku niezdania znow ban na tydzien.

[RippingHeadache]

Haha, wiedziałem, że tak będzie. :) Niestety, "666" brzmiało dla mnie kiepsko już w momencie kiedy się ukazało. Zwierzęcość? Dzikość? Raczej pierwsze co mi się rzuciło w uszy to słaba, bo kompletnie pozbawiona powera produkcja. Po prawie 30 latach nadal mam takie samo zdanie.

I możesz sobie mieć takie zdanie, ale stawianie nowej wersji na równi ze starą albo co gorsza jej wywyższanie wskazuje na poważne problemy laryngologiczne z przerzutami na inne organy.

A w którym to miejscu wyczytałeś, że stawiam tę wersję na równi ze starą albo że ją wywyższam? Napisałem, iż nowa wersja mi się podoba, a w odpowiedzi na narzekania na m.in. jej słabe brzmienie stwierdziłem, że stara też brzmiała kiepsko. Jeśli w moich wypowiedziach wyczytałeś coś innego to sorry, ale sam powinieneś udać się do onkologa. ;)

[harvestman]

Pogodzę was, jedna i druga chujowa. Nie wiem jak to jest, ale ten zespół zawsze mnie śmieszył. Pierdolenie głupot przez Romana, megalomania Luczyka, teksty o prąciu szatana i śmiesznych czortach, to dla mnie zbyt wiele :)

[535]

Noce Szatana (official single)

" onclick="window.open(this.href);return false;

.

Bardzo dobra wersja. Trochę na emeryta ale niemal same plusy. Wreszcie słychać wyraźnie tekst oraz to w którym miejscu i kim się inspirowali, by nie powiedzieć gdzie i co komu zajebali. Jestem zdecydowanie za.

[Pacjent]

Haha, wiedziałem, że tak będzie. :) Niestety, "666" brzmiało dla mnie kiepsko już w momencie kiedy się ukazało. Zwierzęcość? Dzikość? Raczej pierwsze co mi się rzuciło w uszy to słaba, bo kompletnie pozbawiona powera produkcja. Po prawie 30 latach nadal mam takie samo zdanie.

I możesz sobie mieć takie zdanie, ale stawianie nowej wersji na równi ze starą albo co gorsza jej wywyższanie wskazuje na poważne problemy laryngologiczne z przerzutami na inne organy.

A w którym to miejscu wyczytałeś, że stawiam tę wersję na równi ze starą albo że ją wywyższam?

A tutaj:

A niby "666" brzmi lepiej? Bez jaj.

Stawiasz tę wersję co najmniej na równi, przynajmniej pod względem brzmienia. Do geriatry!

[nicram]

Jak miałem 13 lat to też uważałem, że 666 brzmi chujowo. Od tamtego czasu minęło dwadzieścia kilka lat i dziś uważam, że 666 brzmi zajebiście. Opowieści z krypty. I ten pogłos. Absolutne realizatorskie cudo.